Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie daje juz rady z tym

czy jest tu jakas mama ktora wszyla sobie esperal? POMOCY

Polecane posty

Gość nie daje juz rady z tym

jw...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matka anonimowa alko
Tak , jestem ja :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eee??????
A co to jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie daje juz rady z tym
moze cos wiecej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kieratka....
esperal to chyba te tabletki na alkoholizm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pragmatyczne podejście do życi
Poważnie dziewczyny nie dajecie rady z alkoholem mając dzieci? :( Mnie sam fakt posiadania dziecka całkowicie odrzucił od alkoholu, bo nie mogłabym pić ze świadomością, że mój syn ma taką matkę, musi patrzeć na skacowaną lub co gorsza pijaną matkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie daje juz rady z tym
ja nie pije przy dzieciach-tylko jak spia-to jest silniejsze ode mnie..rano kawa na kaca i do przodu..nie radze sobie;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bielsko Biała
Myślisz, że dzieci nie widzą po Tobie, że jesteś na kacu? Że nie czują smrodu alkoholu z ust? :( Tego naprawdę nie da się ukryć :( Dużo pijesz? Często? Co jest tego powodem, że wciągnęłaś się w nałóg?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie daje juz rady z tym
moze nie duzo-czasem butla wina czasem 4 bro i spac..rano kawa,,szorowanie zebow i budze dzieci..zaczelo sie jak maz zaczal wyjezdzac w delegacje..jestem sama z dwojka,ale tez za bardzo nie ryzykuje..tesciowa mieszka 100m dalej,nie uchlewam sie do nieprzytowmosci ale juz nie umiem zasnac bez procentow...taki stan juz od pol roku.. a ze nie pije byleczego pieniadze tez ida..do tego jakis malboras na balkonie...ehhhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktijm
Musisz przerwać ten stan. Kilka pierwszych nocy będzie nieprzespanych, ale organizm po miesiącu dojdzie do siebie. Pijąc nadal, tylko pogłębiasz swój nałóg :( A co robisz jak mąż wraca? Też pijesz w każdy wieczór? Co mąż na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktijm
Aaa, jeśli jeszcze nie uchlewasz się do nieprzytomności, to wiedz, że to jest tylko kwestia czasu. Powoli na wszystko przyjdzie czas. Ja przestałam pić jak straciłam prawo jazdy mając 2 promile we krwi :( Przeparkowywałam samochód, ale miałam zamiar jechać w takim stanie. Jak sobie dzisiaj to przypomnę, to moralniak mnie dopada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fooonik
dziewczyno, a jak sie w nocy cos stanie, na przyklad dziecko dostanie ci 40 stopni goraczki i bedziesz musiala do szpitala jechac? litosci!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktijm
I chwilę po utracie prawka okazało się, że w ciąży jestem.Miałam więc ponad 2 promile będąc już w ciąży, nieźle nie? Nie piję już, dziecko to była jedyna motywacja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lumpka wina
myślę, że ze 30% polek tak robi. Tylko sie nie przyznaja. Moje dziecko mialo 40 stopni ostatnio - to normalne u 3-latki. Dajesz IBUM i goraczka spada. Nie bylam po alkoholu, ale zreszta nie na temat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalka ruda małpka
ja piję co wieczór od 8 lat - pól butli wina lub 2 piwa i dawka nie wzrasta więc róznie to bywa. No ale zdrowia i wątroby szkoda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o qrde::((((((((
twój maż wie ze pijesz? nie zostawiaj tego tak...szukaj pomocy gdzie sie da i walcz dziewczyno! walcz! bo będzie gorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie daje juz rady z tym
zrobilam sobie 2gie dziecko zeby nie pic;( przekarmilam cycem tylko 5mies zeby sobie pofolgowac;( jestem juz wcieta wiec ide sie polozyc-dobrze,ze mam bezproblemowe dzieci i spia cale noece -kochane lobuzy prawie 3latek i 10mies nie uchlewam sie tak zeby nie czaic sytuacji-a jakby cos sie dzialo to tel do tesciowej i taksa na pogotowie-tak to przemyslalam.. a co do meza-NIE WIE NIC...wraca z Brukseli w piatek w nocywylatuje w niedziele...tez popijamy,on dla relaksu jakies piwko albo drinka wiec nawet nie poczuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fooonik
lampka wina, pewnie sama chlasz ze cie nic nie wzrusza:O goraczka to byl pierwszy z brzegu przyklad, zdarzaja sie z dziecmi gorsze historie wymagajace natychmiastowego TRZEZWEGO dzialania, szkoda ze nie kumasz o czym mowa!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość resursy32
Jak wyladujesz kiedys na pogotowiu badz w szpitalu w nocy nachlana z dziecmi to mam nadzieje pijaczyno ze ci te dzieci po prostu odbiora

