Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość monisjjj

plec dziecka - plusy posiadania chlopca...?

Polecane posty

Gość up............................
up.......................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaaaaaaaaaaaaa
ja mam synka i kolejne dziecko chce by tez było płci meskiej. chłopcy sa cudni. Nie tacy rozpieszczeni jak "ksiezniczki tatusiów" rownie czest chca by ich przytulac, okazywac milosc. Jak dla mnie same plusy. Ponad to moj dzidek zawsze twierdził że lepiej miec 10 chłopa nie 2 dziewczyny, gdyż 10 chłopa zawsez sie ze soba zgodzi a 2 babki nigdy ( tu podkreślał charaktek mój i mamy) :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alaboga co się stało
nie dość, że zafundowałaś swojej jedynaczce po 5 latach rodzeństwo to jeszcze będzie brat a nie siostra..normalnie tragedia..:O gdzie te Wasze rozumy bo na miejscu to na pewno nie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nastia Janowa
w najnowszym zwierciadle jest artykuł o tym, że kobiety są zawiedzione kiedy nie rodzi się córka. Syna możesz wychować tak jakiego bys mezczyzne chciała, by był idealny dla kobiet. Wychowaj go tak by jego kobieta nie płakała, ze ten rozrzuca skarpetki, ze wszystko ma podstawione pod nos, ze on zarabia wiec w domu nie ma zadnych obowiazkow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o qrde::((((((((
[zgłoś do usunięcia]FajnieByćCiężarną natasza andriejewa to chyba do mnie było na początku no tak, ale chodziło mi o to, że dla takiego młodego chłopaka jedynym obowiązkiem jest płacenie alimentów, a przyznaj że dziewczyna, która zostaje w wieku 17 lat mamą ma gorzej Ty będziesz miała syna? to już widzę że będzie następny jełop który spłodzi dziecko i będzie miał je w dupie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tak samo fajnie jest mieć
zarówno jedną jak i drugą płeć. Dziewczynki są niepowtarzalne i chłopcy są niepowtarzalni. W najlepszym przypadku los da nam obie opcje do przeżycia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rg34y
fajnie byc ciezarną, ale palnelas na poczatku tematy. obie z autorką po jednych pieniadzach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ło matkoooooooooooooo
FajnieByćCiężarną ile ty masz lat ze takie bzdury wypisujesz ? i co to znaczy ze " ja tam wolałałam chłopca zawsze, a wiesz jakie plusy?? Jak zacznie dojrzewać, potem będzie mieć 16-17 lat nie będziesz czekać na informacje lub jakis znak że w tym miesiącu jest miesiączka, nie przyniesie ci dziecka w młodym wieku-nie oszukujmy się ale chłopak jak zostaje tatą w wieku 17 lat nie musi rezygnować ze szkoły, czy go nie będą wytykać palcami, a w razie czego tak naprawde jego jedyne zobowiązanie to alimenty..." ojciec może mieć dziecko w dupie bo płaci alimenty? tak wychowasz swojego syna??? no to nieźle .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mam córkę i syna
córka (14 l), syn (11l). Powiem tak że jeszcze nigdy ze strony córki nie było problemów których musiałabym się wstydzić. W szkole uczy się bardzo dobrze i ma świetny kontakt z koleżankami, to wręcz chłopcy zaczepiają je a czasem się podsmiewają albo są agresywni. Syn to jeszcze dziecko ale całe szczęście pomimo że jest urwisem bo bardziej w pozytywnym znaczeniu (żartobliwym) . Myślę że zachowanie dzieci zależy od wychowania i środowiska w jakim się znajdą w wieku dojrzewania. Nie wszystko uzależnione jest od płci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez marze o chłopczyku ale najwazniejsze jest dla mnie zeby bylo zdrowe , i chlopca i dziewczynke bede kochac . Ale jezeli mialabym odp na twoje pytanie to chlopiec poniewaz w mezczyznach na stare lata jest wieksze oparcie , i ciuszki dla chlopca sa ladniejsze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Canpolinahihopol
