Lonia37 0 Napisano Maj 1, 2013 Hej Margetalia :-) To ciekawe..., moze jestes wlasnie "przypadkiem" kiedy wszystko niby jest ok. a jednak nie ma efektow... Ale skoro nie masz zawyzonych przeciwcial tarczycowych, a wynik TSH szybko zbijesz Euthoryxem - to moze wkrotce bedziesz sie cieszyc maciezynstwem? Twoje AMH jest calkiem spore porownujac np.z moim :-) To daje Ci przewage czasowa w staraniach, a i wiek 35 lat na dzisiejsze normy nie jest przeszkoda. A czy bedziesz chciala podchodzic do in vitro? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Margetalia1 0 Napisano Maj 1, 2013 Coconut2009, dzięki za miłe słowa. Zobaczymy czy euthyrox pomoże. Na razie biorę dawkę 25. Za tydzień idę do endokrynologa na konsultację w sprawie hashi. Lonia37, moje AMH jest poniżej normy, może nie jest tragicznie ale moja koleżanka z tym samym problemem co nasz, lat 39 rok temu robiła amh i miała poniżej normy ale nienajgorzej a w tym roku już o połowę mniej, więc albo to gwałtownie spada albo badanie nie jest miarodajne. Czy podejdziemy do IFV?-być może staniemy do tego programu, który rusza w lecie ale wcześniej chcemy spróbować IUI-konkretnie w przyszłym miesiącu. W tym mies mieliśmy próbować normalnie ale niestety coraz częściej z Małżowinem mamy kilkudniowe fochy i wtedy nici ze starań. 40 kilka cykli starań to już można mieć dość wszystkiego. Już mam dosyć tego tematu-apogeum przeżywamy od kilku miesięcy bo w 09.2012 wzięliśmy ślub i od tamtej pory jesteśmy nagabywani przez otoczenie kiedy się mamy zamiar zacząć rozmnażać a przecież my się staramy już od ponad 3 lat. Ostatnio nawet dostałam prezent od koleżanki-winko i obrazek z modlitwą matki boskiej gidelskiej i info, że może wymodlę te dzieci ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Coconut2009 0 Napisano Maj 1, 2013 Oj nie ma to jak wielce taktowne pytania i nadmierne zainteresowanie rodziny i znajomych.W sumie to nawet jestem zadowolona,ze krag przyjaciol;(się znacznie zawezil od kiedy mamy problemy z niemieniem dzieci. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ona232 0 Napisano Maj 1, 2013 moje kochane trzymajcie kciuki jutro jade na USG i wyniki czy zadzialalam na hormony:) mam nadzieje ze sie wszystko uda:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
bezikmmalinowy 0 Napisano Maj 1, 2013 będzie dobrze , trzymamy kciukaski :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Lonia37 0 Napisano Maj 2, 2013 Ona- trzymam kciuki, napisz jak wrocisz z wynikami :-) Margetalia - tak, to nie jest przyjemne jak wszyscy w kolko pytaja o to samo...moze tez dlatego tak trudno jest Nam sie wyluzowac i spokojnie podejsc do problemu... Ja moje AMH robilam w lutym tego roku, ciekawe kiedy powinnam powtorzyc? Od lutego kazdy cykl byl z pecherzykami, nawet po kilka na jajniku. Jakiej jakosci? - tego nikt nie wie... W wakacje chce podejsc do in vitro. Dzisiaj bylam na badaniach hormonalnych (tarczycowych), E2, PRL,morfologia i sprawdze tez czy przeciwciala ATPO i ATG spadly po pierwszej serii akupunktury. Wyniki beda jutro. A dzis 20dc :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
