Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Kushion

Październikówki 2013, termin na październik 2013.

Polecane posty

ja kupilam Pampers te zielone. Rozmiar 1 tylko małą paczuszkę do szpitala, ale za to 2 to trzy duże paczki, koleżanka mi podpowiedziała, że między 1, a 2 nie ma zbyt dużej różnicy. Najwięcej kupiłam rozmiaru 3, bo chyba 4 duże paczki. Trafiłam na promocję, więc zakupy trzeszczały (i portfel). Jestem w 33 tygodniu, około 11 kg na plusie, rozstępy niestety pojawiły się na boczkach - kurde jedyne miejsce, które nie smarowałam kremem!! Smarowałam brzuch, uda, pośladki i piersi, ale o boczkach nie pomyślałam, no i zmora się pojawiła - symetryczna z jednej i z drugiej strony :/ Skurczy też nie mam, a moze i mam ale odbieram to jako kopniaki małego (ciągle pośladkowe ułożenie). Współczuje dziewczynie, która miała akcję porodową!!! Mam nadzieję, że wszytko w porządku u Ciebie, też bym chyba oszalała ze zdenerwowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madziulkao7- przestraszył mnie początek Twojego wpisu, dobrze że wszystko dobrze się skończyło. Mieliśmy zacząć zakupy od przyszłego tygodnia ale dziś kupiliśmy ręczniki i kocyk. Teraz leżę, patrzę na to i się cieszę. Kosmetyki chyba kupię te rossmanowskie. Laktator ręczny tt. Też jestem ciekawa czy ten pas jest przydatny. Miałam kilka skurczy przepowiadających ale mnie nie bolało tylko dziwnie ciągnęło. Bólu brzucha nie mam. Rozstępów na razie nie ma ale brzuch duży i na pewno sporo urośnie więc na radość za wcześnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madziulkao7 dobrze, że to był fałszywy alarm,że Cię przebadali i że wszystko jest ok ... Jeśli chodzi o rozstępy, to niestety dopadły moje piersi, odpukac tylko tam i mam nadzieję, że tak zoatanie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej u mnie też 30 tydz. i 15kg na plusie, wyjściowa 55kg przy 168cm. Niestety rozstępy już są na pośladkach i piersiach trochę mimo iż smaruję się oliwką od początku prawie. Na brzuchu póki co nie widać ale jeszcze jest czas.. Ja z kosmetyków to chyba kupie balneum emulsje do kąpieli i krem a później wypróbuje oliatum. Jeśli chodzi o pas to nawet się nie interesowałam szczerze mówiąc. A pieluchy no to mi radzono żebym kupiła aż z 10 paczek pampers 1 tych po 40 coś sztuk bo raz że przy bliźniakach ma iść mi podobno z 20szt dziennie poza tym rodzą się często mniejsze więc jak jest mała różnica to chyba zacznę faktycznie od pampersów 1 i chusteczki też chyba takiej firmy kupię. Ale na zakupy znów wybiorę się pewnie gdzieś na koniec miesiąca jedyne co to apteczne rzeczy wykupię wcześniej bo i tak po wizycie muszę zajść do apteki po witaminy. wy kupujecie więcej ubranek na rozmiar 56?ciężko mi z tymi ciuszkami chyba najgorzej. A akcesoria butelki smoczki ja mam i będę mieć wszystko z aventu oby się sprawdził. Już nie mogę się doczekać jak zaczną sypać się wiadomości o szczęśliwych terminowych narodzinkach naszych pociech;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie 31 tydz i 9 kg na plusie!!!!Jeżeli chodzi o kosmetyki to do kąpieli mam oilatum bo przy pierwszym dziecku bardzo się sprawdził zobaczymy jak będzie tym razem!!!!Wczoraj byłam u lekarza, wszystko jest ok, po zmierzeniu brzucha poinformował mnie że olbrzyma to ja nie urodze:-) nie wiem natomiast ile mała waży bo zrobił mi usg ale takie bardzo powierzchowne i powiedział że następnym razem dokładnie wszystko pomierzy!!!Kolejną wizyte mam za 3 tyg bo powiedział że teraz to już musimy