A ja mam drugiego chłopca i się cieszę. modliłam się o to. Diewczyny teraz to głupie idiotki, trzpiotki rózowe wszędzie hello kitty a mamusie je traktują jak laleczki do zabawy a nie jak dziecko. Szlak mnie trafia. Mój pierwszy synek jest czułym, cudownym chłopcem. Nigdy nie chciałam mieć dziewczynki i ulżyło mi gdy 3 tyg. temu na połówkowym potwierdziła się płeć, że będzie chłopiec:) nie potrzebuję w domu wyszczekanej, puszcającej się gówniary która w głowie będzie miała pustkę. Niestety znam mnóstwo takich dziewczyn i dziewczynek, które prócz różu na dupie w głowie nie mają nic. Oczywiście nie tyczy to się każdej więc nie chcę nikogo urazić. Ale prawda jest taka, że wszędzie wokół same panienki z dupą na wierzchu, które dadzą dupy za talerz zupy i nie ażne jak je wychowamy- towarzystwo nieodpowiednie ijuż po dziecku. chłopcami też tak bywa, jednak mój facegt pochodzi z porządnej rodziny gdzie mężczyzn est najwięcej i żaden się nie skurwił, nie zapił, nikogo nie zabił. Nie ma reguly jednak... mam wstręt do lasek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Canpolinahihopol
taaaaaaaaaaaaaaaaaa -popieram:) niestety ale małe księżniczki wyrosną na duże księżniczki a chłopak nie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Canpolinahihopol
Mam córkę i syna- też masz rację. Ale znam też takie, które się super uczyły i te właśnie które są jednymi z najlepszych są jednymi z najlepszych dupodaek -mówię tu o dziewczynach które teraz mają po 20-22lata. Wychowanie najważniejszze, dobry przykład, uczenie od małego co dobre a co zzłe etc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oidaoida
Ja tam myślę wręcz odwrotnie , mianowicie że ciuszki absolutnie nie sa istotne :D a oparcie na starość ma się większą w kobietach (tak jest u mnie w rodzinie i praktycznie u większości znajomych). Mama mojego męża cierpi na stardnienie rozsiane i ma kłopoty z poruszaniem się , jednym słowem ciężko jej żyć nie mają obok siebie pomocnej osoby i tylko jej starsza córka i ja chodzimy na zmianę ją odwiedzac (codziennie!). Mój mąż i jego brat pomimo że oboje bardzo dobrzy ludzie wobec swoich dzieci i żon to jednak do matki nie garną się zawitać i pomóc, co najwyżej raz na jakiś czas i z tego też powodu ja postanowiłam pomóc bratowej. U znajomych jest podobnie, synowie liczą na swoje siostry by pamiętały o rodzicach, by zorganizowały imieniny i pomogły przy nich, by zadzwoniły i w imieniu wszystkich złożyły życzenia z dziećmi na dzień babci czy dziadka. Mężczyźni są kochani ale niekoniecznie na starość dla swoich rodziców . Nie bez powodu studia nauokowe potwierdzają że na starość opiekę ma się głównie w córce i tak było od zawsze, od pokoleń choć nie neguję że są wyjątki ale ten wyjątek to duża mniejszość (dobrze że chociaż tyle). A teraz pochwalę się że mam dwóch synów i bardzo się trudzę nad tym by zaszczepić w nich tą wrażliwość wobec rodziny bo uważam że nieważne czy dziewczyna czy chłopak, każde z nich ma mieć szacunek wobec najbliższych i udzielić pomocy, nie patrząc tylko na siostry czy żony . I chłopaka można wyszkolić a jak jeszcze z natury ma dobry charakter to już pełnia szczęścia :). O córce czasem myślę ale nie planujemy trzeciego dziecka więc jak się trafi jakaś fajna synowa to pewnie przeleję trochę swojego uczucia na nią :). Bardzo kocham też swoją siotrzenicę bo jest wspaniałą dziewczyną (ma już 15 lat) i mogę tylko powiedzieć że dziewczynki kocha się inaczej a chłopców inaczej, wobec dziewczynki kochamy jak matki i przyjaciółki a chłopców kochamy jak matki i kobiety. Różnica kolosalna ale każda z nich dobra :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i chłopca i dziewczynke,chlopiec lat 3 dziewczynka lat 10.Niestety jak na razie wieej klopotow mam z corką.Od urodzenia nie spala,nie jadla,pozniej klopoty emocjonalne,szkole itd. Syn chodz od urodzenia grzeczniutki teraz tez pokazuje rozki np jest cholernie uparty.Płacze strasznie jak musi isc do przedszkola,gdzie z corką takich klopotow nie mialam. Kazde dziecko jest inne.Ale gdybym mogla wybierac plec diecka wolalabym jednak dwóch chlopcow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja mam....