bezikmmalinowy 0 Napisano Maj 2, 2013 hej kobitki, byłam dziś powtórzyć AMH wyniki za 2 tygodnie , zapłaciłam 98zł , potem jeszcze tsh , prl i do endo 4 czerwca , pozdrawiam was wszystkie i milego weekendziku ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ona232 0 Napisano Maj 2, 2013 witam! jestem po wizycie i po wynikach mam zwiekszona dawke zastrzykow i w poniedzialek od nowa na wyniki bo jeden zostal nie pekniety i jak sie nie ulotni to beda mi go igla przebijac!:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
bezikmmalinowy 0 Napisano Maj 2, 2013 wchłonie sie i wszystko będzie dobrze Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Taida33 Napisano Maj 2, 2013 Ja tylko tak na chwilke wieczorowa porą bo właśnie wrócilismy z krakowa. Skupiłam się na szukaniu bocianów - widziałam trzy. Ja jak mysle o powtarzaniu badaniaa amh to mi ciarki przebiegają bo w syczniu miałam 0,14...jak sie domyślacie daruje sobie powtórki. Ona co to znaczy, ze bedą Ci igła przebijać. Ja zrozumiałam, ze Ty sie do ivf stymulujesz? Czy to oznacza, że rozpoczęto ci stymulację mimo tego, że miałaś niepęknięty pęcherzyk z poprzedniego cyklu? U mnie z wieści rozmnażaniowych to nic ciekawego. Mam torbiel z poprzedniego cyklu i biore jakieś leki na jej wchłonięcie, ten lek także zabija owulację więc starania w tym miesiącu na 100% bezowocne. Jak torbiel zniknie i wyniki hormonów będą znośne to zaczynam stymulację do drugiego ivf pewnie pod koniec maja. Strasznie się boję, że będa jakies jazdy z tą torbielą... Margetalia zazdroszczę Twojego amh, ale jestes mądra dziewczyna i wiesz, że nie bedzie ono wiecznie na tym samym poziomie. Trzymam kciuki za udane iui, a jak nie to będę kibicować do ivf. Coconut u mnie nikt nie wie o naszym problemie bezpłodności. Wszystkim sie wydaje, że chcemy żyć wygodnie, a o dzieciach to pewnie bedziemy myślec za kilka lat. moja mama przoduje w dopytywaniu o to kiedy zostanie babcia, nie mogę mieć jednak do niej żalu bo zyje w nieświadomości co do "śwetnej" kondycji córki. Lonia kiedy masz dokładnie ślub? dobrej nocy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
bezikmmalinowy 0 Napisano Maj 2, 2013 albo pęknie , a jak teraz sie czujesz ? boli cie coś ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ona232 0 Napisano Maj 2, 2013 Taida33 tak do in vitro ja zaczelam stymulacje od tabletek antykoncepcyjnych bo mam ta dluga procedure teraz mam zastrzyki gonapeptyd i jeden niepekniety pecherzyk ( do tej pory mialam je co drugi dzien teraz mam codziennie od dzisiaj do 6 maja i jade znow na USG ) ja juz jestem w tym wszystkim glupia powiedzcie mi jak wy mialysice to wszystko pecherzyki maja pekna ale jak najwiecej ma ich byc wyprodukowanych wiec o co to wkoncu lata ja mam tak glowe juz zryta ze masakra az sie boje tego wszystkiego:(((((((((((((((((((( ZAŁAMKA Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Lonia37 0 Napisano Maj 3, 2013 Kochane, odebralam wyniki z wczorajszych badan w 20dc, i tak: (E2) 137,50 pg/ml Progesteron (N55) 10,55 ng/ml Prolaktyna (PRL) (N59) 21,35 ng/ml Tyreotropina (TSH) 0,233 IU/ml (0,550 4,780) -bardzo spadlo!!! ATG - 179,3 U/ml (< 60) ATPO > 1300,0 U/ml (< 60,0) Jest jeszcze morfologia, wszystko dobrze. Jezeli chodzi o TSH to widze, ze musze zmniejszyc dawke Euthyroxu z 75 --> 50 i po miesiacu znow sprawdzic poziom. Przeciwciala ATG spadly z 260 na 179,3, ale ATPO wciaz niesamowicie wysokie... A co sadzicie o E2, PRL i Prog.? z wyczytu wszystkie sa w granicach normy, ale czy powinnam na cos zwrocic uwage? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Lonia37 0 Napisano Maj 3, 2013 Taida33 Slub mam w 29 czerwca :-) za niecale 2 miesiace!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