się widywać troszeczkę szybciej aby miec wszystko na oku! Ja większość ciuszków kupuje na 56 bo mała i tak wielkoludem nie będzie, a moja pierwsza córa to i w 56 się topiła!!!!Mam też sporo ciuszków na 62 i nawet 68 ale jak kupuje to jednak sięgam po 56. Wzieliśmy się za odświeżenie domu, co prawda malujemy tylko 3 pokoje i klatkę ale mam juz serdecznie dosyć i Bogu dziękuje że zaczeliśmy od poniedziałku bo mieliśmy zamiar czekać do końca sierpnia może nawet początku września ale nie mam pojęcia jak ja bym się w tym za te 2-3 tygodnie odnalazła bo już teraz siły nie mam a brzuch z dnia na dzień większy!!!!Został nam do pomalowania jeszcze jeden pokój a potem to przez tydzień chyba z łóżka nie wstane bo jestem tak padnięta że masakra. Idę się położyć bo jutro lekko mieć nie będe, pozd pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie 31 tydz i 9 kg na plusie!!!!Jeżeli chodzi o kosmetyki to do kąpieli mam oilatum bo przy pierwszym dziecku bardzo się sprawdził zobaczymy jak będzie tym razem!!!!Wczoraj byłam u lekarza, wszystko jest ok, po zmierzeniu brzucha poinformował mnie że olbrzyma to ja nie urodze:-) nie wiem natomiast ile mała waży bo zrobił mi usg ale takie bardzo powierzchowne i powiedział że następnym razem dokładnie wszystko pomierzy!!!Kolejną wizyte mam za 3 tyg bo powiedział że teraz to już musimy się widywać troszeczkę szybciej aby miec wszystko na oku! Ja większość ciuszków kupuje na 56 bo mała i tak wielkoludem nie będzie, a moja pierwsza córa to i w 56 się topiła!!!!Mam też sporo ciuszków na 62 i nawet 68 ale jak kupuje to jednak sięgam po 56. Wzieliśmy się za odświeżenie domu, co prawda malujemy tylko 3 pokoje i klatkę ale mam juz serdecznie dosyć i Bogu dziękuje że zaczeliśmy od poniedziałku bo mieliśmy zamiar czekać do końca sierpnia może nawet początku września ale nie mam pojęcia jak ja bym się w tym za te 2-3 tygodnie odnalazła bo już teraz siły nie mam a brzuch z dnia na dzień większy!!!!Został nam do pomalowania jeszcze jeden pokój a potem to przez tydzień chyba z łóżka nie wstane bo jestem tak padnięta że masakra. Idę się położyć bo jutro lekko mieć nie będe, pozd pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie 31 tc i 7 kg na plusie, mam nadzieję, że jeszcze dużo nie przybędzie, ale to się okaże :) My też z mężem mamy pokój do remontu dla małej, ale jakoś nie możemy się zebrać, chyba zostawimy go sobie na koniec sierpnia. Na razie tak szybko się nie męczę, brzuszek jeszcze duży nie urósł... Ja ciśnienie mam małe zazwyczaj 110/70 i w tych granicach, codziennie staram się je kontrolować, Tullippanna może masz nadciśnienie tętnicze, słyszałam, że norma dla kobiet w ciąży jest 140/85. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak. Wlasnie wiem, ze wysokie. Zobaczymy co z tym zrobia angielscy lekarze. Zostali powiadomieni. Na razie kaza mierzyc I zapisywac. W poniedzialek kolejna wizyta. Jesli chodzi o wyprawke to ja juz gotowa ze wszystkim. Tylko do szpitala nie spakowana. Ale takie rzeczy jak jednorazowe majty I wielkie podpaski juz kupilam. Mam nadzieje ze z powodu cisnienia nie znajde sie wczesniej na porodowce. A ktora z nas idzie pierwsza ???? Wg. terminu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny :) u mnie ciśnienie albo niskie 90/60, albo idealne 120/70... Ja dziś też kupiłam prawie wszystko w aptece, kasy zostawiłam, aż mi się słabo zrobiło.... Kosmetyki dla maluszka też już mam prawie wszystkie... Resztę sobie zostawię na po wypłacie, ale w Lidlu będą termometry