Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Karolina28lat

Do dziewczyn po InVitro i Inseminacji u kt problemem było słabe nasienie męża

Polecane posty

Gość Karolina28lat

Dziewczyny, prosze napiszcie po jakim czasie , ilu próbach i jakich wynikach nasienia Waszych M (ilość, jakość) udało Wam się? Mój mąż ma ok 8mln/ml, ja jestem zdrowa, 2 lata juz próbujemy i nic, także IUI nieudana:( Ja już jestem na skraju załamania nerwowego, odpiszcie proszę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kropeczka......
invitro to zło szatanie !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brunettee
Karolina28lat Dziewczyny,a z roznie moj maz mia 15 ml przeszlismy 4 IUI i dopiero in vitro pomogloa bierze jakies witaminy? powiem ci ze nawet z super nasienie sie nie udaje kolezanka zaliczyla 5 IUI a jej maz mial wyniki ksiazkowe i tez nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale jedna IUI to za malo próbuj dalej glowa do góry to ze innym sie nie udalo nie znaczy ze tobie sie nie uda nie mozna sie poddawac wiem co mówie troche juz przeszlam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karolina28lat
Brunette, udało Wam się dzięki in vitro? macie już dziecko? Paula - wiem, staram się jak mogę nie poddawać, tylko przeszkodą są dla nas niestety pieniążki, a z tego co wiem, to w naszym przypadku tylko InVitro:( Zastanawiam się nad II IUI, tylko nie wiem czy jest sens, czy lepiej odkładać na IVF

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niech m bierze witaminki kwas foliowy,salfazin l-kartynine cynk selen +witamE zwieksza ilos plemnikow i produkuje nowe plemniki moj maz mial 6 ml tylko terz po leczeniu zobaczymy na ile sie poprawilo ale widac roznice poniewaz ma wicej ze tak powiem spermy wczesnij tak nie bylo jak maz byl oddawac nasienie do badania to laborantka wziela pod mikroskop i rzeczywiscie jest wiecej tego niz byl wczesnij moj m bral to przez 4 mc nas tez nie stac na in vitro ale ja bym prubowala IUI na twoim miejscu jak mi sie uda to napewno zamierzam jeszcze 3 razy sprubowac trzeba prubowac jednym sie udaje innym nie ale siedzenie w miejscu tez w niczym nie pomoze a jedna iui to zdecydowanie za malo sprubujcie tych witamin

