Październikówki 2013, termin na październik 2013.

JulkaZ- ja 3 razy rodzilam naturalnie i uwierz mi nie czuje sie przez to lepsza i przyznaje ze 3 razy blagalam o cesarke :) i gdybym miala miec jeszcze kolejne dziecko, to blagalabym poraz czwarty o cesarke :) Kobieta powinna miec wolny wybor ! A gdzie milka ? rodzi ? dziewczyny trzymam kciuki i sprawdzam czy to juz u Was. pozdrawiam

Dzien dobry:) Na forum jakas cisza nastala, zadnych nowych porodow? Widze, ze dziewczyny z termienm na 10.10 jeszcze walcza. Oby wam się akcja sama jak najszybciej rozkrecila. Albo dziewczyny zapomnialy o forum, albo przedterminowe porody sie zakonczyly. Jeszcze troche nas wkoncu zostalo na liscie a tu cisza. Ja tez już po terminie i zadnych oznak zblizajacego sie porodu. Poza tym, że spie coraz gorzej i coraz mniej i wyczekuje skurczów z niecierpliwością. Telefony z pytaniami są coraz bardziej irytujące bo juz by tez się chcialo byc po. Tullippanna fajnie, że o nas pamietasz:) Jak sobie dajesz rade z trojka? Mi się marzy taka rodzinka, ale na ten moment marze tylko o koncu ciąży a na samą myśl o następnej robi mi się słabo. Mam nadzieje, ze to minie pozniej. Ctr Alt Delete dajesz rade!!! Ja nie wiem czy bym znalazla sile zeby wogole isc teraz na wesele a co fopiero wywijac:) musisz miec super kondycje, ja poodbnie jak Julkowa ledwo zyje po niewielkim wysilku.

Hej - dzisiaj mój termin. Dzień na które czekało się 9 długich miesięcy :) Mimo ze sam lekarz kazał mi się nastawić a poród po terminie ciesze sie bo wiem, ze to juz kwestia dni :) Moje samopoczucie średnie. W nocy o 2 obudziła mnie zgaga która nie chciała ustąpić nawet po Reni, brzuch tez bolal, ale teraz jest całkiem ok. Za oknem prawdziwa jesień - mokro, wietrznie, ponuro. Ojjjj tej mój syneczek to upraciuch :)

Dziewczyny, mam małą zagwozdkę...nie wierzę w żadne zabobony ani inne takie, ale... Nasz Kacperek do tej pory płakał jak był głodny albo jak miał coś w pieluszce, krótko bo od razu reagowaliśmy.. do wczoraj.... odwiedziła mnie koleżanka, weszliśmy do pokoju, Kacperek akurat sie przebudził ,a dopiero zasnął... i od tamtej pory ogarnął go niesamowity płacz, krzyk, taki rozpaczliwy, ze nie moglismy go uspokoić... płakał przez 5 godzin..cudowalismy i nic :( zasypiał na 5 min, i budzil sie z krzykiem.. no straszne:(( kolezanka zauwazyla, ze zawsze jak przychoi gdzies i jest maluch, to zawsze płacze.. wiec moze cos w tym jest ??? Kacperek wkoncu zasnal tak, ze ominął jedną pore jedzenia...

Moja babcia zawsze mówiła, ze sa ludzie ktorzy rzucają urok na dziecko, stad przy łóżeczku czy wózku czy też na rączce umieszcza sie czerwona wstazeczke albo nitke. I wiecie ja w to tez nie wierzyłam - w końcu sama jakis czas temu pisałam ze mam dość zabobonow ze strony mojego otoczenia ale w tym uroku cos musi być bo znam historie osob, ktore miały dokładnie tak jak Ty Danusia. I przyznam sie, ze do wózka i łóżeczka czerwona kokardke przyczepie. Danusia a może kolka Was dopadla?

cięzko mi rozpoznać kolkę, bo to moje pierwsze dziecko.. ale pomyślałam o tym , zrobilam okład, pomasowalam brzuszek..nic, dziwny by był zbieg okoliczności... zobaczymy jak bedzie dalej , cokolwiek by to nie było, to straszne patrzec jak własne dziecko tak się męczy :(

Danusia - oby zatem jak najszybciej to przeszło! I nie dziwie sie ze serce Ci peka - matczyna miłość jest bezwarunkowa. Zdrowka :)

