Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość napiszcie co o tym myslicie

Zaproponowalam szwagierce by posprzatala u mnie za pieniadze. Czy to takie zle?

Polecane posty

no to wole nie wiedzieć jak te panie emerytki Wam posprzątały. Moja spędziła 6h pomyła okna, balkon, wyczyściła kafelki w łazience, zeskrobała farbę z parkietu. Zależy jaka praca. Jak zetrzeć kurz to super i za 20 zł powinny się zgodzić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez nie wiem jak w 2 h
mozna dom posprzatac ;/ chyba tylko kurze zetrzec i odkurzyc, ale to raczej standard a nie porzadki swiateczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość napiszcie co o tym myslicie
wiesz nie znam sie na tych cenach, bo ja szukalam jedynie przed swietami i przyszla pani obejrzala dom i podala cene i powiedziala jeszcze, ze pewnie 2 godziny jej zajmie, bo jest czysto. No i tak bylo. Jak pisalam szwagierce moglabym i 100 dac, ale przeciez tak naprawde nie rochodzi sie o cene. A lazienka duza (naprawde duza) to ta polaczona z sypialnia, ktorej sprzatac nie kaze:P Ta druga nie jest tak duza i ma tylko prysznic wiec jakby ktos powiedzial ze bedzie godzine ja sprzatal to bym pomyslala, ze chce mnie naciagnac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość napiszcie co o tym myslicie
pisalam, ze calego domu nie kaze sprzatac, odpadaja az 4 w tym 2 duze pomieszczenia. Moze dlatego moj dom sprzata sie krocej od waszych:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość napiszcie co o tym myslicie
oczywiscie ja caly czas mowie o sprzataniu normalnym bez okien i gruntownych porzadkow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nlllllllllokokkkkkkkko
moja koleżanka sprząta za 50 zł (łazienka, kuchnia, kurze, podłogi)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czytalam ten drugi watek Autorko i powoem szczerze, ze dla mnie postawa bratowej Twojego meza jest niewyobrazalna. Az mi trudno wyobrazic sobie, ze tacy ludzie chodza po swiecie. Jesli chodzi o stawke 80zl to w Szczecinie np. Za taka stawke mozna by spokojnie mieszkanie do 60 metrow posprzatac. Mowie o takim regularnym cotygodniowym sprzataniu, gruntowne sprzatanie takiego mieszkania to ok. 4 h co tydzien.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja biorę 60 zł
za 2 pokoje z aneksem kuchennnym, małą łazienką i korytarzem, czasami balkon. Mieszkanie małe, ale zawsze jest syf i spędzam tam 4 godziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uważam że jako dobra rodzina powinnaś jej podarować kasę albo rzeczy jakich potrzebuje, ja bym tak zrobiła i uważam że ma rację że poczuła sie źle z Twoją propozycją. Co innego gdybyś zaproponowała jej normalną pracę na etat np w swojej firmie, albo u kogoś znajomego...ale tak jak zrobiłaś nie powinno sie traktować rodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja zaproponowałam kolezance jeszcze w czasie kiedy musiałam w ciąży leżeć....chodziło głównie o odkurzanie i mycie podłogi ale sama powiedziała że łazienkę może umyć i prasować...za dzień dostaje 50 zł!!!!!!! I mówi że zadowolona...przychodzi dwa razy w tygodniu, czasami tylko prasuje jak jest tyle maneli, nie rozliczam jej z czasu...ale mieszkanie ma 170 m2 i nie liczę ile ma okien ale za dzień mycia połowy z nich też chciała tylko 50 zł.....i nie ma tak tragicznej sytuacji poprostu chce sobie dorobić i jakoś nie wybrzydza!!!!! Miałam babę która za godzinę brała 10 zł ale przez 5 godzin umyła mi tylko sypialnie!!!!!!!!!!!reszty nie zdążyła.....zawodowe sprzątaczki mają dupe i nos wyżej niż umiejętności....a uczciwość gdzies zgubiły w zawodzie.....a jak ktoś tu napisał że za 80 zł jej by się pierdnąć nie chciało...to zamiast pierdzenia niech studia skończy, zrobi aplikację i będzie miała tyle kasy co jej pracodawcy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poda ktos link
do tego innego tematu o szwagierce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bvcnxm,z.
Wiesz co autorko, prawda jest taka że jak sprzątac to u obcego bo nie ma potem gadania , jesty czysty zarobek i praca a w rodzinie to już troszkę inaczej bo inne relacje. Nie wiem jakie wy macie relacje ale trochę głupio by sprzątała u ciebie dziewczyna jak obca sprzątaczka w własnego wyboru . To ty zaproponowałaś jej taką formę zarobku. Inaczej gdyby ona sama zapytała czy nie chciała byś mieć posprzątane za pieniądze . Ona może czuć że ją troszkę poniżyłaś skoro od razu założyłaś że będzie u ciebie ścierać kurze i myć toaletę za pieniądze, no trzeba nie mieć za grosz inteligencji emocjonalnej żeby nie zrozumieć o co tu chodzi ! Szwagierka ma dumę i bardzo dobrze! Ale też nie bedzie mieć pieniędzy. Ty powinnaś bardziej empatycznie podchodzić do sprawy i nie narzucać komuś roli sprzątaczki bo zwyczajnie ktoś może się nią nie czuć. Jak szwagierka poczuje że musi to sama znajdzie taką pracę ale zapewne nie u ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja biorę 60 zł
ja jestem po studiach, ale pracy nie znalazłam :O:O:O w zawodzie prawnika bez koneksji też się pracy nie znajdzie 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość napiszcie co o tym myslicie
prosze to temten temat. Jego kontynuacja jest to, ze dzis ona przyszla po rzeczy i sie zalila, ze tesciowa jej powiedziala, ze musi isc do pracy i musza myslec o wyprawadzce, malo tego poklocila sie zmezem, bo on tez powiedzial, ze za bradzo wybrzydza. I dlatego ponowilam ta prosbe. http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5463555

