Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Pan A.

Moja Córka mnie nienawidzi.

Polecane posty

Gość DARIA_xD
,,Pan A. Pewnie, że jest mi przykro, że kocha obcego faceta, że traktuje go jak tatę, przyjaciela" Nie możesz jej mieć tego za złe. On nie jest obcy. Ja też mam tatę (ojczyma), którego bardzo kocham. Zawsze był przy mnie, dbał o mnie, uczył jeździć na rowerze, łowić ryby itd Dzięki niemu miałam normalne dzieciństwo. Jak można nie kochać kogoś, kto poświęcił ci całe swoje życie, kto dał ci miłość, wychował? Nie można o takiej osobie powiedzieć, że jest obcy. To jaka dziś jestem zawdzięczam jemu i mojej mamie. A kim byłabym żyjąc z ojcem alkoholikiem? Owszem pamiętam o tym, że mam gdzieś biologicznego ojca i chciałabym utrzymywać z nim poprawny kontakt, bo to mój ojciec. Jednak wiem,że nigdy nie będę go kochać tak jak mojego tatę (ojczyma).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pan A.
Chciałbym żeby mi dała szansę pokazać, że się staram, że się zmieniłem. Myślę o niej, to moja córka, nie ważne co ona teraz o mnie myśli, ma takie prawo po tym co zrobiłem ale ja ją kocham i będę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no, nie mogę
Daria - zazdroszcze ci wyrozumiałosci i trzeżwego spojrzenia na sytuację bez złości i mściwosci. Ja tego nie potrafię. Ale pewnie dlatego jesteś taka że biologioczny ojciec nie miał czasu zeby do cna zniszczyć twoją młodą psychikę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pan A.
mam ochotę wyruchać córkę bo jest piękna :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pan A.
herbu_zielona_pietruszka umuwisz sie zemnom ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pan A.
00:57 i 00:58 - podszywacz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DARIA_xD
no, nie mogę no właśnie nie miał czasu Ja go tylko pamiętam jak przez mgłę, bo był u mnie gdy miałam 3-4 lata. Jak usłyszałam ,,jestem twoim tatą" to wlazłam pod stół i bałam się wyjść, a on mi lalką machał pod nosem abym wyszła. No i wtedy mama mi to wyjaśniła chyba (choć nie pamiętam), ale potem za jakiś czas zabrał mnie na weekend. Byliśmy w zoo. On pił piwo, a mnie bawiły jego koleżanki. Wieczorem zadzwoniła mama i zaczęłam płakać, że nie chcę tu być, że chcę do mamy i taty, a on krzyczał, że nigdzie nie pojadę, bo on mnie nie odda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pan A.
zamuwiłem właśnie jabola zaras mi pszywiozom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no, nie mogę
Tak, takie momenty pamieta sie do konca zycia. Tylko mamie możesz dziękować że miałaś normalne dzieciństwo, a nie słyszałaś gadek w stylu: nie rozwiodę sie z nim bo dzieci muszą mieć oboje rodziców. Niejedno chciałoby być tylko z tym normalnym a nie agresywnym i tyranizyjącym rodzinę. Po latach na zal jest już za póżno..... Ale próbuj autorze, może twoja córka ci wybaczy jak potrafi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DARIA_xD
Byłam mała, ale tę scenę pamiętam. Chyba dlatego,że był to potworny stres. Mama szybko przyjechała po mnie. Dwaj wujkowie zbiegli na dół , aby jej nie wpuścić. A moja mama szła jak dynamit , szarpała się z nimi przez 4 piętra i na koniec wyrwała drzwi z zawiasów. Zabrała mnie, płakałam tak głośno, że cały blok słyszał. Zrobiło się zbiegowisko. Więcej go nie widziałam na żywo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pan A
Chcę odzyskać córkę ale nie wiem już jak skoro nie chce nawet ze mną rozmawiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pan A
Ktoś zaczernił mojego nicka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DARIA_xD...
Ktoś zaczernił mój nick- tak się nie robi ,,no, nie mogę Tak, takie momenty pamieta sie do konca zycia. Tylko mamie możesz dziękować że miałaś normalne dzieciństwo, a nie słyszałaś gadek w stylu: nie rozwiodę sie z nim bo dzieci muszą mieć oboje rodziców. " Nie słyszałam, bo nawet roku nie miałam. Moja mama ma ojca alkoholika i doskonale wiedziała co mnie czeka. Dlatego tak szybko podjęła decyzję. Nie chciała abym przechodziła przez piekło, jakie ona przeszła. Mój dziadek już nie pije od dawna. Ma full wnuków (bo miał 7 dzieci) i jest wspaniałym dziadkiem. Ale kiedyś był tyranem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pan A..
Ale tak patrząc prawdzie w oczy to córka już mi raczej tego co zrobiłem nigdy nie wybaczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no, nie mogę
