Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Kushion

Październikówki 2013, termin na październik 2013.

Polecane posty

Kurcze to moja mala jest naprawde mala, bo caly czas nosi 68 i jeszcze troche ponosi.. wwww Nad morzem kolejny sloneczny dzien, az sie nie bedzie chcialo wracac. Co do nowych umiejętności to Lilka z siadu przechodzi na brzuszek i z pozycji na brzuchu potrafi sama usiąść wwww Pozdrowienia dla wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez ubranka na biezaco kupuje teraz 86. Na lato mam tylko na razie leginsy i koszulki bo sukienki nie wiadomo jaki rozmiar. Konczymy ostatnie pudlo 4 i beda 4 +. Wiki jest pulpecikiem:-) grzywke obcinalam juz 3 razy. Z umiejetnosci to tata, baba, a ta, am. Raz mama wiadomo to takie powtarzane jeszcze nie celowe ale zawsze:-) tez sie buja na czworaka, nawet jak chce pampers zalozyc.. wyzwanie nie lada. Proboje jej na noc dac mm, ale 75, 120 ml gora.. i odemnie nie wezmie tylko od taty.. chcialabym zeby lepiej spala, juz nawet myslałam zeby ją całkiem odstawić ..bo jednak dzieci na modyfikowanym lepiej spią no i latwiek wszystko zaplanować. Ale ona ma inne plany..cycek. Ana86 jak Ci idzie odstawianie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tatiana odstawianie idzie średnio:P Lekarz przepisał mi tabletki na zatrzymanie laktacji, ale zdecydowałam się na naturalne zakończenie karmienia i powoli eleminuje posiłki i pije napar z szałwii. Teraz karmię mieszanie. Chyba mi ciężej zrezygnować z karmienia piersią niż dziecku, więc zajmie mi to więcej czasu niż myślałam. Ale już i tak mogę wyjść na pół dnia i nie muszę już się martwić ściąganiem pokarmu. Ja ubrań pełno nakupiłam w ciąży, a teraz to tylko dokupuje jak mi czegos brakuje, albo poprostu jak mi się coś podoba. Wiem, że za dużo mam tych ubrań, ale tłumacze sobie, że pryz kolejnym już nie będę wydawać kasy na ubrania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A i zapomniałam dodać, że moja codziennie dostaje mm na noc i wcale lepiej nie śpi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My też powoli będziemy odstawiać cyca, jutro idę na szczepienie i zapytam na jakie mleczko mam przejść, trochę się tego obawiam :( My też już na 80 cm kupujemy i na 86 zdarza się ale ta rozmiarówka jest dziwna, teściowa kupiła ogrodniczki małemu na 18 miesięcy a już są dobre także zależy jakiej firmy i co :) Majówka w domku, raz tylko na grillu byliśmy nad wisłą i wczoraj na długim spacerze też nad wisłą i dzisiaj znów gorączki dostałam (drugiej w ciągu 2 tyg :( ) także zdrówka dziewczyny dla Was i Maluszków :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem od samego początku a tak rzadko piszę że pewnie nas nie kojarzycie :( czasem coś skrobnę ale jakoś ciężko mi się do was wkręcić. XXX Moja Gabrysia nosi się w ubraniach 68-74. Tak jak piszecie zależy jaka firma to i rozmiarówka inna. Chociaż ona z tych drobniejszych. Pampersy 3 i jeszcze dłuuuugo pewnie ponosi. Z umiejętnośc***ełzanie na zmianę z raczkowaniem, siedzi, jak ma się o co podłapać to i stoi. Nocki jeszcze żadnej nie przespałam mimo że na sztucznym budzi się średnio 1-2 razy w nocy, próbowałam kaszek kleików na noc ale to nic nie dawało a niby bardziej syte. Zrezygnowałam i kaszki przerzuciliśmy na śniadanie, żeby bezsensu brzuszka nie obciążać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bardzo dziękuję za rady. Dzisiaj nie dałam małej deserku , zupki. Do południa miała biegunkę od godziny 14 do tej pory nic nie ma. Myślę , że minęło aczkolwiek dalej obserwuję , mierze gorączkę cały