na podczerwień od czwartku za 50zł, więc jeszcze to muszę kupić. Dla siebie to te majty jednorazowe i tabletki przeciwbólowe, bo u nas w szpitalu rzadko mają...Kupiłam ręczny laktator, octenisept dla maluszka do pępuszka i dla mnie też na rany, roztwór wody morskiej do noska i wiele innych rzeczy... to dopiero koniec 30 tygodnia, ale niebawem będę się pakować, bo nigdy nic nie wiadomo.. Jeśli chodzi o pas po porodowy, to zrezygnowałam na rzecz majtasów ściągających... Będziecie używały tantum rosa do podmywania? Bo ja się zastanawiam nad mydłem szarym, nasze mamy pewnie tego używały ;) Jeśli chodzi o szybkie męczenie się to też tak mam, najbardziej dają mi popalić schody, chociaż na prostej drodze też się męczę. Brzuszek moim zdaniem mały jak na koniec 7 miesiąca, mówią, że raczej wygląda na 5 miesiąc... Ale ogólnie to poszło mi w boki i w tyłek.. Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie. Widzę już większość prawie po zakupach. Ja również mam część kupione, część mam po córeczce. Zastanawiamy się tylko nad zmianą wózka. Mamy x-landera XA ale córka za nic nie chciała w nim spać, bo był za twardy, wystarczyło stanąć na chodniku i już oczka duże się robiły. Teraz wolelibyśmy wózek bardziej miękki, który bardziej buja się przy jeździe, wersje retro np navington caravel. Czy może ktoś miał styczność z tym wózkiem? Jeśli chodzi o kosmetyki dla dziecka to właśnie bardzo polecam emolium, używaliśmy ich od początku i nigdy u córki nie wystąpiły problemy skórne, oparzenia, pryszczyki itp Ja dla siebie mam również kupione mydło szare, jednak dla mnie wybawieniem był zakup tantum rosa. Mydło szare dobre było na ranę, ale po tylko dniach upławów wszystko swędziało i tylko tantum rosa pomogła. Także ja będę używać i jedno i drugie, bo już to przerabiałam. Pampersy tak jak piszą dziewczyny rozmiar 1 wystarczy do szpitala, potem już spokojnie można kupować rozm 2. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jak tam cukrzycowe mamusie radzicie sobie? Ja mam dietę, ale mimo wszystko zdarzają mi się skoki 160-180. Dwa razy pojawił mi się wynik 240 i nie wiadomo wręcz od czego, myślałam ze glukometr się pomylił. Jakie macie normy po jedzeniu i na czczo? U mnie - Na czczo - 90 - godzinę po każdym posiłku - 120 Na czczo nie ma problemu, a z wynikiem godzinę po posiłku to wszystko zależy od tego ile zjadam. Jak czuję się syta to zawsze mam za dużo. No i chleb tylko orkiszowy albo dla diabetyków, po pozostałych to dla mnie bomba. No ale nie jest tak źle, dzięki temu od półtora miesiąca przytyłam tylko kilogram, mam łącznie +8 kg i waga stoi w miejscu. Wynik USG pokazuje, ze to końcówka 32 tc, więc termin porodu może być szybciej, ale tego raczej nikt nie wie. Zawsze to można urodzić w 38 ale i w 42, a to robi już miesiąc różnicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam normy na czczo do 100 i godzinę po posiłku 140 i to mnie zaczyna przerażać, bo wszędzie pisze, że dla ciężarnych są restrykcyjne normy 90 i 120. Ja mam znowu problem na czczo, nie wiem dlaczego, rzadko mam poniżej 90 (takich norm się chcę trzymać) i nie wiem dlaczego tak jest... Nie jem późno, najwyżej o 20-20,30 a cukier rano jakbym jadła całą noc, czasem mam niższy po obiedzie....Poradźcie coś, bo nie wiem co robić, jem coraz mniej, a przecież dzidziuś potrzebuje teraz więcej.... Proszę o rady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pierwsza wg terminu to chyba ja jestem. Mam na 30 września, ale urodzę najprawdopodobniej gdzieś w