Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ezilla

fobia społeczna a urząd pracy :/

Polecane posty

Gość griszka
jeśli pierwszy raz się rejestrujecie to podajcie wykształcenie podstawowe i powiedzcie, że chcecie pracować w biurze, bo nie macie umiejętności poza szybkim i bez odrywania wzroku pisaniem na klawiaturze. z takim wykształceniem nikt was nie weźmie na staż

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ezilla
griszka potrzebuje isc do lekarza w sprawie trądziku strasznie sie nasilił i będę musiała brac izotek i robić badania krwi ehh na samą mysl aż mnie trzęsie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ezilla
theIni musze przyznać ze myślałam juz o terapi grupowej a nawet myslałam zeby isc do psychiatry ale jak zwykle za bardzo sie bała i miałam nadzieje ze jakos sama z tego wyjde jestem z łodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kopa
kto co zrec daje? kopa wdupe i na ulice to ci fobia minie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ezilla
kopa jak nie wiesz co to fobia spoleczna to sie nie wypowiadaj to niestety nie jest takie proste jak sie niektórym wydaje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ezilla
zamarzła pod śmietnikiem . Jak by mnie wyrzucili to serio bym się zabiła i tak nie chciałam życ wtedy bym juz była pewna ze nie ma mi po co zyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja na miejscu starej bym cie wyjebala to by ci fobiia przszla!!!!!!!!!! szlak mnie trafia jak czytam ja od 17 roku sama sie utrzymuje i tez mozge powiedziec ze fobie milam hahahahah ale musilam pracowac i ciezkjedena obcja na ulice pidziwiam matke ze cie utrzymuje u mnie bys tak nie miala renciski kurwa 20 letnie jessuuuuuuuuuuu masz fobie bo masz mozliwosci schronu i zarcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fghjklkjhgfdsdfhj
slcuhajcie dziewczyny ja rok temu bylam w podobnej sytuacji ... dzisiaj pracuje i mam non stop kontakt z ludzmi caly czas .... , podjelam prace i naprawde rzucona zostalam na gleboka wode .Przez praktycznie 3 lata nigdzie nie wycodzilam tylko dom dom i dom. uwierzcie mi ze zadna terpia nie pomoze poki same nie wyjdziecie do ludzi.Nie dolujcie sie tym ze nie znajdziecie pracy to poglebia Wasza depresje ,zacznijcie od poczatku.rejestracja w Up wyglada nastepujaco.... idzicie do pokoju prosicie o dokumenty do rejestracji.Wypelniacie te dokumenty potrzebne tez bedzie o ile pamietam kserokopia dowodu osobistego swiadectwa szkole itp. NIE MA SIE CZEGO BAC GLOWA DO GORY:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fobik.
kurwa gówno wiecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ezilla
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewewererr
no jak ci szmato ktos znalazl prace po znajomosci to ja sie nie dziwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gienka ty to masz
znajomosci? zadne cv w lape i poszla szukac nawet odsniezania albo ulotek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 987654321123456789
zycze wytrwalosci! ale chyba nie pozostanie ci nic innego jak pojsc na terapie bo inaczej sie tego nigdy nie pozbedziesz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fobianka
prosze cie jak mozesz miec zdanie na temat fobi gdy nawet nie wiesz co to jest , wiem ze beda tacy ludzie ktorzy beda chceli mi wmowic , ze ja robie to bo teraz tak fajnie bezpiecznie jest ze zyje sobie z rodzicami o nic nie musze sie martwic , ale rzeczywistosc jest inna . Nigdy nie chcialam byc na niczyjej lasce , nie obchodzi mnie co bys zrobila , gdybys miala takie dziecko , zero zrozumienia , gdbym miala taka matke jak ty to juz serce by mi peklo z zalu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zalosneaa