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nic strasznego
Mój brat zmarł ,zostawiając spory spadek,bratowa się rozpiła i tak z synusiem zarządzała że zostali bez grosza.Bratanica ma dom,jest pracowita a męża ma nieroba i na moją propozycję ,żeby sprzątała u mnie była bardzo zadowolona.Zawsze coś dostanie z nawiązką i gratisy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorko pracowałam...
Na studiach pracowałam w firmie jako sprzątaczka-mialam 11.50 zł/h brutto. jeśli to sprzątanie by zajęło 2h to uważam,że 40zł na godzinę to dobra stawka. Ja sprzątałam biuro-3duże pokoje,korytarz,kasę i kuchnię oraz 2 łazienki,w tym jedną z której korzystało 20facetów z warsztatu,więc była wiecznie usyfiona, kibel obsrany a brodzik zapchany (mieli tam prysznic żeby po pracy wygladac jak ludzie). I jakoś mi to ujmy nie przyniosło. U nas-okolice Pruszkowa (20km od Wawy) za takie popołudniowe sprzątanie mieszkania koło 60metrów biorą 100zł-bez mycia okien.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ty naprawdę jesteś beznadziejna :o jeszcze teraz rozpieprz po rodzinie że jej to proponowałaś, a ona niewdzięczna...:o pomożesz jej tym jak jasne cholera :o Gdybym miała takie chadziajstwo jak Ty w rodzinie to bym je Cyganom sprzedała :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorko 100 złotych
równo powinnaś była jej zaproponować ! Co to jest 80 złotych? Chcesz mieć posprzątane a stawka jak dla bezdomnego. Nie ma tak w tych czasach. Ja jestem z Krakowa i sprzątam u ludzi (domki i mieszkania) i za dwupokojowe mieszkanie z łazienką i kuchnią ok 49 mkw dostaję 100 złotych raz w tygodniu! Przez ten czas ścieram wszędzie kurze (nawet na żyrandolu i z wszystkiego co na meblach stoi), odkurzam i zmywam, doczyszczam kuchnię i łazienkę z toaletą i po całej pracy jestem padnięta ale robię bardzo dokładnie w 3 godziny. Uważam że jak się rodzinie coś takiego proponuję i to w ramach pomocy to weź się nie ośmieszaj z tymi 80 zeta i naprawdę jednorazowo trzebabyło babce w ciąży dać te 100 zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ktos napisał ze dac rodzinie !!! kurwa a co to kase na ulicy sie znajduje zyby ja rozdawac? identyko jak moj szwagier. urodziło mu sie chore dziecko i do nas zeby pozyczyc 20 tysia. mowie ok przemyslimy ... (odpowiedz do konca tyg). ale kurwa typ dostał od tescia mieszkanie i auto, on pracuje ona też. zero zadłuzen czy kredytów. zarabiaja około 4 tysia razem. przeciez od pozyczania sa banki a oni sa w zajebistej sytuacji materialnej . kazdy bank pozyczy im 20 koła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość napiszcie co o tym myslicie
przeciez stowe zaproponowalam:O Powiedzialam 80-100 a nawet i wiecej jak pracy bedzie wiecej, ale jak teraz by miala przyjsc i tylko odkurzyc to chyba 80zl wystarczy prawda? Kinga nie denerwuj mnie, bo moja szwagierka to nierob i len, przeczytaj sobie poprzedni temat to zrozumiesz moze:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorko pracowałam...
