Wspólne zwalczanie nieśmiałości z koleżanka...

Witam! Wpadłam na swietny pomysł,a mianowicie mam dośc swojej niesmiałości, w pewnym stopniu fobii społecznej, próbowałam juz wiele sposobów walki z nia ale mysle, ze nie ma jak praktyka w rozmowie z ludzmi:)a że przez wiele lat izolowałam sie od ludzi, dlatego nie mam wcale znajomych, wszedzie chodze sama i mało jest okazji by z kims porozmawiac. Dletego mysle , ze swietnym sposobem byoby zaprzyjaznic sie z osoba, która ma podobne problemy do moich, doskonale bedziemy sie rozumec i małymi kroczkami bedziemy próbowac roznych metod w walce z niesmialoscia, mozemy razem załatwiac rozne sprawy, znalezc sobie wspolne hobby, próbowac krótkich rozmow z nieznajomymi. Za niedługo idzie wiosna, wiec miłoby było miec koleżankę, z ktora poprostu mozna wyjsc na zakupy, do kina, jechac nad wode a nie tylko siedziec w domu i użalać sie nad sobą. Z nowym rokiem postanowiłam sobie, ze koniec marnowania swojego życia, chce czerpac z niego radosc, by szczesliwa, mieć przyjaciółke, której moge wszystko powiedziec i zawsze na nia liczyc i wspolnie podjąc walkę z ta wstrentną niesmiałoscia:) Jestem z Częstochowy, odzywajcie sie dziewczyny bo juz naprawde mam dosc tej samotnosci:/gg41891489 Pozdrawiam

Widze, że błąd sie wkradł moj mail to lays2@vp.pl

Nie sądzę że jesteś nieśmiała - jesteś samotna i tyle. Wiem jak trudno znaleść koleżankę jak nie ma się znajomych wokoło. Zacznij chodzić na jakiś kurs, aerobik, fitnes, kręgle, zobacz czy w twojej okolicy nie ma forum dla takich samotnych i nieśmiałych - a jak nie to załóż :) w moim mieście wpadała ta ten pomysł kolezanka i forum ma już ponad 200 spotykających się w realu ludzi.

w jakim jestes wieku?

mam 26 lat

Fitnessu i podobnych bym nie polecała, bo tam ludzie idą tylko po to, żeby poćwiczyć, a nie się integrować. Już lepiej jakieś kółko zainteresowań, wolontariat itd. gdzie ludzie zmuszeni są ze sobą rozmawiać.

wierzew dobro a Ty w jakim wieku??odezwij sie