Ciężarne z UK ?? PLAMIENIA

Czy są tutaj jakieś przyszłe mamusie z UK ?? Mam poważny problem i chce sie doradzić. jestem w 7 tyg ciąży od wczoraj mam plamienia. Pognałam szybko do lekarza ,ale ten powiedział ,że to normalne w tych tygodniach i przepisał dopiero na czwartek USG.

Jedz do szpitala na emergency.tam cie przyjma i zbadaja.

trafiłam do szpitala w srode gdyz krwawenie sie nasiloło i widac było juz skrzepy. Na dzien dobry test ciązowy w szpitalu(POZYTYW) pobieranie hektolitrów krwi i czekanie na Lekarza Ginekologa. Zbadal mnie i powiedział ,że widzi ? i wyczuwa ,że macica jest powiększona i 'kuleczka' w którym prawdopodobnie znajduje sie zarodek jest zamknieta ,także krwawienie nie wystąpiłlo z płodu. Powiedział ,że prawdopodobnie była to miesiączka która zalegała we mnie :-| skierował na USG ,ale na monitorze nie było widać nic,żadnego echa zarodka czy pęcherzyka. Pobrali wczoraj krew do sprawdzenia bety i jutro znowu pobiorą ,żeby porównac wyniki czy wynik rośnie czy maleje. Jestem skołowana. Juz sama nie wiem czy to ciąża czy nie :-(

może jednak ktoś sie wypowie ? :-(

nikt nie może uwierzyć, że w UK takie ceregiele robią z 7tyg. ciążą;) poczekaj do jutro, albo poszukaj wróżki, przecież tutaj nikt nie wie, czy jestes w ciąży, czy nie na litość!

sluchaj poronilam w 7 tyg gdy trafilam do szpitala.. test byl ciagle pozytywny i jedyne co zrobili to kazali wrocic za ok 10 dni wtedy byl negatywny .. a na usg na tym etapie czesto a moze zawsze nie widac mi to tak tlumaczyli. tak samo moglam sie zastanawiac czy bylam w ciazy czy nie.. no ale oni stwierdzili ze to bylo wczene poronienie tylko na jakiej podstawie?testow na mocz , krwi a potem ze juz nie ma.. mi sie nigdy okres nie spoznial.. teraz juz jestem w 27 tyg ciazy drugiej takze widzisz los plata rozne figle . a poronilam w maju

sluchaj poronilam w 7 tyg gdy trafilam do szpitala.. test byl ciagle pozytywny i jedyne co zrobili to kazali wrocic za ok 10 dni wtedy byl negatywny .. a na usg na tym etapie czesto a moze zawsze nie widac mi to tak tlumaczyli. tak samo moglam sie zastanawiac czy bylam w ciazy czy nie.. no ale oni stwierdzili ze to bylo wczene poronienie tylko na jakiej podstawie?testow na mocz , krwi a potem ze juz nie ma.. mi sie nigdy okres nie spoznial.. teraz juz jestem w 27 tyg ciazy drugiej takze widzisz los plata rozne figle . a poronilam w maju

Wiem ,że żadnej wróżki tutaj nie ma,ale może któras kobitka miała podobnie ? Wybaczcie ,ale naprawde jestem juz u kresu sił. Ta ciąża jest/była jak najbardziej planowana i wyczekiwana,ale tak jak napisałas los lubi płatać figle. Czekam z niecierpliwością na jutro. Dziękuję za wypowiedzi

ja tez miałam plamienia zapisałam sie do lekarza ale kilka dni przed wizyta dostałam krwawienia pojechałam do szpitala i jedyne co tam zrobili to zmierzyli cisnienie zbadali mocz i powiedzieli ze to normlane ze ciaza jest za mala i na scanie nic nie wyjdzie a byl to 6 tc tydzien pozniej zapisali mnie na usg w miedzy czasie poszlam tez na wizyte do gp by sprawdzic poziom progesteronu poniewaz plamienia moga byc wywolane jego nie dobrorem ale bylo wszystko ok na scanie sie okazalalo ze mialam blizniaki jeden poprostu obumierał,...ale tak czy siak wczesniej do 12 tc nic tutaj nie robia

kurde tak sie rozpisalam i gdzie moj post?!:(

Ja miałam tylko że w 4 tc. Zrobili badania krwi, gdy poziom hormonu wynosił 1500 skierowali mnie na usg i tyle. Dzisiaj mam zdrową roczną dziewczynkę:)

Ja miałam tylko że w 4 tc. Zrobili badania krwi, gdy poziom hormonu wynosił 1500 skierowali mnie na usg i tyle. Diagnoza taka sama jak u Ciebie, zaległa miesiączka, mój organizm się oczyszczał. Dzisiaj mam zdrową roczną dziewczynkę:)

Ja miałam tylko że w 4 tc. Zrobili badania krwi, gdy poziom hormonu wynosił 1500 skierowali mnie na usg i tyle. Diagnoza taka sama jak u Ciebie, zaległa miesiączka, mój organizm się oczyszczał. Dzisiaj mam zdrową roczną dziewczynkę:)

Kurna co tutaj się dzieje z tymi wpisami!!!!!!!!