czas 36.7 :) Także jest dobrze. Może faktyczne na dniach pojawi się jakiś ząbek. Dzisiaj byliśmy na urodzinach. Niedawno wróciliśmy do domku i mała smacznie śpi. W nocy mała obudziła się o 23 z płaczem. Okropnie płakała , była taka wystraszona rozgadała się po całym mieszkaniu i przytulała się do mnie. Ewidentnie czegoś się bała. Trwało to 20 minut nie mogłam jej uspokoić. Mąż też nie. Tak mi jej było szkoda , że ja sama się popłakałam. Miałam wyrzuty sumienia , że matka nie umie dziecka uspokoić :( Najgorsze jest to , że nie wiem co jej było. Zabrałam ją do łóżka mocno przytuliłam i zasnęła. JulkaZ - pewnie , że Cię pamiętamy. Chyba nie masz czasu , żeby pisać prawda ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przyszła mama na paźdz 2013
Kurcze wszystkie dzieciaczki takie pełzające? Moja jak lezy to przemieszcza się wokol siebie , podpiera na lokciu i bokiem w takim półsiadzie lezy no i do tyłu blyskawicznie sie przemieszcza.Ale do przodu ani do raczkowania nie.Niby ma jeszcze czas ale czytam ze wasze juz tak robia. No i moja posadzona siedzi ale tez ciut się chwieje. A odkąd byla chora tzn od trzydniowki to: Nie chce tak dlugo jak kiedys byc sama na podłodze-najlepiej na rękach, jest bardziej marudna, budzi się na mleko w nocy i wogóle jakaś taka ciagle jęcząca, przez sen kwili czasem, domaga się smoka kilka razy w nocy :( mam nadzieje ze to sie ureguluje bo jestem padnięta. Na wizycie ważyła 8950...to juz nie mały czlowiek.:) a domaga sie noszenia non stop. Ja na 4+ chyba przejde po tych 3 opakowaniach co mi zostały. U nas 74 na dlugosc są za krótkie od szyi do kroka,rękawy mogly by byc. A 80/86 na dlugosc wszystko akurat. Ana86 ja nie wiem czy akurat uda ci się stracic calkiem pokarm naturalnie. Prolaktyna to bardzo cwany hormon:P ja np. biorac leki na zatrzymanie laktacji przerwałam po 2 miesiacach! I co? mleko kropelkami się pojawilo. Dalej łykam bromergon 1 tab dziennie...no i wlosy-prolaktyna poteguje wypadanie.no i jak prolaktyna jest podniesiona to cykl jest zaburzony. Ja np. dopiero po bromergonie mialam okres normalnie. Oczywiscie niektóre z dziewczyn pewnie same straciły pokarm ale u wiekszosci moich kolezanek do unormowania prolaktyny potrzebny byl bromergon:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przyszła mama a jak się czujesz po bromergonie? ja się naczytałam tylu efektów ubocznych, że zrezygnowałam z jego brania. Jeżeli trochę pokarmu będzie się pojawiało to nie będzie problem. Moja też nie raczkuje. Tylko do tyłu się odpycha i wokół własnej osi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O widzę ze mój Jasiek należy zatem do grona drobniejszych dzieci. Do chrztu zamówiłam mu ubranka z Zary 68 i sa idealne. Niektóre 68 (w zależności od firmy tak jak piszecie) sa juz za male niektóre dobre. Nasza szafa to pół na pół 68-74. Dzisiaj Jas sporo marudzil - pchal rece do buzi, pojawiły sie luzniejsze kupy - nie wiem czy to zwiastun kolejnych zębów (mamy dwa) czy gorszy dzien mial po prostu ale było ciężko :/ W takie dni jak dzisiaj nie schodzi z rak, ciągle domaga sie obecności, płacze jak tylko oddale sie o metr. W nocy tez slabo spał. Przebudzil sie o północy i co prawda nie otworzył oczu ale jak tylko czul ze go odkladam do lozeczka to mostek i hop na brzuch sie przekręcal i płakał. I zabawa trwała co najmniej 10-12 razy zanim odlozony usnal.... na 1.5h Zabralam go do siebie i spalismy do 7 ale jak zawsze wstaje uśmiechnięty tak od 6:30 juz mial niespokojny sen, krecil sie, popłakiwal, stekal. No i genrdslnie chyba ten gorszy sen