Październikówki 2013, termin na październik 2013.

Ja to odczuwam na początku w szyjce a później przenosi sie na dol brzucha. Do tego taki uscisk i twardnieje brzuch. Rozpieranie i bol krzyża czuje cały czas co bardziej mnie meczy aktualnie. Skurcz nachodzi ale za chwile przechodzi i tak jak bylo juz pisane można normalnie funkcjonować.

Cześć dziewczyny, podczytuję sobie was trochę i postanowiłam do was dołączyć bo głupieję w oczekiwaniu. Termin na 30 października, ale już fiksuję - czy czasem nie odchodzą wody, a może to wodniste upławy, czy to ciągnące się coś to czop śluzowy - lekarz mnie trochę uszkodził przy badaniu, krwawiłam i chyba zaczął odchodzić mi czop...czy powinnam iść do szpitala? Zwariuję od tych pytań, nie chcę stawić się tam za wcześnie, by komuś nie wpadło do głowy wywoływać mi porodu, z drugiej strony czy siedząc w domu nie zaszkodzę dziecku. Nie sądziłam, że ta końcówka będzie tak stresująca. Jak to przetrwać???

Milka dobrze jest. Za pare.godz masz dzidzie. Te bole i plamienia to start do sukcesu. Czekamy na info MamaLenka. Ja ma ewidentnie predyspozycje poprzedni trwal 1, 5h. Jesli kiedys zdecydujemy sie na trzece to obstawiam 15minut hehehe ;))) Roznicy miedzy synami mam 2lata i dzisiaj starszy drugi raz przyszedl w odwiedzinki i zaczal.fisiowac mama bebe nie chcial buziaka dac sie przytulic i uciekal wzrokiem. Ale tatus ma.wolne okolicznosciowe to.go przygotuje mam nadzieje bo jutro wychodzimy

Ja mam już całkiem rozważną panne 3 letnią. Cieszy się bardzo, ze będzie miała siostrzyczke, bo jest na etapie, ze tylko dziewczynki lubi. Ale ona chyba nie wie do końca co ją czeka. Myśli, że to dla niej będzie taka żywa laleczka. Nie uwierzycie ale nawet nauczyła sie na lalce pampersy zakładać :) Boję się, że będzie ją bardzo bolało zderzenie z rzeczywistością, bo ona bardzo źle reaguje jak wezmę jakieś dzieiątko na kolana...

Szybkich porodów zazdroszcze bardzo. Ja licze, że jak pierwszy trwał 8 godzin bo tyle spędziłam z 17 od pierwszego skurczu na porodówce to drugi pójdzie sprawniej. Ale młoda z ręką przy buzi szła i to blokowało parcie, mam nadzieję, ze ta pójdzie prawidłowo i to skróci chociażby do 5 godzinek :P Milka juz nie ma odwrotu!! Zaczęło się! Lada moment i Twój synek będzie na Twoim brzuszku :) Powodzonka i trzymam kciuki :)

Milka przynajmniej jest postęp i pewnie dzisiaj urodzisz:) cewnik zrobi rozwarcie, skurcze i pójdzie, a u mnie nie wiem czy sama oxy coś da jak nie ma rozwarcia.

Miejmy nadzieje - narazie nie wiem czy jest rozwarcie bo mnie nie badaja. Oprócz ktg co 2h. Ale o badanie sie nie proszę bo boli :/ Lekarz tylko od czasu do czasu wpadnie i pyta "co tam nudddy? " :)

