DZIECI DAJĄ RADOŚĆ WIĘC SIE NIĄ DZIELMY --Czyli dzieciaki w akcji !!! :D

Podzielcie sie z nami najzabawniejszymi tekstami , wpadkami, przemysleniami, pomysłami waszych dzieci! Piszcie o wszystkim co was rozbawilo a czasami nawet rozbroilo :)

Czesc o jestem pierwsza :) mam bardzo rozbrykanego chlopca w rodzinie (3 latka) nic tylko biega i biega. Raz gdy tak robil sobie rundke uderzyl z impetem w otwarte drzwi samochodu.... To mały twardziel więc wstał z ziemi, otrzepal sie i z powagą mowi do dziadka- dziadek nastepnym razem zebys drzwi nie zapomniał zamknąć ! Rozbawilo to nas bardzo ;) na szczęście nic mu sie nie stało :)

Frajera urodziłaś Ty frajerko!

Blotniak Mulisty ty piszesz jak frajerka , sorry...

Moja mała powiedziała ostatnio do kuzyna: jak nie bedziesz grzeczny to cie uspokoje :)

moj 2 latek jedzac frytki ostatnio do mojej siostry krzyknal gdzy chciala mu pojdjesc frytke .....myszka o ty franco oblej cie keczupem ..... Masakra......

nasz syn mówi kilka słów na krzyż. raz chciałam się pochwalić, jak pięknie mówi mama. i proszę go w większym gronie rodzinnym: "Adaś, powiedz mama". A Adaś na to, bardzo głośno, wyraźnie i z akcentem: "pupa"! :D

ogladała TV i zobaczyła psa błakającego sie po ulicy i krzyknęła: Ojej, pies, oj, oj, ato - co trzeba zrozumiec, ze nie wolno wchodzic na ulice bo jezdza auta :) ma 2,5 roku :)

ddddddddddddddddddddddd

xilox ale się uśmiałam. Tak wogóle fajny temat:)

Kuzynki córka, lat 3. Mówię do niej, Wiki co tam powiesz ciekawego? A ona: Ciocia, ja fajna d*pa jestem i wszyscy chłopacy są moje ;P MASAKRa

Moja córa w przedszkolu kiedy miała 4 latka... -Ula a jakiego kolegę najbardziej lubisz??? - żadnego!!!! wszystkich już przeleciałam..... :):)Skąd to hasło i co w zasadzie oznaczało do dziś nie wiem:)

córka 2,5 roku ciągnęła mnie za bluzke więc mówie "nie ciągnij bo mamie rozciągniesz" na co ona wypaliła " no pokaz mi swoje male cycki". dodam ze było dość sporo osób, koło mnie siedział młody facet a córka mówi bardzo wyraźnie. na szczęście wszyscy udawali że tego nie słyszeli ale myślałam ze zapadnę się pod ziemie.

Mojej znajomej coreczka jak była mała i była na kolanach u sąsiadki złapała ja za bluzkę po czym wsadzila buzie w dekold i powiedziala: smierdzi .... Ups :)

Hahahahah

Jacek (2 latka) z czekoladowym lodem galkowym : ja nie lubie tej kupy!!!!

Z perspektywy czasu to człowiek się śmieje, ale czasem to się można pod ziemię zapaść. Na święta umówiłam się z koleżanką, z którą nie widziałam się lekko ze 4 lata. Pojechaliśmy do Niej we czwórkę (ja, mąż + dzieciaki). Siedzimy przy stole a córka, że głodna. To moja koleżanka dała Jej do ręki szynkę. A Ona co? Najpierw powąchała, potem sobie przytaknęła i dopiero zjadła. Mała za tydzień skończy dwa lata.