przełożył sie właśnie na humor w ciągu dnia. Jas pelza super - do przodu. Kreci sie wokół wlasnej osi od dawna, siega juz po przedmioty ktore stoja wyzej niz płaszczyzna po której sie porusza - próbuje sie przy tym podciagac. Nie siedzi i jakos mu sie nie spieszy. Jak go posadze na kolanach to od razu prostuje nogi i chce stac. A jak go postawie to skacze i mógłby tak cały czas. Generalnie Jas jest zbyt *****iwy na siedzenie. Bo jak sie go czyms zajmie owszsm siedzi ale za chwile potrafi sie g***townie odchylic do tylu albo rzucic w bok po cos. Przyszły puzzle piankowe - po pierwszym dniu praktyki i zabawy na nich jestem zadowolona bardzo :) Jaskowi tez przypasowaly - wiadomo ze to nie rece ktore sa naj ale puzzle dużo wygodniejsze od koca sa bezkonkurencyjnie. Pogoda kiepska u nas - zimno, wieje, pochmurnie. Oby szybko przeszło i wrócili sloneczko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przyszła mama na paźdz 2013
U nas dzis znow 2 pobudki na mleko :( jak wypiła o 20 to potem o 1 i 4.30. Daje jej 120 tylko niczym nie zagęszczane i spi dalej...ale czy ona tego mleka za duzo nie pije? Razem na dobe wychodzi 700ml! Plus obiadek i deser bezmleczne.... Ana_86 ja po bromergonie czuje sie bardzo dobrze ale słyszalam ze dziewczyny bardzo narzekają..ja akurat toleruje:)jest jescze inny lek na zatrzymanie ale nie pamietam jak sie nazywa.Dosc popularny bo moja kolezanka przestała karmic bromergon jej nie podszedl a ten drugi lek tak. xxxx Któres z dzieci na mm budzi się w nocy na karmienie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przyszła mama na paźdz 2013 - moja córka dzisiaj też się obudziła o tej samej godzinie na mleczko. Strasznie płakała chyba była głodna bo jak wypiła poszła spać. Moja w dzień mało pije mleczka , więc w nocy chyba dzisiaj nadrobiła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przyszła mama..mój sie budzi.Przed 21 zje i idzie spać,później koło 24-1 w nocy je 150ml.i potem budzi się między 3 a 5 nad ranem,zje 120 i śpi do 8-8:30.Ostatnio po świętach miałam jedna noc przespaną,na jedzonko wstał o 6 rano. Dziewczyny jak dajecie kaszkę manną?Mi dziś pediatra kazala do mleka dodawać jedna miarkę,hmm ale zastanawiam się jak to zrobić,bo przecież jednaj miarki nie ugotuje.Mam dodawać do jednego mleka. Szczepienie mamy przełożone aż skonczy 7m.czyli za niecałe 3tyg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przyszla Mama- mojej malej zdaza sie obudzic w nocy, ale daje jej wtedy wode. A na dobe wypija 450-500 ml mleka wwww My juz w domu, wczoraj wieczorem wrocilismy . Jak dobrze, ze wakacje juz niebawem;) a tymczasem trzeba wrocic do rzeczywistości. Zaraz wychodzę z mala na spacerek i musze zrobic jakies zakupy. A jak m wroci z pracy, to jedziemy po spacerowke, zdecydowalam sie na mutsy evo, kolor czerwony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Radmon- ja kupilam kasze manna z lubelli, jej nie trzeba gotować. Wystarczy zalac wrzatkiem i chwile odczekac. A robie ja w ten sposób, ze wsypuje do szklanki lyzke kaszki, zalewam wrzątkiem tak, zeby przykryc ta kasze woda i pozniej z tego biore lyzeczke badz dwie i dodaje do obiadku /mleka..