Hej. Mueszkam w Uk i w kwietniu zeszłego roku poronilam w 7 tyg ciazy :( podczas wizyty w toalecie zaczęłam krwawic, pojechałam do szpitala , powiedzieli ze to poronienie (najprawdopodobniej) , Dali antibiotik zeby Nie wdala sie infekcja i powiedzieli ze na tym etapie ciazy nie ratują , krwawilam ok 10 dni , po 3 dniach zrobili usg zeby zobaczyć czy macicy sie oczyszcza i 3 razy krew na hormon , po 2 tygodniach jeszcze nie był zerowy , takze tym sie nie ma co sugerować, ja po 2 pierwszych badaniach miałam jeszcze dość wysoki ...

Dzięki dziewczyny za wpisy. To jest chore w UK ,że do 12 tyg oni traktują Cie rzeczowo :-/ i nie dbają o Twoją ciąże... btw. nie wiem tez co jest grane z tymi wpisami :/

Dodam ze teraz jestem w 8 tyg :) Oby wszystko było ok:)

Dodam ze teraz jestem w 8 tyg :) Oby wszystko było ok:)

nie potraktowali cię rzeczowo julita??? ja jego... trzeba im było od razu powiedzieć co mają zrobić!

SUMEJA moje gratulacje :-) NAPEWNO BEDZIE !!! NIE MARTW SIE NA ZAPAS !!! ;-)

A o co miałam sie upominać ? To chyba oni powinni wiedzieć co robic ? Ja byłam w takim szoku ,że nie mogłam nic zrobić i powiedzieć dobrze ,że mąż był ze mną

tutaj niestety panuje selekcja naturalna:( ja plamiłam tydzien pozniej krwawnienie przed skanem plamilam kolejny tydzien i to byly najgorsze dwa tygodnie w moim zyciu:( myslalam ze stracilam malucha...no ale drugi na szczescie ocalal teraz juz 26 tc leci i oby obylo sie juz bez niespodzianek...nie martw się bedzie dobrze jedyne co ci pozostaje to czekac...choc wiem ze to czekanie jest najgorsze:O

Nikola domyślam sie ,że wiesz co teraz czuje. Naprawde jest mi cholernie ciężko :-( ale nadal jestem dobrej myśli

No niestety tak tutaj podchodzą do ciazy , zwłaszcza tej wczesnej ... Ja jak pojechałam do szpitala plakalam jak opętana :/ więc chyba sie zlitowali i mnie nawet lekarz zbadał , no ale z racji krwawienia nic nie było widać :/ Teraz tez juz 8 tydzień a wizytę u położonej mam dopiero za 2 tyg , złe sie czuje , mdlisci , oslabienie , od 3 tyg z domu nie daje rady wyjść , byłam u lekarza i cud ... Zrobili badanie krwi i pobrali wymaz :) chyba mysialAm złe wyglądać:) ze mnie taki zaszczyt spotkał :/

alez oni zrobili co mogli - naprawdę więcej niz dla innych ciężarnych w podobnym stanie - uważam, że dobrze trafiłaś - nie umiałaś się odezwać, to miej pretensje do siebie - z tego co wiem to nigdzie lekarze w myślach nie czytają! a nie ratują ciąży do 12 tyg. (chyba, ze to któreś z kolei poronienie), bo takie mają wytyczne.

No niestety tak tutaj podchodzą do ciazy , zwłaszcza tej wczesnej ... Ja jak pojechałam do szpitala plakalam jak opętana :/ więc chyba sie zlitowali i mnie nawet lekarz zbadał , no ale z racji krwawienia nic nie było widać :/ Teraz tez juz 8 tydzień a wizytę u położonej mam dopiero za 2 tyg , złe sie czuje , mdlisci , oslabienie , od 3 tyg z domu nie daje rady wyjść , byłam u lekarza i cud ... Zrobili badanie krwi i pobrali wymaz :) chyba mysialAm złe wyglądać:) ze mnie taki zaszczyt spotkał :/

SUMEJA mam nadzieje ,że wszystko będzie dobrze z twoim dzidzią :-)

Julita daj znać jak będziesz wiecej wiedzieć :) Powodzenia :) Bądź dobrej myśli :)

do Polski, zbadaj się zaopatrz w luteine i dopiero wracaj do uk jak juz będziesz w 13tc ...no chyba że z kazdą ciążą chcesz być poddawana "chorej selekcji naturalnej"

Do koleżanki która napisała powyżej - Tak ,masz całkowitą rację. Tak zrobię następnym razem :-( DO POLSKI od razu po luteine !! niestety ale wynik beta HCG na dzień dzisiejszy wynosi 537 a to za mało jak na 7 tydzień ciąży... Teraz mam czekać aż poziom osiągnie jakiś przedział i nie wiem co dalej... Aha no i teraz pobieranie krwi co kilka dni...