Nie daję od lat na Owsiaka i jestem z tego dumny!

a nie widzisz różnicy między dziećmi, które zrobisz żonie, a szczeniakami twojej suki? O.o Chyba to ciebie przez humanitaryzm nie zrzucono ze skały... Może to zrzucanie nie jest jednak takie złe

Krwawy Edward-Ale chore dzieci musi utrzymywać państwo, czyli my podatnicy. Jak rodzicie chcą mieć chore dziecko, to ich sprawa, ale niech je sami utrzymują i leczą na swój koszt a nie na koszt innych, bo to chamstwo, aby swoje chore dziecko leczyć i utrzymywać za cudze pieniądze, bo rodzicie mają kaprys aby chować swoje dziecko. I masz rację że to nie wina dziecka że jest chore, ale też nie wina podatników czy kogokolwiek, ale taka jest natura i nie wina świni że urodziła się świnią a rolnik ją choduje na mięso i po roku życia musi dostać w łeb, widać że jesteś kobietą, bo masz typowo kobiece poglądy i nie akceptujesz świata i praw natury, typowy pogląd kobiecy.

do zwiad: jak Twoja żona będzie w ciąży i urodzi chore dziecko powiedz jej : urodzisz jeszcze kilka innych ..... Powodzenia życzę.....To nie czasy naszych babek że rodziły po kilka dzieci i patrzy na ich śmierć. Myslisz że to nie boli. Dzisiejsze kobiety mają problem żeby utrzymać jedną ciąże i zrobią wszystko żeby ratować swoje dziecko. Co innego ratować chore dziecko z niewielką wadą a tzw."roślinkę" Ja też nie chciałabym utrzymywać takiej "roślinki" i na siłę przeciągać jej cierpienie.

"zawsze tez mamy pewnosc, ze co lepsze ubranai siostry zakonne sprzedadza do lumpeksow a stare szmaty dadza potrzebujacym" xxx A co, pracowałaś pomarańczko przy tym podbieraniu ciuchów u zakonnic, że znasz ten schemat? A fe, nieładnie.

Nie jestem kobietą idioto :o ! Ale dlaczego chore dziecko ma nie być leczone z pieniędzy państwa a np ktoś kto zachoruje na raka tak ? Z tego co piszesz tak to rozumiem

józka11-Dziszejsze kobiety mają problem z ciążą i zajścia w ciążę , właśnie dlatego że zaczeto ratować chore dzieci. Sama widzisz że problemy ciąż, sa problemami słabych dzieci. Dziś mnóstwo jest chorych dzieci z słabymi genami, jeszcze za moich czasów szkolnych, to nie słyszało sie aby dzieci miały cukrzycę, alergię czy inne choroby, a teraz w szkołach pełno alergików, cukrzyków itp, a te dzieci bedą te swoje choroby przekazywać dalej, co doprowadzi do zniszczenia rasy. Ale ty nie rozumiesz tego, że jak sie nie eliminuje słabych genów, to one same się nie wyeliminują...

Krwawy Edward-Poglądy masz typowo kobiece, podobne do tych ekoloszek, co uważają że jak nie będą jeść mięsa to pomogą krówkom i świnką :D

Możliwe, a teraz odpowiedz mi na pytanie - czemu chore dziecko ma być leczone z pieniędzy rodziców a np 25 latek który zachoruje na raka z kasy państwa ?

co będzie z twoją logiką, kiedy się okaże, że twoje dziecko urodziło się chore? Z wadą serca, wzroku, krótszą nogą, jednym płucem czy czymkolwiek takim? Chcę wiedzieć, co konkretnie wtedy zrobisz.

To ty musisz z 50 lat mieć jak nie wiecje :D

Krwawy Edward-Dlatego że jak dziecko nie jest zdrowe, to na pewno nie będzie zdrowe w wieku dorosłym, to proste jak but. To jak z ogrodnictwem, jak z nasiona wyrośnie chora roslinka, to się ją usunie, a jak bedzie zdrowa a zachoruje w wieku dorosłym, to dopiero wtedy się ją leszy a nie niszczy, młodych roślinek się nie leczy, bo skoro jest młoda i chorowiata, to ma złe geny i już nic z niej nie bedzie, zwykłe prawo natury, jak jeleń urodzi się chory, to pada przekąską dla wilków, tak działa prawo natury. Jak nie będziemy stosować prawa natury, to się wkończymy.

blablablablaekhem-Prawo polskie zabrania mi uśmiercenia narodzonego dziecka, więc skoro państwo mi tego zabrania, to niech państwo sobie takie dziecko weźmie i niech się o nie martwi. Wiec że to złe, ale prawa nie zmienię, a jest to prawo złe, bo chore dziecko powinno się uśmierać,a jak rodzicie się uprzą że je chcą, to nie powinni mieć prawa do tego aby te dziecko leczyć na koszt państwa i aby korzystać z pańśtowych świadczeń jakichkolwiek.

Skoro nie chcecie dać na WOSP to dajcie na fundację Joli Kwaśniewskiej. Ona na pewno Wam pomoże.............

a co powiesz swojej żonie/dziewczynie/kochance? Zrobimy sobie nowe? A może kopniesz ją w dupe, bo to napewno przez jej słabe geny?

