Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość strzele_sobie_w_glowe

narzeczony mnie zdradzil na kawalerskim a za tydzien wychodze za niego maz...

Polecane posty

Gość strzele_sobie_w_glowe

koledzy z druzynu mojego narzeczonego ktorzy nie sa zbyt wstrzemiezliwi.. urzadzali wieczor kawalerski mojemu narzeczonemu. w zeszla sobote. zamowili prostututke.. podobno zabawa byla przednia.. on sie upil i skorzystal.. przyznal sie wczoraj wieczorem. milczal do wieczora a potem sie przyznal. powiedzial ze sie upil, ze nie wiedzial co sie dzieje bo byl podekscytowany impreza, kumple wturowali, ponioslo go. powiedzial ze to nic nie znaczy. nic mu nie odpowiedzialam. wyszlam. probowal dzwonic nie odbieram. za niecaly tydzien slub. goscie zaproszeni.. 160 osob. wszystko dograne, rodzice nakreceni, ciagle mowia o slubie. nic nie wiedza. tesciowa dzwoni i pyta kiedy jedziemy dokupic meble do nowego mieszkania, gdzie mielismy mieszkac od przyszlej niedzieli.. mieszkanie kupili tesciowie z moimi rodzicami na prezent slubny.. tam tez byla impreza kawalerska. nikt z rodziny nic nie wie. nie chce go widziec ani tych znajomych.. nie wiem co robic.. dlaczego to mnie spotkalo.. nigdy miedzy nami nic sie nie psulo, jestesmy razem 5 lat, w tym 2 narzeczenstwa. nie wiem co robic. powiedziec wszystkim teraz czy oglosic w kosciele ze slubu nie bedzie bo mnie zdradzil dlatego ze koledzy co siedza za nami w lawce zamowili mu prostututke a on ja przelecial..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyszłam za maz zaraz wracam
obetnij mu przyrodzenie, wystarczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredniucha10
""powiedziec wszystkim teraz czy oglosic w kosciele ze slubu nie bedzie bo mnie zdradzil dlatego ze koledzy co siedza za nami w lawce zamowili mu prostututke a on ja przelecial.."" ogłoś to w gazetach i w TVN24, a także we wszystkich kościołach, nie tylko w swoim, a co!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem czy to prowo czy nie ale takie rzeczy zdarzają się wbrew pozorom dosyć często i często przyszła małżonka nie ma o niczym pojęcia. Dlatego zastanówcie się wiele razy z kim macie do czynienia i nie bierzcie ślubu z pierwszym lepszym bo tak to właśnie później wygląda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurkazłotopiórkaaaaaaaAAAA1
ogłosić ,rzucić dziada :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgjhjhhhkhugv
jeśli to prawda to ci współczuje, i co jak pójdzie jeszcze na jakąś imprezę kiedyś to też wymówką będzie upicie i nie wiedział co się dzieje? Porażka ten koleś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fcfdcccv rfgvfgr
ja bym mu dała szansę,ale zastrzegła,że też mogę zrobić skok w bok ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to już wiesz,;,;,;
na co stać twego oblubieńca, nie będzie po ślubie zaskoczenia, że zrobił skok w bok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Retro-facet
Przyzwyczajaj się...alkohol pokazuje co w człowieku drzemie. A możesz mi wierzyć "facet nie kaktus, pić musi" :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pawertyjj
qrwa trochę bardziej przemyślane prowo ale jednak prowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość strzele_sobie_w_glowe
poprostu nie wiem co mam zeobic. od wczoraj ciagle placze. nie wiem.. poerwszy raz w zyciu nie wiem. czuje ze powinnam odwolac slub, z drugiej str wszystko juz jest zirganizowane. moze niech przynajmniej sama inpreza sie odbedzie.. nie wiem. chyba pojade do tesciowej jak ob bedzie w pracy. powiem co sue stalo. powiem ze slubu nie bedzie. mize to glupio zabrzmi ale czuje sie upokorzona, nie potrafie stanac przed oltarzem i wiedziec ze za mna stoja jego koledzy i sie podsmiechuja lub sobie mysla ciekawe czy wie, albo przypominaja jak die z nia zabawial... a moze wybaczyc.. niech nie przychodza, nie wien. musze sie chyba napic..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość świnia z niego
Jeśli szczerze żałuje i postanawia więcej tego nie robić, to lepiej by było, gdyby trzymał gębę na kłódkę, zamiast na Ciebie przerzucać swoje wyrzuty sumienia. Bo to jest właśnie to, co zrobił - a teraz Ty się weź zastanawiaj, co z tym fantem dalej... Nie mam pojęcia, co bym zrobiła na Twoim miejscu. Powiem tylko, że nie podobają mi się wykręty w stylu "to nic nie znaczy". Właściwe słowa to raczej "jestem idiotą, błagam na klęczkach o wybaczenie", a nie umniejszanie winy, bo przecież przelecenie kogoś obcego tuż przed ślubem to "drobiazg" :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pawertyjj
a zesraaaaaj się i becz głupia piiiiizdo łeeeeeeeeeee.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość strzele_sobie_w_glowe
nie wiem czy powiedziec rodzicom czy nie, w razie jakbym zdecydowaka sie wybaczyc to nie chce aby wiedzieli ze tak mnie upokorzyl.. zranil. tysiace mysli mna targa. ciekawe co on teraz robi. nie mam komu sie wygadac. nie chce narazie nikomu znajomemu o tym mowic. nie wiem jeszcze jaka decyzje podejme. ciagle mysle czy jego kumple juz o tym rozgadali. ile osob by w sobote na slubie o tym wiedzialo. jak mozna? jak do cholery mozna!! i to sa niby przyjaciele? chcieli zapewnic przyjacielowi start w zyciu malzenskim na zdradzie?! moze i lepej z drugiej strony bo wyszlo szydlo z worka. nie no ja orzeciez nie moge za niego wyjsc. on mnie zdradzil, przekreslil nasz 5 letni zwiazek, boze mielismy plany na zycie czemu!!!!!!!!!!!!!!!'

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość EleGannt
często tak bywa na kawalerskim a co się dzieje w tym czasie na panieńskim może zechciecie tu napisać, no co, grzeczne dziewczynki grają w klasy i skaczą przez gumę przy trzepaku ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akaacjaa
jak kochasz to dasz mu szanse, z czasem wybaczysz, bo jak wcześniej go nie kochalas, to odwolaj imprezę. Ludzie bledy robią, niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akaacjaa
jeszcze jedno...blad ze tu piszesz, powinnas z nim rozmawiac, sama sie zadręczysz, a to nic dobrego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgjhjhhhkhugv
JEŚLI TERAZ WEŹMIESZ TEN ŚLUB TO ZA 10 LAT albo i wcześniej albo później i tak się będzie kurwił, narobi ci bachorów i się będziesz męczyć, obudzisz się ze zjebaną młodością i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość strzele_sobie_w_glowe
jak on mi bedzie przysiegal wiernosc? gdyby slub byl za miesiac.. dwa.. a tu za tydzien. to jest jeszcze takie swieze.. nie wiem czy poradze sobie z emocjami do przyszlej soboty. mysle ze on zaluje. chcialabym to rozegrac dojrzale. nie wiem.. nie wiem poprostu nie wiem. nie chce go narazie wudziec. to bez sensu jakbym mu miala powiedziec ze przebaczam ale tez moze zrobie skok w bok., to sie mija zypelnie z celem, musle tez ze on predzej by czul ulge i rozgrzeszenie w takiej sytuacji pewnie by sie zgodzil. to by juz nie byl bormny zwiazek. to juz nie jest nornalny zwiazek. ale jak to mozliwe zeby dac sie tak poniesc? nie wierze ze facet jest w stanie bzyknac kogos ot tak nic bie czujac i ze to nic nie znaczy, to przeciez wszystko znaczy dla mnie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość strzele_sobie_w_glowe
jak to co robia na panienskim? a co maja niby robic? przeviez nikt do jasnej cholery striptizera w torcie nie zamawia. siedzi sie poje wino, wspomina, przeglada makijaze slubne, gada jak to bedzie. w zyciu by mi do glowy nie przyszlo ani moim kolezanka zeby zamowic meska dziwke. powinnam ale nie wiem co mu mam powiedziec. kocham go, dlatego nic jeszcze nikomu nie powiedzialam i mysle nad tum co zrobic. zranil mnie tak jak nikt inny nigdy w zyciu, zawalilo mi sie wszystko. nie wiem co mu mam powiedziec. czesc kochanie trudno ze bzykles chodzmy organizowac reszte rzeczy bo jest malo czasu? tu pasuje szybko dzialac. odwolywanie slubu 160 osob to jest mnustwo telefonow., tlumaczen, Boze.. a moze przebaczyc, wziac slub, zobaczyc jak to bedzie ale jak tu udawac na weselu ze jest dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiwiena
sluchaj...facet potrafi ot bzyknąć, oni sa inaczej skonstruowani, nie tak jak my

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poczytaj sobie tutaj o zdradzi
e, dlaczego zdrada ZAWSZE rozwala zwiazek, i nie pedz na leb na szyje do slubu z byle ku.rwa. "Jesteś w związku ale szukasz okazji do zdrady, planujesz skok w bok? To znak, że powinieneś zakończyć starą relację. W przeciwnym razie gdy się puścisz, na pewno będziesz mieć kłopoty. Zdrada to kłamstwo. Kłamać komuś, kogo ma się gdzieś prosta i raczej bezbolesna sprawa. Jednak oszukiwanie ukochanej osoby, zawsze działa jak miecz obosieczny. Jeśli ją okłamujesz, a ona ci uwierzy, masz ją za frajera, który dał się podpuścić. Jeśli natomiast jakimś cudem cię przejrzy i nie da się nabrać jesteś wściekły, że pokrzyżowała ci plan. W monogamicznym związku zdrada i chęć jej ukrycia uruchamia lawinę skutków. Zdradziłeś masz przerąbane. Zobacz dlaczego. 1. Bo się przyznasz Jeśli czujesz, że nie potrafisz żyć w kłamstwie, lepiej przyznaj się od razu. Niewiele to da, ale przynajmniej zaoszczędzisz sobie dziwnych zachowań, stopniowo, acz skutecznie odzierających obie strony z poczucia godności i prowadzących do wzajemnej nienawiści. Dla twojego zdrowia psychicznego najlepiej byłoby gdyby partner ci nie wybaczył i wykopał cię ze swojego życia. Zbrodnia i kara. Odczekałbyś swoje, potem spróbował odkupić winy, zadośćuczynić i może za kilka lat znowu wspólnie znaleźlibyście szczęście. Jeśli natomiast partner od razu ci wybaczy, możesz przyłapać się na tym, że przestałeś go szanować. „Ja bym tak nie umiał, jestem zbyt dumny pomyślisz i zamiast dostrzec szlachetność gestu drugiej strony, uznasz to za frajerstwo. Zamiast docenić siłę uczucia, zaczniesz w nie wątpić: skoro tak szybko ci wybaczył, może wcale mu nie zależy? Te i inne urocze myśli będą podgryzać twój mózg niczym robaczki truchło, sprawiając, że zaczniesz zachowywać się irracjonalnie: ranić partnera sprawdzając, na ile możesz sobie względem niego pozwolić. Albo przyjmować rolę ofiary, która musi odpokutować za grzechy i dlatego zniesie wszystko, niczego nie żądając. Opcji jest wiele, wystarczy pogrzebać w Małym Spisie Zaburzeń Psychicznych. 2. Bo się nie przyznasz Inna opcja jest taka, że po zdradzie postanawiasz nigdy się do niej nie przyznać. Stwierdzasz: było, minęło i nie chcesz więcej myśleć o tym, co zrobiłeś. Wkrótce zaczynasz jednak obserwować u siebie dziwne zachowania. Na zwyczajowy, miły gest ze strony partnera reagujesz histerycznym płaczem z wdzięczności, że jesteś z tak wspaniałą osobą jak on. Na jego żarty typu: Wiem, co zrobiłeś (a chodzi np. o to, że wsadziłeś brudną patelnię do piekarnika, zamiast po prostu ją umyć), reagujesz paranoją. Każdy przejaw serdeczności albo nie daj boże miłości i prawości oszukanego partnera sprawia, że sam czujesz się jak ostatni świniarz i szmaciarz. Dalej będzie już tylko gorzej, bo zaczniesz tępić go za jego dobroć, która uwiera cię, wywołuje bowiem wyrzuty sumienia. Fakt, że ci wierzy i cię nie przejrzał uznasz za naiwność, a naiwniacy są godni pożałowania. Zaczniesz widzieć w nim podczłowieka. W końcu albo się przyznasz, albo znienawidzisz go za to jak się czujesz po tym co mu zrobiłeś, przestaniesz go szanować za to, że ci wierzy i za to, że cię kocha, czyli staniesz się zwykłym debilem. 3. Bo nie wybaczy Jeśli natomiast się przyznasz, on może nie wybaczyć. Wywalić cię z domu i z życia. Plusem jest to, że w ten sposób unikacie uszczerbków psychicznych opisanych przeze mnie powyżej niestety na rzecz regularnej nienawiści, która jest może mniej plugawym i oślizgłym rozwiązaniem ale może być destrukcyjna dla naszego życia niczym trąba powietrzna. Jeśli trafisz na mściwego partnera, za miesiąc możesz obudzić się pośród swądu spalonych mostów, bez przyjaciół, majątku, ze zrujnowaną na dzielni opinią. Ruinę mogły spowodować plotki, że: nie myjesz się/masz małego/masz jedno jądro/obwisłe piersi/lubisz obrabiać innym tyłek za ich plecami, kradniesz pieniądze itp. Jeśli plotkom towarzyszą strategiczne działania, możesz zostać z niczym. Sytuacja, w której twój najlepszy przyjaciel, który wie o tobie wszystko i został dopuszczony do najintymniejszych szczegółów życia, staje się nagle twoim największym wrogiem Cóż. Good luck. 4. Bo wybaczy Jeśli wybaczy, masz dwie drogi spieprzyć wszystko i tak albo wyciągnąć wnioski i ulepszyć wasz związek. Jeśli wybaczy, ale nie zapomni, może szukać okazji, żeby się odegrać. Czyli po prostu puścić się tak jak ty, żeby było 1:1. Licz się z tym. Jeśli postanowicie zacząć nowy etap, mimo wzajemnych krzywd, które zapoczątkowała twoja zdrada, będziecie musieli oboje wykonać wielką pracę postawić na otwartość, rozmowę i zaufanie. Rzadko komu się chce, ale jeśli wasze uczucie jest na tyle silne, że się zdecydujecie, możecie liczyć na bonus to co wam zostanie po zwycięskim wyjściu z takiej próby można porównać chyba tylko z więzami, łączącymi bohaterów naszych ukochanych książek i filmów niech każdy sobie tu wstawi co chce: Kamienie na szaniec, Wiedźmina, Drużynę Pierścienia do wyboru, do koloru. Jaki z tego morał? Jeśli się puścisz, wiedz, że wkrótce czasy gdy największym problemem w twoim związku była rutyna, będziesz wspominać z rozrzewnieniem. Jako te, kiedy było tak prosto i fajnie. Autorka: Niko Bilska"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odwolywanie slubu to problem
ale zlamane zycie to wiekszy problem. Zanim hajtniesz sie z byle szmata, wez na wstrzymanie i przemysl to bardzo porzadnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość strzele_sobie_w_glowe
siedze czesto na kafeterii, na forum. pierwsze co minprzyszlo do glowy to tu nalisac. przynajmnirj nikt mnie nie zba. prawdopodobienstwo ze ktos z tad sie u mnie na slubie pojawi jest male. tutaj ludzie zapomna a jak powiem rodzica to zapadnie im w pamieci do konca zycia juz i bd na niego patrzec przez pryzmat tej zdrady. mial ktos taki przypadek? i np wybaczyl? jak sie zycie potem ukladalo? da sie takie cos wyprostowacwyjsc wogole ba prosta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ihhhfhhfhfhhf
nie dosc, ze cie zdradzil to jeszcze wie o tym duzo osob. osmieszyl cie przed kumplami. teraz sobie pomysl jak sie beda z ciebie smiac za plecami.... kumple na pewno sobie poznajduja kiedys dziewczyny, zony.. wszystkie beda o tym wiedziec:o ja bym tego juz nie zniosla. moim zdaniem powinnas wszystko odwolac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ihhhfhhfhfhhf
wiesz co da sie takie rzeczy wyprostowac, ale na pewno ludzie sami sobie nie są w stanie pomoc. potrzebna jest pomoc psychoterapeuty i niektorym ludziom się udaje z tego wyjsc, a duza czesc zwiazkow si rozpada. owszem moglabys to sprobowac naprawiac, ale ty na boga chcesz ryzykować slubem!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masz ogromne problemy z znajomością j. ojczystego. Ciekawe kto chciał takiego debila. Wiemy wiemy, siedzisz często na kategorii i wymyslasz beznadziejne prowokację. Dziękujemy, do widzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość strzele_sobie_w_glowe
nie wiem. poczekam chyba jeszcze, pomysle. jesli podejme decyzje ze mu nie wybacze to pozostawie jemu odwolywanie ceremoni. szkoda mi. tesciowie sa super. tesciowa jak druga mama. moi rodzice sie z jego bardzo polubili. kupili nam razem mieszkanie. planuja nawet razem wczasy na Mazurach.. pisze to i placze. glupia jestem. jestem jedynaczka, nawet siostrze sie mie wyplacze. nie chce zeby to sie rozeszlo. prosze niech mi ktos powie ze to sen..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×