Hej dziewczyny:) A wiec do szpitala zglosilam sie tydzien po terminie zrobili mi test oksytocynowy ktory niestety nic nie wywolal zero skurczy rozwarcia zamknieta na 4 spusty. Minal weekend w szpitalu i po kazdym badaniu dalej nic szyjka zamknieta. W poniedzialek kolejny test ktory znowu nic nie wywołał... Przyszedl na sale porodow rodzinnych lekarz zeby mnie zbadac. Szyjka byla tak wysoko i zero rozwarcia aby przebic chodzby wody.. Zadał mi pytanie; Co ja mam teraz z pania zrobic? Odpowiedzialam,ze dzisiaj chce urodzic bo juz dluzej psychocznie nie wytrzymam. Za 2 dni byloby 2 tyg po terminie. Stwierdzil ze jeszcze miesiac by minal a ja bym dalej nie urodzila żartowali ,ze jestem słoniem :) nagle uslyszalam zdanie Szykujemy blok operacyjny bedzie cesarka. Kamien spadl mi z serca. Dostalam zastrzyk w plecy nic nie bolał:) i zaczely juz dretwiec nogi.ulozyli mnie na stole naszykowali wszystko i sie zaczelo po 10 minutach malutka byla juz na swiecie plakala niesamowicie:) dali mi ja do ucałowania piekne uczucie caly czas widzialam ja obok jak mnie zszywali. Nie czuc bolu podczas cesarki za to czuc jak szarpia brzuchem wypychaja cala chwialam sie na boki. Obok siedziala Pani i ze mna rozmawiala..opowiadala co teraz beda robic jak to poczuje itd... Gdy wyjechalam z bloku od razu przyniesli mi mała do karmienia . Wieczorem dostalam srodki przeciwbolowe dożylnie. Problem ze wstawaniem byl przez dobe dzisiaj juz smigam jakby nigdy nic mialam wyjsc jutro do domu dopiero po 4 dobie ale po badaniu stwierdzili,ze jesli. Chce moge dzisiaj juz wyjsc.wiec czekam na męża o 13 wychodze:) Mala jest cudna pieknie pije mleczko z cyckow. Dodam,ze od razu mialam mleko lało sie strumieniami. Malutka cale dnie przesypia wieczorem robi sie dopiero marudna:) kocham ją calym sercem najpiekniejsze dziecko na swiecie:) na meila wyslalam zdjecie. 3 mam kciuki za reszte :) pozdraiwam

Delicja - super ze juz masz córeczkę przy sobie. Oj ale swoje sie na nią naczekalas - 2 tyg!! Jejku jak pomyślę ze jeszcze tyle mogę być w ciąży to az mi slabo :) Nie spieszy sie dzieciaczkom na ten świat, nie spieszy. Ostatnio przeczytałam fajnu artykuł. Z naturalnie rozpoczętych porodow: 27% rozpoczyna sie przed terminem (w tym również porody przedwczesne) 3% rozpoczyna sie w terminie 70% rozpoczyna sie po terminie (!!!) Takze to co się dzieje jest potwierdzeniem reguły.

Hej dziewczyny ja normalnie po wczorajszym badaniu na Izbie przyjęć wyprostować się nie mogę chodzę zgieta w pół jakbym tam rodziła. Masakra jakaś . Najlepsze jest to, ze ja to jestem na prawdę cykor:) podłączyli mnie do ktg a ja po 3 minutach do położnej z tekstem,że muszę to odpiac bo nie wytrzymam ;) a ona co się dzieje a ja że muszę do WC bo chyba umre jak nie pójdę. Odlaczyla ja do wc migiem tam oczywiście cooo no sraczka bo ja na strach czy to przed maturą slubem reaguje własnie sraczka;) wkreciłam sobie, że już organizm się oczyszcza itd:) Na IP były ze , mną 3 dziewczyny które byly od razu kierowane na porodowke a ja tylko patrzyłam wzrokiem na mojego męża oczami jak kotek ze shreka powtarzając ja jeszcze nie chcę; ( kurcze myslalam, że dam radę a widać, że widok szpitala mnie paraliżuje :( co do zabobonow akurat w rzucanie uroku wierzę. Mój siostrzeniec po odwiedzinach jakiejś koleżanki mojej siostry zaczał wyc nie miłosiernie. Pomogła czerwona kokardka też mam zamiar kupic czerwona wstazkę i przyczepić do wózka i łóżeczka. A kolke można zaobserwowac jak Maleństwo przy płaczu sie napina i podkurcza nóżki wtedy to jest niestety kolka:(