Cześć dziewczyny, wczoraj wyszliśmy już ze szpitala. Co do porodu hmmm nie powiem, że było lekko. Tak jak pisałam walczyłam przez 3 dni z bólem kregosłupa. 20.10 o 3:00 pojechaliśmy z mężem na IP ponieważ ból był nie fo eytrzymania :( podpieli mnie pod ktg które nic nie stwierdziło , zbadali podali nospe i powiedzieli zebym przyszła o 12.00 na ponowne ktg i badanie. Wróciliśmy do domu mąż spać a ja dalej chodzenie dreptanie po domu z tepym uciskiem ns kregosłup. Rano nasza rocznica hmmm zjedlismy sniadanko, tort na rocznicę i pojechaliśmy ponownie na IP. Tam lekarka mniebada i mowi ze nicsie nie dzieje. No to się pytam to skąd ten ból. Stwierdzila ze pewnie jestem odporna na nospe i da mi czopka. Po pół godzinie ponownie zbadała i do mnie z tekstem prosze szykować się na salę porodową. A ja słucham .? Pani doktor z usmiechem no nie ma już szyjki jedziemy. A ja do niej z tekstem to czopki wkladane do d;) rozpuszczaja szyjki ?;) Nic nie odpowiedziała tylko stwierdziła ze to co mnie męczy to tak zwane skurcze krzyżowe. I dla mojego pecha hmmm takich skurczy nie widać na ktg ponieważ w polsce są przestarzałe sprzęty. Trafiłam na porodowke o 14.00 zero znieczulenia , tylko antybiotyk na paciorkowca badają mnie i mówią oooo jak on na pierworodke to szybko postepuje 3 cm rozwarcia. To myślę wow szybko urodze potrzebne jest tylko 7 :) No i sie zaczeło wyłam z bolu o ten kręgosłup jedyne co mi w miare pomagało to spacery ale kazały leżeć przy ktg gdzie ucidk kręgosłupa byłntaki ze az mnie zalewało potem i nie mogłam wylezec na boku tylko non syop sie kreciłam:( Dziękuję za poród rodzinny. Mój mąż stanął na wysokości zadania. Masował mi te plecy , trzymał za rękę, ocierał łzy kurcze w takich chwilach człowiek maksymalnie docenia swoją drugą połówkę. Całego przebiegu porodu nie będę opisywać bo wolę wymazac to z pamięci. Aaa w chwili przyjęcia miałam usg Alan miał ważyć 2900 urodziłam po 16 godz 15hi 50 minut boli a 10 minut samego parcia klovka o wadze 4210. Ale zgadzam się ze stwierdzeniem, że kiedy kładą dziecko na ciele matki zapomina się o bólu, nic się nie liczy;) Teraz w domku uczymy się siebie ;) bolą mnie strasznie brodawki, mały by jadł co godzine:( ja nie wyrabiam już. Postanowiłam zakupic mleko mm bebilon zeby go troche nim oszukiwać . Co o tym myślicie. ? Milka1988 trzmaj się ;)

Się czeka to się ciągnie. A jak ktg? U mnie wkońcu jakieś skurcze ruszyły, niezbyt bolesne ale coś się dzieje, może jednak dam radę sama urodzić, z tego stresu:)

Ja jestem po badaniu i po KTG. Co to znaczy, że szyjka miękka??? Na pewno zamknięta ale fajna i miękka, tak lekarz określił. Przed terminem na bank nie urodzę. Modlę się by do terminu z OM (30.10) urodzić!

Mi ktg wykazuje skurcze - ale czasem sa co 3 minuty, czasem co 10, niekiedy co 20. Po badaniu lekarz stwierdził ze balonik spełnia swoja funkcje i jeszcze trochę brakuje mu do wpadniecia. A te skurcze to właśnie zasługa cewnika. Kurcze ja tez non stop czuje ucisk na kregoslup - jakby mi go rozrywali. Bol jest ciągły i stały a skurcze podbrzusza swoja droga występują. Moj lekarz ma dyżur jutro do 12:00 obym do tego czasu urodziła.

