kto ma 30 lat albo wiecej ???co osiagneliscie w zyciu???

w tym wieku powinno sie posiadac : =SWOJE MIESZKANIE ALBO NA KREDYT =STUDIA SKONCZONE PRZYNAJMNIEJ JEDEN KIERUNEK =PRACE STAŁĄ =RODZINE

malo pewnie jest ludzi ktorzy maja to wszystko i sami na to zapracowali

ale dlaczego trzeba skonczyc studia ? mam wyksztalcenie srednie - 33lata, od 10 lat prowadze agencje reklamowa, obie zlecenia dla duzych, znanych korporacji i nie planuje isc juz na studia. to znaczy, ze jestem nikim ?

no ja mam 30 brak wlasnego mieszkania brak kredytu studia skończone praca stała rodziny - brak meza i dzieci (uwazam to za swoja zyciowa porazke):)

jak to?? studia kazdy glupi dzis ma rodzine tez mozna szybko zrobic:) prace kazdy w tym wieku juz ma i pracuje juz od kilku lat wiec ugruntowana pozycja zawodowa.. a najtrudniej o mieszkanie chyba

nic, przegrałem życie, jestem wrakiem człowieka

zapracowali, zapracowali sami :D

doktorat stała praca mąż +syn

43 lata 3 dzieci bezrobotna i tak jest dobrze;)

ja mam 29 lat mieszkania nie mam, mieszkam z rodzicami studia licencjat pracuje w policji w patrolówce nie mam żony ani dzieci, jestem kawalerem

spoko spoko . . . i yukki-ile zarabiacie?

yukki-ile zarabiasz?

mam 31 lat mieszkanie jest studia są praca stała jest 2 dzieci jest a niedosyt dalej...

ja mam 27 lat i mam wszystko wymienione w pierwszym poscie :D

dlaczego?

29 lat prawie studia - college x2 praca - zajebista wlasne mieszkanie - nie chce sie pakowac w kredyt, wole wynajmowac i przeprowadzac sie co kilka lat maz - brak, jak dla mnie za wczesnie dzieci brak - i chwala bogu! wole podroze :)

31 maz i dziecko wlasne m praca pasja zwierzaki jest super :)

Ja to mam miód . 36 lat , renta od 14 lat . Dziwne ale caly czas wierze ,że coś sie zmieni na lepsze mimo ,ze jestem goły i wesoły .

Ja to mam miód . 36 lat , renta od 14 lat . Dziwne ale caly czas wierze ,że coś sie zmieni na lepsze mimo ,ze jestem goły i wesoły .

38 lat, maz , corka, skonczone studia, wlasne duze mieszkanie ktore sama kupilam przed slubem, dwa auta. Oficjalnie nie pracuje. Mamy wlasna dzialalnosc (prowadze ksiegowosc).

Posiadam: 1. Swoje mieszkanie - w tym kraju chyba cudem Kredyt? Przy tych zarobkach??? 2. Studia skończone - owszem, z wysokimi notami, chyba niepotrzebnie 3. Właśnie straciłam trzecią w moim życiu "pracę stałą" 4. Rodzinę - taaak, tatuś i mama jeszcze żyją, mama się nie odzywa mam faceta... marzy nam się ślub (z weselem) i dzieci, ale niestety nie ma na to kasy

=mieszkania brak, dostane jedynie po rodzicach = studia skonczone =praca jest ale nie jest to moja wymarzona niestety =w zeszlym roku wzielam slub, o dziecko bedziemy sie starac pod koniec tego

-28 lat -stała praca zarobki średnie 1700-2000tyś netto -mieszkam w domu z rodzicami, mam swoje piętro na które nikt mi nie zagląda -wykształcenie zawodowe -własny samochód średniej klasy -sprzęt studyjny ( zajmuję się oraz pasjonuję realizacją dźwięku ) -wydana własna płyta i masę koncertów po całej Europie -dziewczyna 19 lat z którą planujemy przyszłość, wprowadza się do mnie po maturze Jestem cholernie szczęśliwy i niczego mi nie brakuje :) pozdrawiam

30 lat, mieszkanie na kredyt, do tej pani wyżej co wynajmuje bo lubi zmieniać miejsce zamieszkania, jak będę chciała zmienić lokalizację to sprzedam ;) już tak raz zrobiłam, mam męża, córeczkę, studia tylko licencjat, stałą pracę, teraz tylko na 1/3 etatu,

32 lata mieszkanie mam studia mam praca jest raz jej nie ma, nic stałego niestety mąż i dzieci są

Pan wyżej jest najlepszym przykładem na to że studia nie idą w parze z dobrymi zarobkami bo ma zawodowe a zarabia lepiej niż miliony ludzi po studiach w tym kraju no i jeszcze ma pasję młodą dziewczynę :) Gratuluję :) Ja z kolei mam tak, jestem dziewczyną 26 lat, po studiach, praca na umowę zlecenie 1500 do ręki i to idzie na mieszkanie :) Żyjemy za wypłatę narzeczonego który ma 1600zł na rękę jest po studiach i pracuje na produkcji :)

a ja mam chore dziecko,mialam wszystko teraz zostalam sama z niepelnosprawnym synkiem 2 latka katastrofa

dodam ze mialam piekne mieszkanie ale sprzedalam zeby ratowac dziecko ,moje zycie leglo w gruzach a tylko dziecka brakowalo mi do szczescia a facet zawinol sie w pieknym stylu na wiesc ze synek ma porazenie mozgowe .......mysle o samobojstwie ale szkoda dziecka kocham go.....

Autor tematu strasznie jesteś "opętany" przez stereotypy. Ja jeszcze nie mam tylu lat, ale i tak nie chcę mieć męża ani dzieci . To moje życie i moja sprawa, czy mieszkam sama czy z kimś. Irytują mnie te idiotyczne stereotypowe zasady, że każdy musi brać slub i mieć dzieci, bo jak nie to coś z nim nie tak. żałosne to

Autor tematu strasznie jesteś "opętany" przez stereotypy. Ja jeszcze nie mam tylu lat, ale i tak nie chcę mieć męża ani dzieci . To moje życie i moja sprawa, czy mieszkam sama czy z kimś. Irytują mnie te idiotyczne stereotypowe zasady, że każdy musi brać slub i mieć dzieci, bo jak nie to coś z nim nie tak. żałosne to