Po jakim czasie mozna poznac,ze to milosc? Kiedy zauroczenie mija?

Wiem,ze zwykle pierwsze miesiace(?) to zauroczenie kiedy wiemy,ze to milosc kiedy Wy sie o tym przekonaliscie

a i tak go kochasz ;)

ja jestem z nim 2 miesiace i go kocham tak jak nigo wczesniej, mowimy o swoich uczuciach wprost

ja jestemz kims miesiac i bardzo jestesmy za soba, ale slowa o prawdziwym zakochaniu jeszcze do konca nie padly wiemy,ze chcemy sie dobrez poznac zanim powiemy szczere Kocham choc ja bym tak chciala to uslyszec:(

Jeśli to prawdziwe uczucie, to będziesz wiedziała, zanim usłyszysz... Słowa i gesty nie są tak ważne jak czyny, zachowanie na co dzień.

zakochanie kiedy? a czemu się wstrzymujecie? Mi mój powiedział to po miesiącu, mowi ze nigdy w zyciu nikomu tak szybko nie powiedział tych słów ale ze ze mną ejst zupełnie inaczej, ze wie że to cos wyjatkowego ze to rpawdziwa miłość. Ja tez nigdy wczesneij tak szybko nie mowiłam tych s łów a dzis po 2 miesiącach zwiazku moge mu je mówic codziennie:-)

dlaczego nie? bo chyba jeszcze nie jestesmy tego pewni, moze ja bardziej ale on chyba jeszcze nie, to jest bardzo uparta osoba i nie rzuca slow na wiatr, tak tez mysle,ze jeszcze tego nie czuje ;) nie powiem bo wymsknelo mu sie 2-3 razy ale to nie bylo takie szczere

zazwyczaj w dniu wyplaty :)

dziecko ile ty masz lat? czego oczekujesz zadajac takie głupie pytanie...?

wiem,ze glupie ale pytam mam wystarczajaco duzo lat ;)

myślę, że nie można mówić o miłości dopóki się razem nie zamieszka i do uczucia nie dojdą codzienne problemy, czasem kiepskie samopoczucie, czasem zwykłe fochy. Jeśli pomimo tej codzienności nadal masz przekonanie, że to ta jedyna osoba na świecie - wtedy można mówić o miłości. Zanim to wszystko się zadzieje to zakochanie. A słowa to tylko słowa. O miłości świadczą czyny, a nie to, że ktoś Ci 500 rrazy dziennie coś powie.

a dziekuje za ta wypowiedz na pewno masz racje

czizas....tudziez w dniu slubu :o:D

Uważam, że dzisiaj ludzie za szybko mówią "kocham" nie wiedząc, co tak naprawdę oznacza to słowo. Każdy facet czy kobieta, którzy są dla Was atrakcyjni i okazują Wam zainteresowanie mogą wywołać "motyle w brzuchu". Ale nie koło każdej osoby chcielibyście się codziennie budzić, opiekować się nią podczas chorób, kochać się z nią każdego dnia, starać się o nią. Nie z każdym możecie gadac godzinami i godzinami milczeć. Zakochać się może każdy - prawdziwą miłość są w stanie poznać nieliczni. :)

no ale zeby zenic sie bez milosci? to musi byc dopiero desperacja

badziew.. swiete slowa, ja chyba jeszcze nie poznalam tego jedynego w takim razie ale czy kiedykolwiek poznam?

Trzeba cierpliwie czekać. Mnie też kilka razy wydawało się, że to jest "to", ale próba czasu pokazywała, że jednak nie. A miłość przyszła, kiedy zupełnie się jej nie spodziewałam i tak trwa latami aż do dziś. Warto czekać. :)

Moja cierpliwosc chyba sie konczy, tesknie za kims kto mnie pokocha i vice versa, takiej pewnosci,ze ktos czeka na Ciebie, i bedzie ze mna na dobre i na zle..

Lepsza tęsknota niż bycie z hyle kim dla samego bycia, takie moje zdanie. :)

Po około 2 latach powraca się do mniej więcej do normalnego stanu - jeśli po tym czasie stwierdzisz, że jednak kochasz to bingo :-D

2 lata to troszke jest no nic zobaczymy , jesli mam watpliowsci po miesiacu ;)