1000 zł na zycie.

Tyle zostalo nam na styczen. Dwie osoby dorosle i niemowle. Dziecko na piersi, pieluchy i chustki ma, musze dokupic tylko plyn do kapieli bo sie konczy. Co jesc? Jak dac rade? Zawsze szlo nam okolo 1500...

zrobcie sobie jeszcze jedno :)

kreatywność to podstawa

To trzeba przejrzeć na czym można zaoszczędzić. Skąd my mamy wiedzieć czym się żywicie, czym poruszacie i na co wydajecie kasę,że na trzech wydajecie 1500 (no chyba nie na samo jedzenie, bo my 2 tys wydajemy na 6 osób )

Na samo jedzenie 1500. Reszta oplacona, samochod zatankowany. Nie mam pojecia czemu nam idzie tyle kasy. Nie umiem zarządzać, moze jakbym miala plan.

2 tys na 6 osób? to co wy jecie bo to bardzo mało

zrób sobie jadłospis na caly tydzień, potem listę zakupow i do dzieła, a 1000 zł na samo jedzenie to nie jest mało

Hmm to ja jednak jestem bardzo oszczędna, a mam w domu szarańczę!!!! :D Może za dużo gotowców kupujesz, zamiast się przyłożyć do gotowania ;) Nie wiem, trudno oceniać. Ja otwieram lodówkę i mam inspirację niemal od ręki, nawet jak lodówka jest prawie pusta (hahaha) Ale zawsze mam zapas ziemniaków, oleju, makaronów i różnego mięsa...

Kurde, ja myślałam,że to sporo ;P średnio wychodzi 500 zł na tydzień. To mało? Chyba dam poczytać ten wątek mężowi :D

My na 3 wydajemy na jedzenie 1500zł. mogę wtrącić słówko Ty kupisz 1kg szynki surowej za 13zł i zrobisz wędlinę sama,a ja kupuję po kilka plastrów i płacę po 40zł za kg bo na 4 osoby się nie opłaci samemu robić bo bym wyrzucała. autorko kup na promocji mięso na obiady i do zamrażalnika,ustal limit wydatków a zakupy z kartką w ręku.

Mamy tyle samo na 7 najbliższych tygodni :( Dwie dorosłe osoby + niemowlę na piersi, pieluchy, chusteczki i inne duperele mam. To u nas wyjątkowa sytuacja związana z trudnym początkiem roku, jednak na samą myśl jak my damy sobie radę robi mi się słabo :( Szczególnie, że nie mamy absolutnie od kogo otrzymać pomocy :(

No ale dziewczyny te kupne wędliny to jest świństwo :o Nawet jeżeli nie macie tak jak ja możliwości wędzić to można piec, gotować.. i wtedy jecie prawdziwe mięso za relatywnie małą kasę. Wiecie jakie dobre są pasztety z udek z kurczaka? ostatnio zrobiłam na próbę do słoików. Pycha :D O mojej słoikówce to już chyba pisałam? mąż do pracy w delegację ze słoikami jeździ ;P

wow my mamy nie wiele więcej po rachunkach i musi starczyć na jedzenie, ubranie, kosmetyki i mamy 2latka w domu co już je wszystko itd

No tak ale my jemy jakieś 20dag wędliny na tydzień,więc co ja bym zrobiła z kilogramem? A znów robić samemu 20dag szynki-nie chce mi się :O podasz przepis na ten pasztet? Bo to się chyba ładnie przechowa w lodówce. Włożyłabym w 4 mniejsze słoiki.

Do Pani wyżej? A ile masz dzieci i lat? To z ciekawości pytam bo wiadomo inaczej karmi sie małe dzieci a inaczej młodzież :)

mogę wtrącić słówko jak masz całego kurczaka to co z niego robisz?

to było do "mogę wtrącić słówko"

Jedno dziecko 3 letnie.

A sorki myślałam że do mnie :)

Z jednego kurczaka? nie kupuję jednego kurczaka. Musza być 2 ;P Jak robię na butelce to 2 po półtora kilo stoją w piekarniku :) To czego nie zjemy zostaje do chleba, do kanapek.' A jak dzielę na porcje to z dwóch kurczaków mam 4 udka, dokupuję jedno udko i wystarcza mi na jeden obiad, 2 filety podwójne na drugi obiad, skrzydełka wrzucam do worka i mrożę, porcje z szyjami też. Potem dokupię skrzydełek i mam na skrzydełka kentucky ;P a z porcji wyjdzie jakaś zupa.