Tullippanna chodziło mi o kobiety z reala, z którymi mam doczynienia. Forum jak to forum. Ja pierwsze miałam cc po którym mówiłam że kolejne tylko sn baaa nawet po jakimś czasie poczułam coś w stylu niespełnienia porodu ale do czasu aż zaszłam w drugą ciążę to już mi przeszło i też bym chciała cc no ale chcieć to sobie mogę bo jak wszystko będzie szło dobrze to nie będę się dawać ciąć tylko zacisnę zęby :) () dziś na 16 wizyta oby coś ruszyło

Mimi - mam to samo po wczorajszej wizycie. Najgorsze ze dzisiaj wcale nie jest lepiej - dalej plamie i boli mnie dol brzucha - najbardziej jak posiedzę w jednej pozycji i próbuje wstać. Co zrobić - trzeba sie przemeczyc jeszcze pare dni ale zdenerwowanie z dnia na dzień większe. U mnie w szpitalu KTG jest ba bloku porodowym - wspólny korytarz z sala porodowa wiec juz wczoraj napatrzylam sie na kobiety spacerujące, zginajace sie w pol przy skurczu i oddychające z takim grymazem bólu na twarzy ze az mnie coś w srodku ruszalo. Jutro kolejne Ktg - ciekawe czy cos wykaże. Niby napina mi sie ten brzuch ale dalej bezboleśnie. Mogłoby sie ruszyć. Miejmy nadzieje ze to płomienie to jakis progres w szyjce... Moze lekarz cos "poruszył" i zaczęło się skracac. Myślę ze nie będzie mnie badal ręcznie juz jutro ale liczę ze zacznie sie cos jednak dziac samo..

Milka no ja też mam nadzieję, że ten ból oznacza, że wreszcie coś tam ruszyła :) A jakie masz plamienie ciemne czy podbarwione krwią?

Wczoraj było brązowe - nie takie ciemne ale mocniejsze niz dzisiaj. Dzisiaj taki kolor toffii. Obbby sie ruszyło

No oby ale zgłoś to plamienie. Wczoraj na I P trafiła dziewczyna z odklejajacym się łożyskiem i też miała takie brązowe plamy. Od razu zabrali ja na cesarke.

Tak jutro lekarzowi wszystko powiem. Usg miałam w sobote i było wszystko ok. Ktg tez w porzadku wczoraj a plemienie pojawiło sie krótko po wizycie wiec myślę ze jest z nią powiązane. Moja koleżanka która ma 1cm rozwarcia zostala uprzedzona przez lekarza ze po badaniu może plamic - mi może tego nie powiedział dlatego pewnie bo wszystko miałam pozamykane.

Miejmy nadzieje ze nam się coś tam otworzyło :)

1) milakulus................30.09...............Jakub.......... .............07.10 2) Danusia01986........02.10...............Kacperek............ . ...24.09 3) malbikk...................02.10...............Tomasz........ ..........25.09 4) Delicja21a.............. 02.10...............Blanka.....................14.10 5) Knw1986................03.10...............Wiktoria......... .........05.10 6) Michellinka.............07.10................Aleksander..... . ......06.10 7) cyan_10..................07.10................Dominika...... .........01.10 8) Larrwa....................08.10................Helenka...... ...........04.10 9) Przyszła mama.......08.10................Kaja.......................0 3.10 10) 2plus1...................08.10................Piotruś 11) undo......................10.10................Franciszek 12) Aam......................10.10................Krzyś........ .............09.10 13) madziulkao7.........10.10................Maja............... .......12.10 14) Tullippanna...........10.10................Lili............. .............03.10 15) radmon.................10.10.................Alan 16) dalyah...................10.10................Nataniel 17) pazdziernikowa....10.10.................Weronika............ . ..04.10 18) Fasolka2013.........10.10................Gabrysia........... ......12.10 19) lunaa88.................10.10................Maja 20) karolinalilly............10.10................Lilly 21) Gigi82……........... 13.10….…........Kacperek................11.10 22) karola2812............13.10............... Klaudia 23) Ana_86.................16.10.................Kaja 24) Milka1988.............17.10................Janek 25) myoosis91............17.10.................Ksawery 26) malinka321...........17.10.................Krzysiu.......... ........06.10 27)mamaMatyldy.......18.10.................Matylda....... ............08.10 28) lalolii.....................19.10.................Ewa 29) Mimi1987..............20.10.................Alan 30) nika8307...............21.10.................Jakub.......... ..........10.10 31) Wodna2................22.10..................Błażej....... ............09.10 32) JuLKoWa..............22.10.................Julian 33) babelek2013.........22.10.................Lena.............. .......13.10 34) Martusia1985........23.10.................Amelia 35) emileczka007........23.10.................Klaudia 36) michasiowa76.......23.10.................córeczka 37) pattip.....................24.10.................Mikołaj 38) sylwunia1011........24.10.................Ines 39) CzekamyNaVa......24.10.................Vanessa 40) Kroliczatko............25.10.................Julian 41) Tamarark ............ 25.10................. Lenka 42) Malika27 ..............25.10 ................Anna Maria 43) Ewelina1988.........26.10.................Alan 44) Ctr + Alt + .............28.10.................Julian 45) mamamagdal…....30.10.................Ewa i Ola..............02.10 46) JulkaZ...................30.10.................Gabrysia 47) kura samograj.......30.10.................Laura

