"October baby" fim o dziewczynie która urodziła się podczas aborcji

Ze środowisk prawicowych? Pierwsze słyszę . Normalni lekarze, profesorowie etc. Nie za bardzo wiem na jakiej podstawie można by to zakwestionować...Fakt medyczny nim jest, po prostu.Niezależnie czy ktoś jest prawicowy, czy lewicowy, czy apolityczny, to nie ma wpływu na to co mówi medycyna. Wezmy taki przykład: jeśli medycyna stwierdza że np mukowiscydoza jest chorobą uwarunkowaną genetycznie albo że prawidłową temperatura ludzkiego ciala jest zakres od 36 do 37 st to jaki mogą mieć z tym związek poglądy polityczne lekarzy którzy stwierdzili że jest tak a nie inaczej? To są po prostu rzeczy których studenci medycyny uczą się na studiach.No tak po prostu jest. Poglądy takich czy innych ludzi, nie mają z tym nic do rzeczy. Medycyna nie jest polityką. Poglądy mogą wpływać na to czy uważam zabicie człowieka za rzecz dopuszczalna lub nie.To, owszem zależy od światopoglądu ale nie sam fakt że zarodek jest człowiekiem.

sekretarka-ppp tak samo

ktos tam napisal ze jestesmy ludzmi od poczecia (przeciez nie kurami albo kotami ;)) i ja sie zgadzam, jestem za prawem do aborcji jednak. nikt nie mowi ze zarodki to nie ludzie... mowi ktos?

no wiec medycyna nie jest poliityka i aborcje nazywa przerwaniem ciąży, zarodka zarodkiem itd. w calym cywilizowanym świecie kobieta ma możliwoasć na wczesnym etapie usunąć ciąże i żądam tego samego jeśli zajdzie taka konieczość, jeśli nie tu to pojade do Niemiec czy gdzieś tam...

Nie rozumiem ludzi, którzy wolą skazać dziecko na życie bez rodziców, bez rodziny, na bycie samotnym i niekochanym zamiast usunąć kilka namnożonych komórek, które nie myślą, nie czują, nie są świadome. Już nie wspominam o dzieciach takich jak Madzia, Gabryś, Szymon czy dzieci z Podlasia czy z beczek po kapuście. A co do tych ostatnich to każdy kto tak glosuje przeciwko aborcji ma swój wkład w ich śmierć. Bycie matką polką to nie jest żaden jebany obowiązek.

Ogladalam jak sie ta pani wypowiadala wlasnie. Poruszajaca historia. Szkoda ze nie dociera do wszystkich.

sekretarka-ppp bo to jest ludzki zarodek :)

Najlepszy jest argument o dobru dziecka jednocześnie je zabijając....to jest dopiero szczyt elokwencji. Katarzyna W. też wypuściła dziecko z kocyka bo bała się, że będzie ono miało trudne dzieciństwo i być może trafi do domu dziecka, a tak szybkie duszenie i po kłopocie! dziecko na pewno się ucieszyło z tego dowodu miłości. Ja chętnie wypowiadających te słowa uwolniłbym od bólu istnienia, od niepewności zatrudnienia, od strachu przed chorobami i biedą. Chętnie bym ich uwolnił ale oni cudzym życiem lubią rozporządzać, swojego nie oddadzą tak łatwo, nawet gdy dopadnie ich śmiertelna choroba będą się bronić do końca o każdy dzień życia. Bo ich życia są ważne, nie to co te małe, delikatne życia, które można przerwać w imię...o zgrozo....ich dobra!!!

na poczatku ciaży nie ma gabrysia czy madzi jest zlepek komórek obojnak...

Owszem zależy to od światopoglądu, bo można przytoczyć tyle samo opinii mówiących zupełnie co innego, opinii lekarzy. Medycyna nie jest w stanie określić czym jest życie.

nie rozporzadzam zyciem zadnych cudzych zarodkow, tylko zyciem swoich wlasnych, w brzuchu moim zamieszkalych ;) reszta niech robi co chce

KURDUPELKA85 dla niektórych Ty jesteś tylko zlepkiem komórek, kwestia tylko kto ma władzę, jeśli zdobędą ją oni to giniesz tak jak gineli podludzie...

ludzie czemu się rozczulacie nad NIE SWOIM zlepiekiem komórek?? do któregoś tam tygodnia jest on wielkosci malutkiej żaby, czy wy na serio myślicie że on odczuwa ogromną emocje, rozumie co sie dzieje, ma osobowość, moze samodzielnie żyć...

hmm jak mi sie za mlodu zdarzalo myslec "o nie, jestem w ciazy!" to jakos nie myslalam czy moje dziecie bedzie mialo co jesc i czy go zdolam na studia poslac ;) myslalam raczej o tym jak moje zycie sie zmieni

sekretarka rozporządzasz cudzym życiem, czy Twoja matka może Cię teraz bezkarnie zabić? Nie może, a wiesz dlaczego? bo już Cię urodziła? bzdura, nie może Cię zabić bo jesteś CZŁOWIEKIEM!

Dokładnie tak jak wyżej. Ja nikomu nie nakazuje dokonać aborcji, ale nie życzę sobie, żeby ktokolwiek mi tego zabraniał. Zakażmy też stosowania antykoncepcji hormonalnej, bo w przypadku niezadziałania podstawowych mechanizmów działają one wczesnoporonnie.

kattig fajnie że streścilaś troszkę-dzięki :) No ja też bym nie zabiła, przenigdy. Nie ma znaczenia w jakim tygodniu, człowiek to człowiek, nieważne jak malutki, za chwilę będzie miał nóżki, rączki, główkę, wszystko-tylko że maleńkie. I ten malutki bejbuś czuje, są nagrania jak cały się kuli,"ucieka"w macicy przed szczypcami którymi się go chce zabić. Aborcja chemiczna, nie wiem być może jest minimalnie bardziej"humanitarna", ale tak samo pozostaje odebraniem życia małemu człowieczkowi, istotce która właśnie stawala sie pełnym człowiekiem...Czy to że jeszcze dziecko nie ma wyksztalconych tych czy innych narządów,czy to oznacza że nie jest człowiekiem? A jak ktoś dorosły straci w wypadku nogę, rękę, obie ręce, obie nogi,oko,czy cokolwiek innego, czy też przestaje być człowiekiem z tego powodu?