Ja nie widze problemu. U nas okolo 500-800 miesiecznie idzie na jedzenie i chemię. Sama gotuje (mamy 2 letnie dziecko), w zamrazalniku zawsze duzo miesa na wypadek, gdybym nie miala pomyslu lub pieniedzy:P Zawsze w domu jest duzo ryzu, makaronow, ziemniakow, koncentratow, itd. Chemii duzo nie kupuje, bo dostaje. W zaleznosci jak dysponuje gotowka i fantazja, czasem wydam 500 zl (chociaz to wymaga pojscia do sklepu z kartka), w innych miesiacach 800 bo kupuje ponadplanowo (oczami):) A zaoszczedzone pieniadze inwestujemy w drogie przyjemnosci:)

http://nikolodkuchni.blogspot.com/2012/11/pasztet-drobiowy-do-soiczkow.html robiłam wg przepisu

Założyłam temat gdzie można podawać przepisy na tanie i zdrowe domowe jedzenie. Mogę wtrącić słówko-podasz tam przepis na ten pasztet?

Bo ja z telefonu piszę i nie skopiuję. Dzięki wielkie

a, to do mnie było z tym dziećmi. Moja jadowita szarańcza na dzień dzisiejszy ma 15,13,10 i 6 lat Niby są szczupli, ale nie znam rodziny, która je tyle co moje dzieci :o

na samo jedzenie dla 2 osób 1000 zł spokojnie wystarczy. z palcem w nosie za przeproszeniem ;) ja jak się postaram to na 3 osoby wydaję miesięcznie na jedzenie 960 zł ;) ale to jak sie postaram. jak nie patrzę co kupuję to wydaję około 1200-1400 no chyba, że wyskoczy coś niespodziewanego (choroba, lekarz, leki itp)

to skopiuję Ci Składniki: kurczak - u mnie 9 pałeczek z kurczaka (waga z kością: 850 g / po ugotowaniu bez kości: 395 g) 200 g wątróbki 1 marchewka 1 pietruszka mała cebula 2 ziela angielskie 2 listki laurowe sól 100 g kaszy manny 3 łyżki majeranku pół łyżki vegety pieprz sporo świeżo startej gałki muszkatołowej 2 jajka Kurczaka, wątróbkę, marchew, pietruszkę, cebulę, listki laurowe, ziele angielskie i odrobinę soli włóż do dużego garnka i zalej wodą, tak aby wszystko zakryła. Gotuj do czasu aż mięso i warzywa będą miękkie. Mięso i warzywa wyjmij na talerz, a pozostały rosół przecedź przez sitko. Wlej z powrotem do garnka, wsyp kaszę manną i ugotuj. Odstaw. Wystudzone mięso obierz z kości i przemiel z warzywami przez maszynkę lub tak jak ja zmiksuj w malakserze. Zmieloną masę dodaj do ugotowanej kaszy manny i przypraw majerankiem, pieprzem, solą i przede wszystkim gałką muszkatołową - jej nie żałuj (koniecznie próbuj i dopraw wedle własnego smaku). Dodaj jajka i zmiksuj blenderem na jednolitą masę. Konsystencja będzie dość rzadka, ale po pasteryzacji pasztet zgęstnieje. Przełóż do wyparzonych, suchych słoiczków (pozostawiając około 2 cm pustego miejsca), szczelnie zakręć i ustaw na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Pasteryzuj w piekarniku nagrzanym do 170C, kiedy zawartość słoiczków zacznie bulgotać, zmniejsz temperaturę do 130C i zapiekaj jeszcze 30 minut. Po tym czasie wyłącz piekarnik i pozostaw w nim słoiczki do wystudzenia. Jeśli chcesz możesz dla pewności powtórzyć pasteryzację kolejnego dnia. Proszę.

O dziękuję bardzo. Bardzo :) zaraz sobie przepiszę do zeszytu.

a mi zostalo 25zł w portfelu. Niewiem kiedy kasa. ja na zasilku dla bezrobotncyh moj obecnie bez pracy. z oplatami jade do tylu o miesiac.

przecież 1000zł na 3 os rodzinę to dużo... my dużo jemy a idzie mniej, i też czesto pozwalamy sobie na wypad np na pizze... idż do supermarketu zrób duże zakupy, kup makarony, przecier pomidorowy, ryż, kaszę, mięsa, ziemniaki, i całą resztę wydasz z 200zł ale masz zapas na jakiś tydzień, przecież tyle można zrobić... schabowe, naleśniki, zupy, gulasz, kotlety, no multum możliwości... chyba, że jecie kawior.