Milka może przez noc urodzisz:). Ja bym tak chciała żeby się samo zaczęło. Jak nie to dwie próby oxy i jak to nie da efektu to cc. Żeby jak najszybciej mieć to za sobą i dostać dzieciaczka na ręce:)

Ja też z całego serca liczę że do terminu 30.10 uda mi się rozpakować... no ale na pewno nie dziś, jestem po ktg i nic a nic się nie zanosi na szybki poród, wiem że jeszcze w sumie 5 dnia le coraz bardziej zaczyna mnie to dołować

Jak nic nie ruszy sie do rana to czeka mnie kroplowka. Skurcze nadal mam ale jakby słabsze albo sie do nich przyzwyczailam. Nawet udało mi sie usnac na godzinkę. Lekko sie przebudzalam tylko w czasie skurczu. Mam mieć przed snem jeszcze jedno ktg wiec zobaczymy jaka maja sile. Cały czas staram się myśleć o tym co będzie na końcu a nie w trakcie.

Witam wszystkie przyszle mamy usmiech.gif Sprzedaje używane ubranka dziecięce, dopiero wystartowałam na allegro. Ciuszki mam naprawde sliczne, markowe, w stanach idealnych i jak nowych, wszystkie pachnące, wyprasowane, rzeczy nie smierdza typowym ciucholandem. Niestety bardzo malo osob wchodzi na te moje aukcje, jutro koncza sie pierwsze aukcje a ofert jest bardzo malo bo ludzie nie wiedza ze sprzedaje. Dlatego wlasnie postanowilam sie ratowac i napisac do Was. prosze chociaz przejrzyjcie co mam do zaoferowania, to miala byc moja szansa na odbicie sie a tymczasem nawet nie zarobie na spłate podatku smutas.gif Wszystko wystawiam na licytacji od 4,90 wg mnie jest to bardzo malo jak za ubranka takiej jakosci.. Codziennie wystawiam aukcje, mam w domu bardzo duzo ciuszkow w przedziale wiekowym 0-12 miesiecy. Podaje link do moich aukcji: http://allegro.pl/listing/user/listing.php?us _id=34141810 Jestem tez otwarta na propozycje co do sprzedaży. Moj mail jest na stronach aukcyjnych Dziekuje za przeczytanie i przepraszam ze Wam tu truje.. Trzymam kciuki za wszystkie mamusie usmiech.gif

Przepraszam podałam zly link. Ten jest ok: http://allegro.pl/listing/user/listing.php?us_id=34141810

CIUSZKI- a przy zamówieniu kilku sztuk, za każdą osobno trzeba płacić za przesyłkę? Czy możliwa jest 1 duża przesyłka?

Urodziłam synka:) cc:/ ale juz ze mną moje serce

a ja mam od 15 minut podana kroplowke. Cewnik wyciągnęli - szyjka przepuszcza luźno 2 palce ale ma jeszcze 1.5cm - czekamy na skurcze. Oby dzisiaj było juz po wszystkim.

Milka napewno bedzie to dzisiaj skoro juz masz kroplowke. Bylam w szpitalu I kolezance podla czyli kroplowke z oksyt.po 30 min. miala dzidzie:-), kolejna po godzinie urodzila. Mysle ze to juz szybko sie potoczy. Lepiej zaraz urodzic bedziesz miala caly dzien do cieszenia sie maluszkiem a dzisiaj tak pieknie. Zycze powodzenia.

Mam super położna wiec chciałbym a jej zmianie urodzic. Wszystko mi wytłumaczyła i czuje z jej strony zainteresowanie. Kroplowka leci juz prawie godzinę w póki co skurcze delikatne. No zobaczymy - położna mówiła ze czasem porod od podłączenia oksytocyny trwa 5h, czasem 20h a czasem trzeba 3 dni podejścia robić

Hej, ja mam oxy od 7 i nic. Jak podlaczaja ktg to czuje skurcze i są często, jak odłączają wszystko mija. Jak dzisiaj nie pójdzie to kolejne podejście w niedzielę. A i tak czuje że się skończy na cc.