połowie, przynajmniej tak mi moja gin powiedziała. U mnie z ciśnieniem raczej ok, zazwyczaj mam 120/70. Mój mąż też wziął się za odświeżanie mieszkania, najgorsze, że z gładzi mam wszystko białe. Zazwyczaj pomagałam mu w sprzątaniu, ale teraz 5 minut i już jestem zmęczona, więc sprząta i marudzi pod nosem, a ja jeszcze bardziej, bo sama posprzątałabym to dokładniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nika8307 ja nie wiem jak Tobie lekarz zalecił, ale ja właśnie przed snem mam zawsze coś przekąsić. Gdzieś dwa tygodnie temu tego nie robiłam i rano zawsze miałam pow 90. Zaczęłam się stosować do zaleceń lekarza i tak zjem to kawałek chleba z pomidorem albo pół jogurtu naturalnego z małym dodatkiem musli, jogurt z śliwkami 0% ostatni taki znalazłam u nas w sklepie i właśnie od tego czasu na czczo mam super cukry. Zjadam to najczęściej ok godz. może trochę więcej przed snem. Nie chodzi tu o duży posiłek, ale jakąś przekąskę aby nie czuć głodu. Ogólnie ja na początku jadłam coraz mniej tak jak ty jak piszesz i właśnie skutek był odwrotny, czyli cukry coraz większe. Im większą przerwę robiłam w jedzeniu tym gorzej. Podstawą jest jeść często nawet 6-7x dziennie, ale w mniejszych ilościach. Ciężko było mi się dostosować do tego, bo byłam przyzwyczajona do 3 sytych posiłków, ale teraz widzę że też tak można i o dziwo jem dużo mniej na główne posiłki, jem wolniej i też czuję się najedzona. Mi diabetolog zalecił również ruch po posiłku, ale jak mam za duże cukry to ruch też nie pomaga, czasami jak mam 160 to spada nawet dłużej niż dwie godziny, wtedy się denerwuje, że robię krzywdę dziecku. Jeżdżę na rowerku stacjonarnym, ale nie widzę aby wpływało to na obniżenie cukru. No i ważny jest chleb tak jak już chyba pisałam, ziemniaków również nie za dużo. Ryż mogę jeść spokojnie i mam w normie. Myślę, że na każdego może coś innego działać, ja mam dietę już ponad miesiąc i dopiero teraz powoli widzę co mi wolno a czego nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myoosis91
czesc dziewczyny , od jakiegos czasu was podczytuje az w koncu postanowilam dolaczyc do waszego grona . Wiec tak jak i wy mam termin na pazdziernik , dokladniej na 17 pazdziernia i bedzie synek . Co do wyprawki to juz wiekszosc mamy kupione w sumie wszytsko oprocz kilku ubranek , termometru , ewentualnie podgrzewacza do butelek, smoczkow i butelek ale to nie wiem czy beda konieczne ale jednak wole miec nie jest to niewiadomo jaki wydatek tez , ale lepiej miec w razie czego. A jakiej firmy kosmetyki dla maluszka polecacie ? Na cale szczescie nie mam zadnej cukrzycy ani anemii wiec przynajniej tyle dobrze . Na plusie ja narazie rowniutkie 10 kg wiec jak dla mnie to nie tak duzo . Startowalam z waga 47 kg przy wzroscie 159 cm .Brzuszek nie za duzy oczywiscie jak na 31 tydzien : )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skąd ja to znam mój mąż też chce mnie odciążyć i sprząta za mnie ale kurde no kiepsko mu to idzie :-) ale kochany jest że się stara jak będzie po wszystkim to zacznę sobie ogarniać oczywiście w ramach wolnego czasu . Ja ciśnienie mam dobre ale teraz znów zaczyna twardniec mi brzuch mimo że dużo leze. Czekam na czwartek wtedy mam wizytę mam nadzieję że będzie dobrze i że szyjka też daje radę.wasze pociechy też was tak kopią w dol brzucha? Moje są ułożone posladkowo więc myślę że to one ale dziwne uczucie jak tak nisko czuje ucisk i kopniaki.wogóle mam wrażenie że brzuch mi się obniżył mam nadzieję że nic złego się nie dzieje . Ja mam