saadee 0 Napisano Maj 3, 2013 Witajcie Kobitki! :) Jestem po wizycie u gina. Pamiętacie jak ostatnio pisałam, że ten lekarz co mnie operował namawiał mnie na in vitro i nawet nie chciał słyszeć o tym, że chciałam sprawdzić hormony, ewentualnie brać coś na stymulacje, monitorować cykl i w efekcie podejść do inseminacji. Były lekarz cały czas podkreślał i wytykał mi mój wynik z AMH i jedyne co mógł mi polecić to in vitro, targedia. Natomiast ten lekarz co byłam wczoraj miał zupełnie inne nastawienie i co najważniejesze nie obierał mi nadziei na zajście w ciążę inną metodą niż in vitro. Na dzień dobry powiedziałam mu, że zrobiłam porządek z mięśniakiem i teraz bardzo chcę podjąć starania o dzidziusia. Pierwsze co powiedział, to poprosił o wypis po tej operacji i na moje pytanie czy 3 m-c wystarczą po laparotomii mięśniaka by podjąć starania odpowiedział, że w zupełności TAK. Tak samo mi powiedział, ten co mnie operował, a ja mam troszkę wątpliwosci czy aby napewno, ale nie mniejsza o to chcę podzielić się z Wami jak przebiegła wczorajsza wizyta. No wiec, po krótkiej rozmowie poprosił bym się przygotowała do USG, luknął w monitor stwierdzając, że macica ładnie się goi (bardzo się ucieszyłam, bo była to poważna operacja) i spokojnie możemy podjąć działania zmierzające ku zajściu w ciążę. Nadmieniłam, że myślę o inseminacji bo mam świadomość, że zarówno wiek jak i wynik z AMH działa na moją niekorzyść. Powiedział, że jesli brałam CLO to teraz on proponuje spróbować stymulacji na GONAL-u i zobaczymy jaka będzie reakcja po nim. Zalecił też badania TSH, PRL i anty TPO, powiedział ze te wystarczą. No może, nie będę mądrzejsza od niego ;) Ja wiem, że in vitro byłoby najlepszym rozwiązaniem, ale jeśli już to zdecyduję sie na ewent, 2 insem. i zobaczymy co będzie. Reasumując, mam zrobić badania i wstawić się z wynikami do niego. On wtedy przepisze mi GONAL i podejmę próby o dzidziusia, ale to tak w okolicach wakacji, mimo że dwóch lekarzy zapewnia mnie ze 3 m-c po operacji wystarczą ja chce dać sobie czas do pół roku by wszystko się zabliźniło, tj. w okolicach lipca/sierpnia podejmę starania, no chyba będzie jakieś spontaniczne i "niekontrolowane" ;) przytulanko, aleee byłby szok jak my się udało hehe A co u Was moje Drogie, ja mam dziś "dzień lenia" ;) Leżę sobie w łóżeczku, leniuchuję tym bardziej, że jestem po małym remoncie i wczorajszym dniu w pracy a i pogoda nie zachęca na spacer.... Lonia jak przygotowania do ślubu? Już niedługo dołaczysz do grona..szczęśliwych mężatek ;) Bezik, Coconut2009, Terii jak tam dziewczynki u Was? :) Pozdrawiam równie serdecznie nowo przybyłe Kobietki. Margetalia oj ja chciałabym mieć takie jak Ty AMH ;) Powodzenia przy staraniach i miłego week! :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ona232 0 Napisano Maj 3, 2013 bezikmmalinowy troche czuje dzisiaj jakby cos sie dzialo mam nadzieje ze