prosze cie jak mozesz miec zdanie na temat fobi gdy nawet nie wiesz co to jest , wiem ze beda tacy ludzie ktorzy beda chceli mi wmowic , ze ja robie to bo teraz tak fajnie bezpiecznie jest ze zyje sobie z rodzicami o nic nie musze sie martwic , ale rzeczywistosc jest inna . Nigdy nie chcialam byc na niczyjej lasce , nie obchodzi mnie co bys zrobila , gdybys miala takie dziecko , zero zrozumienia , gdbym miala taka matke jak ty to juz serce by mi peklo z zalu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fobianka
prosze cie jak mozesz miec zdanie na temat fobi gdy nawet nie wiesz co to jest , wiem ze beda tacy ludzie ktorzy beda chceli mi wmowic , ze ja robie to bo teraz tak fajnie bezpiecznie jest ze zyje sobie z rodzicami o nic nie musze sie martwic , ale rzeczywistosc jest inna . Nigdy nie chcialam byc na niczyjej lasce , nie obchodzi mnie co bys zrobila , gdybys miala takie dziecko , zero zrozumienia , gdbym miala taka matke jak ty to juz serce by mi peklo z zalu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani z urzedu pracy
do autorki, jeżeli byłaś juz kiedys zarejestrowana to nie wypełniasz karty rejestracyjnej (od 1.01,13)tylko na miejscu pani uaktualni twoje dane, podpiszesz pare kwitkow (prawa obowiazki, ubezpieczenie ) i jestes juz zarejestrowana- do posrednika w ciagu 30 dni dostaniesz wizyte, nikt sie nie bedzie dziwil ze nie pracowalas. czy cos jeszcze cie interesuje z e spraw rejestracji A swoja drogą nawet nie myslalam że moga byc osoby ktore moga bac sie przyjsc i zarejestrowac- lubie przygladac sie ludziom i do tej pory nie trafilam na taka osobe ale jakbym zauwazyla jakis strach przed rejestracja napewno bym uspokoila i uwierz że po rejestracji sie usmiechniesz ze to tak szybko ni bez bólu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vertigo balans
Do wiedzących wszystko o ludziach z problemami psychicznymi. Otóż wcale tak nie jest, że każdy rzucony na głęboką wodę wypływa, że można zawsze samemu wyjść z depresji, pozbyć się fobii. Przypadki udanych samobójstw ludzi z tego rodzaju problemami dowodzą czegoś innego. Często jest też tak, że wypowiadają się osoby, które nie mają pojęcia czym jest na przykład: fobia społeczna i swoją dużą nieśmiałość, brak obycia biorą za ten stan, by potem gdy zwalczą swoje zahamowania, być przekonanym, że pokonali fobię społeczną. Z mojego doświadczenia wiem, że lęk ten, pomimo świadomości, że jest irracjonalny, że to nie ma sensu się tak zachowywać, bać, uciekać, narasta i jest poza kontrolą. W sytuacjach stresowych, czyli wśród ludzi (ja tak miałem w pracy), popełnia się błędy, nie można się skoncentrować, wręcz nie rozumie się czego od nas oczekują, bo poziom lęku jest tak wysoki. I za cholerę, pomimo wręcz złości, wściekłości na siebie, nie sposób tego kontrolować, stłumić. I tak dzień za dniem, bez zmian, lub w gorszym kierunku się to układa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fobianka
no wlasnie , to jak sie zachowuje , wiem ze to jest glupie , ze nie mam pwodow , ze nie ma zagrozenia ale i tak robie to co robie . i praca, jak tu zalezc prace jak nie mozna sie skupic nad dana praca , nie umiem pracowac przy nieznajomych osobach ,wszystko mi wypada z lap , wszystko robie , nie nadaje sie do pracy majac fobie , wtedy jestm do niczego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fobianka
no wlasnie , to jak sie zachowuje , wiem ze to jest glupie , ze nie mam pwodow , ze nie ma zagrozenia ale i tak robie to co robie . i praca, jak tu zalezc prace jak nie mozna sie skupic nad dana praca , nie umiem pracowac przy nieznajomych osobach ,wszystko mi wypada z lap , wszystko robie , nie nadaje sie do pracy majac fobie , wtedy jestm do niczego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fobianka
