Mieszkanie z facetem u rodziców

Czy ktoś z Was ma taką sytuację, że mieszka ze swoim facetem ( nie mężem, ani nawet nie narzeczonym) u swoich rodziców? Co o tym sądzicie ??

Mieszkałam. 2 miesiące. Potem nagle powiedział mi, że nie chce ze mną być..

Nie, moi rodzice by się nigdy na to nie zgodzili

Zdecydowanie, nawet po ślubie lepiej nie mieszkać z rodzicami. To psuje stosunki.

Psuje stosunki. Ja mialem taka sytuacje, ze mieszkalem razem z dziewczyna 4 lata ososbno i bylo super. Ale ciagle wynjamowalismy. Doszlismy do wniosku, ze czas to zminic, i jedyna opcja zeby zaoszczedzic wiecej to byla wyprowadza do moich rodzicow. No i ona odeszla, praktycznie bez slowa wyjasnienia. Jak tchorz. Kobieta30 lat, nie rozumiem do tej pory...ale ona raczej wychodzila z zalozenia ze ja mam fundowac zajebosty lifestyjle na codzin i jeszcze zabierac na mieszkanie :/ taki to kurwa pech, a moze wlasnie szczescie... Teraz wiem jedno nie za predko zamieszkam z nowa laska, jesli w ogole. Chyba ze sie wprowadzi do mojego mieszkania.. Zaufanie do kobiet w sklai 1-10 na te pore wynosi 2. :/ pieprzone materialistki bez serca.

Zaufanie w moim wypadku do facetów : 0.12