szkoda,że nie można mieszkać w dwóch miejscach na ziemi...żyć podwójnie

na taką skalę, sprawdziłam moją możliwość dostania wizy do kraju moich marzeń ....i SZOK! mogę wyjechać na stałą wizę :( łza mi się zakręciła w oku, ale teraz... wyjrzałam za okno i się popłakałam...te rozklekotane ikarusy... bieda i to wszystko wokół mnie będzie za mną tęsknić :( a z drugiej strony kocham Polskę, ale jest za zimno :( ciężko choruję od tych mrozów

Jakich mrozów?

mam do tego stopnia problemy z zatokami, że jak już wychodze z domu chocby na 10 minut okutłana w najcieplejsze rzeczy, nasmarowana tluszczem to i tak głowa mnie rozboli...zatoki zatoki mrozy...dla mnie wszystko poniżej 5 stopni na plusie to już mróz,a jeszcze wiatr/deszcz/mgła i zamarznąć można! dodatkowo ostatnio mam problemy z głową, błędnikiem, kiepsko widzę, dużo spię, ledwo stoję (jak stoję bo głównie leże) w lecie natomiast jestem zawsze na 101% aktywna, mam mnóstwo sił i zdrowia :)