Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość żabcia...27

problemy samotnej mamy by znaleźć faceta

Polecane posty

Gość żabcia...27

Mam 27 lat, bąbel ma 9 lat. Mężczyzn poznawałam wielu, ale albo sami rezygnowali gdy tylko dowiedzieli się o bąblu albo co innego się działo. Np. mojego przedostatniego faceta bąbel nie akceptował - marudził, wieszal się na szyi gdy miałam wyjść, więc zostawałam, odwoływałam randki, wiadomo że samotna mama ma zobowiązania a tamten facet krzywo na to patrzył, parę razy zwrócił mi uwagę. Miał mi za złe np. że w ostatniej chwili odwołałam nasze wakacje i on stracił pieniądze, bo bąbel marudził, nie mogłam go zostawić. Tamten mężczyzna nie rozumiał tego, chciał by liczył się dla mnie tylko on. Jestem dobrą matką, może zbyt dobrą, więc bez wahania zerwałam z nim. Mogłam wprawdzie walczyć, tłumaczyć mu, żeby zrozumiał ile dziecko znaczy dla kobiety, ale nie mam już na to sił ani lat. Z ostatnim facetem byłam nawet długo bo parę miesięcy.Już prawie mieliśmy zamieszkać razem, ale zaniepokoiły mnie kontakty jego i bąbla. Bawił się od niechcenia, czasami coś kupił, brał na ręce, ale nie było widać takiej serdeczności, żeby aż nie mógł się doczekać gdy bąbla zobaczy, nie szalał za nim, raczej tylko akceptował, nigdy nie poruszył tematu usynowienia! Bąbel raczej też za nim nie przepadał. Przyznam szczerze że jak widzę coś nie tak, jak facet krzywo spojrzy, coś mnie pouczy to oczy bym wydrapała, ale dziecka będę bronić zawsze. Mężczyźni nie rozumieją, są egoistyczni, chcą być na pierwszym miejscu. Boli mnie to bardzo.. Czy spotkam kiedyś faceta który zrozumie to, pokocha nas, usynowi bąbla? Znacie, znaliście samotne matki, może same nimi jesteście? Jakie są wasze doświadczenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój kolega jest z dziewczyną, która ma dziecko z innym, dobrze im się powodzi. Mają firmę i spodziewają się 2 dziecka. Więc szukaj dale na pewno ktoś się znajdzie powodzenia :) P.S. Nieudacznicy zaraz zmieszają cie z błotem więc się tym nie przejmuj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o to skoro w wieku 18 lat
zostałaś mamą, to jak to się stało? dziewczyny w tym wieku powinny maturę szykować, a nie myśleć o dzieciach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredniucha10
""Mężczyźni nie rozumieją, są egoistyczni, chcą być na pierwszym miejscu."" w drugą stronę jest tak samo - gdybyś była z facetem, co ma dziecko z poprzedniego związku też chciałabyś być na pierwszym miejscu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie obraź się autorko ale
wychodzi to samo, co w większości przypadków. najważniejsze jest dla Ciebie dziecko i to niby nic złego, ale w takim razie ciężko Ci będzie wejść w związek. Ty też się liczysz, ale masz życie, jakie masz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredniucha10
ponadto,każdy samiec woli wychowywać młode ze swoimi genami, przedłużać swój ród niż innego samca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krwawy Edward oczywiście zna
kogoś, komu się udało, więc zaraz trzeba jechać innych, że są nieudacznikami. śmieszny ten człowiek jest tu na kafe. dfziecko to zobowiązanie i nie każdy musi się na nie szarpać, a że autorka sobie dała wejść na głowę, to i dziecko zamarudzi i koniec z kolejną randką. a dziecko wyłapie, że mamusia zostanie i zawsze będzie to wykorzystywać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żabcia...27
Oczywiście że nie. Ale przecież po pierwsze nie mogę związać się z kimś, kogo bąbel nie lubi, nie akceptuje, w końcu nie mogę tylko egoistycznie na siebie patrzeć że jestem zakochana, ale też myśleć jakiego ojca miałby mój syn. Po drugie wierzę w coś takiego jak dziecięca, czysta intuicja. Jak bąblowi coś się nie podoba, to coś na rzeczy musi być, dzieci wyczuwają gdy coś jest nie tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwne te Twoje wywody
autorko momentami. piszesz, że gdy się facet nie angażuje i nie chce się zbliżyć do dziecka, to zaraz jest źle, a jeśli nie mówi o usynowieniu, to już w ogóle jest do niczego. za to gdy chce "pouczyć" i wczuć się w rolę opiekuna, to oczy byś wydrapała. dobrze się czujesz? skoro miałby być ojcem, to niech traktuje dziecko jak syna i też włącza się do wychowywania. dziwne to trochę dla mnie, ale moze sie nie znam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wiesz jak kochasz kobietę a jesteś nieodpowiedzialny czyli np nie umiesz się zająć/zaakceptować dziecka to wiesz... Nikogo nie jadę tylko mówię jaka jest prawda. Rozumiem, że nie każdy chce dzieci. W takim razie trzeba szukać dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trudno jest stworzyć taki
związek, ale ja życzę żeby się udało. nic dziwnego, że dziecko może nie akceptować faceta, nic dziwnego, że facet może akceptować, ale dziecko nie zaakceptuje. a do tego jeszcze kwestia mamy, która też chciałaby odpowiedniego faceta. żeby tyko dziecko nie nauczyło się mamy wykorzystywać płaczem. ma już 9 lat, więć wie i rozumie bardzo dużo. ale niech się autorce uda:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wcale sie nie dziwie ,
Kto by chcial inwestowac w cudzego bachora , to lepiej byc samemu .Na to ze cie ktos zechce wydupczyc zawsze masz szanse ale zapomnij ze jakis facet zwiaze sie z toba na powaznie i bedzie utrzymywal cudzego bachora , wiec sie lepiej z tym pogodz . Kobiety chca miec bogatego faceta by mogl utrzymac rodzine , wiec nie dziw sie ze facecie tez maja wymagania i nie pchaja sie w taki uklad by robic na cudze dzieci . Trzeba bylo pomyslec o przyszlosci zanim rozlozylas nogi ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredniucha10
też mi się wydaje, że masz autorko dziwne podejście do sprawy - szukasz gościa, który dziecko "usynowi", będzie na nie łożył, ale jednocześnie nie będzie miał nic do powiedzenia - szukaj sobie zdrowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żabcia...27
to ja, Krwawy Edward, podobało wam się moje prowo? proszę o oceny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żabcia...27
to wyzej to podszyw oczywiscie ze szukam faceta z kasa nawet sobie nie wyobrazacie ile mnie kosztuje utrzymanie syna a jeszcze musze miec na solarium i kosmetyki wlasnie najbardziej nodpowiadalby mi taki z kasa ale bez wtracania sie w wychowywanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Obydwa wyżej to podszywy
a autorki już dawno nie ma, bo kilka wypowiedzi ją sprowadziło na ziemię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GoldenBrownnn
2/10 edward postaraj się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pij tece
Kto chętny na sponsorowanie całej rodziny? Ktoś się zabawił a ty będziesz płacił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×