termin niby na koniec października więc mam nadzieję że będę jedną z ostatnich :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Tullippanna a w ktorym sklepie kupilas te " jednorazowe majty I wielkie podpaski" jesli mozna wiedziec bo ja nawet nie wiem gdzie te majtki kupic. Z gory dziekuje za odp. Ten tydzien mialam ciezki... Codziennie zajmowalam sie 2 letnia siostrzenica. Dala mi popalic ale I tak jest przeslodka;) jutro chcemy isc kupic tapete do pokoju malego tylko szkoda ze w uk nie ma duzego wyboru dzieciecych tapet mam nadzieje ze cos znajde. Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem po wizycie, wszystko dobrze. 31 tydz. Malutki ma 1500g. Ja 2kg na plusie, przez miesiąc diety cukrzycowej nic nie przytyłam. Ciśnienie w normie. Normy glikemii zgodnie z zaleceniami Polskiego Towarzystwa Ginekologicznego to na czczo 90, godzina po posiłku 120. Tak mi zalecono w Poradni Patologii Ciąży. Na ogół udaje mi się ich trzymać- na czczo mam poniżej 80, jak zjem mięso z warzywami ew. trochę ryżu czy nabiał z owocami czy musli też jest dobrze. Ciągle poszukuje bezpiecznego chleba. Czasem miewam skoki do 145 jak zaeksperymentuję np. makaron ze szpinakiem. W przyszłym tygodniu idę do Poradni, ciekawe co powiedzą. Nika - może warto spróbować z późnym posiłkiem jak poleca Malinka. A jeśli dieta nie pomoże zawsze wchodzi w grę pojedyncza dawka insuliny, dla dziecka wszystko da się przeżyć. Zaczęliśmy przygotowania pokoiku, zamówiłam też pierwsze rzeczy w internecie, strasznie mnie to cieszy :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny dziękuje za rady i sugestie. Powiem Wam, ze nie ogarniam tych moich cukrów. Dziś byłam na urodzinach zjadłam cienki kawałek tortu i wypiłam pół kieliszka szampana dla dzieci. Nie mierzyłam cukru, bo to był podwieczorek. Za to na kolacji byliśmy na pizzy i pozwoliłam sobie na 2 duże kawałki z sosami i po godzinie wynik 116... czasem mam wyższy po dietetycznym obiedzie... Dziś już nic nie przełknę, bo z pizzy wrociłam o 21 i idę już spać, zobaczę jaki będzie wynik jutro rano. A od jutra zastosuje się do małej przekaski przed snem... Jeśli chodzi o kopniaczki to czuje je wszędzie, jeszcze nie wiem jak Malutki się ułożył. Kosmetyki jak juz pisałam babydream Miłej nocki. ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nika8307 i bardzo dobrze robisz! Ja tak samo, mierzę regularnie cukier, jesli mi nie szaleją, to utrzymuję normalną, zdrową dietę. Pozwalam sobie nawet na małe, słodkie szaleństwo.Ale jak widzę, że glikemia skacze, to się stopuję, żeby nie zaszkodzić małemu. Na czczo zawsze mam poniżej 90, po posiłkach przeważnie poniżej tych 120, ale zdarza się się do 140. Moja diabetolog powiedziała, że to nie jest problem, więc jej ufam. Bobas rośnie i wydaje się być szczęśliwy :) Kosmetyki kupiłam Johnsons Baby, najwyżej jak będzie miał na nie uczulenie, to sama je zużyję ;) Uwielbiam kosmetyki dla dzieci! Majtek jednorazowych nie kupuję, ponoć zbędny wydatek. Do szpitala zabieram tanie, stare gacie, które bez wyrzutów wyrzucę po połogu. Piszecie, że macie małe remonty. Kochane, my kupiliśmy 70 mkw mieszkanie deweloperskie i spieszymy się, by je wykończyc przed porodem. Wyścig z czasem - niesamowity: tatko z mężem od rana do wieczora malują, kładą podłogi, płytki itp. Na mojej głowie kupno nie tylko pieluch, ale i pralki, lodówki, pianki przypodłogowej, krzyżaków, farb i ech...... czego jeszcze dusza zapragnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Milakulas Wiem o czym