no wlasnie , to jak sie zachowuje , wiem ze to jest glupie , ze nie mam pwodow , ze nie ma zagrozenia ale i tak robie to co robie . i praca, jak tu zalezc prace jak nie mozna sie skupic nad dana praca , nie umiem pracowac przy nieznajomych osobach ,wszystko mi wypada z lap , wszystko robie , nie nadaje sie do pracy majac fobie , wtedy jestm do niczego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vertigo balans
Czytałem ten temat wczoraj, ale mi się nie chciało już pisać. Wiem co czujesz, przynajmniej mam o tym pojęcie, bo mam podobne problemy. I co ciekawe, ja potrafiłem nieźle grać człowieka bez tego rodzaju problemów, także przed sobą. Nawet najbliższe otoczenie nie miało i nadal nie ma (wyjąwszy 3 albo 4 osoby) pojęcia, co mi jest i o co w tym chodzi. Od roku chodzę na terapię (na NFOZ) i biorę leki, co raz mniejsze dawki. Moje problemy są stare tak jak ja. Zawsze je miałem, od wczesnego dzieciństwa to narastało, a mam już 40 lat :D Późno się za siebie zabrałem, bo życie zaczęło mi się już zupełnie sypać, taka prawda. U mnie poza fobią społeczną, jest bardzo silny składnik depresyjny. Miałem już takie stany, że mogłem się całymi godzinami, przez kolejne dni gapić w jeden punkt i nic... Oczywiście, bez iskierki własnej woli, nikt za nas nie podejmie trudu walki o siebie, ale kopanie leżącego, tak jak się tu niektórym wydaje, zupełnie nie pomaga, wręcz dobija bo jest znakiem, dla takiej osoby, że jest po prostu gówno warta, czyli oczywiście koszmarnie niska samoocena... Od dawna mam poczucie, że ja ze swoimi potencjalnymi możliwościami (coś tam potrafię, o czymś mam pojęcie, mam jakieś uzdolnienia, jestem bystry, nawet bywam błyskotliwy) po prostu się marnuję. Marnuję swój czas, swoje życie i nic i gówno, bo lęki tak mnie blokują, że nawet gdy jako tako żyję, chodzę do pracy (teraz nie mam pracy, bo mnie zwolniono) to i tak wszystko to marność, nie to, żadnej satysfakcji, poczucia zadowolenia, więc znów zapadanie się w sobie, obwinianie siebie, tylko siebie. Nigdy nie miałem pretensji do nikogo o swoją sytuację, zawsze obwiniałem siebie w najgorszy sposób, za wszystko, ale nie mówiłem tego głośno, tylko sam w zaciszu i chaosie swoich myśli. Takie własne piekiełko, może nawet piekło. Do urzędu pracy też nie mogłem się tygodniami, czy nawet miesiącami wybrać, za co zapłaciłem utratą prawa do jakiegoś tam zasiłku. Ale trzeba się jakoś przełamywać, walczyć o siebie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fobianka
tak jakbym czytala o sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki tammm
popieprzeni wszyscy jesteście fobie sobie wmawiacie a tak na prawdę to czyte lenistwo i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfdfdffgfg
tak samo jak ty jestes leniem skoro nie wiesz mule, że naprawdę pisze sie razem, ty debilu nieuku leniu smierdzący

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vertigo balans
Nie ma sensu dyskutować z kimś, kto nie ma dla nas znaczenia, jak tu na forum i jest po prostu agresywny. Ja musiałem z dużym trudem wyjaśniać o co chodzi, jak to jest, bardzo mi bliskiej osobie, empatycznej, pełnej zrozumienia, która i tak nie mogła tego pojąć. Nie dziwię się więc, że ludzie, których coś takiego nie dotknęło, nie mogą tego zrozumieć i w głowie im się to nie mieści. Gorzej gdy nam ktoś przypierdala w naszym życiu, bo forum nic nie znaczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamka 4444
chcilabym miec taka fobie i nic nie robic nikt coi ni kaze isc na prezesa idz do knajpy mys naczynia to nic trodnego czy tez za ciezkie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vertigo balans
zalamka Nic nie rozumiesz. Wyobraź sobie stan stałego lęku, nierzadko graniczącego z paniką, który pojawia się w sytuacjach gdy jesteś wśród ludzi. I ten stan nie mija, trwa i trwa i nie sposób go opanować, bo wciąż się powtarza w tych samych sytuacjach. Nie miałaś, nie wiesz o czym tutaj się mówi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×