Pytania do niewiarygodnych świadków-spr.dot.dziecka.

Była teściowa chce odebrać mi córkę (3l.) mówiąc same kłamstwa i do tego okłamując Sąd. Podala 5ciu świadków- żaden nie jest wiarygodny, a jednej osoby nawet nie znam (prawda jest taka, że robi to z zawiści i zazdrości, że na nowo ułożyłam sobie życie a ona sama nie ma najmniejszych podstaw do tego, by odebrać mi małą i twierdzić że dzieje jej się krzywda). Za tydzień mamy sprawę i zastanawiam się jakie pytania mogę zadać świadkom i jak prawidłowo je formułować. Martwię się, choć wiem że nie ma żadnych przesłanek, by umieszczać małą w rodzinie zastępcze jaką miałaby być jej babcia, której celem nr 1 są pieniądze z tego tytułu a których jej brakuje.

może przydałby ci się adwokat?

odnosnie okolicznosci na ktore sa powolani.... swiadkowi sad zadaje pytania podpierajac sie trescia zawarta w pismie, potem strony moga zadawac pytania- dostalas zapewne pisma na jaka okolicznosc babcia ich powolala

Droga autorko. Jakim cudem tesciowa chce Ci to dziecko odebrac? Nie mozesz tej baby wywalic ze swojego zycia i nie otwierac jej drzwi po prostu?? Pozbędziesz sie problemu. Nie utrzymuj z nią kontaktow, nie wpuszczaj do mieszkania, nie wdawaj się w konflikty. Jak by mi ktoś chcial taki syf zrobic, to juz dzis bym zapomniala o jego istnieniu, a moze bym sie wyprowadzila dalej od takiej jędzy.

Prześladowanie uczniów3 9 A wy miejcie się na baczności. Wydawać was będą sądom i w synagogach będą was chłostać. Nawet przed namiestnikami i królami stawać będziecie z mego powodu, na świadectwo dla nich. 10 Lecz najpierw musi być głoszona Ewangelia wszystkim narodom. 11 A gdy was poprowadzą, żeby was wydać, nie martwcie się przedtem, co macie mówić; ale mówcie to, co wam w owej chwili będzie dane. Bo nie wy będziecie mówić, ale Duch Święty. 12 Brat wyda brata na śmierć i ojciec swoje dziecko; powstaną dzieci przeciw rodzicom i o śmierć ich przyprawią. 13 I będziecie w nienawiści u wszystkich z powodu mojego imienia. Lecz kto wytrwa do końca, ten będzie zbawiony.

Chodzę do prawniczki po porady w tej sprawie i ona nie widzi potrzeby brania adwokata. Jeśli natomiast zacznie się dziać coś niedobrego (kłamstwa świadków i moje nieprzygotowanie w pytaniach) wniosę o prawnika z urzędu. Na tej sprawie się nie skończy na pewno, bo w marcu mamy badania w RODK-u więc w razie czego będę miała czas na działanie.

przeczytaj pismo dokladnie, napisz sobie na kartce pytania, oni zapewne beda mowic to co babcia pisze, a ty mozesz to obalic zadajac podchwytliwe pytania, np. dotyczace czasu, miejsca, skad swiadek posiada takie informacje itp

spokojnie, spokojnie, spokojnie kazdy fakt na sali sądowej jest weryfikowany z kilku stron, więc nawet okoliczność potwierdzenia czegokolwiek przez 5 świadków nie znaczy, że tak było, bo to czy coś potwierdzi 1 osoba czy 5 nie ma zadnego znaczenia. jeśli jesteś czysta i uczciwa nie masz o co się martwić, a jak coś kręcisz to rób to naprawde umiejętnie

z urzedu to raczej nie dostaniesz w sprawach rodzinnych

liczą się dowody, 10 osób może mówić co chce, pokonasz ich dowodami w ręce

Zadawaj im oczywiste pytania, na ktore powinni znac odpowiedzi. To ty wiesz na podstawie czego zostali powolani, szczegolnie ta osoba ktorej nie znasz, wiec wymysl jakies pytania, zeby ich pograzyc.