Jesteś jakimś starym prawikiem albo dziwakiem, bo nie znam nikogo kto ma takie poglądy, no ale każdy ma prawo do swoich

józka11-Ty chyba nie rozumiesz podstawy. Otóż tu nie chodzi o dawanie komuś kasy. Każdy ma swoją kasę i może ją przepić, przedupczyć, dać Rydzykowi czy Owsiakowi, każdy sam decyduje o tym, co zrobi z swoją kasą. Ale absolutnie pańśtowa kasa, nie może być dawana na prywatne fundacje czy na wyznanie religijne, to jest niedpopuszczalne, bo to sa pieniądze z podatków i one powinne iść wyłącznie na wojsko, policję czy administrację, czyli na funkcjonowanie pańśtwa, a gdy pańśtwo pieniądze podatników daje prywatnym instytucjom, to popełnia przestępstwo, wiec zadaj sobie pytanie, czemu państwo daje na WOŚP a nie robi takich akcji innym fundacjom.

Krwawy - no ja też podejrzewam, że prawik :D

blablablablaekhem-Chyba logiczne, że moja partnerka miała by poglądy podobne do moich, inaczej byśmy się nie "polubili", to też naturalne prawo natury, gdzie ludzie dobierają się po rasie, a tym samym po poglądach, bo ewolucja powoduje także kształtowanie się poglądów. Wikingowie nie mieli problemu z tymi poglądami, godzili się na to ojcowie, dziadkowie, żony i matki, bo wiedziały że to jest najlepsze rozwiązanie aby chore dziecko uśmiercić, dzięki temu byli potężni na świecie i przetrwali w trudnych warunkach klimatycznych.

Czemu te jebane forum tak się zacina? Wkurwia mnie już ten ich pojebany serwer.

No jasne, wystarczy podupczyć i wtedy poglądy się zmieniają...Chyba kobiety tak mają, bo u facetów seks nie zmienia ich pogladów. A swoją drogą ciekawa ta wasza teoria, że podupczenie gwarantuje zmianę poglądów.... Wy chyba staosujecie ją do siebie, czym się bardziej puszczacie, tym jesteście bardziej lewicowi...

słuchaj... ale jak dziecko ma słabe geny to od kogo, hmmm? Więc de facto powinieneś się rzucić ze skały razem z nim i jego matką, jak również swoimi i jej rodzicami, bo widocznie za słabe macie geny, by wydać zdrowe potomstwo. Skoro prawo zabrania uśmiercania chorych dzieci, a chore geny dałeś mu ty, to dziecko państwu, a ty na skałę, no nie widzę innego wyjścia. Albo - podwiązać jajowody, zeby juz nigdy przypadkiem swoich słabych genów nie przekazać i wynieść sie do lepianki w lesie, bo z jakiej paki społeczeństwo łożyć na ciebie, z twoimi słabymi genami i zezwalać ci na korzystanie ze wspólnych dobrodziejstw, skoro pożytek z ciebie żaden dla stada (brak możliwości wydania zdrowego potomstwa i przedłużenia gatunku)?

blablablablaekhem-Bzdura, słabe geny nie koniecznie zależą od rodziców. Czesto jest tak w rodzinie, że jest dwóch braci, jeden zdrowy z dobrymi genami, a drugi chory, upośledzony itp, mimo że po tych samych rodzicach, a całkiem inni. Geny się lubią mutować i wtedy wychodza z tego złe geny, które będą przekazywanie następonym pokoleniom.

Znów się to forum zacina...:O

zwiad - jesteś zdrowo jebnięty, pociecha tylko taka, że nigdy się nie rozmnożysz, bo nigdy nie znajdziesz partnerki, która będzie miała takie poglądy jak twoje.

A przed chwilą pisałeś, że wszystkie osobniki ze słabymi genami należy strącić w przepaść bo słaby osobnik powoła na świat kolejne słabe osobniki, a teraz, że to ruletka i mutacja genów.

24234324- A gdzie jestem pojebany? Wytłumacz mi to jakimiś racjonalnymi argumentami, skoro mówisz że ja jestem pojebany, to znaczy że całe te prawo natury jest pojebane, czyli cały świat jest pojebany... No ale tego nie zmienisz, możesz iść z prawem natury, a jak nie, to natura wyeliminuje dany gatunek, który się buntuje przeciwko prawu natury.

hehe ktoś sie przejmuje wywodami debili z kafe?? ja przelałam 500 złotych dzisiaj. i popieram to co owsiak mówił o eutanazji, a to biadolenie o jego lewactwie robi mu tylko reklamę...

Zatem trzeba zabić tego upośledzonego brata bo ma słabe geny tak ?

ale ten drugi brat jes nosicielem tych samych "złych" genów. Geny się dziedziczy, na biologii nie uważałeś? No dobra, zakładając, że znajdziesz partnerkę o równie radykalnych pogladach, będziecie chcieli mieć dziecko, oczywiście zrobicie sobie bardzo drogie prywatne badania i zonk, okaże się że jesteś nosicielem choroby genetycznej, u ciebie ten gen jest uśpiony, ale tylko czeka, by się obudzić u twojego dziecka. Oczywiście nie zdecydujecie się na dziecko, ale co wtedy z tobą? Rzucisz się ze skały, czy podwiążesz jajowody i wyniesiesz do tej lepianki?

24234324-Jeśli rodzicie sa zdrowi, a urodzi im się chore dziecko, to logiczne że coś tam musiało się poperdolić w genach i trzeba usunąć ten błąd natury i zrobić sobie nowe, zdrowe i silne dziecko. Bezsensu chować chore dziecko, bo jaki to ma mieć niby sens?