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Radmon - ja gotuje pol łyżeczki kaszy mannej :) Jakos juz sie nauczyłam proporcji i rach ciach ugotuje - nie za gęsta nie za rzadka taka w sam raz :) U nas dzisiaj noc slaba oj slaba - o północy pobudka na jedzonko (to akurat standard) Jas zjadl i oczywiscie nie dal sie odłożyć do łóżeczka. Poczul materac i płacz :/ Po 20 razach skapitulowalam i zabralam go do siebie - bez pobudki spal do 7:30 :) Cwaniak :) Dziewczyny czy Wasze dzieci duzo gaworza? Moj Jas jakis taki milczek jest - bardziej sie chyba skuopia na ruszaniu sie i obserwowaniu wszystkiego niz na gadaniu. Bardzo duzo do niego mowie - ba ciagle do niego gadam a on jak juz zacznie gaworzyc to raz dziennie moze dwa po kilka minut :/ Zastanawiam sie czy oby wszystko jest ok. Czesto pryka ustami i wydaje taki odglos jak cos chce jakby mruczenia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przyszła mama na paźdz 2013
Milka widzisz moja Kaja za to bardziej gadająca niz łażąca:P Gaworzy babababa mamamama dadadadda robi bbbbbbbbbyyym ustami , syczy czasem piszczy krzyczy i nowa umiejętnośc-karmi mnie flipsami kukurydzianymi. Zobaczyła że ja je też jem i jak otwieram buzie a ona ma w rączce chrupke to daje mi ugryzc:P(w krzesełku jak siedzi) Ja bym się nie mrtwiła zwłaszcza że Jas ruchowo jest do przodu .Gdzies czytałam że dzieci jak sie na czyms skupią to zapominają o czym innym:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ok dziewczyny,w takim razie zrobię jedną miarkę.Wcześniej podawałam ale gotowałam wg.przepisu na kartonie i wtedy jedną łyżkę do zupki.Ale nasza Pani doktor powiedziała aby do mleka. Milka-mój też nie gaworzy ale za to krzyczy strasznie,piszczy dość głośno,aż w uszach dzwoni i pluje się,wiesz taki odgłos jak by jechał-tak brrrr,brrr :D Nieraz mówi nie,nie,nie albo eee,ejej takie coś,ale bardzo rzadko,częściej krzyczy i piszczy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas też jest dużo gaworzenia i śmiechu. Ruchowo też z dnia na dzień coraz lepiej jej czołagnie idzie. Jutro jedziemy na kontrolę do fizjoterapeuty. Mam nadzieję, że docenią postepy mojego dziecka i już nie będą się czepiać. xxxxx Noce jak zawsze średnie - 3 pobudki. W nocy ****ardzo mało, bo może z 60ml wypije, ale lubi czuć smoka alby cyca. xxxx Dziewczyny a gdzie jakieś zdjęcia z wyjazdów? Pochwlacie się:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julka pamiętamy Was:) dopiero zobaczyłam, że pokazałaś swoją Gabrysię:) Rzeczywiście drobinka z niej, ale jak już ładnie siedzi i stoi:) mojej jeszcze dużo brakuje żeby tak sobie siedzieć. Pogoda średnia, niby ciepło, a jednak nie, ja już chce lato, sukienki, kocyki, pikniki i wyjazdy nad wodę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej- dawno nie pisałam ale czytam was:). Moja córcia wazy juz 8700 ma 6,5m, dalej na cycku. Nie ma ząbków, pełza do tyłu i w okół własnej osi, podnosi dupke do góry pozycja jak piesek czyli już niebawem będzie raczkować. Sama nie siada wiec jej sie sadzam. Gaworzy ostatnio mało mam wrazenie ze czesciej gaga lub gugugu mówila jak była młodsza. teraz to zazwyczaj piski, stękania i smiech. W dzień grzeczna. Juz nie wstaje o 5.30- mam nadzieje ze ten etap juz zakonczony i nie wróci. Teraz spi niby od 19.30 do 6.30, 7.30 rano- Ale niestety nadal w nocy budzi sie na karmienie czasem 2 razy czasem 3. nie pomaga kasza na kolacje ani podawanie wody w nocy- jeszcze bardziej sie denerwuje i zaczyna płakac jak daje wode. bylam dzis w lidlu w wawie po pamki i nie było juz ani jednej paczki ;-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miło że nie przepadłyśmy w niepamięć :) postaram się nadrobić, niby znajdzie się czas na czytanie i pisanie ale jakoś nie potrafiłam się wbić do was :) XX Ana bardzo moja jest drobniutka, byłam z nią u lekarza bo nadal ma paskudny mokry kaszel, gila i na dodatek ropiejące oczko. To jak położyłam ja na wadze to szoku doznałam jakie to chucherko 