***MAMUSIE ROZPAKOWANE*** ☆Danusia01986........ Kacperek........24.09.........(SN )...........2.800/53cm ★malbikk................. .Tomasz...........25.09..... ...(CC)............3.400/54cm ★1123.......................Laura...............01.10.. ........(SN)...........2.830/49cm ★Cyan_10..................Dominika........01.10...... ..(CC) ...........3.400/52cm ★mamamagda...........Ewa................02.10.......... (CC)..........2.20046cm ................................... Ola.................02.10.........(CC)... ........2.300/47 cm ★Przyszla mama........Kaja...............03.10.........(CC)........... 3.650/56cm ☆Tulippanna...............Lili..................03.10 .. .....(SN)............3.350/xxcm ☆pazdziernikowa........Weronika.......04.10.........( SN) ...........3.360/54cm ★Larrwa......................Helenka.........04.10... .....(CC)........... 3.170/56 cm ☆Knw 1986.................Wiktoria.........05.10..........(SN). ......... 2.940/52cm ★Michellinka.......... .. .Aleksander.....06.10........(CC) ............3.200/54cm ☆malinka321...............Krzysiu..........06.10..... ...(SN).............3.800/57cm ★milakulus.................Jakub..............07.10.... ....(CC)............4.140/60 cm ★MamaMatyldy..........Matylda. ........08.10.........(CC )............2880/55cm ☆Wodna2....................Błażej............09.10. .......(SN).............3.500/53cm ☆Aam..........................Krzyś.............09.10. . .....(SN).............3.470/53cm ★nika8307..................Jakub.............10.10... .....(CC).............2.880/55cm ☆Gigi82.......................Kacper..........11.10. ........(SN).............3.680/56 cm ☆ madziulkao7...........Maja...............12.10..........(SN) ............3.346/52cm ☆Fasolka2013. ..........Gabrysia. .......12.10..........(SN ). ..........3.500/54cm ☆babelek2013.............Lena..............13.10........ .(SN).............3.080/50cm ★Delicja21a.................Blanka...........14.10..... ... (CC )...........3.300/56cm Dawno nie było tabelki, więc wrzucam dla przypomnienia. Wygląda na to, że ostatnie dziecko urodziło się 3 dni temu - oj leniwe dzieci, leniwe :)

Oj Milka brak słów na te Twoje przeżywanie

Delicja, Twoje córeczka jest przesliczna!!! Ciesze sie, ża na takim lajcie opowiadasz o cesarce- uspokoiłaś mnie. Nie będzie tak źle, moja koleżanka dwa dni po cesarce wyszła ze szpitala a z pięciodniowym synkiem poszła na piknik w rodzinnej miejscowości :):) Więc i ja dam radę! * co do mojej aktywności przez calą ciążę, to rzeczywiście wszystkich to dziwi, cały czas cos robie, nie mam czasu na drzemki w dzień i żadne spotkanie, prowadzenie samochodu, wycieczki nie sa dla mnie problemem. Do tego stopnia, że dzwonił do mnie ostatnio kolega z pracy, który widział mnie przelotem na mieście i powiedział mi: "Dziewczyno! Wyglądasz tak, jakbyś zapomniała, że jesteś w ciąży! Może ustaw sobie przypomnienie na telefonie w dzień daty porodu?" Hihi * Na weselu też byłam nie lada atrakcją. Nie dośc, że do 23 wytrzymałam na szpilach, to jeszcze wybawiłam się do 4. I powiem Wam, że myślalam, że nikt inny oprócz męża nie będzie chciał ze mna tanczyc z obawy przezd brzuszkiem, ale gdzie tam... Wujkowie, kuzynostwo, teściu nieźle mnie wyobracali. Ostrzegałam tylko, że ten, przy ktorym odejda mi wody, zostanie chrzestnym :) * Oj Juluś, Juluś, będziesz niezlym imprezowiczem :) * Dziewczyny? to co na tym badaniu oni Wam robią, że aż tak Was wszystko boli? Jakieś masaże szyjki, czy jakies inne badanie tak strasznie boli, że aż dostajecie plamienia??

