KOTY - Ludzie potrzebuję waszej pomocy

:( zmuszona jestem oddać moje trzy koty, lecz gdyby nie sytuacja nie oddałabym ani jednego z nich do końca życia,mojego lub ich jednak.... muszę to zrobić, ale nie chcę oddawać ich do schroniska, wszyscy którzy mają zwierzaki wiedzą dlaczego kto zna jaką fundację lub farmę dla zwierząt w okolicy Krakowa??? POMOCY!!!

wejdź na koci zakątek tam zawsze pomoga w adopcji a jakie koty? napisz?

dzięki, zaglądnę koty są kochane i jedyne w swoim rodzaju, jak na koty są baaardzo posłuszne, reagują na swoje imiona, przychodzą z dworu kiedy je się woła, dwie kotki i kocurek, są z jednego miotu, mają po 1.5 roku (beksa)

chodziło Ci pewnie o rasę to pospolite koty, może właśnie dlatego takie kochane

pospolite zwykłe są najkochańsze;) a byłaś na miau.pl?

czemu musisz oddać kotki?:(

a może ktoś z rodziny, znajomych by wziął od Ciebie kotka? Warto popytać...Dlaczego musisz je oddać?

chcesz je oddać na zawsze?

sama oddałam 4 koty tyle że do schroniska a 3 mies temu znalazłam kotka którego też oddałam ale ludziom bo znalazłam mu dom u jednej kobiety żałuję że go tam dałam bo słysze że go wypuszcza z domu i on sam lata po dworze a blisko szkoła bachory a on taki ufny do ludzi poza tym blisko jest ulica ..... nie wiem mogłam go też zawieźć do schroniska trudno znajśc odpowiedzialnych ludzi dla zwierzątka ...

a wpierdol je do wora i wyjeb pod miastem. toz se poradza, albo w jakiejs wiosce. nie polecam pchania do piekarnika i odkrecania gazu bo obsraja i zarzygaja cały piekarnik.

kotki kupiłam córkom na swieta, niestety sie znudziły.

Chyba żartujesz.

wyżej to podszyw nie mam dużej rodziny a kotki muszę oddać bo wyjeżdżam za granicę do roboty (do pracy) :(

pozostaje Ci tylko oddanie ich do schroniska :(

na miau.pl nie byłam ale sprawdzę, na pewno sprawdzę :( nawet nie macie pojęcia jak się czuję, jakbym miała oddać własne dzieci, siedzę i ryczę już 5 godzin

A w jakim wieku są kotki? Czy są wysterylizowane? W domu czy wychodzące ? Bo może bym przygarnęła jednego...mam jedną kotkę w domu.

nie oddam ich do schroniska, nie chcę one w schronisku padną z tęsknoty za wolnością (bo to kotki wychodzące), za kimś kto będzie je tak kochał jak ja wiem, że co niektórym może wydać się to śmieszne - płacze przez koty, ale dla mnie to tragedia, bo to są członkowie mojego małego stadka

nie oddawaj do schroniska kotków przyzwyczajonych do domu:(

kotki mają po 1.5 roku każdy, bo to rodzeństwo, są wysterylizowane, wykastrowane, czyściutkie, korzystają z kuwety, przyzwyczajone są biegać po dworze, ale w domu uwielbiają spać

Załóż temat na forum miau.pl, na pewno któraś osoba je weźmie do domu tymczasowego i poszuka dobrych opiekunów.

Współczuję bardzo, i Tobie, i kotom, które jeszcze nie wiedzą, co je czeka. Też mam 3 dachowce, 7letnią kotkę, 1.5-rocznego kocurka, i 8-miesięczną kotkę. Nie wyobrażam sobie, żebym miała je gdzieś, komuś oddać:( Ale powiem Ci, że wydaje mi się, że jak się ogłosisz w wielu miejscach, to jest szansa, że ktoś, kto lubi koty, je weźmie.

Autorko, masz jakieś zdjecia kotów? Zamieść tutaj.

wiem, że byłby to dla nich szok, z ciepłego, kochającego domu do schroniska jak sobie to wyobrażę coś łapie mnie za gardło , jakiś niewysłowiony żal i szloch jutro założę tam temat, dziś już nie jestem chyba w stanie, napisałam ogłoszenia na gumtree i temu podobnych portalach z wielkim szlochem qrwa, przepraszam, ale dlaczego życie jest takie popierd....e??? co za durny kraj w którym normalnie żyć nie można...............

a skąd jestes autorko?

nawet sobie nie wyobrażam co czujesz, jak pomyśle że mogłabym na Twoim miejscu być i musieć oddać swoje zwierzeta to aż mnie ściska :(

No ale zaraz, mieszkasz sama czy jak? Dom zostanie pusty? Nie może ktoś z rodziny się nimi zająć?

ja się bierze koty i to trzy, to nie po to żeby po roku kopnąć je w tyłek, bo dostałaś do głowy zagraniczy wyjazd. I nie pieprz jak je kochasz, bo to śmieszne.

internet mi o tej porze strasznie spowolnił, ale postaram się dać kilka fotek kotków jestem spod krakowa

Ona nic nie MUSI. Ona CHCE. To jest świadoma decyzja. Do więzienia nie idzie.