mowisz z tym sprzataniem. Facet narzeka ze musi sprzatac a my ze nie mozemy ! Bezradnosc taka :( moje cisnienie przed chwila 168/82 ale lekarz stwierdzil ze to jeszcze jest ok. Nie bede podwazac slowa lekarza choc mi sie to nie podoba. Proponuje nowa tabelke zrobic z terminami. Bedziemy mogly trzymac kciuki bo to juz niedlugo :) ---Ewelina-- jesli tez jestes w UK to takie majty w boots dostaniesz bo widzialam. Ale ja kupilam w tesco. Moze i w PL w tesco mozna by bylo znalezc. Byly baaardzo tanie. Chyba zaplacilam za paczke £ 0.99 w paczce 6 sztuk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tullippanna ja tez w uk. Dziekuje moze jutro podjade do tesco a jak nie bedzie to do bootsa podejde. Jeszcze 2 tyg I macierzynskie... Moje cisnienie ostatnie 92/59 a wczesniej 108/50. Moja mama tez miala takie wachania w ciazy a i ja mam ogolnie troche niskie ale lekarz mowi ze jest ok. Tylko ta anemia mi dokucza dali mi tabletki po ktorych mam zaparcia ale to nic dla dziecka zrobie wszystko co trzeba. Dobrej nocki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nika8307 i jak tam Twoje cukry dzisiaj rano? Ja mam tak samo jak piszesz, czasami jak trzymam dietę i jem swoje przygotowane potrawy to jest gorzej niż zajadam to co inni, albo właśnie jak jestem na jakiejś imprezce. Dlatego właśnie zauważyłam, że na mnie najlepiej działa lekkie podjadanie między posiłkami, jak mam za długą przerwę to znowu mi skacze mimo, że nie zjem dużo. Niedawno to byłam właśnie nastawiona, że chyba będę zmuszona brać insulinę bo miałam często 160, jadłam coraz mniej i było coraz gorzej. Cały ten tydzień to z kolei rewelacja, najczęściej w normie, tylko małe skoki, liczę że już tak zostanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malinka321 mój cukier na czczo 88, dziękuję za rady, są bezcenne. Postanowiłam po obiadach chodzić na dłuższe spacery z psem i myślę,że utrzymam się w normach. Przed snem również coś przekąszę. Mnie trochę nastraszyła kuzynka, że jej szwagierka jak była na diecie, to jej mała przestała przybierać na wadze, dopiero jak zaczęła jeść normalnie to przybrała i urodziła się 3700, ale powiedziała też, że w 30 tyg. ważyła 2 kg, to chyba dużo... Wodna2, Ty piszesz, że w 31 Twój Maluszek ma 1500g, mój w końcu 27tyg.(właściwie w początku 28, co lekarz inaczej liczy :/) miał 1000g i był idealny w stosunku do ostatniej @ (14.01.2013) malbikk ja też sobie pozwalam czasem na małe szaleństwa, nawet częściej ;) Nie wiem czy też tak macie, że odkąd nie możecie słodyczy to Was ciągnie ze zdwojoną siłą??? Tullippanna ja od początku nic nie mogę robić, więc jak mój facet sprząta to nie mogę na to patrzeć, co dopiero się odezwać, bo przecież nic nie robię (obiady gotuję), a ile się przy tym na marudzi i na przeklina :/ Czasem wolę sama posprzątać i się namęczyć... Jeśli chodzi o majty jednorazowe, to zapomniałam kupić, ale są w tesco chyba po 6-7 zł a jest tam jak się nie mylę 5 par, w poniedziałek pojadę to sprawdzę.. malinka321 a powiedz ile tego tantum rosa jest potrzebne, sprzedają to na szt. u mnie 3zł/szt. i nie kupiłam, bo nie wiem ile... Danusia1986 w którym tyg. jesteś, że Twój Mały ma już 2kg? Milka1988 ja ciągle płacze, czy mam powód czy go nie mam...Ostatnio wyłam, jak przeglądałam stronę rodzić po ludzku i czytałam o porodzie, połogu itd. Od początku taki płaczek ze mnie...Mój M. ledwo ze mną wytrzymuje... Pozdrawiam Was serdecznie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nika8307, zgadzam się z opinią Twojej