Wazektomia i fundusz aborcyjny - nikt mnie nie wrobi w dziecko

Jeśli zrobię wazektomię i odłożę pieniądze na aborcję, będę praktycznie nie do ruszenia. 1.Wazektomia zmniejsza szansę zapłodnienia do 0.01% W zasadzie, partnerkę zachodzącą w ciążę mógłbym po zrobieniu badań nasienia, sprawdzającym, czy nie było rekanalizacji, podejrzewać o zdradę. 2.Aborcja - jeśli niefortunnie dojdzie do ciąży, to zostanie ona usunięta. Nie wiem jak obliczać szansę tego, że kobiecie się nie odmieni, ale nawet jeśli będzie ona wynosić 80%, to szansa, że zostanę ojcem, wyniesie 0.002% 3.Prawo. Nigdy nie ożenię się z kobietą, która nie ma bzika na punkcie nieposiadania dzieci. Z tego co słyszałem, jeśli nie jest się mężem kobiety, nie ma domniemania mojego ojcostwa. Obowiązek udowodnienia tego, że jestem ojcem, spoczywałby na matce, jak również koszty. Nawet zakładając, że 90% zapłaciłoby za badania sprawdzające ojcostwo, szansa na to, że będę wychowywał dziecko, wynosi 0.0002% Gdybym został ojcem mimo to - zrzekam się praw rodzicielskich i daję pieniądze. Z partnerką zrywam kontakt, bo najpewniej czułbym się zdradzony tym, że urodziła, mimo, że nie musiała. Gdyby została zgwałcona i urodziła, po prostu bym ją opuścił. Bo to też byłaby zdrada, nikogo nie pokocham tak, żeby całe życie mieć kulę u nogi w postaci dziecka. Wybrałem nieposiadanie dzieci, staram się maksymalnie przed nimi zabezpieczyć i jeśli mam możliwość odrzucenia "obowiązku", to go odrzucę. Czyli mogę czuć się WOLNY. Polecam ten styl życia.

Czesc. Skoro nie umiesz pokochac innego czlowieka, to po co chcesz wiazac sie z kobieta? To seksu wystarcza sporadyczne spotkania, agencje lub cos innego. Po co chcesz sie wiazac bez uczycia? Skrzywdzisz siebie i kobiete.

Niechęć do posiadania dzieci nie oznacza Jacku, że nie potrafię kochać. Skąd u ciebie taki wniosek?

a nie lepiej po prostu jaja sobie obciąć?

Nie, nie lepiej.

A w domu wszyscy zdrowi? :(

@Shepardin Napisales, ze jak bedzie dziecko to zostawisz. napisales ze nie pokochasz dziecka. Skoro nie umiesz pokochać SWOJEGO dziecka, to skąd wiesz że w ogóle umiesz kochać? Dziecko to też człowiek. Nie można go tak zostawić, jeśli umie się kochać. Stąd mój wniosek. Jeśli uważasz, że umiesz kochać kobietę, naprawdę KOCHAĆ, to jak można nie kochać jej dziecka? Nie chcę Cię obrazić, ani być złośliwym, tylko wiem jak funkcjonują związki. Ale jest nadzieje, istnieją kobiety które też nie chcą dzieci. Powodzenia!

A jezeli bedzie pozew o alimenty?

A tak serio to też nie chcę mieć dzieci. Ale takim facetem jak autor nie chciałabym być :O

JacekJ Nie chcę mieć dzieci, kobieta, która mimo to urodzi, zdradzi tym mnie. W moim typie są tylko te, które dzieci mieć nie chcą. I nie, to, że się kocha kobietę, nie znaczy, że trzeba też pokochać jej dziecko. Nie trzeba też kochać jej rodziców i chrzestnych. MaciekB. Chyba o tym pisałem - będę płacił, jeśli okaże się, że jestem ojcem. No po prostu będę musiał i nie mam zamiaru się wymigać, nie potrafiłbym. Za to żeby żądać ode mnie alimentów, trzeba udowodnić, że jestem ojcem.

A na starość będziesz zezgredzialym samotnym zgredem pełnym żólci ktora ci się bedzie wylewać uszami :P O twoim zgonie sąsiadow poinformuje fetor rozkladających się zwłok wydobywający się z twojego samotnie zamieszkiwanego mieszkania.:o

To ja stary prawiczek zgadnijcie jaki mam czarny nick.

czarny nik ? :O kojarzy mi sie z prawiczkami albo z tym co ciagle pisal o mielnie :D:D:D:D

Oj chłopie durne te prowa facet z wazektomia jest aseksualny To jakby ci uciąć jedno jajko, ale i tacy dziwacy się zdarzają.

22:34 [zgłoś do usunięcia] rada nie od parady a nie lepiej po prostu jaja sobie obciąć? ""