Kobiety są jednak... nie jestem tylko zlepkiem komórek jestem o wiele bardziej rozwinięta niż kilutygodniowy babol wielkosci małej żabki - mam w pełni roziwnięty układ nerowowy, osobowosć, czuje, wiedze, oddycham, jestem niezaleznbym organizmem ZEWNĘTRZNYM

nie moze mnie zabic bo to karalne. kilkadziesiat lat temu gdy sobie plywalam w jej macicy mogla to zrobic bez zadnego problemu

"sekretarka rozporządzasz cudzym życiem, czy Twoja matka może Cię teraz bezkarnie zabić? Nie może, a wiesz dlaczego? bo już Cię urodziła? bzdura, nie może Cię zabić bo jesteś CZŁOWIEKIEM!" Bo czuję, myślę, jestem żywą istotą, a nie ZLEPKIEM KOMÓREK.

Shesadda nie jeśli straci oko czy rece jest pełnowartosciowym człowiekiem, ale jak jego mózg nie bedzie działać czyli jest tzw. warzywem to go odłaczaja od aparatury...

" ludzie czemu się rozczulacie nad NIE SWOIM zlepiekiem komórek??" Z tego samego powodu, dla którego rozczulamy się nad śmiercią innych osób. Ciebie nie rozczula mordowanie o ile nie dotyczy Ciebie. Nas interesuje też życie innych osób i nie zgadzamy się na morderstwa, to wszystko.

poza tym ludzi mozna zabijac, chociazby na wojnie. to ze sa ludzmi przed niczym ich nie uchroni ;)

Najpierw trzeba zauwazyc ze kazdy zdrowy umyslowo czlowiek CHCE zyc nie mamy prawa decydowac o czyims zyciu. Moze te abortowane dzieci tez chcial zyc? Ta kobieta o tym mowi w filmie. Jak dochodzi do wspolzycia to wiadomo ze moze dojsc do poczecia. Nie mowcie o jakis komorkach. Teraz tez jestesmy jednym wielkim zlepem komorek co nie znaczy ze moge was zabic! Seks traktuja ludzie jak zabawe. Ot,XXI...

ludzie idzcie się leczyć?? wy mówicie o malutkich parotygodniowych glutkach glutkach co myślą, czują, płaczą - co jeszcze tańczą modlą się i piszą wiersze??

Żyć bez rodziców to jeszcze nie jest największy dramat w życiu. Lepiej żyć bez rodziców niż nie żyć wcale. Mój dawny chlopak też był z domu dziecka. I wcale nie był kimś nieszczęśliwym. Wspaniale sobie w życiu poradził, spotkal na swej drodze wielu życzliwych ludzi, którzy obdarzyli go miłością i ciepłem. Jest tez adopcja i dziecko może otrzymac w prezencie od losu naprawdę bardzo kochających rodziców. Nie ten jest rodzicem kto urodził, ale ten kto wychował, kto dał dziecku uczucie.

BAMBARYŁKA WASZA parotygodniowy płód nie moze niczwgo chcieć przykro mi to jest niemożliwe...

zawsze przeciwnicy wynajdą takie przypadki, gdzie gdyby kogoś wyskorobano to nie byłoby tej z filmu, albo Bethovena czy Bacha, już nie mpamietam który z nich był głuchy, albo kogoś tam jeszcze. A zwolennicy dodadzą do tego hitlerowców, tego ze Szwecji czy innych zbrodniarzy. Zawsze będą przeciwnicy i zwolennicy. Tyle, że nie rozumiem w ogóle dyskusji na ten temat i wtrącania się w czyjeś decyzje. Decyzja powinna zależeć wyłacznie od matki i ojca tego narodzononego czy zniszczonego płodu. A podawanie za przykład skorobanek tuż przed narodzinami uważam za chwyt poniżej pasa :(

Shesadda jak chcesz to rób sobie dzieci i oddawaj do adopcji, ja uwazam, że każdej kobiecie podczas życia może zdarzyć się jedna tragiczna wpadka i jeżeli to nie miejsce i czas na dodatkowe komplikacje i to zgodne z jej sumieniem niech usówa, ja bym tak zrobiła oczywiście w legalnej klinice za zachodnia granicą...

Powiedzcie mi co to znaczy, że macie układ nerwowy? kogo to obchodzi? macie nogę i co? przez to jesteście lepsi? macie dwie ręce... itd. itp. Hitler Twierdził że żydzi są gorsi i wystarczyły rysy twarzy nie takie by zostać zastrzelonym na miejscu. Wy mówicie o układzie nerwowym o mózgu. To jest ta sama dialektyka, jutro znajdzie się ktoś kto pójdzie dalej i powie, że nie jesteście ludźmi bo macie za male IQ, jak was sprawdzi to wpadnie w śmiech i powie, że takie IQ to ameba moze miec a nie człowiek i jestescie tylko wrzodem na zdrowej tkance inteligentnego spoleczenstwa. ZOstaniecie zabici pomimo swojego kregoslupa, mózgu i obu rąk. Bo jeśli bawić się w określanie człowieczeństwa to czemu nie do końcA?