Daria -Może ta wypowiedż jest jakąś nadzieją dla autora. A twoja mama jak do tego teraz podchodzi? Darowała swojemu ojcu? Bo na pewno utrzymujecie kontakt skoro wiesz jakim jest dziadkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no, nie mogę
Autorze - sam to musisz ocenic czy córka ci wybaczy bo tylko ty wiesz na ile sobie "zasłuzyłeś" w jej życiu. Ja myśle ze olna jest jeszcze za młoda i miala mało czasu zeby zapomnieć o tym jakim byłeś kochanym ojcem i mężem - ale moze ci się uda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja mama kochała go, bo mimo,że pił to dbał o dzieci. Potrafił zarobić, aby im niczego nie brakowało mimo, iż rodzina liczna. Nie pił codziennie, a gdy był trzeźwy to był kochany. Taki człowiek o dwóch twarzach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Staram się zmienić, poszukałem dobrej pracy, nie piję już, zadbałem o siebie, ubrania, nauczyłem się gotować żeby jakoś zapomnieć o alkoholu.. Chcę wyremontować mieszkanie czasem gdy mi nic nie wychodzi mam ochotę zapić się ale tego nie robię bo alkohol zniszczył mi wszystko, robię to dla córki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no, nie mogę
Jesteś na dobrej drodze. Nie daj sie więcej wódce. Widzisz co ona wyrabia z ludzmik - przekonałeś sie na własnej skórze. Odpusć na jakiś czas. Tak jak ci radzono napisz list do córki. Może uwierzy w twoja przemiane, ale nie licz na to ze jej uczucia do ciebie znacznie się zmienią. Ona ma już ojca który o nią dba i przy którym czuje sie bezpieczna. Reszta tylko od ciebie zależy, ale bez pośpiechu. Mój ojciec przestał chlać po śmierci mojej mamy, ale wtedy to juz na wszystko było za póżno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tylko nie pij i nie poddawaj się. Na wybaczenie trzeba zapracować. Kiedyś jej przejdzie. Ja swojego ojca nie zdążyłam znienawidzić, bo mama nigdy źle o nim nie mówiła. Jak doszło do rozwodu dowiedziałam się wiele lat później od mamy siostry. On ją strasznie pobił po pijanemu i uciekła tak jak stała, w koszuli nocnej (była noc)i boso po śniegu. Chwyciła tylko mnie i torebkę. Nigdy nie wróciła, nawet po jakiekolwiek rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez miala takiego ojca, kto
ry krzywdzil mnie i mame przez cale moje dziecisntwo i bycie nastolatka. Prbowalam z nim rozmawiac itd., ale mial nas ibie gleboko w dvpie i tyle. Przez niego lazilam popsychologach i bralam monce leki uspokajajace. Mama sie z nim rozwiodla dawno temu, wyszla drugi raz za maz za normalnego faceta i dopier ten nowy facet dal mi ojcowskie cieplo i milosc, ktorych nie dal mi ten biologiczny. Z ojcem calkowicie zerwalam kontakt 7 lat temu i nie chce tego kontaktu odnawiac. Uporalam sie z demonami, ktore narodzily sie wlasnie przez niego i w koncu - w wieku 31 lat - mam spokoj psychiczny. Slyszalam od znajomych, ze moj ojciec chcialby sie ze mna spotkac i ze jak o mnie mowi, to jest "taki zasmucony" i w ogole. Nie chce miec z nim nic wspolnego. Nie chce nawet, zeby moje dzieci mialy z nim jakakolwiek stycznosc, bo jest dobrym aktorem i manipulatorem, i za duzo zlego wyrzadzil. Czasu nie cofnie, ani zlych wspomnien i doswiadczen nie wymaze z mojej glowy stwierdzeniem, ze"on sie zmienil, chce zapomniec o przeszlosci i chce, zeby corunia byla blisko". Zostaw, autorze, swoja corke w spokoju - ona juz podjela decyzje i najwyrazniej nie chce, zebys byl obecny w jej zyciu. Gdyby chciala miec z Toba kontakt, to sama by do tego dazyla 🖐️.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HerBu-zielona_pietruszka
córka jest dorosla herbu_zielona_pietruszka zazwyczaj głupim ustępuję i na koniec jak już coś to nie żeczy tylko rzeczy poczytaj trochę słownik i potem dopiero coś napisz bo problem masz duży z pisownią a ode mnie się O D P I E R D O L kapisko ? doczep się teraz kogoś i popisz swoje chore teksty tylko słownik sobie weź a jak masz nadal problem to się P I E R D A L N J I w łeb pisz dalej tępa dzido KIMKOLWIEK JESTES - JAK CIE CZYTAM JESTEM ZA ABORCJĄ TOTALNY BRAK UMIEJETNOSCI KONSTRUKTYWNEJ DYSKUSJI I SERCE Z KAMIENIA DO TEGO CZEPIASZ SIE GOWIEN TYPU PROBLEMY Z PISOWNIA A WDEPTYWANIE CZLOWIEKA W ZIEMIE- DODAJMY CZŁOWIEKA O KTORYM NIC NIE WIESZ OPROCZ TEGO ZE JEST ALKOHOLIKIEM-PRZYCHODZI CI Z TAKA LATWOSCIĄ JAK INNYM OSRZENIE OLÓWKÓW BRZYTWĄ WIEC SKARBIE WEZ KRÓTKI ROZBIEG I TRYKNIJ BARANKA W SCIANE CZYNNOSC POWTARZAJ DO MOMENTU AZ CI SIE W TYM PUSTYM ŁBIE ZALĄCZY KOMÓRKA ODPOWIEDZIALNA ZA KONSTRUKTYWNE MYSLENIE CZYLI - W TWOIM PRZYPADKU DO SMIERCI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×