to peknie bo ciagle mamy pod gorke:(az sie wszystkiego odechciewa:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Taida33 Napisano Maj 3, 2013 Lonia niestety nie umiem zinterpretować Twoich wyników. Ja miałam badaną tarczycę i wszystko tam ok więc temat jest mi zupełnie obcy. Ona glowa do góry. ja tez mam chwile gdy wydaje mi się że wszystko jest trudne i na pewno się nie uda. Trzeba jednak być dobrej myśli bo nastawienie tez jest wazne. Piszesz, że masz długi protokół czyli że bralaś tabletki antykoncepcyjne na początku. Czy mogę zapytac gdzie sie leczysz i jakie masz amh? W klinice, w której ja jestem nie stosuje sie długiego protokołu przy niskim amh, a być może to błąd. saade Fajnie, że trafiłaś na lekarza, ktoremu ufasz. mi się niestety nie udało jeszcze takiego spotkać i cały czas mam poczucie, że nie jestem traktowana jako indywidualny przypadek, a tylko jako kolejna pacjentka z tym samym celem ale niekoniecznie tym samym problemem. dzis cały dzien boli mnie głowa i niestety pęcherz. Zapalenie pecherza to okropna przypadłośc i jeśli nie miałyście to trudno jest wyobrazić sobie jakie to cholerstwo. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ona232 0 Napisano Maj 3, 2013 Taida33 moje AMH jest 0,8 klinika to gameta lodz a ty gdzie sie leczysz? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
bezikmmalinowy 0 Napisano Maj 3, 2013 ja mam 0,9 to w zimie robiłam na początku, powtórzyłam wczoraj bo endo mi kazał , twierdzi że amh może sie zmienić po wyrównaniu tarczycy w sumie to jedyny lekarz który tak twierdzi ale dobra , wyniki za 2 tygodnie więc zobaczy sie czy ma racje ...... u nas pada cały dzionek, byli znajomi dzisiaj i poszaleliśmy na xboksie ;) a tera siedze na necie :) pozdrawiam ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
saadee 0 Napisano Maj 3, 2013 ..dzień leniuchowania cd. ;) Bezik, co Ty mówisz? Tarczyca może zaburzyć AMH? Hm może i tak, daj znaka jak będziesz miała wynik, oby liczba się zwiększyła! :) Taida33 Te pogody mają taki wpływ na nasze samopoczucie i zdrowie. Ja cały dzień się miotam, wstałam tylko na śniadanko, obiad przygotować, kolacje mąż zrobił ;) i dalej wskoczyłam do łóżeczka, bo pada deszcz dziś u prawie przez cały dzień...brrr....Wiesz ja mam świadomość, że szanse na dzidziusia mam niewielkie, ale ten lekarz do którego teraz poszłam przynajmniej nie odbiera mi nadziei i chce pomóc, a z jakim skutkiem? to się okaże. Ale jak pisałam wcześniej chciałam tylko by ktoś nie zapewnił mnie o 100% powodzeniu, bo to niemożliwe a jedynie podjął odpowiednie działania i skierował mnie na takie badania co trzeba (to jest gin/endokr.) ewentualnie wyregulował hormony, przepisał jak trzeba jakiś lek i zobaczył na monitoringu jak się zachowują mojej jajniczki (bo to bardzo istotne przy stymulacji) Jak to mówią "nie chwal dnia przed zachodem słońca" wiec dopiero za jakiś czas będę mogła jednoznacznie powiedzieć, że był to dobry wybór, ale ja już dziś cieszę się, że nie odprawił mnie z kwitkiem jak ten co operował, mówiąc "z pani AMH tylko in vitro" Zdam się na jego sugestie i zalecenia mam nadzieje, że się uda...czego sobie i Wam życzę! :) Nie poddajmy się (i ja mam chwile zwątpienia) szukajmy innych rozwiązań by kiedyś nie powiedzieć