6,5 kg. Taki musi byc jej urok bo jada regularnie co 3 h, w nocy troszkę dłuższą ma przerwę. Mam swoją książeczkę zdrowia i wagowo leci tak samo jak ja, trochę lipa bo ja całe życie niedowaga, dopiero teraz po dwóch ciążach mam z 5kg nadwagi :/ xxx Moja na mm budzi się 1-2 x w nocy dziś 2 :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Milka- mojej malej rozmowy uaktywniaja sie wieczorem, ale nie jest to takie typowe gaworzenie, tylko tak jakby sie klocila/przekomarzała , przy czym strasznie gestykuluje, smiesznie to wyglada. Potrafi z pol godziny siedziec i gadac sama ze soba, wymac***ac rekoma na wszystkie strony.. Ale to tylko wieczorami, w ciagu dnia malo mowi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julka- ja Ciebie tez kojarze, co prawda nie udzielalam sie wtedy, ale Was czytalam wwwwww Ana- mowisz-masz, zdjecia z wyjazdu wrzucone:) wwwww Kurcze idzie lato, a ja przytylam 3 kilo:/ a ze jestem niska to odrazu to widac. Jutro dieta ryzowa!!!! a pozniej bedzie trzeba uwazac z jedzeniem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też wyślę zdjęcia myślę, że wieczorem znajdę czas aczkolwiek nie obiecuję bo chcę prasować. Teraz weszłam na chwilkę i muszę już uciekać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hahahaha to sie uśmiałam, upasiona- dobre;) Ja jej nie musze szykowac do pozowania, ona jest do tego stworzona :) A swoja droga to ciekawe ktora taka madra.. Wiecej komentarzy ani postow nie bedzie!!!! Zegnam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aneta nie zwracaj uwagi na takie życzliwe komentarze. Ktoś najzwyczajniej w świecie zazdrości Ci jaką masz fajną córę :) Niestety bądź stety piszemy na forum publicznym i trzeba się liczyć z tym że znajdą się jakieś wredoty.... szkoda tylko że jakaś ma dostęp do poczty :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzę, że coś tu się wydarzyło. Nie wiem co bo już nie ma komenatrza. Aneta nie przejmuj się, Twoja córeczka jest sliczna. mała modeleczka:) kupiłam identyczną opaskę jak ma Twoja Lila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co tu sie dzieje? Aneta ty nie zartuj nawet, ze juz nie bedziesz z nami pisac. Kurcze ciezko mi odpowiedziec, bo nie wiem co znowu jakis glupi gosc wymyslil, jedno jest pewne nie ma co sobie glowy zawracac jakimis debilskimi komentarzami. Nie wydaje mi sie tez zeby ta osoba miala dostep do poczty, bo nie dawalysmy nikomu nowemu hasla. Rozumiem, ze w poscie bylo cos sugerujacego, ze widzi zdjecia naszych maluchow? Czy moze bardziej z opisu na forum wywnioskowane i napisane ze niby widziala. A ty sie nie wyglupiaj, olej i tyle. Ja bardzo lubie czytac twoje wpisy, w ogole z opisow wydajesz sie bardzo fajna dziewczyna. Wiec jeszcze raz, olewka dla Goscia- to jest na niego najlepszy sposob.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Faktycznie zniknal post goscia.. Nie chce nikogo osadzac, ale ktos chyba musial widziec te zdjecia, z samych moich postow raczej by nie napisal/a takiego komentarza. Chociaz tekst z pulchnym dzieckiem nietrafiony, wiec moze faktycznie komentarz byl przypadkowy. Mam olewke na to gdy pisze ktos z "zewnatrz", ale troche przykro by bylo gdyby to byla ktoras z nas.. Mam nadzieje, ze tak nie jest.. Dobra mniejsza z tym, wywolalam tylko niepotrzebne zamieszanie. I zbyt impulsywnie zareagowalam. Od teraz olewka na tego typu komentarze wwwww Bylam pobiegac, o jezu kondycja juz nie ta, ale licze na to, ze jak sie troche rozruszam to z czasem lepiej mi to pojdzie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×