Przyłapałam męża..

Hmm

Byłam w podobnej sytuacji.. Rozmawiałam z nim o tym TYLKO RAZ i nie wracałam do tego tematu NIGDY.. Przeanalizowałam nasze pożycie seksualne.. czegoś zabrakło.. rozpaliłam ogień na nowo.. staramy się oboje podtrzymywać żar.. jest fantastycznie. Uczymy się siebie od nowa w bardziej dojrzały sposób patrząc na nasze pragnienia, dajemy i bierzemy - bez pruderii. Wyluzuj się i nie daj zwariować. Nie nakręcaj się - tę energię możesz spożytkować w inny sposób - a mówię to z doświadczenia :) Ale WIEM także, że serce teraz Ci pęka a dusza płacze.. ja - przeżyłam - czego i Tobie szczerze życzę.

Perwersjo, dziecinko, nigdy nie wnosisz nic ciekawego do tematu, wręcz przeciwnie, swoją obecnością zaśmiecasz te i tak zaśmiecone już forum. Dla Ciebie coś jest albo czarne albo białe, brak kolorów. Ale czegóż można wymagać od tak prostej osoby? Dziękuję za wypowiedzi! Tak na prawdę piszę artykuł o masturbacji w małżeństwie, niestety, taki temat wylosowałam :/ Potrzebowałam prawdziwych odpowiedzi, dlatego wymyśliłam męża i dziecko. Miałam nadzieję, że wszyscy napiszą, że to normalne, wówczas miałabym ułatwione zadanie, a tak muszę szukać dalej.. Jeszcze raz dziękuję! :)

Byłam w podobnej sytuacji.. Rozmawiałam z nim o tym TYLKO RAZ i nie wracałam do tego tematu NIGDY.. Przeanalizowałam nasze pożycie seksualne.. czegoś zabrakło.. rozpaliłam ogień na nowo.. staramy się oboje podtrzymywać żar.. jest fantastycznie. Uczymy się siebie od nowa w bardziej dojrzały sposób patrząc na nasze pragnienia, dajemy i bierzemy - bez pruderii. Wyluzuj się i nie daj zwariować. Nie nakręcaj się - tę energię możesz spożytkować w inny sposób - a mówię to z doświadczenia :) Ale WIEM także, że serce teraz Ci pęka a dusza płacze.. ja - przeżyłam - czego i Tobie szczerze życzę.

Do mmm. Podaj swój e-mail

Czego autorko mudisz szujac dalej? Potwierdzenia że każdy facet tak robi? No to szukaj, powodzenia, nie każdy facet dziala w pojedynkę, jak i nie każda żonę boli co noc głową:D

Piszesz artykuł i piszesz "na prawdę"? :o To chyba do szkolnej gazetki w gimnazjum. :o Kafeteria jako portal opiniotwórczy. :o To, że Ty mojej wypowiedzi nie umiesz zrozumieć to już Twój problem. Nie wiem skąd wniosek nie widzę szarości. :o I daruj sobie ten protekcjonalny ton, jeśli w ogóle wiesz co to znaczy.

W komputerze ma ładniejsze laski, które go bardziej kręcą proste!!!!

*wniosek, że nie widzę

piszesz artykul i nie wiesz, ze koncowke "bym" pisze sie razem...? Boze jakich my mamy teraz dzinnikarzy?

mój mąż też na początku się wyperał kiedy ja podchodziłam do tego z pretensjami i wrzaskami,jak się uspokoiłam i zaczęłam to akceptować(dojrzałam) to teraz sam mi się przyznaje,że to robi czasem myśląc o mojej dupci:D

Faceci zrozumcie wreszcie ! - onanizm to straszna dziecinada, facet musi być strasznym leniem jak woli się sam zadowalać niż dawać przyjemność kobiecie, walić konika to facet może do wieku 20 lat, ale potem to kompletna żenada, Nawet jak kobieta nie może lub jest bardzo zmęczona to mówcie o tym , mądra kobieta zawsze coś zaradzi, ja mu daję między ścisnięte uda albo robię laskę lub loda

Ja mojego też przyłapałam na onanizowaniu - w wannie, powiedziałam że lepiej jakby się oszczędzał dla Mnie, a on na to że woli własną dłoń.....