mocz...

mamuśki ma pytanie:) Moje czteroletnie dziecko od około tygodnia bardzo często oddaje mocz....chodzi co chwilke do toalety, ale nieraz tylko kilka kropelek wysika i to wszystko. Zdarza sie tak ze nieraz jest w ciągu godz 10 razy w toalecie.... myślałam że sie naziębił ale to chyba nie to. co wieczór robie mu gorącą kąpiel ale nadal tak często sika. nie boli go nic. jutro wybierzemy sie do lekarza bo zaczynam sie martwić. Dodam jeszcze że moczy sie w nocy, za cholere nie moge go oduczyć sikania podczas snu. Jeszcze mam jeden problem bo dostaje czerwone wypieki na policzkach takie szorstkie troszke są. kiedyś lekarz stwierdził że to od jedzenia ale teraz może ma to jakieś powiazanie z tym sikaniem? co myślicie o tym mamusie? spotkała sie któraś z czyms takim??? prosze o odpowiedz

zrobiłabym badanie moczu ,z wynikiem lekarz ma już większe rozeznanie

raczej infekcja i też radzę od razu zrobić analizę przed wizytą, albo chociaż weź ze sobą pojemnik z moczem żeby zostawić od razu w przychodni, nie koniecznie musi boleć, poza tym dzieci inaczej odczuwają ból jeśli moczenie nocne pojawiło się razem z tym częstym sikaniem to też objaw infekcji dróg moczowych a wysypka na skórze raczej nie ma nic wspólnego z infekcją

jeżeli chodzi o moczenie nocne to ono trwa od zawsze...niestety nie mogę go nauczyć by sie budził jak mu sie chce siku. ale tak sobie myślę że może ma jakiś problem z pęcherzem skoro nie może przespać nocy bez zsikania się:( wcześniej budziliśmy go w nocy na sikanie ale to nic nie dało. wysikal sie przed snem, potem koło 2 w nocy go budzilam na siku i wstawał nieprzytomny a jak o 5.00 wstawałm do pracy to już był zsikany...:(