Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość fbgfgdcgsdgdrcg

ziemniaki nie chcą się upiec

Polecane posty

Gość fbgfgdcgsdgdrcg

miałam przepis z Chwili dla Ciebie by ziemniaki gotować we wrzątku 10 minut, potem pokroić w plasterki i piec w piekarniku w temp. 190 stopni/20 minut piekę 20 minut dłużej i nadal sa twarde wczesniej nie miałam pokrywki, potem nałożyłam a może ziemniaki sa złe? co robić na przyszłość? moje nadal sie pieką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fbgfgdcgsdgdrcg
i co

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fbgfgdcgsdgdrcg
mąż przykrył pokrywką, to doszły do miękkości, potem odkrył, ale jednak nie były chrupiące, ktoś doradzi jak robić dobre chrupiące ziemniaki z piekarnika??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fbgfgdcgsdgdrcg
na was to liczyć nie można, lepiej założyć kolejny temat o odchudzaniu od poniedziałku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szoque!
nie gotuj - strata czasu, roboty i garnka do mycia :) nigdy nie rozumialam po co ludzie gotuja ziemniaki przed pieczeniem? ta sama funkcje spelnia: pokrywka na naczyniu do pieczenia. najpierw pieczesz pod pokrywka jakies 10-15 minut i jak juz widzisz, ze tam bulgocze, ze ziemniaki sie "gotuja" - okrywasz i przypoekasz :) x ja zawsze robilam tak: ziemniaki kroje na male kawalki, supie na nie sol, pieprz, czasem rozmaryn, sol czosnkowa .... polewam oliwa i mieszam wszystko wstrzasajac przykrytym naczyniem do pieczenia. grzeje piekarnik na jakies 200C i pieke. czas bedzie zalezal od wielkosci kawalkow ziamniakow. moje sa z reguly takie na jakies 2-3cm (wiadomo - nieregularne, ale podaje szacunkowo). takie beda sie piekly ok. 10-15 min pod przykryciem i tyle samo bez. x ostatnio nawet praktykuje bez przykrycia, ale wtedy musisz miec w naczyniu do pieczenia troszke wody (chocby nawt tej z plukania ziemniakow) i pare razy zamieszac, zeby te miekknace spod spodu wychodzily na wierzch i sie przypiekaly na chrupiaco :) x a poza tym to zawwsze bedzie troche inaczej, musisz popraktykowac i zrozumiesz na podstawie obserwacji o to chodzi w tych pieczonych ziemniorkach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szoque!
moze byc nawet wyzsza temperatura :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuchnia Natki na pomarańczowo
A ja myślę, że: -ziemniaki muszą być dobrze odsączone/takie prawie suche -pokropione/posmarowane olejem -pieczone w wyżej temperaturze -pieczone bez jakiegokolwiek przykrycia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 50 z ? **
Ziemniaki pieke rozlozone na blaszce.Czasem razem z udkami i wtedy je krociutko gotoje i kroje na cwiartki,dodaje przyprawy i olej .Temperatura ponad 200 C.Czaas zalezy od piekarnika.Mozna wlaczyc termoobieg i wtedy sukces gwarantowany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kdfjzhgaih
surowe,pokrojone w plastry grubsze ,posypane przyprawą jaka lubisz,skropione olejem,a najlepiej wymieszane wszystko razem w misce wrzucam na blachę,piekę jakieś 45 minut w ponad dwustu stopniach bez przykrycia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja zawsze surowe ziemniaki wkladam do piekarnika no i różnie to bywa ale zazwyczaj pieką się ok 45-50 min. więc cierpliwości. polecam na koniec nastawić wyższą temperaturę, dosłownie na 2 minutki. Będą chrupiące

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Te z lidla są w ogóle jakieś odporne na obróbkę termiczną i godzina w piekarniku im nie starcza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×