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
staram sie prawei 2 razy tyle co ty i uwierz przeszlam duzo juz:O ale sie nie poddaje jeszcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karolina28lat
Dzięki Paula, mój M bierze od kilku miesięcy witaminy (oprócz L-karnityny), nie pali, nie pije, ale to pewnie sprawa poważniejsza, tzn nam lekarz powiedział, że z takimi wynikami, to się może zwiekszyć o 2 - 3 mln, ale nie mamy szans na jakąs spektakularna poprawę i powiedział, że tylko IN Vitro, że na IUI szkoda kasy, bo i tak się nie uda... Dlatego pytam dziewczyn, którym się udało, jakie parametry mieli ich Partnerzy? U nas p preparatyce było coś 5mln prawidłowych plemników tylko:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja droga...mój mąż miał ledwie 4 mln, do tego tych typu A zdolnych do zapłodnienia 0 % a tych B 1 %.....badań w sumie robiliśmy w różnych okresach 4. Nie udało sie naturalnie, witaminy nie działały, zdecydowaliśmy się na in vitro. Udało się za pierwszym razem i mamy synka. A żeby było zabawniej jak widzisz w stopce jestem w ciąży i to naturalnej. Zupełne zaskoczenie!!!!!!!!!!!!!!!Także kochana główka do góry, cycki też i byle do przodu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a sasiad
Lepiej skorzystajcie z uslug sasiada jak maz kiepski a nie kase wywalac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karolina28lat
:) Takie wypowiedzi jak Twoja dają nadzieję!:) GRATULACJE! Lekarze nam nie dają szans, ale staram sie nie poddawać! A jakie badania zrobiliście do IVF? Planuję zmienić lekarza i klinikę (myślę o Parens w Krakowie albo Macierzyństwie?). A podchodziłaś na naturalnym cyklu czy stymulowanym? I ile łącznie zapłaciliście za INVitro?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adzia1982
ja miałam 3 inseminacje...mam z niej prawie 3 letniego synka...4 miesiące po porodzie zaszłam naturalnie w ciąże...mąż miał słabo ruchliwe i złej budowi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karolina....koszt całości, leki plus wizyty , badania itd. wyszło w sumie około 20 tys. Ja miałam histeroskopie macicy.Okazało się że miałam zrosty które odrazu usunęli bo mogły by być powodem nieudanego in vitro. No i mnóstwo badań hormonalnych, testosteron, AMH, nawet nie pamiętam ile tego było...na HIV oczywiście , na żółtaczkę i takie inne.... Wszystko w klinice Angelius w Katowicach i bardzo polecam tą klinikę... No i cykl był stymulowany bo do in vitro muszą wyhodować więcej zarodków.....a na naturalnym dojrzewa jeden pęcherzyk:)Na stymulowanym dojrzało mi 9, z czego 7 było zdolnych do pobrania czyli dojrzałych i z tych 7 -5 się zapłodniło i bardzo ładnie podzieliło, 4 były klasy A i jeden klasy B. Podane miałam dwa zarodki klasy A , czyli mamy jeszcze zamrożone 2. które zamierzam odebrać:):):) A teraz zupełnie naturalna ciąża, a żeby było śmiesznie do 8 tygodnia była to ciąża bliźniacza. Niestety jeden zarodek naturalnie obumarł , ale drugi rośnie jak na drożdżach:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adzia1982
znam dużo dziewczyn co 1 miała invitro a potem naturalsiki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karolina28lat
Tak myślę, że może jeszcze raz spróbujemy IUI, a potem juz będziemy zbierać na IVF.. Część badań już mamy zrobionych (ja wszystkie hormony + cytomegalia, tarczyca, rózyczka, mój M też komplet hormonów), a od ktrego dnia cyklu przygotowywaliście się? I ile razy w "TYM" cyklu byliście w klinice? Pytam tutaj, bo to zawsze inaczej porozmawiać z kimś, kto już przez to przeszedł:) Lekarze czasami traktyja bardzo taśmowo pacjentki;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie w tej naszej klinice rewelacyjnie się czułam:)Ale też trafiliśmy na lekarza pierwszej klasy:):) Miałam tzw. długi protokół ponieważ naturalnie mam owulacje bardzo wcześnie, już w 3 dc mi rosną pęcherzyki, najpierw wiec miesiąc musiałam brać tabletki anty:)żeby zahamować owulację, a następny cykl już z lekami, wizyta była w 2 dniu cyklu żeby sprawdzić czy jeszcze nie ma owulacji, wtedy już dostałam komplet zastrzyków....brzuch miałam w kolorach tęczy ale warto było:) Kurcze już nie pamiętam jak wizyty miałam ale od 8 dc chyba co 2 dni....żeby 12 zrobić punkcje...po punkcji 3 dni czekania...aż powstaną zarodki no i znów klinika:)I wtedy też jeszcze masa leków...potem 12 dzień po samym zabiegu badanie beta hcg i jak pozytywne to dalej leki aż do 3 miesiaca...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jednak warto:-)
moj m mial 5ml plemnikow iui udala sie za drugim razem wiec warto probowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jednak warto:-)
to niech powtorzyvpo braniu witamin wyniki mojej znajomej po witaminach sie poprawilo do 15ml wiec trzeba prubowac a nie od razu ze nie wyjdzie a jedna iuivjak ktos pisal gwarancjii nie daje robil m kolejne badanie po witaminach?a nie ma zadnych bakterii?co jest przyczyna? przeciw cial niema?niech rzuci palenie zmieni diete

