Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość cholerciaa.

Teściowa zużywa wszystko co włożę do wspólnej lodówki :/

Polecane posty

Gość cholerciaa.

I to jest największy problem :/ mamy wspólną kuchnię i co dam do lodówki to jest na bieżąco przez nią i jej młodsze dzieci zużywane .. już wydzieliłam sobie osobną półkę, a i tak znika wszystko. Wstaję rano mężowi robić chleb do pracy, dnia poprzedniego było pełno margaryny, otwieram pudełko, a tam pusto. I skąd jak kurwa wytrzasnę o 5 rano smarowanie : / płatki do demakijażu, miałam pełno, wchodzę do łazienki nie ma ani jednego ;oo ja nie wiem czy to jest po złości,ale mleko też znika... mam już serdecznie dosyć tego !!! powiedzcie czy to nie jest chore...nie umię nic kupić do lodówki bo zaraz znika :/ macie jakiś mało bezczelny sposób na to ? juz myslalam zeby podpisac rzeczy,ale troche wiocha ehh ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale że jak to tak
A czy teściowa też kupuje pokarm? Środki czystości i inne niezbędne w gospodarstwie domowym rekwizyty? czy razem z nich korzystacie czy osobno?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cholerciaa.
haha nie skrzaty :D ale to jest jakaś masakra !! taka bezczelność. Juz zakupy ograniczam do minimum....biorę relanium bo ja tego wytrzymać nie mogę:/ o kupnie mleka mogę zapomnieć, bo jej 5 letni synuś wypija go hektolitry w nocy i oczywiście nie stroni wtedy od mojego mleka !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to mi wyżerają
trzymaj sobie w pokoju, ja tak robię - teściowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rolusia.krak
a może pies ? mój jest taki cwaniak że tak manewruje pyszczkiem gówniaż że otworzy ,raz go złapałam na goracym uczynku , został skarcony ,ukarany i już nie norczy ,akcja autentyczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cholerciaa.
W kółko kupuję papier toaletowy bo ona kupi raz na ruski rok ! raz sie wkurzylam i zaprotestowalam to maz sie pytal co jest grane,ze papieru nie ma tyle czasu haha :P wiecznie nas naciaga na kupno cukru bo swojemu 5 latkowi sypie do mleka poo 3 lyzeczki :/ paranoja ratunku !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cholerciaa.
hahha,ale ja nie lubie takiego wyzerania :/ albo wiem wieczorem,ze mam chleb dla meza na rano. Owieram o 5 a kurwa pusto... juz nie mam sil!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cholerciaa.
nawet "towar" mego męża przechowywany w komdomie do czasu mych płodnych dni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość osobno miej wszystko
lodówke w pokoju kosmetyki tez - zamek wstaw i hoja nie zerzra nic juz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mieszkacie u niej to ona i jej skrzaty maja prawo wyżerać, poczytaj Chłopów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cholerciaa.
Nie podszywaj się bo mnie to tylko bawi ;P mam małe dziecko i też wydatki, a ona pali jak smok to na papierosy ma parę stówek miesięcznie ...na paliwo do auta też bo dupska nie ruszy nawet do spożywczaka oddalonego 10 min stad..mi mama poradzila zebym nosila wszystko ze soba..troche wiocha,ale bede tak robic :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cholerciaa.
haha bede uwazac .. wyprowadzka bedzie nas duzo kosztowac,ale jak mozna tak wyzerac mlodym !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cholerciaa.
podszywie o jaki Ci towar chodzi? mój maz niczym nie handluje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość npr amatorsko
chleb w lodowce trzymasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cholerciaa.
nie wnikam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobry pomysł
pojdzie na sowje nie bedzie zbednych ceregieli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cholerciaa.
nie chleba nie trzymam. jemy chrupki kukurydziane bądź ryzowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Biopakietpaliffo
teściowa "zużywa":D :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cholerciaa.
Już prosilam tyle razy meza zeby isc na swoje to twierdzi,ze sie dobudujemy, a wtedy pewnie tesciowa i tak bedzie biegac po cukier itd . :/ ja nie pracuje, boje sie,ze pojdziemy na mieszkanie, a maz straci prace z dnia na dzien i wtedy kaplica .. nie chce wracac tu z podkulonym ogonem ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Parametry zużycia ma
Niczym samochód.:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ojoj, chyba źle swoją partię rozegrałaś, poza tym ona wyżera swojego syna, a nie Twoje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hjuygfhjygf
mieszkacie u niej to ma prawo wyzerac, cos za cos, taka transakcja wymienna. pewnie i tak albo nie placicie w ogole za oplaty, albo malutko. a obiady gotujecie osobno?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cholerciaa.
Placimy rachunki na dole, ona u gory mieszka. Obiady gotujemy dzien na dzien . Raz ona, raz ja... mi juz nie chodzi o ta margaryne czy co bo mnie to nie zaboli,ale najgorsze jest to,ze ktos cos zuzyje i wlozy pusty pojemnik do lodowki.. wtedy ja mysle,ze to jest.. pozniej otwieram i pusto...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie obraź się, ale nie masz poważnych problemów mieszkacie na dwóch pietrach to własna kuchnia i zamek w drzwiach, ajak nadal wyżera to trzymaj jedzenie w kopcach :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×