Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nienormalna.....

Mamy 20 000 miesięcznie, a ja ...

Polecane posty

Gość envenvejhn
nienormalna....pomarzyc dobra rzecz ;-) więc bujaj w obłokach dalej ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ŻENADA !. 20 000 miesięcznie i przeżywasz, że Ci nie starcza>?? Napisz jeszcze o tym do gazety ... Ludzie mają prawdziwe problemy. I myślą jak przeżyć za 1500 i utrzymać do tego trójkę dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mam tyle to nie wiem
ale wydaje mi się, że jakbym miała 20 tys. zł co miesiąc to nie siedziałabym na kafe tylko chodziłabym co wieczór do kina, knajpy itd. A najpewniej siedziałabym w pracy. W ogóle to względna kwestia, 20 tys. to duża suma dla większości polskich rodzin, ale dla kogoś kto nie mieszka w kawalerce z czynszem 1000 zł a np. ma własną firmę w którą musi inwestować i prowadząc działalność dużo ryzykuje (musi mieć zabezpieczenie na koncie oszczędnościowym) ma dom, kredyty, nianie do dzieci itd. to wcale nie musi być taka zawrotna suma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość envenvejhn
nienormalna....gdybys miała 20 tys co miesiąc,to by cie tutaj nie było i nie pisałabys takich głupot. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lumpexxxx
Przecież w Warszawie 20 000 na dwójkę to wcale nie jest zawrotna suma, ludzie :))))))))))))))))))))))))))))) To dobrze, ale nie rewelacyjnie. Są ludzie którzy z pracy na etatach mają na rodzinę 2-3 x tyle. W Warszawie jest masa bardzo dobrze opłacanych ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak już
OnaJestPedałemmm DObrze pomarzyć... a prawdą jest, że ten kto tyle zarabia NIE SIEDZI NA KAFETERII , bo po prostu nie ma czasu a i jego poziom ogólny jest wyższy nić tutejsze przekazy. Dokładnie - też tak uważam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lumpexxxx
Ja też mam tak, że chciałabym więcej. Co więcej - na przykładzie ludzi z mojego otoczenia wiem, ze mogę mieć 2x tyle, co obecnie (przy odrobinę zwiększonym wysiłku). I powoli do tego dążę. Bo na chwilę obecną mam za małe zarobki do takiego życia, jakie mnie interesuje. Obstawiam, ze autor tez tak ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nienormalna.....
Napisalam tu, bo szczerez mówiąc, chciałam poznać reakcje obcych ludzi na okoliczność tego, że przyzwoicie zarabiający ludzie też uwazają, że mogliby mnieć wiecej pieniędzy. Mamy wiecej niż 20 tys - te 20 tys netto miesięcznie to podstawa, do której dochodzą nagrody i 13nastki, honoraria z umów i i odsetki od zgromadzonego kapitału. Chcialam wiedzieć, jak by zareagowali ludzie, gdymym im wprost powiedziała (o co niektórzy mnie wprost pytają) jaką sumę miesięcznie mamy do dyspozycji. I jak zostałaby odebrana uwaga, ze uważam, że to mało (bo na chwilę obecną aspiruję do troszkę wyższego poziomu życia niż wiodę obecnie - takiego na poziomie około 50 tys. miesięcznie netto na dwie osoby) - też sie dowiedziałam. Dowiedziałam sie, ze ludzie są zawistni i biedni. I powiesiliby na latarni tego, któremu sie dobrze powodzi. Ale nie mozna mieć do nich pretensji - sami malutko zarabiają i nawet im przez myśl nie przejdzie, że można inaczej. Dziękuje wszystkim za ich wpisy. P.S. Ktos napisał, ze ludzie o dużych dochodach wchodzą na takie forum, by się troszkę pobawić - to prawda. I się dowiedziałam, ze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość erwrewrwe
ja się utrzymuje za 1400 zl w 2 osoby i tez zyję jako tako, ale mogłoby byc lepiej. Co do tego zycia, to wierze, że spadanie z wysoka b. boli, jak ktoś tu pisał. Ale człowiek sie b. szybko przyzwyczaja do swojego trybu zycia, i tylko minimalne róznice sa miedzy kupowaniem w Biedronce, a Piotrze i Pawle, itp.. więc fubu ma po czesci rację, rzecz tez w tym jakie się ma hobby niektóre nic nie kosztuje, inne - krocie, więc kwestia szczescia... :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość erwrewrwe