To przecież napisałam,że 60metrowe mieszkanie pod Warszawą to koszt 100zł. Nie jako etatowa sprzątaczka a tak prywatnie. Tak sobie dorabiam bo nie dostałam się na aplikację,więc na razie pracuje w sądzie na umowę zlecenie za 1500zł brutto :( Czyli na godzinę wychodzi mi mniej niż jak byłam sprzątaczką,a tam przynajmniej miałam urlop. Takie realia. Najlepiej dać komuś za darmo kasę,a autorce to z nieba spada? Nie musi zarobić. Kuzyneczka też może trochę popracować,korona jej z głowy nie spadnie a nie tylko na gotowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość napiszcie co o tym myslicie
a pieniedzy jej nie dam bo nie bede sponsorowala jej pizzy, czipsow i innych zapychaczy ktorymi sie objada podczas wypisywania bzdur na kafe jaka to jest bogata i zaradna:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja kiedyś zaproponowałam
taką pracę koleżance ze studiów a właściwie zapytałam dyplomatycznie czy nie miałaby kogoś takiego na co odpowiedziała że sama chętnie mogłaby mi sprzątać. Wiedziałam że trafił potrzebujący na potrzebującego bo i ja potrzebowałam pomocy i ona. Mam 60 mkw mieszkanie i wszędzie terakotę którą trzeba zawsze utrzymywać w czystości. Sporo pracy wymaga łazienka i kuchnia bo tam oprócz tego że trzeba podoczyszczać porządnie to jeszcze wypolerować (kamienne połyskliwe blaty ) i na to trzeba osobnych środków, tak samo na podłogę. Mam bardzo duże wymagania co do ubikacji i łazienki (muszą błyszczeć ) do tego odkurzanie i zmywanie . Zaproponowałam koleżance takie właśnie generalne dopucowywanie raz w tygodniu , bez pośpiechu , bardzo dokładnie w 4 godzinki gdzie ona swobodnie bez mojego oddechu na plecach by sobie sprzątała (wiem że jest dokładna) i zaproponowałam 200 zł za to że będzie naprawdę na błysk . Koleżanka się chętnie zgodziła a ja mam wszystko na tip top. Bardzo cenię sobie to że ktoś się stara ale gdyby to była moja rodzina to dawałabym jeszcze coś dodatkowo gratis bo jednak trzeba najpierw przełknąć dumę żeby sprzątać u rodziny za pieniądze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nlllllllllokokkkkkkkko
do mojej babci regularnie przychodziła kobieta po jedzenie, pieniądze itd. Babcia dobra to dawała konfitury czy zaprawy które sama robiła. Któregoś razu powiedziała kobiecie że da jej 50 zł za umycie 3 okien ( to było z 5-6 lat temu) Kobieta powiedziała, że dobrze, ale innym razem bo teraz się spieszy. Wiecej się nie pokazała. Jeśli komuś zależy na każdym groszu, jeśli na prawdę dzieci nie mają co jeśc to każde 50, 80 czy 100 zł jest bardzo cenne i kilku godzin pracy na pewno warte

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nlllllllllokokkkkkkkko
a to czy 50 zł czy 100 też zależy od miejscowosci. W Krakowie może i 100, w mniejszej miejscowości i za 50 będą chętni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość napiszcie co o tym myslicie
poza tym ja nie pytalam o kwote a o to czy to zla pomoc z mojej strony. Jak pierwszy raz jej proponowalam przed swietami to nawet kwoty nie zdazylam zaproponowac a ona juz w ryk, ze ja chce traktowac jak sluzaca:O Takze w tym wypadku nie odmowila z powodu kasy. Moim zdaniem odmowila, bo jest leniem i nierobem i czeka az ktos jej da:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znam Leandra
w którym jest miesiącu ciąży?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kinga a to nie ty jestes?
Kinga a może to ty jestes tą szwagierką,że tak się pultasz? hę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×