Danusia - ja jak wróciłam z małą do domu to przez pierwsze 2 dni miałam tylko płacz przez 7 , 8 godzin - zasypiała na rękach na 10 , 15 minut i znowu wrzak. Dziecko przewinięte , najedzone i nie wiadomo co jest. Sama płakałam miałam chwilę załamania. Z dnia na dzień jest coraz lepiej. Wiki budzi się na jedzenie różnie od 3 - 5 godzin. Bardzo lubi zasypiać na rękach , lubi jak się śpiewa , przytula , mówi :) No i lubi jak ma głośno :)

mamy rozpakowane,ale macie fajnie ze jesteście już po wszystkim!!!Ja nadal czekam,to już 4 dni po terminie,Jutro jade do mojego gina po skierowanie do szpitala i teraz nie wiem czy mam na oddzial zgłosić się jeszcze jutro czy w poniedziałek.Bo nie chce bezsensu lezec przez weekend.Co radzicie?

Jak mnie lekarz zbadał kilka dni przed porodem to myślałam, że urodzę w gabinecie. Cały dzień źle się czułam , leżałam bo wszystko mnie bolało. No i za 3 dni urodziłam :)

Ctr Alt Delete "Ostrzegałam tylko, że ten, przy ktorym odejda mi wody, zostanie chrzestnym" - rewelacyjny tekst :) Uśmiałam się :) Podziwiam Cię za tę zabawę na weselu - ja bym nie dała rady. W 7 miesiącu owszem bawiłam się tak jak Ty piszesz (może bez szpilek) ale teraz nie dałabym rady więc SZACUN! :) Wiesz co mój lekarz zawsze był delikatny i nigdy po badaniu nic nie bolało, nie miałam żadnych problemów, więc w zasadzie zwaliłabym teraz ten aktualny ból i plamienie na to, że już tam wszystko jest mocno naciągnięte i ukrwione i może właśnie wystarczy coś poruszyć żeby zabolało itd... Jutro lekarza OPR za to :))))))) Oczywiście żartuję :)

Knw- a więc sprawdziło się: "Będzie się działo, będzie głośno, będzie radośnie! i znowu nocy będzie mało!" :-D

Jak mnie lekarz zbadał kilka dni przed porodem to myślałam, że urodzę w gabinecie. Cały dzień źle się czułam , leżałam bo wszystko mnie bolało. No i za 3 dni urodziłam :)

karola2812 - zapytaj lekarza może czy jest szansa, żeby coś w weekend Ci podziałali. Bo wiesz, z jednej strony w weekend jest mało umówionych zabiegów i lekarze, pielęgniarki mają więcej czasu ale z drugiej strony to właśnie weekend i może im się nie chcieć. Jak otwarcie powie, że raczej nic nie będą w weekend robić to ja bym pojechała w poniedziałek dopiero.

Mój lekarz też jest delikatny ale on mnie tak zbadał specjalnie , żebym już mogła urodzić. To było we wtorek powiedziałam mu , że nie chce rodzić w weekend bo boje się męża zostawić hihi ( pępkowe ) a tu w sobotę urodziłam. Był ze mną przy porodzie i śmiał się , że urodziłam w sobotę. No a mężulek dał czadu.

Ctr Alt Delete mi lekarka zrobiła dogłębne badanie może to i był masaż szyjki. Ale cholerka ja dziękuję za takie masaże. Boli jak nie wiem co ; ( Ale może to znak, że wreszcie coś ruszy. Dzisiaj jak brałam kąpiel to w tym czasie dzwoniła moja siostra . I z racji tego ze byłam w wannie nie odebrałam . A ona narobiła już paniki na całą rodzinę ze ja nie odbieram to pewnie jestem na porodowce. Ehhh mam już dość tych telefonów. A najlepsze jest to, ze dostałam taki ochrzan, że co ja sobie wyobrażam chodzić do łazienki bez telefonu ;) ja w 7 miesiącu też byłam na weselu i w szpilkach 12 cm wytrzymałam do 3.00. Każdy był w szoku. A wczoraj na Izbie przyjęć lekarz nie wierzył, że ja w 9 miesiącu jestem;) Trzy dziewczyny które były kierowane na porodowke wygladały o wiele większe niż ja. Pierwszy raz poczułam się jak kruszynka hehe.