U mnie na razie slabo sie akcja rozkręca. Czuje skurcze ale sa bardzo delikatne - na ktg cos tam sie rysuje. Nedlugo lekarz sprawdzi czy te skurcze robia postep. Moj lekarz schodzi ze zmiany o 12:00 wiec mam nadzieje ze do tego czasu mi cos rozkręci. Ale co on więcej może - podał oksytocyne i czekamy. Na szczęście położna jest wymarzona - taka swoja kobietka, która ocenia wszytko realnie i duzo pomaga.

hej milka u mnie niestety po oxy i tak byla cesarka. Teraz skurcze jeszcze nie bola, nastaw sie na bole dopiero po odejsciu wod(u mnie tak bylo przynajmniej) po 15 minutach od przebicia pecherza darlam sie z bolu:p. oby u ciebie poszlo latwiej i lzej ,pewnie juz jestes zmeczona. Ja po calej nocy co nie spalam i dniu nastepnym bylam wymordowana.

milka trzymaj się, dobra położna najważniejsza. u mnie ruszyło po oxy- po 2 godz od podania miałam 5 cm rozwarcia, a wcześniej kompletnie nic się nie działo i jak mnie położna zabierała na podłaczenie kroplówki to powiedziała że mam sobie wziąć ksiażkę, bo będzie nudno... od 9tej do 10 leżałam pod ktg, które pokazywało skurcze max. 30.. a od 10tej do 11stej spacerowałam z kroplówką po korytarzu - i po tym juz ruszyło na całego -może pospaceruj też? powodzenia!

Ja juz jestem 4h pod kroplowka. Szyjka nadal 1.5 cm przepuszcza luźno dwa palce. Wstawać nie mogę bo ja juz od 4h mam ktg a z drugiej pompe z oksytocyna. Lekarz mówi ze w każdej chwili może sie zacząć ale tez nie musi i taka to niewiadoma. Skurcze na ktg mam do 60% troche bola ale co z tego jak rozwarcie poki co nie postępuje. Szyjka nie jest zgladzona. Ajjjjjj ja to jestem jakas oporna wyjatkowo.

Milka, mnie się wydaje że to jeszcze u ciebie potrwa. Ja także dostałam oksytocyne, króra nie wywołała u mnie porodu ( miałam zły zapis ktg) Po kroplówce wszystko się uspokoiło. Tydzień po terminie miałam poród wywoływany oksytocyną, wtedy na mnie podziałała, dosłałam skurczy, zaczęly wody odchodzić ( to było za dnia) tylko rozwarcie nie postępowało. Szyjkę miałam zgładzoną, tylko cały czas rozwarcie 1,5 cm. Wieczorem położono mnie na przedporodową, zaczął odchodzić czop śluzowy, skurcze regularne krzyżowe co 15 min, tylko rozwarcie ani drgnęło. Dostałam jakiś zastrzyk przeciwbólowy i uspokajający, po którym nie mogłam wstawać i czopki przeciwbólowe. Ok 1 w nocy nastąpił progres, rozwarcie na 4 cm, przeszłam na salę porodową. O godzinie 7 urodziłam synka :-) Trzymaj się, wiem co czujesz, oby akcja u ciebie się w końcu ruszyła :-)

O 13:00 odlacza mnie od kroplowki i jutro od rana indukcja ostateczna. Dzieko ma sie jutro urodzic ostatecznie jeżeli nic sie samo nie zacznie. Ajjjj

Jutro na pewno urodze - tak mi powiedziala lekarz. Od 7:00 kroplowka na wysokich obrotach, jak będzie slabo przebija pecherz a jezeli nie będzie postępu zabiora na cc. Także już jutro Jaś będzie z nami. Jest jeszcze szansa ze organizm nasyci sie oksytocyna i cos samo się rozkręci ale nie liczę na to z oporem jaki stawia mój organizm.

Bidulka :( To Ciebie wymęczą nieźle. Ja mam doła przedporodowego chyba. Zaczynają sie telefony czy już jest itp. A ja mam jeszcze 3-4 dni do terminu. Nic nie można zrobić trzeba czekać :(