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość surrrrrr
Kurczę, mój synek też ma obecnie 10 miesięcy, nie wyobrażam sobie tego :( Nadal karmię go piersią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goonies
W przedszkolu mojej corki jest taka matka, ktora co rano o tej samej porze co ja przyprowadza synka. I ona wlasnie wg mnie jest z kategorii takich popijajacych wieczorowa pora-rano szara twarz, nieswiezy alkoholowy oddech, rozbiegane kacowe oczy...dramat, to widac na kilometr, zal mi tego dziecka, bo nie ma nic gorszego niz miec matke alkoholiczke Nie wiem jak mozna wlasnym dzieciom fundowac dramat zwiazany z nalogiem alkoholowym...po prostu tego nie ogarniam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja pier..... takim suka bez uczuc i alkoholiczka dzieci powinno sie odbierac zaraz po porodzie zeby nie zdazyly matek poznac.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja pier..... takim suka bez uczuc i alkoholiczka dzieci powinno sie odbierac zaraz po porodzie zeby nie zdazyly matek poznac.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jakby miano odbierać dzieci rodzicom alkoholikom to 80% nie mialo by tatusiów co nie znaczy, że pochwalam zachowanie autorki, niszczy życie sobie i dzieciom. Pewnie nawet nie zauważy jak dzieciom będzie wstyd przyprowadzać kolegów do domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha esperal to nie wyjście, zawsze mozna go przepić przyznaj się sama przed sobą, mężem, idź na terapię i nie pierdol smutów tylko zacznij coś z tym robić Uprzedzę twoje "nie bo" - możesz wybrać terapię wieczorową, jakieś dwa razy w tyg, nie musisz iść na detoks

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie mialo by tatusiow albo mam alkoholikow co nie znaczy ze nie mialoby wogole bo jezeli odbirranoby takim matka dzieci i jednoczesnie prawa rodzicielskie to wtedy te dzieci mialyby bardzo duze szanse na adopcje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziumdziulaczek
pijesz dość krótko wiec dasz rade. opowiem ci o moim dzieciństwie. mama piła i pije. tata ja przez to bił skończyło sie rozwodem, teraz mama mieszka sama w domu na wsi bezciepłej wody i łazieńki, żyje za 200zł z opieki i nadal pije(stawiaja jej pijaki ze wsi, wole nie wiedzieć za co). moje dzieciństwo było baardzo ciężkie, ciągłe nerwy i stresy pilnowanie żeby mama nie piła ,czekanie z nia w barach aaż do domu wrócimy(w przedszkolu byłamp) bronienie jej przed tata, ścieranie wymiocin, wstyd przed znajomymi ze szkoły itp. pijacy rodzic jest dla dziecka naprawde ogromnym problemem na całe życie m,poczytaj sobie o dorosłych dzieciach alkoholików to zobaczysz że póżniej z tym trzeba żyć i walczyć całe życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziumdziulaczek
z mojego punktu widzena odbieranie dzieci takim rodzicom nie zawsze jest dobre. lepsi tacy rodzice niż tułanie sie po róznych ośrodkach. ja nie chciałabym żeby mnie odebrali i innych rodziców też bym nie chciała,mimo złych wspomnień jestem teraz bardzo silna psychicznie osoba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie daje juz rady z tym
pierwszy wieczor bez alko-przezylam:) co do obebrania mi dzieci-super pomysl,na pewno beda lepiej mialy w domu dziecka mioz z kochajaca moatka,ktora pije jak juz spia-moje pociechy ani razu nie widzialy mnie w stanie wskazujacym temat byl o esperalu-zadna mama nie wie nic o tym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bhmjuk
Zrozum, że esperal to żadne wyjście. Jeżeli sama dla siebie i dzieci nie postanowisz skończyć z piciem, to nawet esperal nie pomoże. To taki pic na wodę jak plastry nikotynowe, które jak przestaniesz przyklejać zaczynasz znowu palić. Tylko i wyłącznie postanowienie abstynencji i ZERO alkoholu. Ogólnie uważam, że jesteś mimo wszystko mocno wciągnięta w alkohol, że przez niego karmiłaś piersią tylko pół roku, by móc się napić. Ja też jestem uzależniona, a karmie piersią prawie rok, nie palę i nie piję. Nie chcę do alkoholu wrócić, mam silną motywację

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×