Zaproponowalam szwagierce by posprzatala u mnie za pieniadze. Czy to takie zle?

w 10 tygodniu jest a co to ma do rzeczy?

ona ma tu innego znanego nicka czarnego, a przynajmniej miala:D Moze teraz zmienila nie wiem bo jej nie sledze, ale watpie czy to Kinga

200 zł za posprzątanie? ja w zeszłym roku na rwaniu jabłek, za 10 godz zarabiałam 80zł

Bo jak w ciąży to przecież powinna leżeć do góry dopą do dnia porodu. No sorry mieszkać w przybudówce u teściów się nie wstydzi ale już sprzątnąć za kasę tak? ja bym ją wykopala na zbity pysk tylko dzieci zostawiła u dziadków. mogłaby wrócić jakby zaczęła pracować.

Autorko a z jakiego województwa jestes? bo ja jestem na wychowawczym i chętnie bym te parę groszy dorobiła.

ja nie szukam nikogo do sprzatania tak naprawde. Chcialam pomoc tylko to dlatego zaproponowalam. Tak to sama wszystko ogarne, bo ogolnie my bardzo dbamy o czystosc.

Ludzie jesteście chorzy i obrażalscy !!! To dobra uczciwa propozycja !! Ktoś mówi dać ... Co ?? Na kasę trzeba zarobić ! Zadnycg pieniędzy nie dawaj nierobowi ! A jak nie łaska pracować to żeby w ścianę Znam rodzine gdzie ciotka normalnie sprząta bo facet stracił żonę i potrzebuje pomocy M

No nic. ja uważam,że to bardzo uczciwa stawka. teraz chodzę prasować za 50zł-ale to bite 4godziny stania przy desce, bo to są dosłownie sterty ciuchów-a oni nawet majtki prasują. na dodatek białe koszule jego i jej,a z tym się schodzi-zwłaszcza jak jest tych koszul 14 sztuk bo codziennie jedna plus 2 w zapasie... u nas za taką kasę ludzie by w tyłek całowali.

a skad jestes? dolnoslaskie moze?

bym chętnie za tą kasę poszła - skąd jesteś?

Okolice Piecek-mazury.

Ja uważam że z rodziną to trochę inaczej w tych sprawach się postępuje. Najpierw mówi się tak: Nie ogarniam roboty w domu w tym tygodniu, słuchaj nie miałabyś kogoś na diwe godzinki za 80 zł do odkurzenia i zmycia ? (lepiej dyplomatycznie) . Ja w sumie nigdy bym nikomu z mojej rodziny sama nie zaproponowała sprzątania chyba że w takiej formie jak podałam. Ja płacę koleżance tyle a tyle bo uważam że dokładne umycie , wypolerowanie (kafelki, blaty, baterie itp) to naprawdę praca i trwa , sama to przeciez robię i wiem ile mi schodzi. Wydaje mi się że większośc osób tutaj pracuje za marne grosze co i tak ratuje im sytuację ale ci co płącą powinni się wstydzić. Ktoś tu pisze że 4 czy 5 godzin stoi prasując i zarabia 50 złotych więc tak sobie myślę że niektórzy lubią wyzyskiwać . Za stertę rzeczy do prasowania ok 4 godzin ( 100 zł raz na tydzień) , za pomycie jednego okna (dokładne umycie ram , parapetów i szyb w czym najpierw wyszorowanie gąbką z płynem a potem na mokro i na końcu dokładne doczyszczenie do sucha szmatką ) to jak dla mnie 70 lub 80 złotych . Jak ludzie chcą mieć siłę roboczą bo sami nie chcą sprzątać to niech przynajmniej nauczą się porządnie płacić. Jak ludzie zaczną brać każde ochłapy to tak będą im płacić. Pamiętajcie że to pracujący ustanawia stawkę , przyzwyczaja do konkretnej kwoty.

Ja tu odniosam wrazenie ,ze autorka wprawdzie nia ma usilnej potrzeby szukania kogos do sprzatania domu, ale aby ot tak pieniedzy nie rozdawac za freeko szwagierce,bo nie jest zadną zapomogą panstwową, to powiedziala ze cos wzamian,ty wykonasz prace w moim domu, i za to otrzymac pieniezne podziekowanie Nie widze braku taktu autorki,zas calkowicie postawe roszceniową jej szwagierki, to sie dopiero nazywa wyrachowanie :o

ja uwazam, ze dobrze szwagierce zaproponowalam, a za pierwszym razem to juz w ogole. Powiedzialam, ze chora jestem i szukam kogos to moze ona by pomogla oczywiscie nie za darmo. No to strzelila focha:O To po prostu taki typ, ze kazda propozycja pracy to dla niej hanba:D

Ja z zachodnio=pomorskiego, szkoda bo miałabym dla Ciebie zajęcie:) Ja też tak zauważyłam, że autorka nie chce nic dać za darmo - chociaż ciuszki po dziecku pisała że i tak odda, a szwagierka dziwna skoro nie chce 80 zł. Jakbym w takiej sytuacji była to na pewno bym posprzątała, nawet żeby sobie coś kupić a nie wiecznie na łasce męża

kurwa 80 zl to dobra kwota, moj ojciec musi 8h na budowie zapierdalac..bo z praca ciezko.. a szwagierka albo niech bierze ta prace albo niech przestanie sie zalic..same kurwa ksiezniczki a malo kto placi 30-40 za godzine

kurwa 80 zl to dobra kwota, moj ojciec musi 8h na budowie zapierdalac..bo z praca ciezko.. a szwagierka albo niech bierze ta prace albo niech przestanie sie zalic..same kurwa ksiezniczki a malo kto placi 30-40 za godzine

Za 30zl/h to miesieczna stawka wyszlaby przy 160h 4800. Tym ktorzy mowia, ze to malo,chyba sie za przeproszeniem w dupach poprzewracalo, bo to jest w Polsce pensja managera sredniego szczebla w sredniej wielkosci polskim miescie.

Szok!!! A ja qrwa jak wiekszosc polek zapierdalalam w wiedniu po 8-10/ E/ h . Pora wracacdo pl.bo to samo mozna zarobic...