dwóch synów i jedną córeczkę i niestety ale lepiej mieć juz dwie córki (siotry) niż taki układ jak u mnie. Synowie to typowe chłopaki a córka ginie trochę w ich towarzystwie zresztą oni potrafią jej narzucić swoją osobę, swój sposób zabawy i często ją odganiają bo młodsza bo nie rozumie ich zabaw i nie wie o co w nich chodzi a tłumaczyć jej nie chcą bo po co skoro mają siebie :D. Synowie mają 8 i 10 lat a córka 5latek. Moja sąsiadka ma dwie córki (mają 9 i 11 lat) i od zawsze był spokój, dziewczynki się ładnie bawiły, starsza pilnowała na podwórku młodszej i broniła jej . Jasne że i siostry się kłócą ale to przeciez nieuniknione bo to tak samo dzieci ale urok posiadania córek jest według mnie większy. Chłopcy są tacy przewidywalni, prości i raczej idą własnymi ścieżkami . Córka to taki promyczek, w domu jest wesoło jak ona jest przy mnie , zresztą to oczko w głowie męża . Kocham swoje dzieci ale widzę jacy chłopcy potrafią być wobec dziewczynek (niekoniecznie dobrzy) ale mam nadzieję że dzieci wyrosną i będzie lepiej, póki co to synowie są powodem do zmartwień, zwłaszcza starszy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak z ciekwosci ???
do Canpolinahihopol jak Twój syn będzie miał kiedyś córkę to tez mu tak powiesz ze dziewczynki to głupie idiotki ? puszczalskie gówniary? Z takim podejściem jak Twoje można tylko skrzywdzić dziecko ! Pewnie jesteś jedna z tych gdzie jak facet gwałci dziewczynę to zawsze będziesz uważać ze to jej wina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja dzieci jeszcze nie mam
ale myślimy o tym z mężem i bardzo byśmy chcieli by nasze pierwsze dziecko to była dziewczynka :). Mąż ma dwójkę braci i mówi że nie życzy żadnej matce tego co miała z nimi (sajgon) i pomimo że teść nie pozwalał na jakieś "nieprawidłowości" to i tak dawali popalić a najgorzej było właśnie w wieku dojrzewania bo choć w domu robili pozory to co wyprawiali poza domem to tyklo on wie :D. Chłopcy w domu mogą być przewidywalni i spokojni ale w towarzytwie potrafią być dużo gorsi. My z mężem planujemy dwoje dzieci jak los da i jak się okaże że przyjdzie nam wychowywać syna to mąż mówi że przejmie pałeczkę bo sam wie jak trzeba to robić :D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wy wszystkie jesteście
matkami dzieci ale poczekajcie aż będą miały op 18 lat i wtedy zasiądźcie na forum i pochwalcie się że syn był dobry, spokojny i ugodowy i tak samo córka bo nie sztuką porównywać płeć dzieci kilkuletnich czy 10 letnich ;). Chłopiec kilkuletni nie będzie trudny czy nie będzie sprawiał kłopotów wychowawczych jak wy to nazwywacie (to nie są prawdziwe kłopoty wychowawcze ) ale poczekajcie kilka lat tak samo dziewczynki choć pomimo że dziewczynki faktycznie są bardziej wymagające jako dzieci to potem jest już o wiele lepiej, gorzej okres dojrzewania przechodzą chłopcy tylko matki tego nie widzą bo to co dla nich ważne to miły i spokojny chłopak w domu a poszukiwanie męskości, udowadnianie sobie i innym wielu rzeczy wiąże się z kłopotami poza domem dlatego też bardzo często ci dobrzy i ukłądni chłopcy sprawiają najwięcej kłopotów poza domem czego często rodzice nawet nie wiedzą (przecież to był taki dobry i grzeczny chłopak mówi rodzina i sąsiedzi). Najwięcej kłopotów sprawiają chłopcy bo mają bardziej skryte uczucia i nie co bardziej skomplikowany sposób postrzegania siebie i swojej roli w życiu a także częsciej nie potrafią sobie poradzić z kłopotami w które zabrnęli stąd wpadania w narkotyki, alkoholizm (choćby codziennie popijanie piwa w barze). Akurat przeczytałam ten temat i pracuję w ośrodku wychowawczym . Na chłopców trzeba mieć oko bo jak oni będą w porządku to dziewczęta też nie będą wpadać w tarapaty (najwięcej głupot robią nastolatki pod wpływem chłopaka , za namową męskiego towarzystwa i dla męskiego towarzystwa).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×