Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Myślami wracam do mojej Grecji

Beznadziejne życie matki...

Polecane posty

Gość Myślami wracam do mojej Grecji

Witam Was, chciałabym się wyżalić, bo jakoś naszło mnie na wspomnienia. Otóż kiedyś miałam wspaniałe życie, mieszkałam w Grecji, dobra praca, słońce, żyć nie umierać. Któregoś dnia przyleciałam do Polski w odwiedziny do rodziców. W moim rodzinnym mieście spotkałam swojego byłego... i tak od słowa do słowa zaczęliśmy się codziennie widywać... Później poszło już z górki... nie wiem czemu zdecydowałam się na powrót do Polski... Miłość? Teraz wiem, że to nie to... No ale w końcu wzięliśmy ślub, pojawiło się dziecko i teraz coraz bardziej czuję jak tego nie chcę, ani mojego męża ani mojej córki, ani tego zapchlonego życia...Chciałabym ich zostawić i odjechać gdzieś daleko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smiechu warteee
czuję jak tego nie chcę, ani mojego męża ani mojej córki, ani tego zapchlonego życia.. połgłówka tepy wiele osob by tak chcialo miec jak ty meza dzieci a miec nie moga docen moze to co masz zanim to stracisz i potem dopiero deocenisz to co mialas kretynko!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smiechu warteee
jestem żałosną staraczką i pół kobietą bo nie mogę mieć dzieci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kocham beztroskie życie!
smiechu warteee - nie każda kobieta marzy o mężusiu i bachorach, niektóre mają inne marzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Myślami wracam do mojej Grecji
smiechu warteee Zamieniłabym się z tobą bez chwili zastanowienia i to z pocałowaniem ręki. Nie takiego życia chciałam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość za-kwasy
Czym się różni bezdomny od Bałwana? Bałwan nie zamarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smiechu warteee
smiechu warteee marny podszyw:O:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
współczuję. ja też bym wolała do Grecji niż męża i dzieci. ale znoś konsekwencje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szczerze mówiąc to ja też wybrałabym słoneczną grecję, niż smutną, szarą polskę i domowy kierat z mężem i dzieciakiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
E tam Wszędzie dobrze, gdzie nas nie ma A pamięć ludzka jest wybiórcza skoro wróciłas do Polski i założyłas tutaj rodzinę, to widocznie w tamtej chwili miałaś dość Grecji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Myślami wracam do mojej Grecji
Nigdy nie miałam dość Grecji, nawet jak stamtąd wyjeżdżałam to nie byłam pewna swojego wyboru, byłam kompletnie rozdarta, teraz wiem, że popełniłam błąd swojego życia. Chciałabym to naprawić... Coraz częściej zastanawiam się nad odejściem, chcę zacząć wszystko od nowa, sama, w pojedynkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale już nie będzie tak, jak kiedys, Ty jesteś już inną osobą, nie wrócisz do tamtego czasu, uwierz. Ja kiedyś pracowałam przez pół roku w pewnym słonecznym kraju, ale wróciłam do Polski, do narzeczonego.... po 2 latach dorywczych zajęć zasatanawiałam się, kurde, źle mi tam było??? Wspominałam to jako najlepszy mój czas.... wyjechałam znowu, przyjęli mnie z otwartymi ramionami (Ci sami ludzie) ale mnie wszystko denerwowało, byłam znudzona pracą, zniecierpliwiona, odczucia zupełnie inne niż poprzednio.... to ja się przez te 2 lata zmieniłam i nie było powrotu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szkotka uk
a ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barnej
masz czego chciałaś. Ty podjęłaś decyzję które doprowadziły Cię gdzie jesteś. tylko Ty odpowiadasz za swoje życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DO: Laura*****
Laura***** i zostawiłaś narzeczonego w polsce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak. Narzeczony był tutaj, ja tam, ale to nie było tak,ze wyjechałam na 6 mcy ciągiem, tylko na 2, potem trochę w Polsce, kolejne2, znowu Polska, kolejne 2. Lącznie 6 mcy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przed urodzeniem nie wiedziałaś, że beznadziejne jest życie matki? facet co, pewnie kocha dziecko bardziej od ciebie??jakie to typowe...dlatego chcesz odejść...masz rację

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barnej
a kobietom to nie odwala jak urodzą? dziecko jest na 1 miejscu i u jednej i u drugiej płci. u kobiet nawet bardziej. powiem więcej - uważają gąski, że to, że dla nich facet stracił znaczenie jest normalne - mają dziecko. ale nie daj bobrze on przestanie sie starać i uważać ją za ósmy cud świata i najważniejszą na świecie istotę - drań! babska logika :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiedenka
Może i popełniłas błąd, ale sa pewne kategorie błedów których juz nie mozna naprawic. Twoje dziecko jest faktem, męza mozesz opuscic ale matka bedziesz juz zawsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A skąd niby miała wiedzieć. Kolezanki -matki raczej sie nie przyznały, że jest ciężko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiedenka
niby fajnie.. ja za to nie mam nikogo i jestem w obcym kraju. Tez lipa, tez mi zle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzisz Wiedenka. Mi też nie było tam dobrze. Co z tego, że kupa wolnego czasu, widoki zaebiste, jak nie miałam z kim dzielić, komu pokazać? Wole to "zapchlone" życie w Polsce ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiedenka
A ja boje sie wracac do tej nędzy.. boje sie tego ze musze tam liczyc tylko na siebie, ze nie jestem w stanie odlozyc z takiej malej pensji na czarna godzine. Nie chce kiedys zdechnac tylko dlatego ze nie stac mnie na operacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiedenka
Dzieci i mąż wykluczone, ledwo siebie ogarniam. Wieden nie jest cieply i kolorowy. To nie grecja..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
męża można opuścić a dziecko nie?:D a słyszałaś o domach dziecka?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiedenka
Owszem , jeżeli jestes wynaturzoną suką bez krztyny wrażliwosci i odpowiedzialnosci za swoje czyny..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nnkks
Autorko doskonale cie rozumiem,ja tez wspominam jak to wspaniale bylo zyc tylko dla siebie,teraz mam meza i dziecko i chociaz ich kocham frustruje mnie te badziewne pospolite zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×