Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ....jakobieta...

jak facet tak może????

Polecane posty

Gość ....jakobieta...
Myślałam o psychologu. Proponowalam, żebyśmy tam poszli razem, bo ewidentnie mamy problem, mi zależy na rodzinie, wiele mogę znieść i wybaczyć, myślałam, ze może trzecia osoba nam pomoże. Powiedział ze on nie jest psychol i nigdzie nie pójdzie, a ja to juz dawno powinnam iść, bo jestem wariatka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
żebyśmy tam poszli razem x w zadnym wypadku nie idz tam razem z nim, bo psycholog nie bedzie i tak rozmawial z toba przy nim, skoro jak wynika z twoich postow maz stosuje wobec ciebie przemoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ....jakobieta...
Szanuje się za swoją moralność, uczciwość, za to ze dobrze wychowuje dzieci, dbam o dom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szkoda ze wiele mozesz znieśc bo pomnika ci za to niktt nie postawi a do psychologa idz sama ;) reszte zostaw czasowi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo faceci tacy sa, wedlug jego rozumu on nie ma za co ciebie szanowac...nie jestes dla niego partnerem rownym , na poziomie...jestes tylko zona w domu, bez ambicji, bez pracy, zwykla kura domowa...on ciebie nie podziwia, byc moze nawet juz nie kocha tylko toleruje , bo musi....taka prawda, tacy sa mezczyzni.....kobieta musi zachowac cos dla siebie, albo prace, albo zainteresowania, gdy calkowicie oddasz sie facetowi, to nie dostaniesz milosci lecz pogarde i brak szacunku, mezczyzni to jak lowczy, poluja i moga tak cale zycie zdoywac swoja kobiete, ale jak ty juz wszystko podasz na tacy to co on ma jeszcze zdobywac czy odkrywac ...nic...taka prawda....ten twoj facet nic nie wart jest....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ....jakobieta...
Z nim nawet normalnie porozmawiać się nie da. Powiedział ze on nie będzie ze mną rozmawiał, bo nie ma o czym. Powiedziałam mu, ze jak będzie gotowy na rozmowę, bo mamy o czym, bo jesteśmy razem, razem mieszkamy i mamy dzieci, to żeby dal znać, bo ja zawsze rękę pieewsza wyciągam do niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
[zgłoś do usunięcia] WomanInTheFog Powiedziałaś mu to, że właśnie za to powinien Cię szanować? xxx z kimś pokroju jej męza nie da sie inaczej rozmawiac jak przez krótkie informacje, policję lub totalne odciecie :) ale sama musi sie wzmocnic by miec siłe, wiedze i narzedzia do tego by móc sobie z tym poradzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość opokos
Kura domowa (Gallus gallus domesticus) ptak hodowlany z rodziny kurowatych, hodowany na całym świecie. Jak takie coś szanować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ....jakobieta...
Powiedziałam. Skwitował, no to dobrze ze tych dzieci po urodzeniu nie porzucilas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
....jakobieta... Z nim nawet normalnie porozmawiać się nie da. Powiedział ze on nie będzie ze mną rozmawiał, bo nie ma o czym. Powiedziałam mu, ze jak będzie gotowy na rozmowę, bo mamy o czym, bo jesteśmy razem, razem mieszkamy i mamy dzieci, to żeby dal znać, bo ja zawsze rękę pieewsza wyciągam do niego. xxx wiesz czemu wywołuje u ciebie poczucie winy?? bo dzieki temu odwraca własną uwage od swojego niskiego ego i ma nad tobą kontrolę;) zmien to a zmieni sie i jego stosunek do ciebie i całe otoczenie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ....jakobieta...
Arpad to smutne co piszesz, ale to chyba prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na tej samej zasadzie kobiety takie też są. Czy szanujecie faceta, który siedzi w domu i sprząta, gotuje, pierze? Większość kobiet odpowie nie, taka prawda, partner powinien nas interesować i powinniśmy z nim mieć o czym porozmawiać. Przyjdziesz do domu i na pytanie jak Ci minął dzień usłyszysz kolejny raz, że kurze wytarła/wytarł, albo wyprała/wyprał skarpetki. Dlatego oboje powinni pracować, jak sa dzieci i nie ma możliwości na cały etat, to choć na pół. Wtedy na pytanie za co siebie szanujesz odpowiedziałabyś zupełnie odmiennie niż teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ....jakobieta...