kuzynki, że przy restrykcyjnej diecie cukrzykowej maleństwo nie przybiera na wadze!! Miałam to samo, nie dość, że się paskudnie czułam, to jak tylko wróciłam do normalnego jedzenia, to od razu brzuszek urósł, no i mały również. Co do Tantum Rosa, to się zgadzam, ponoć bardzo pomaga w połączeniu z wyciągiem z kory dębu. mi najprawdopodobniej nie będzie to potrzebne, bo synek ciągle ułożony pośladkowo i małe szanse na odwrócenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nika8307- na poprzedniej wizycie 4 tygodnie temu też warzył 1000g więc rośnie jak powinien. Gratuluję ładnych cukrów. Do słodyczy też mnie ciągnie, ugryzę sobie czasem kawałek ciasta czy czekolady i ten jeden kęs wydaje się zawsze mieć niebiański smak :-) Jeśli chodzi o sprzątanie to mój M jest ode mnie lepszy , więc te czynności zostawiam jemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny. Czy Wam też jest tak ciężko? Machnę "dwa razy" ścierką i mam zadyszkę jakbym przebiegła ze dwa razy stadion dookoła. Nie wiem jak przetrwam jeszcze te 2 miesiące. Wszyscy mi jeszcze wmawiają, że wyglądam jakbym lada moment miała rodzić i się dziwią, że jeszcze tyle czasu. Malutki jeszcze się nie odwrócił. Kopie cały czas w pęcherz. Czy któraś z Was była ostatnio na wizycie i wcześniej dziecko miało pozycję pośladkową i jeszcze się nie odwróciło? Co lekarz mówił? Do kiedy jest na to czas? Ja idę do gina we wtorek. Młody kręci się niesamowicie. Chciałabym, aby przyjął już pozycję do wyjścia, bo boję się cesarki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milka1988
Oj ciężko ciężko... Do tej pory nie narzekałam na sen - ostatnio budzi mnie w nocy potworna zgaga, która nie pozwala mi zamknąć oka... Dzisiaj potwornie się nie wyspałam... Coraz ciężej zmotywować się do zrobienia czegoś. Zawsze byłam mega aktywną osobą i teraz ciężko mi się przyzwyczaić nie tylko do fizycznych trudności (np. schylanie się, przekręcanie na łóżku) ale także do ciągłej zadychy ;/ Dla zdrowia naszych dzieciaczków wytrzymamy wszystko :) Fajnie, że jest forum na którym możemy wymienić się doświadczeniami i też troszkę ponarzekać - bo kto jak nie My lepiej zrozumiemy swój stan :) PS. Dziewczyny czy Wy również zauważacie znieczulicę dla kobiet w ciąży? Wiem, że ciąża to nie choroba - i nie oczekuję, że obcy ludzie będą wokół mnie skakać, ale ze względu na ten stan bardziej obserwuję otoczenie. Ostatnio w US była taka kolejka, że nie było wolnych miejsc do spoczęcia - niestety nikt nie ustąpił miejsca a ja stałam z mega brzuchem i zadyszką... To już końcówka 7 miesiąca i tylko raz zdarzyło mi się, że pewien Pan przepuścił mnie w kolejce w banku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milka1988
Gigi82 lekarz powiedział mi, że większość dzieci przekręca się w okolicach 30 tc główką w dół, ale spokojnie może to zrobić przez jeszcze kilka następnych tygodni. Dla mnie dużym zaskoczeniem było to, że mój synek leży już główką w dole, bo też dostawałam regularne kopniaki w pęcherz - a tu psikus :) Byłam bardzo wyczulona na punkcie ruchów dziecka i byłam na 100% przekonana, że młody jeszcze się nie przekręcił. Koleżanki mówiły mi o kopniakach w żebra po których poznam że już się maleństwo przekręciło. I powiem Ci, że nie miałam takowych. Nic się nie martw - jest jeszcze trochę czasu - a proces przekręcenia się dziecka nie trwa tygodni ale minuty więc może nastąpić w każdym momencie - np. w nocy. Natura w większości przypadków robi swoje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×