skończyłam dziś 24 rok życia

ech...;-)) leci ten czas, ale jak tak myslę, to młoda jestem;-) uważam, że najlepszy czas jest między 30 a 40 rokiem życia. mam jeszcze 6 lat do tego czasu, będę młoda przez te 6 lat, a potem najlepsze lata!! jak w wieku 40 lat nie będę miała mieszkania, zwięrząt i najlepiej plus w to faceta, to się zabiję;-) ale do tego aż 16 lat!!!;-DD

???? phi...

skąd czerpiesz te życiowe przemyślenia?

z wewnątrz;-pp niestety takie mam podejście;-p

to zmien te podejscie Najlepsze lata masz teraz

wiem i dlatego się nie przejmuję teraz, ale około 40 zacznę. marze, by mieć faceta;-p nie mam i nie miałam, ale wiem, że po 40 nie znajdę, zresztą wtedy bez sensu- teraz mam ładny biust, który gnije, bo nikt się nim nie cieszy. biust zwiędnie, to na ironię ktoś sie znajdzie. bez sensu, tylko się wkurzę. no ok- max do 45 roku mogę żyć. ale potem o kant kibla życie bez perspektyw;-p

młoda jesteś, też mam dzisiaj urodziny, tylko że już 28, to dopiero starość

nie, 28 to bardzo ładny wiek, jak napisałam- 30 a 40 to najlepszy okres w życu wg mnie;-) też jesteś jeszce młoda. Tylko jeśli moje życie nie zmieni się na lepsze do 40, to poddaję się. życia po 45 roku życia w ogóle sobie nie wyobrażam. drugi stycznia to dziadowska data na urodziny, czyż nie? podoba Ci się?

nie, beznadziejna, chciałam sobie ciastko kupić, ale cukiernia zamknięta. Pierwszy dzień powrotu do rzeczywistości po świętach i większość jeszcze nie funkcjonuje dobrze (ani ludzi ani sklepów). Ja się już czuję staro, właściwie to od 23 roku życia się czuję staro.

no właśnie, bez kitu....ja jeszcze jutro robię sobie wolne. bo też nienawidze tego powrotu do rzeczywistości. rzygam na samą myśl...;-/

ja niestety jutro już wracam do pracy, masakra, sączę piwko... zdrówko!!! o której się urodziłaś?

No to wszystkiego najlepszego w dniu urodzin!!

hej! dziękuję! ale zrobiłam giga przerwę....;-pp urodziłam się za dziesięc siódma wieczorem;-) a Ty? jesli jescze tu jesteś....;-////

autorko niby czemu uwazasz ze nigdy nikogo nie znajdziesz ?

chociaz ja jestem w podobnej sytuacji, tylko jestem rok starszy od Ciebie :)

sądzę, że nie, bo prawie wcale nie poznaję ludzi. i do tego mam dosyć mętlik w głowie, muszę wiele sobie poukładać w głowie...mam chyba spore wymagania... mało się mną faceci interesują.