Zostalem wrobiony w stalking :/ (oszustka)

A wiec dalem sie nabrac oszustce. Poznalem pewna kobiete z ktora dosc sie zaprzyjaznilismy i po jakims pol roku znajomosci,poniewaz myslalem ze jest ok.Pozyczylem jej pewna kwote nie mala pieniedzy . Poczym jakie bylo moje zdziwienie jak w inny dzien gdy ja zobaczylem na ulicy ta kobieta wezwala policje i wrobila mnie w stalking. Policja mi nie wierzy !!!! ps.Nie ma zadnych dowodow,bo to byly przyjacielska pozyczka. To nie zart .masakra Niedosc ,ze zostalem wrobiony to nie moge nawet teraz podejsc do niej :( Co byscie zrobili w takiej sytuacji ??

Tak,tak ;)

wszyscy mi nie wierza :(

Wpisz w google FORUM PRAWNE tam dostaniesz odpowiedz

Zgłoszenie stalkingu nie jest takie łatwe...Trzeba dość sporo dowodów na to zebrać a policja i tak często ma to w nosie.

zostalem zabrany na komisariat i dostalem do podpisania takie pismo z pouczeniem,ze jesli ona jeszcze raz zglosi to sprawa idzie do sadu. Normalnie pierwszy raz widzialem jak kobieta rozplakala sie w 10s z normalnego stanu.Stalem zdebialy !!! no wlasnie nie ma zadnych dowodow ,oprocz wymyslonej sceny na ulicy. TO jest zawodowa oszustka.Pierwszy raz sie z czyms sie takim spotkalem. Naprawde nie wiem co robic ? :(

bylem tak zszokowany ,ze nie wiedzialem co sie dzieje jeszcze po wyjsciu z posterunku.Dopiero na 2gi dzien doszlo do mnie,ze zostalem oszukany i wyludzony na kase.

nikt mi nie wierzy bo jestem facetem

napisalem odwolanie ale to nic nie da bo ona 1 zglosila i moje zeznania sa 2rzedne

Naprawdę nie chce mi się w to wierzyć.Mnie były nęka od kilku tygodni(póki co się uspokoił)i jakoś policja nic nie chce zrobić a tu tylko 1 raz na ulicy,bez żadnych dowodów?To każdego mogliby podać do sądu...Hmmm

Sa tylko jej zeznania rozchisterowane i nic wiecej.Nie ma swiadkow,kamer ani nic. Stanela na ulicy izatrzymala radiowoz i nawet mnie nie przesluchali tylko ja. Wlasnie nikt nie wierzy. A to zwykla oszustka.

ja nie mam zalozonej sprawy,tylko dostalem ostrzezenie ale na boga nic nie zrobilem. stalem jak krowa na ulicy,to byl dla mnie szok. Policja wziela mnie jako domniemanego odrazu.