Ale na jakiej podstawie teściowa chce ci odebrać córkę? są ku temu jakieś przesłanki? co na to twój mąż? po prostu w głowie się nie mieści, żeby takie coś robić!

ale konkretnie o jakie klamstwa chodzi?? ze zle traktujesz corke? ze bijesz ją czy znecasz sie nad nia,lub zaniedbujesz ?? zanim dziekco zostanie odebrane matce prawnie ,to dziecko jest pod obserwacją psychologa dzieciecego sądowego, on z malą sie komunikuje i potrafi wyczuc czy cos jets nie tak, jaki stosunek ma do ciebie corka

smierc - właśnie to jest dobre pytanie. Kilka miesięcy temu gdy były mąż trafił do więzienia na jej prośbę zamieszkałam z małą u niej (6tyg.) i pomagałam jej by mogła pracować- zajmowałam się dzieckiem, gotowałam, sprzątałam. Nigdy nie miałyśmy konfliktów. Nawet na sprawie rozwodowej zeznała, że córka powinna zostać ze mną bo dbam o nią. Wyprowadziłam się, zamieszkałam z obecnym partnerem i nagle dostałam list z Sądu w którym napisała, że nie zajmowałam się dzieckiem, ona nas utrzymywała (myłam się u siebie, kupowałam sobie i dziecku jedzenie itp.) i że jestem uzależniona od internetu i całymi dniami siedziałam przed komputerem co jest bzdurą totalną! Świadkowie mają potwierdzić jakobym była osobą niemoralną i zaniedbywała dziecko itd. Wniosła o ograniczenie mi praw rodzicielskich, o sprawowanie opieki nad małą na czas post. sądowego jej i o przydzielenie jej funkcji rodziny zastępczej. Cyrk na kółkach.

a sad przychylil sie do zabezpieczenia?

dla mnie to chore:P musisz trzymac reke na pulsie, pisac pisac i pisac, im wiecej tym lepiej, rozmawiac z kuratorem itp,

a najlepiej jak opiszesz to co nam napisalas z tytulem- PISMO PROCESOWE i wyslesz do Sadu podajac syg.akt

Nie. Córka została ze mną. Dodatkowo jestem w ciąży i odkąd się dowiedziała zaczęły się cyrki- wysyłała smsy do mojej mamy, że wychowała ku***. Próbowała też oskarżyć mnie o... molestowanie seksualne córki. Kurator był opinia pozytywna. Mamy kuratora z Sądu , na rozprawę ma napisac opinię oraz osobę z OPS-u która nas odwiedza.

dobrze Ci radze, napisz nawet na 100 stron to co bylo i jest, nie oczerniaj jej, ale wykaz jej intencje.... zreszta, kto daje babci na wychowanie dziecko jak matka zyje i sie dzieckiem zajmuje. Druga sprawa- jestes w ciazy a sad i to wezmie pod uwage

Pismo zostało wysłane już w październiku. Były 2 rozprawy,-ta ma być ze świadkami. Teraz dopiero się zacznie walka. Jestem czysta, nikt nie ma mi nic do zarzucenia. Mam wiarygodncyh świadków, którzy mieszkali ze mną i oczywiście mojego partnera z którym mieszkamy.Jednak są nerwy. Gdy mała śpi przytulam się do niej i płaczę. Kocham ją nad życie... Umarłabym bez niej.

boona- ciążę? Tzn.?

dobrze by bylo gdybys mogla zrobic zdjecia tych smsow i dolaczyc do dowodów ze tesciowa ma nierówno pod sufitem

Moja mama chce przedstawić te SMSy w Sądzie. Ale zdjęcia- fakt dobry pomysł. Mam również 2 nagrania jak nie chciała z widzenia z ojcem dać mi córki. I zdjęcia mojego partnera z nią jak sie tuli do niego aby potwierdzić, że mają dobre relacje. W głowie mi się nie mieści jak można robić ludziom taką krzywdę :(

cyrk na kółkach? no to wesoło będzie nic nie bojaj, wrócisz tak samo jak przyjechałas albo jeszcze lepiej Jak mi powiedziała moja WIERNA miłość zaraz po tym jak pierwszy raz wypusciłam sie do pracy samochodem

sorki, juz chyba za duzo siedze przy komp... rany, pierwszy raz "nadpisalam" sobie historie... nie martw sie, bylam w podobnej sytuacji i chociaz u mnie bylo bardzo ciezko z ojcem dziecka, wypisywal takie rzeczy ze szok..... sad mimo to zostawil nam wladze rodzicielska i opieke naprzemienna...

nie, zdjec nie rob, tylko przepisz je normalnie, a na dole napisz ze do wgladu sadu na orginalnej karcie sim, w razie czego miej telefon z ta karta i uporzadkuj je abys latwo je znalazla na rozprawie- w moim przypadku sad nie chcial do wgladu, wystarczylo pismo dowodowe, a z nagran tez- slowo w slowo, kto co mowi, na jakim nosniku danych jest to zapisane, daty i na jaka okolicznosc oczywiscie

Hehe, rozumiem. Dziękuję za miłe słowa. Ta sprawa mnie bardzo przytłacza... Odwiedzę prawniczkę w przyszłym tygodniu może ona pomoże mi przy pytaniach prócz tych które napiszę jakoś...

Bedzie dobrze :D