Zrobilam dobrze koledze w pracy

Kurcze, tak jak w temacie. Chodził, chodził i wychodził. Jest zonaty, ale jest mega przystojny i zadbany. Od długiego czasu flirtowalismy corsz ostrzej. Po firmowej wigilii skonczyło się ostrym lizaniem w samochodzie, ale potem był chyba przestrach. Ale od tygodnia znów się zaczęło, a dziś skończyło lodzikiem. Mam wyrzuty sumienia, jasne, ale było zajebiscie! I jeszcze sie ze mna na koniec ostro lizał! To perwers, ale mnie kręci!!!

ja tasz robiłam koledze szkole po lekcjah klasie zamknali mi sie hciał loda to zrobiłam

kobiety są tak uczynne....aż się wzruszyłem

Ja też poryczałem się z zazdrości, że ze mną takie szybkie i chętne nie pracują!

ja zawsza robia nie umiam odmówić

Ja też poryczałem się z zazdrości!

robia loda za darmo zawsza robia

I obiecał że jutro też da mi do buzi już mam mokro

kocham go normalnie!!! mogła bym dla niego zrobić wszystko

Nie żałujcie dziewczyny swoich ust jest to piękna sprawa. Ja dopiero w wieku 48 lat zrobiłam kochankowi prawdziwego loda z połykiem mężowi po namowach przez te lata robiłam ze dwa razy bez połyku. Kochankowi nawet mocz piłam. żałuję że nie mam teraz z 20 lat.