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adzia1982
karolina a skad jesteś?ja ze Szczecina ja mojemu mężowi dawałam duży zestaw witamin l-karnityna wiesiołek folik żeń -szeń maca, salfazin wit C 1000 jselen ja ogólnie byłam stymuloowana do 5 iui..w styczniu..nieudana w lutym nas nie dopuścili bo maż miał krytyczne wyniki w marcu to samo... tutaj dwa miesiace przerwy co brał te leki potem znów w maju-nieudane i czerwiec 2009 udana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adzia1982
i co się komu głupie wyda..przed badaniem kazałam pić coca colę ...ponoć po kofeinie plemniki spida dostają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karolina28lat
Dziekuję dziewczyny! W takim razie muszę zmienić lekarza, podejść do zabiegu drożności, żeby sprawdzic czy wszystko OK ( a macie doświadczenie jak to jest z tą drożnością? Bolesny zabieg? jak długo trwa? Ja jestem z okolic Krk ( mieszkam troszkę za Krakowem).Mój M miał 3 badania, w pierwszym cos ok 7mln, drugie po 2 mies też podobnie, a do IUI było ponad 8mln/ml z tym, że tych dobrych 5mln.W pierwszym badaniu wyszła bakteria na którą braliśmy oboje antybiotyk, cały czas mu wychodzą podwyższone leukocyty, ale mieszczą się w normie... Mój m zażywa od 3 miesięcy: selen, wit c, selen 1000mg, salfazin, kwas foliowy z omega6, musze jeszcze dokupić macę (znacie jakąs dobrą? ), nie palił nigdy, alkohol od 3 mies, jakieś piwko moze , a takto zero wódki itp. Teraz planujemy zacząć chodzić na basen. Niesteyty mam utrudniony kontakt z kliniką, a właściwie dojazdy (problem z wzięciem urplopu, a wiadomo jak jest IUI i przygotowania, to trezba z dnia na dzień czasami wziąć wolne, ale dziecko jest dla mnie teraz najważniejsze)!:) Gratuluję Wam udanych IUI i IVF:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no my na szczęście w miarę blisko kliniki....jak pracowałam to nie chciałam żeby kierownictwo wiedziało...dopiero po udanym powiedziałam...i ciężko było z urlopem,ale dziewczyny dwie wiedziały wszystko i szły mi bardzo na rekę....:) W każdym razie polecam Angieliusa jakby co:)I nie poddawać sie!!!!!!!! Widzicie po mnie:)Jak wróciłam do kliniki do naszego lekarza z testem pozytywnym, a to był już 7 tydzień to nie wierzył:)Pytał czy to mój aby??:):)No i usg jak zobaczył dwa wtedy to w ogóle zamarł.....ale sam powiedział że mają na swoim koncie takie przypadki że in vitro a potem nagle naturalnie....NIby to nie psychika bo w końcu u męża problem...ale cholera wie:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jednak warto:-)
mama mlodego niestery nie kazdemu sie udaje naturalnie to jest maly procen niestety jednym leczenie pomaga a innym niestety nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale mojemu mężowi leczenie nie pomogło....nic mu nie pomogło...bo dla jaj zrobiliśmy badanie teraz....i co??? I to samo....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adzia1982
mace kupisz w aptece.... powidzenia...a ty łyksaj folik,wiesiołek do owulacji i czerwone winko popijaj,jedz brazylijskie orzechy to pomaga na ukrwienie macicy pozdrawiam ada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karolina28lat
Dziękuję Wam bardzo!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u nas było tak
Cześć, i my też mamy podobny problem, mój mąż miał po preparatyce ok 7 mln, a lekarz nam powiedział, że ważne, żeby by 1mln prawidłowych i wtedy trzeba próbować, powiedział nam, że 3 x IUI, jak sie nie uda to IVF.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was wszystkie! I my niestety zmagamy się z problemem po stronie męskiej.U mnie wszystko bardzo ok.,niestety u mojego M.brak uplynniania, co uniemożliwia zajście w ciążę naturalnie .2 IUI za nami, jedna odwołana bo ragiczne wyniki M., a tak ogólnie to były zawsze około 9 mln\ml ,po kuracji teraz 2 miesięcznej od androloga wzrosły do 21mln\ml.gdyby nie to upłynnianie, to tragedii by nie było, bo ruchA i B 40%. Lekarz mówi o ivf oczywiście, ale czasmi mam wrażenie,jakby naciągali-bo nawet nie próbował poprawy nasienia, poszliśmy na własną rękę.Sama nie wiem czy podchodzić do następnych IUI.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak ti wyglada teraz przy slabym nasieniu meza, prosze o rady opinie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×