a co do osób które piszą, że zarabiaja i 20 tys. i jest to mało, to moim zdaniem muszą byc idiotami, nie traktowałabym takiej wypowiedzi powaznie, tylko na zasadzie, że ktoś w ten żenujący sposób próbuje się chwalic. Oczywiscie, zupełnie inną rzeczą, jest chęc jeszcze większych zarobków, wiadomo, że apetyt rosnie w miare jedzenia... Mam w rodzinie takie osoby, np., kuzynkę co ma tyle i mi mówi, że jej nie starcza na zycie... :p To jest tez ogromna niedelikatnosc, bo co ma pomyślec osoba co ma np. mniej niz 1/10 tego i daje sobie dobrze radę? Moze się na nią złozyc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taurustaurus
A ja nie traktowałabym takich ludzi jak idiotów - oni pewnie mają otoczenie bogate i chcą życ tak samo. A pieniądze umożliwiają luksusowe życie. Przecież na wakacje na Malediwach kilka razy do roku, narty w St. Moritz, dom na Hvarze potrzeba więcej niż 20 tys.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nienormalna.....
Ester, dziękuję za radę :) Niewykluczone , ze jeśli kiedyś zajdzie taka potrzeba, to z niej skorzystam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qweqwewq
"Uważam, ze nie stac nas na dziecko. Uważam, że nie stac nas na jednoczesne kupno mieszkania i auta.... A te rzeczy już musimy kupic. Co ze mną nie tak?" Po prostu jestes nowobogacką idiotką, co musisię chwalic zarobkami... :( Masz 20 tys i nie stac cie na dziecko? może i tak, z twoją wadą mózgu dziecko urodziłoby się pewnie ciężko chore, i musiałabyś wydac ze 2 mln na operację... :p Pociesze cię, że jest wiele takich osób, znam znacznie b. majętne i na serio nie ma się czym chwalic. No i rusz nieco tępym mózgiem i zastanów się, jak się mają czuc ludzie co zarabiają po 1000 zł i nigdy sie nie dorobia nawet mieszkania... To tak, jakbys poszła do kogoś siedzącego na wózku inwalidzkim, i narzekała mu, że ci w kolanie strzyka i od tego zaraz umrzesz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fsafafwqf
Pytanie 'co jest ze mną nie tak?" odpowiem: masz nasrane w głowie. pieniądze to nie wszystko a jesli faktycznie macie tyle miesiecznie to robienie z tego problemu jest wyrazem bezbrzeżnej głupoty. Adieu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nienormalna.....
Do tych, co tak głośno szczekają i mnie obrażają: nawet nie umiecie czytac ze zrozumieniem. :) Napisałam wyraźnie kilka postów temu jaka była intencja załozenia wątku - nawet prostej konstrukcji językowej nie jesteście w stanie przeczytac ze zrozumieniem. A co do komentarzy typu: "co mają powiedziec ci, którzy mają 1000 zł?" Nie wiem, co mają powiedzieć. To ich zycie, nie moje. W Afryce żyją za dolara dziennie - czy to oznacza, ze ja też mam tak życ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qweqwewq
to się nazywa empatia, zdolnosc, która wyraznie nie jest ci dana... :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do autorki... może lepiej poszukaj jakiegoś forum dla ludzi zarabiających ponad 20 tys. miesięcznie, bo tutaj nie możesz liczyć na zrozumienie. Większośc ludzi tu przesiadujących pewnie zarabia dużo poniżej 10 tys., więc nie to forum wybrałaś. Ewidentnie zrobiłaś to perfidnie po to, żeby się dowartościować. Może nie masz w życiu prawdziwych przyjaciół, może mąż już się Tobą nacieszył i lekko Cię ignoruje.... Na forum dla bogatych na pewno Ci będą współczuli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nienormalna.....
Ad. empatii - ta cecha jest mi właściwa w realu; świat wirtualny traktuję nieco mniej poważniej. Ad. znudzonego mężą: nie wyglada na takiego :) A wątek założyłam, by obnażyć oblicze tutejszych forumowiczów :) I myślę, że mi sie to udało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nienormalna.....
Poza tym, reakcje tu utwierdziły mnie w przekonaniu, że człowiek, ktoremu się dobrze powodzi nigdy nie powinien się zdradzić w realu ani słowem ile ma pieniędzy, bo go "zjedzą".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qweqwewq
no jakoś sobie to musisz wytłumaczyc... :p a teraz wypierdalaj, liczyc kasę... :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qweqwewq
swoją drogą, napierw piszesz że masz mało, nie stac cię na dziecko, itp. a teraz że ci sie dobrze powodzi? Od początku wiedziałam, że z ciebie pustka idiotka, co chce sobie podniesc samopoczucie... musisz miec smutna zycie, mimo kasy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nienormalna.....
Nie wydaje mi się, bym wiodła smutne życie :) ale cóż...moge się mylić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×