Ale ja pracuje, pomagam w naszej wspólnej firmie, odpowiadam za pierwszy kontakt z klientem. Tylko dla mnie zawsze priorytetem była rodzina, dom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WomanInTheFog Na tej samej zasadzie kobiety takie też są. Czy szanujecie faceta, który siedzi w domu i sprząta, gotuje, pierze? Większość kobiet odpowie nie, taka prawda, partner powinien nas interesować i powinniśmy z nim mieć o czym porozmawiać. Przyjdziesz do domu i na pytanie jak Ci minął dzień usłyszysz kolejny raz, że kurze wytarła/wytarł, albo wyprała/wyprał skarpetki. Dlatego oboje powinni pracować, jak sa dzieci i nie ma możliwości na cały etat, to choć na pół. Wtedy na pytanie za co siebie szanujesz odpowiedziałabyś zupełnie odmiennie niż teraz. xx uwazasz ze zadna pracująca kobieta nie ma problemów tego typu z męzem?:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość opokos
praca z mężem, bardzo dobry pomysł, nie ma co nie dość że cały czas w domu na ciebie patrzy to jeszcze w pracy normalne że może ktoś obrzydnąć jak mamy go latami 24h na dobę a jeszcze to jego firma (czyli on rządzi) - może cię oceniać jaki kiepskiego pracownika którego nie zwolni, bo to żona jak cię miał non stop latami to mu obrzydłaś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ....jakobieta...
Jeszcze mówi, ze dzieci przeze mnie cierpią, bo się z nim kloce, a jak on mówi to mam siedzieć cicho i się nie kłócić, nawet jak on nie ma racji, mam sobie pomyśleć ze on jest chujem i tyle. Morda w kubeł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ....jakobieta...
W pracy się nie widzimy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ....jakobieta...
To nie prowo, może do cholery wkoncu chce o tym powiedziec/napisac, bo nie mam komu o tym powiedzieć. Dla wszystkich wkoło on jest błyskotliwy, z poczuciem humoru. Latami chowam to w środku nieraz miałam po prostu ochotę się zabić, ale dzieci , myśl o nich mnie powstrzymywala. Jak nie chcesz czytać to nie czytaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
....jakobieta... Jeszcze mówi, ze dzieci przeze mnie cierpią, bo się z nim kloce, a jak on mówi to mam siedzieć cicho i się nie kłócić, nawet jak on nie ma racji, mam sobie pomyśleć ze on jest ch*jem i tyle. Morda w kubeł. xxx no tu mu przyznam racje. Dzieci bardzo cierpią jak widza w ajaki sposób ojciec traktuje matkę kobiete którą kocha sie najbardziej :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ....jakobieta...
Tak, wiem, a czy to moja wina? Maja wysłuchiwać jak coś do mnie mówi z czym się nie zgadzam i ja mam stać wtedy ze spuszczona glowa? Ja dzieciom tłumaczyłam kłótnie, ze tata zdenerwowany i zmęczony i po prostu ludzie nie zawsze się ze sobą zgadzają, wtedy się kłócą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
v34 Nie mówię, że nie ma, ale sytuacja, kiedy jedno nie pracuje to często prowadzi do takich zgrzytów. Nie wyobrażam sobie być z kimś kto mnie nie interesuje, i nie mam o czym porozmawiać (nie mówię tu o rozmowie typu kochasz mnie?, wyprałam, ugotowałam itp) To dotyczy obu płci. Jeżeli oboje pracują to wtedy mniejsze prawdopodobieństwo wystąpienia kłótni na tym podłożu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie stac ze spuszczoną głową tylko wyjśc: bede rozmawiac z tobą jak przestaniesz mnie obrażać!!!! czy to naprawde trudne?:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ....jakobieta...
Córka powiedziała mi kiedyś, ze tata nie powinien tak do mnie mówić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jajko przerosło mądroscią kure :) sorki za przenośnie...słuchaj dzieci one są najlepszymi psychologami;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×