sobie, że się poddałam bo byłam tym np zmęczona... Ja już od jakiś 5 lat chodzę po lekarzach - w sumie byłam w tym czasie u chyba 3ch, ale w klinice lecz. niepł. leczę się od 1,5 r. Kto jak kto, ale Wy wiecie ile z tym zachodu (czas, koszty itp) i też jestem tym zmęczona, bezradna i mam chwile zwątpienia, ale myślę sobie, że jak zrobiłam poważny pierwszy krok w przód (operacja mięśniaka, gdzie było ryzyko, ze nie zachowam macicy - to on mógł być przyczyną, ze nie mogłam zajść i utrzymać ciąży) to zrobię i kolejny i nie poddam się na tym etapie. Daję sobie czas ten i przyszły rok i wierzę, że się uda! Fajnie, że jesteście, bo nikt inny jak ten którego taki sam problem dotyczy nie będzie wstanie nas zrozumieć.... Trzymam i za Was mocno kciuki! :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
bezikmmalinowy 0 Napisano Maj 3, 2013 a no ten nowy endokrynolog powiedział że musze tsh poprawić i wtedy zbadać amh i prl , jak będą wyniki to napisze, ale nie spodziewam sie poprawy chociaż cuda sie zdarzają ........... :) sie rozmarzyłam ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Taida33 Napisano Maj 3, 2013 Tak dziewczyny musimy sie trzymac. Bezikmmalinowy ciekawe co Ci powiedział twój lekarz co do AMH. Jak bedziesz miała wynik to koniecznie napisz i postaraj sie podac też datę tego poprzedniego wyniku. musimy tu prowadzic prywatne badania na temat zmian amh pod wpływem czasu. Trzymam kciuki zeby podskoczylo - to dopiero byłby sukces. Ona Ja się leczę w Novum. Jak się czujesz po zwiększeniu stymulacji i ile miałaś pęcherzyków na ostatnim usg? do mnie ma zastosowanie tylko cykl naturalny bo moje amh jak juz wiesz jest naprawde niskie (choc ostatnio lekarz zastanawiał się czy nie postymulowac mnie mocniej, tylko wiadomo torbiel zmieniła plany - zobaczymy co wymysla) czytam czasami forum, które skupia dziewczyny leczące się w novum. Dzis zapanowała tam radośc bo pewna dziewczyna po wielu niepowodzeniach, fsh trzy cyfrowym (mimo młodego wieku) i kilku operacjach zaszła w ciąże. Co prawda po ivf i to z komórką dawczyni ale to w jej przypadku wielki sukces. Trzymam za nia bardzo kciuki żeby ciąża przebiegła pomyślnie. Tak więc dziewczyny mamy jeszcze wiele mozliwości jak nie tym razem to następnym, jak nie ta metodą to inną. Najwazniejsze aby widziec cel. Fajnie jest tak powspierać sie wzajemnie. Zycze dobej nocy i mam nadzieje wstac jutro w lepszej formie bo dzisiejszy dzień pozostawiał wiele do zyczenia. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ona232 0 Napisano Maj 3, 2013 Taida33 wiesz co nie wiem jeszcze nie ten etap zreszta ja juz jestem tak zagubiona ze sama nic nie wiem w poniedzialek jade na wizyte wiec sie dowiem:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Lonia37 0 Napisano Maj 6, 2013 Bardzo ciekawa jest ta teoria, ze na wynik AMH ma tarczyca... W moim przypadku bylo by to bardzo znaczace :-) Z ostatnich wynikow tarczycowych moje TSH spadlo do 0,222 z 2,500. Moze zbadam jeszcze raz AMH :-) A co u Was? Jakos cicho bylo w ten majowy weekend :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
