Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość l'avendaa

20kg do zrzucenia. moze ktos podejmuje sie podobnego wyzwania i sie przylaczy?

Polecane posty

Michigen - nie badz dla siebie taka surowa. ja uwazam, ze nie ma brzydkich kobiet :-) btw zauwazylyscie, ze niektore dziewczyny przestaly sie odzywac? ciezko jest wytrwac ale my damy rade.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja robie juz caly skalpel, ale przy niektorych cwiczeniach dalej sie poce jak swiniak i ledwo daje rade - najbardziej przy tym lezeniu na brzuchu i podnoszeniu wyprostowanych nog. to mnie po prostu niszczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oki postaram się tak surowo się nie oceniać. Jesli chodzi o mnie to prawie zawsze byłam "gruba", utyłam jak miałam około 13lat. Ważyłam zawsze tak około 75kg, na początku liceum schudłam do ok 60kg, potem waga wróciła. W najgorszym momencie nosiłam rozmiar 44-46 KOSZMAR!! Teraz zazwyczaj 40-38 jesli chodzi o bluzki, a spodnie raczej 42. Dzisiaj miałam mały kryzys, byłam sama w domu zachciało mi się jeść i zjadłam jedną kanapke (miałam nie jeść chleba), ale cóż stało sie. Dobrze że nie miałam napadu głodu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nosze 42 i gore i dol :-( a dietowo mialam gorszy dzien. ale w niedziele zawsze troche luzuje. zjadlam obiad, dwa dania, tyle, ze mniej niz bym zjadla kiedys.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nosze 14-16 czyli chyba 42-44? ta 16 to tylko czasami zalezy od ubran, czasem wole wybrac wiekszy rozmiar zeby wygladac drobniej :D kurde nie ma sie z czego cieszyc... ja nie mam dzieci zeby siebie usprawiedliwic... haha czasem sobie tak tylko tlumacze, ze to dlatego, ze przez tyle lat czynnie uprawialam sport, po kilka godzin dziennie treningi itp a potem z dnia na dzien przestalam sie ruszac, przenioslam do uk, wpadlam w depresje typu nieszczesliwej romantyczki-nastolatki bez chlopaka, uzaleznionej od czytania romansow i tak z roku na rok sie to potoczylo i uroslo do wyzej wymienionych rozmiarow :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wszystkich. ja już po ważeniu 74,6 kg no coś sięniby ruszyło w sumie to tylko 4 dni to jest ok, tym bardziej że sobie czasem na cos zakazzanego pozwolę , a u was jak tam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien Dobry. jezeli chodzi o wage i kg to hm... ujme to tak, nie ma sie czym chwalic. mam ochote wywalic wage przez okno. choc w cm jest roznica, na oko tez, to waga stoi, ba, mam nawet o 0,1kg wiecej niz w czwartek! 73,5kg. mysle, ze chyba naprawde ma to zwiazek z cwiczeniami, moze i faktycznie masa miesniowa mi sie zwiekszyla. jak sie odchudzalam w 2011r to cwiczylam duzo mniej i kg lecialy w oczach. moglam sie wazyc codziennie i zawsze bylo troszke mniej po przecinku. pociesza mnie fakt, ze wizualnie wygladam jednak lepiej. obejrzalam sobie siebie w bieliznie i jest poprawa. moze nie spektakularna, ale cos tam widac. moj maz nawet stwierdzil, ze tylek mi zmalal :-) no ale ta waga mnie naprawde denerwuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam was chudzinki:-) U mnie waga 78 kg ....przez 2tyg spadlo 2 kg ...to chyba nie jest źle:-) Tak mi sie wydaje...no ale zmierzylam sie ...pas 101(+6) talia88-(+3) biodra106-(-3) biust 101-(-2)uda 61(bz)lydka 39,5-(-05) Ten brzuchol tlumacze zblizajacym sie okresem ....zalamka po prostu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam was chudzinki:-) U mnie waga 78 kg ....przez 2tyg spadlo 2 kg ...to chyba nie jest źle:-) Tak mi sie wydaje...no ale zmierzylam sie ...pas 101(+6) talia88-(+3) biodra106-(-3) biust 101-(-2)uda 61(bz)lydka 39,5-(-05) Ten brzuchol tlumacze zblizajacym sie okresem ....zalamka po prostu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie waga 77,1 także bez rewelacji. Teraz pewnie po 2 tygodniach odchudzania maksymalny spadek to będzie kg na tydzień. Ehh dlaczego tak powoli sie chudnie... A przytyć jest tak łatwo. Wczoraj skalpel zaliczony dziś też planuje, z kondycją coraz lepiej. Po ubraniach też widze mała różnice. Dieta trwa, do wiosny i lata mamy jeszcze sporo czasu. Trzymajcie się dziewczyny, wytrwałość w dążeniu do celu jest najważniejsza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokladnie, trzeba zacisnac zeby i isc dalej. dlatego tyle osob sie zniecheca bo odchudzanie to proces tak powolny - oczywiscie, nie mam na mysli diet cud, ktore sa glodowkami i do niczego nie prowadza, no chyba, ze do jojo. tak jak mowi Michigen - mamy jeszcze duzo czasu. z jednaj strony cieszy mnie ta zima, mroz i snieg. moge sie zakryc swetrem, kurtka. akurat w marcu zacznie sie robic cieplej - a do marca juz powinnysmy widziec jakis efekt. nie wiem, czy zauwazylyscie, ze wszystkie mamy podobna wage i wszystkie idziemy jednym tempem. jezeli u nas wszystkich tracenie kg wyglada podobnie, to widocznie tak ma byc. nie ma sie co zniechecac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lucy - na pewno to przez okres. ja tez mam czasem tak, ze az puchne. woda sie zatrzymuje. sprawdz za kilka dni. jestem pewna, ze bedzie duzo lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki dziewczyny:-* Dobrze że jesteście ...mam w was wsparcie . Powiem szczerze że gdybym się odchudzala sama to pewnie po dzisiejszych pomiarach dałbym sobie spokój...a tak to nie ma lekko zawsze któraś człowieka do poziomu sprowadzi ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej popadam teraz ja w jakiegoś doła , tak się broniłam a tu koleżanka przyniosła nagranie z sylwestra, jak popatrzyłam masakra miałyście racje z tymi zdjęciami jak się człowiek zobaczy to dopiero widzi jaki jest wielki. tak się zastanawiam za ile będzie coś widać czy jak zleci mi z 5 kg to będzie jakaś różnica? dziś jeszcze czeka mnie skalpel i chyba dołaże sobie jakieś ćwiczenia na rano a skalpel będę robiła wieczorem , może za mało ruchu ,,, ratunkuuuuuuuuuuu ........................... ale mnie dziś wzieło na marudzenie sorki kochane , spadam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 raz usiluje dzis odac post moze sie uda wkocu po wczorajszym obżarstwie -kg jest ok musze sie ogarnac bo czas uplywa do konca miesiaca nie chce widzec 8 zaczełam skakac na skakance ;) a co do wygladu to ja tez mam tak ze mi sie wydaje ze wygladam ok ! ze nawet nie jestem najbrzydsza niestety jak widze sie na zdjeciach to juz tak nie mysle dzis nawet pstryknełam pare fotek potem wrzuce :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ania maarudz maruudz :) my baby to doskonale rozumiemy ;) na obiad rosol zjadlam - dietetyycznia jak jasny fiix na kolacje zjem wiejski light z pomidorkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przeciez marudzenie to nasza nieodlaczna cecha ;-p ale z tymi zdjeciami i filmami to prawda. dopiero na nich czlowiek siebie widzi. jak ja siebie zobaczylam na zdjeciach z tego wesela, to az mi sie wstyd zrobilo, ze tak wygladalam. a wychodzilam z mysla, ze jest niezle. na zdjeciu wielka gruba mamuska. a tak w ogole to tez nosze sie z zamiarem zrobienia sobie fotek, takich wiecie, do porownywania potem. moze w koncu sie zbiore w sobie i zrobie. tak mnie "po prostu karolina" zachecila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to róbcie i wstawiajcie te zdjęcia dla motywacji innych koleżanek. śnieg pada trzeba będzie brać się za łopate i śnieżek posprzątać , jak mi dzis ten dzień marudny jakos zleci to bedzie dobrze,.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak schudniesz 5 kg to tylko ty zauważysz, ewentualnie osoby z bliskiego otoczenia. Jak schudniesz z 10kg zaczną zauważać inne osoby. Przynajmniej tak wynika z mojego doświadczenia :) Oczywiście jak ktoś waży więcej od nas i schudnie 10kg to najprawdopodobniej nikt nie zauważy. Czytałam kiedyś wywiad z Cezarym Żakiem (jak sie odchudzał), mówił że ludzie zauważyli dopiero jak schudł ponad 20kg....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
już mi przeszły smuty, odśnieżyłam całe podwórko właśnie pije mleko i jjem wafla bo jestem głodna. jeszcze skalpel musze zrobić . karolina walczymy , nie damy się ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej widze ze nie tęskniłyście:( no cóż nie było mnie cały weekend. Dziś było ważenie no i cóż... 79,9 hahahahaha masakra chce mi sie płakać a raczej wyć nie wiem co jest nie tak?????????!!!!!!pewnie cos i tak robie nie tak wiec co poddaje sie mój mąz mial rację nie dam rady nigdy!!!! Miłego wieczoru wam życzę❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tyjąca nieeee. Tak fajnie czytało się twoje wpisy :( Napisz nam co jadłaś i ile ćwiczyłaś. Jakiś przykładowy dzień. Nie poddawaj sie!! Z tarczycą masz wszystko ok??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie dostałam okres moze dlatego mam takiego doła bo i apetyt miałam ze zjadłabym konia z kopytami a na słodko mi sie chciałooo nmormalnie jak bym w ciązy była .moze jutro bedzie lepiej???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grubaska25
Hej dziewczyny czy mogę się do was przyłączyć? Muszę schudnąć 20 kg, a jak by się chociaż 10 udało to bym była szczęśliwa. Na liczniku mam 86 kg, wyglądam już okropnie, wszystkie ubrania są małe na mnie, nie mogę tak dalej żyć, jestem tak zdesperowana, ale potrzebuję tego żeby ktoś mną mocno wstrząsnął, P O M O C Y ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×