Czy powinienem w ogóle kogoś sobie szukać?

Dużo by wyliczać. To niegdyś źródło pasożytów. Dzisiaj główna przyczyna nadciśnienia, miażdżycy i chorób serca. Poza tym podobno bardzo przypomina w smaku i zapachu mięso ludzkie, więc samo przez się powinna wzbudzać obrzydzenie. A jak już ktoś tu stwierdził na forum, "Powoływanie się na wikipedię jest mocno nieprofesjonalne".

A skąd Ty wiesz jak pachnie i smakuje mięso ludzkie? :D Profesjonalne czy nie, kawa powszechnie uznawana jest za używkę.

Czytałem na ten temat. Poza tym Karl Denke, żyjący na początku na początku XX wieku, w ząbkowicach śląskich niemiecki psychopata, sprzedawał mięso swoich ofiar jako wieprzowinę!!!

Czyli takie "powszechnie", miałoby być dla mnie normą, którą miałbym się kierować?:D

Czemu nie? Przecież Ty i tak rzadko masz na jakiś temat swoje własne zdanie, kierujesz się tym, co ktoś napisał wieki temu, nie wiedząc nawet czy był w pełni sprawny psychicznie...

Trzy religie monoteistyczne wyrosły na Pięcioksięgu. Pięcioksiąg jest źródłem. Fakt, że są w większości przekłamane teraz, ale to inna sprawa. Czyli Bóg Pięcioksięgu zwyciężył, tak, czy owak innych bogów . . .

A wiadomo, że zgodnie z podanymi przeze mnie logicznymi argumentami wiadomo, że Bóg istnieje. Musiał, zatem jakoś objawić swoją wolę.

UPS:D

Zmieniasz tożsamość, czy zapomniałeś się przelogować :D

To co napisał Lightbringer jest prawdą . . .

Ja wcale nie twierdzę, że Bóg nie istnieje. Ale co dalej? Zamierzasz żyć według wszystkich trzech religii? Bo Bóg co prawda ten sam, ale każda rządzi się własnymi prawami.

Nie chodzi o to, żeby iść śladem trzech religii, ale, żeby przyjrzeć się źródłu po prostu

I nadal nie wiem skąd pewność, że owe źródło jest prawdziwe. Sam fakt, że takich "źródeł" jest cała masa, a każde się od siebie różni powinien dać Ci do myślenia.

Idźmy dalej. ST mówi o nadejściu Mesjasza. Żydzi tego Mesjasza odrzucają, a muzułmanie idą za swoim fałszywym mesjaszem. Zatem judaizm i islam to błędne ścieżki, ale są zbudowane, na autorytecie ST. Zatem dzięki liczbie ich wyznawców ST ma większy autorytet.

Chodzi o to, że niezależnie, którą z trzech religii uznamy za prawdziwą, ST i tak będzie uznany za źródło

Uciekam stąd, bo widzę, że znów zaczynasz temat o którym ja pojęcia nie mam. Może jak będę miała zbyt dużo wolnego czasu i brak pomysłów jako go lepiej spożytkować, zacznę czytać Pięcioksiąg, być możne wtedy dorównam do Twojego poziomu mentalnego. Tymczasem idę zjeść swój obiad, mam tylko nadzieję, że nie będzie w nim nic co mogłoby przyciągnąć do mnie złe siły duchowe

Chcesz mogę zmienić temat. I tak nic nie ryzykuję.:D