terri9 0 Napisano Maj 6, 2013 Witam was kobitki co słychać ja po wczorajszej wycieczce 24 km na rowerku mam dość :) A teraz gorsza część mnie tak jak obiecałam że ja będą wyniki to się odezwę i tu jest chyba tragedia z resztą same ocencie Badania w 3 dniu cyklu progesteron -0,79 ng/ml estradiol -43,8 ng/ml FSH -14,48 mlU/ml - to jest tragedia :( testosteron- 18,92 ng/ml LH -8,41mlU/ml progesteron-4,92ng/ml a tu nie bardzo rozumiem o co kaman pomóżcie!!!! TSH -0,906 qlU/ml prolaktyna 200,4qlU/ml Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
terri9 0 Napisano Maj 6, 2013 Witam was kobitki co słychać ja po wczorajszej wycieczce 24 km na rowerku mam dość :) A teraz gorsza część mnie tak jak obiecałam że ja będą wyniki to się odezwę i tu jest chyba tragedia z resztą same ocencie Badania w 3 dniu cyklu progesteron -0,79 ng/ml estradiol -43,8 ng/ml FSH -14,48 mlU/ml - to jest tragedia :( testosteron- 18,92 ng/ml LH -8,41mlU/ml progesteron-4,92ng/ml a tu nie bardzo rozumiem o co kaman pomóżcie!!!! TSH -0,906 qlU/ml prolaktyna 200,4qlU/ml Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
terri9 0 Napisano Maj 6, 2013 Witam was kobitki co słychać ja po wczorajszej wycieczce 24 km na rowerku mam dość :) A teraz gorsza część mnie tak jak obiecałam że ja będą wyniki to się odezwę i tu jest chyba tragedia z resztą same ocencie Badania w 3 dniu cyklu progesteron -0,79 ng/ml estradiol -43,8 ng/ml FSH -14,48 mlU/ml - to jest tragedia :( testosteron- 18,92 ng/ml LH -8,41mlU/ml progesteron-4,92ng/ml a tu nie bardzo rozumiem o co kaman pomóżcie!!!! TSH -0,906 qlU/ml prolaktyna 200,4qlU/ml Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
terri9 0 Napisano Maj 6, 2013 Witam was kobitki co słychać ja po wczorajszej wycieczce 24 km na rowerku mam dość :) A teraz gorsza część mnie tak jak obiecałam że ja będą wyniki to się odezwę i tu jest chyba tragedia z resztą same ocencie Badania w 3 dniu cyklu progesteron -0,79 ng/ml estradiol -43,8 ng/ml FSH -14,48 mlU/ml - to jest tragedia :( testosteron- 18,92 ng/ml LH -8,41mlU/ml progesteron-4,92ng/ml a tu nie bardzo rozumiem o co kaman pomóżcie!!!! TSH -0,906 qlU/ml prolaktyna 200,4qlU/ml 2007- laparotomia , usunięcie prawych przydatków rozpoznanie endometrioza 2011.Marzec - Ostre zapelenie przydatków i jajnika SZPITAL :( 2011 Maj -wyłuszczenie torbieli endometrialnej prawego jajnika AMH 0,2 tragedia decyzja o in vitro 2012 luty- in vitro , nie powiodło się tylko jedna komórka prawidłowa brak ciąży . 2012 czewriec -ciąża naturalna krótka radość plamnienia podejrzenie pozamacicznej i kolejna laparotomia w jajowodzie ciąży brak . TERAZ CZEKAMY TYLKO NA CUD !... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
terri9 0 Napisano Maj 6, 2013 kurcze coś mi nie działa :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Taida33 Napisano Maj 6, 2013 U mnie nieciekawie. Mam jakieś szaleństwo hormonalne. Po tym jak okazało się, że mam torbiel dostałam orgamentil od 3 dc. Po pierwszej tebletce okres mi się zatrzymal a pojawiło się tylko brunatne plamienie. Od 11 dc tj. od trzech dni plamie już na czerwono i bolą jajniki. Jutro idę rano do gina. Lekka załamka. Miałyście kiedyś cos takiego? Jak na razie efekty pierwszej stymulacji do IVF fatalne... Badajcie amh jeszcze raz. Nie mogę się doczekać na informację, że którejść z was wzrosło! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach