Czy to nie jest zbyt duża różnica wieku?

Moja córka która ma 18 lat spotyka się z facetem który ma 26 lat. Czy to nie jest zbyt duża różnica wieku? On już sam mieszka, ma pracę, utrzymuje się, a moja córka to przecież jeszcze dziecko. Co byście zrobili?

ona jest dorosła :) fakt 8 lat to sporo. ale obydwoje są dorośli

ja z męzem mam 12 lat róznicy i tak naprawde w niczym to nie przeszkadza ;) uwazam nawet ze czym starszy tym lepszy . Doswiadczony w zyciu ustabilizowany finansowo itd ;)

Najwyższa pora by córka sama o sobie decydować. Nie ma 5 lat że jej zabronisz bo jak będzie się chciała z nim spotykać to będzie ;) Po prostu jeśli to jest dobry człowiek to jaki masz problem ? Wiek ? Ja miałam 18 lat ....on 28 lat .Moi rodzice ani jego znali nasz wiek i nie robili problemów.Stwierdzili żebyśmy byli ze sobą szczęśliwi.I jesteśmy :D Za 4 miesiace świętujemy 9 rocznicę ślubu.

U mnie też jest 12 lat różnicy, to nie zależy od wieku tylko jakim on jest człowiekiem.

generalnie 8 lat to nie jest jakoś tragicznie....ale wydaje mi się że w późniejszych latach....oczywiście każdy jest inny/inna dojrzałość/fizyczna, emocjolanlna. no wg mnie 18 to mało jak na taki "poważniejszy związek" ale są też takie które i w tym wieku za mąż wychodzą....wszystko zalezy od osoby, wiadomo, jak "kocha" a prawdopodobnie wydaje jej się że kocha to zabronić nie mozesz, bo tylko sobie problemów narobicie, ale obserwuj, rozmawiaj, bądź blisko niej....no ja w wieku 18 lat na pewno nie byłam gotowana jakieś poważne związki z facetem o tyle lat starszym, ale jak mówię, każdy jest inny....teoretycznie 18 lat to dorosła osoba, ale z perspektywy czasu że tak powiem "gówno prawda" ;) tak jak mówię, nie wojuj z nią bo wtedy tylko pogorszycie swoje stosunki i będzie od Ciebie "uciekać" ale obserwuj zarówno ją jak i jego...może ona jest już gotowa na taki poważniejszy związek itp...

Córka przyprowadziła go do nas kilka razy więc miałam okazję bliżej poznać. Myślę, że jest poukładanym, zaradnym, odpowiedzialnym i poważnym facetem. No i nie wyciąga córki na imprezy alkoholowe, za tp chodzą na spacery, do kina itp. ale no ta różnica wieku. On już na pewno ma swoje potrzeby, a nie chcę by dzidziuś się pośpieszył córce.

Między mną a mężem jest 9lat różnicy. Nie odczuwam tego w życiu codziennym, dogadujemy się świetnie

Zapomniałam dodać, że to jest pierwszy poważny związek córki i są ze sobą prawie rok. A córka rocznikowo ma 19lat.

yokoo piszesz "On już na pewno ma swoje potrzeby," zapewniam cię, że twoja córka tez już ma swoje potrzeby :) a zeby ten dzidzius sie nie pojawił to po prostu z nią porozmawiaj, wytłumacz jak ważna jest antykoncepcja i jakie ma sposoby do wyboru. to że jej zabronisz albo przemilczysz - nic nie zmieni. ona i tak to będzie robić a ty po prostu nie bedziesz o tym wiedziec

wiadomo martwisz sie... ale jezeli corka bedzie chciala uprawiac z nim seks to niestety nic nie zrobisz jedynie mozesz porpzmawiac z nia o zabezpieczeniu. Ja pamietam swoje poczatki - jaki to byl wtedy seks przy takiej roznicy wieku - najlepszy w zyciu ;)

tak na moje to powinnas dac corce zdecydowac. Jezeli jest dojrzalym i opiekunczym mezczyzna to masz pewnosc ze jej nie skrzywdzi. A co do popedu seksualnego to uwierz mi ze taki facet bardziej potrafi uszanowac kobiece zdanie i jej poglady. nizeli chlopak w jej wieku :) a starszy partner to nie odrazu = sie dziecko :) postaw sie na miejscu corki sprobuj poczuc to co czuje ona myslec tak jak ona a wtedy latwiej bedzie Ci ja zrozumiec. I koniecznie zadaj sobie pytanie czy wolalabys miec corke ktora umawia sie z gowniarzami ktorzy jezdza po dyskotekach a mentalnie dopiero wychodza z gimnazjum...

mam męa młodszego ode mnie o 6 lat! Poznaliśmy sie gdy on miał 18 lat, ja 24. Ja wyglądam bardzo młodo ( w tej chwili na jakies 20 lat ), on wyglądał dojrzalej. Gdy sie poznaliśmy nie wiedzieliśmy ile mamy lat, dopiero na 3 spotkaniu to wysżło. Zastanawiałam sie co robic, ale zaryzykowałam. Jestesmy dzis małżeństwem. Ja wtedy juz pracowałam, jstem pożądna osoba, nigdy sie nie upijałam na imprezach, nie paliłam itp itd a mimo to jego mama mnie nie znosiła właśnie ze względu na wiek. a dlaczego? Bo kolezanki jej powiedziały, że na pewno wrobie go szybko w dziecko. a ja o dziecku nawet nie myślalałm. Seksu długo nie było bo nie chciałam zaliczyć wpadki, żeby mu życia nie zniszczyć, ale jego mama uwazała inaczej. Jechała po mnie non stop i co jej to dało? Chyba tylko to, że po kilku latach zrozumiała, e była głupia,a jej syn dosyć sie od niej odsunął a i ja za nia nie rpzepadam przez to jak mnie tyle lat traktowała. I to tlyko dlatego, że jest między nami taka róznica wieku i że jej koleżanki zawsze musza miec rację.

8 Lat to absolutnie nie jest za duża różnica wieku między nimi. Ja jestem młodsza od swojego o 11 lat i jakoś mi to nie przeszkadza,a wręcz motywuje sie przy nim. Mówisz że to jej pierwszy związek i trwa 1,5 roku. Mogą zostac ze sobą na stałe ale również mogą się rozejść. Traktuj jej chłopaka z szacunkiem, bo mogła miec innego i gorszego, a jeśli nie masz przeciwskazan do jej miłości i chcesz by była szczesliwa uszanuj to. Pomyśl jak ty byś była w takiej sytuacji

Jeśli rozmawiałaś z córką w okresie dorastania o seksie,antykoncepcji etc to tak szybko nie zostaniesz babcią ;)

Mam dobry kontakt z córką i wiem, że poczeka na kogoś odpowiedniego i na odpowiedni moment. Rozmawiałam z nią o seksie i antykoncepcji gdy miała jakieś 15 lat. Więc trochę dawno.. W sumie są już prawie rok, a córka zostaje u niego często na noc na weekendy więc możliwe, że już to robi. Wiadomo, że chcę dla niej jak najlepiej, żeby miała troskliwego i kochającego chłopaka, a ich związek taki się wydaje. Myślę, że córka też przez to bardziej wydoroślała. blacharagowniara - Jak się ma taka różnica wieku do seksu?

yookoo - tez myślę, że twoja córka lepiej wyjdzie na tym mając takiego mężczyznę niż 18 latka, któremu fiu bździu w głowie. zapewne współżyją - i co z tego :) niech będzie szczęśliwa - tylko z rozwagą

taki zapewne, ze gość 24 letni więcej wie i potrafi niż 18 latek ;-) Wiem, pamiętam początki z moim mężęm heheheh

tzn tak z moim mezem bylo tak ze on byl odpowiedzialny zawsze bylo zabezpieczenie zawsze wytrysk na zewnatrz nigdy nie naciskal na dzieci a mial juz lata wtedy i chcial zostac ojcem. Ale potrafil uszanowac to ze ja jestem mloda itd. Jezeli chlopak twojej corki jest taki sam i ma w glowie poukladane to uwierz mi ze jej nie skrzywdzi. jezeli chodzi o przyjemnosci z seksu - taki mezczyzna jest doswiadczony i potrafi zdzialac cuda ale nigdy nie na sile ;)

Wiem jedynie, że jest zaradny i odpowiedzialny, sam mieszka, pracuje. Na pewno też mogę powiedzieć, że szanuje córkę, że czasem miło popatrzeć na młodych. :)

Tego jak się porozumiewają w sprawach seksu to nie wiem, nie wiem też jak on się zapatruje na ojcostwo.

Może powinnam porozmawiać jeszcze teraz z córką o antykoncepcji? Głupio mi trochę bo nie chcę jej jakoś zawstydzać, to intymne sprawy..

warto tez z nimi o tym porozmawiac. nie narobisz sobie tym obciachu bo jezeli facet jest w porzadku to grzecznie odpowie ci na pytanie na temat ojcostwa i uspokoi twoje mysli. rozmowa duzo daje uwierz mi

W sumie to dobry pomysł, żeby pogadać jak widzi kwestię dzieci w najbliższym czasie. Ale co do spraw seksu nie będę się mieszać tylko żeby wpadki nie było.

seks jest dla ludzi ale dla ludzi z ROZUMEM. Jest to przyjemnosc z ktorej nie ma co rezygnowac bo w duzej mierze pomaga np. czlowiek chodzi usmiechniety etc Z corka porozmawiaj tylko o ZAPEZPIECZENIU i bedzie dobrze ;) trzymam kciuki ;)

No właśnie jak wspomnieć o tym zabezpieczenii żeby nie było niezręcznej sytuacji?

jakie dziecko majtki sciagneła od kiedy skonczyła 15 lat , rznie sie jak popadnie a ty dzieckiem ja zwiesz , kogo bys dla niej chciała , chłystka jakiegos ? a.....zapomniałem ksiecia z bajki bogatego ustawionego , ale rok trzy starszego . głupie stereotypy

normalnie. Mowisz ze masz dobry kontakt z corka. Porozmawiaj z nia sam na sam a jesli nie chcesz to zapytaj ich obojgu przy okazji dowiesz sie jaki stosunek do calosci ma jej chlopak ;)