Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Luaono

co byście powiedziały na takie słowa faceta?

Polecane posty

Gość Luaono

nie chcę wdawać się w szczególy, jesteśmy ze sobą rok i było do tej pory super, ale on nagle odsunął się, z dnia na dzien, ma za sobą 6 letni związek, a powiedział mi, ze jego była postawiła mi wysoko poprzeczkę, i że jesteśmy ze sobą rok a nie ma miłości lub się jej boimy... byłam w szoku, bo myslałam, ze jest uczucie, wiązałam plany, kiedy powiedziałam mu jakie są moje oczekiwania względem życia, to odpowiedział mi, że jest niestandardowy i oryginalny i dla niego wzorem jest ktoś kto rzuci pracę i podróżuje i zyje aspołecznie, ze to jest dopiero artyzm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot_ Sylwester
a moze artretyzm? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dcsdfv
albo autyzm tacy jak on zazwyczaj dużo mówią i narzekają a jest z niego jakiś pożytek wymierny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Luaono
pracuje na czarno i to mu pasi, nie chce zakładac rodziny, woli brać fuchy od czasu do czasu i mieszkac z rodzicami choć ma 29 lat. Myślałam, ze stworzymy rodzinę, ale niestety... boli mnie tylko, ze przez rok mydlił mi oczy, a mam kilka nieudanych związków za sobą... nie chcę być sama, ale na logikę to chyba z takim facetem nie ma co sie wiązać, dla niego nie liczą się pieniądze, ale w takim sensie, że on jest artystą, jest niestandardowy jak mi podkreśla i wciąz mówi o byłej, co ona mu robiła, jaka była, a czemu ja nie sprostałam. Na przykład pod choinkę kupiłam mu drogie whisky a on teraz wyrzygał mi, że w ogóle się nie starałam na prezent dla niego tylko poszłam kupić to co drogie, a ja właśnie wiedziałam, ze on uwielbia whisky, lubi sobie popić z ładnej szklaneczki, odkładałam pieniądze na to i tak mi pojechał :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Luaono
poza tym powiedział mi, że nie jestem nowoczesna, bo nie zabiegam o niego jak to nowoczesne dziewczyny powinny robić, tylko żyje średniowiecznym standardem, ze to facet jest rycerzem. na przykład gdy wracamy z imprezy w nocy, to on nie powinien m,nie odprowadzać, bo to staromodne... tak mi przykro...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość herrr
typowy facet bez jaj, wymień go póki młoda jesteś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zgrywa macho,ale to narcyz jest,co znaczy teraz żyć bez kasy?niestety czasy są takie,że trzeba zarabiać,pracować ,a jak masz z czego żyć,to się udzielaj jako artysta.Ciągle porównuje ciebie do byłej?a dlaczego z nią nie jest?ona kiwnie palcem i on poleci-tutaj masz duże ryzyko,czy stać ciebie aby sie ciągle bać o wasz związek?ochłodź stosunki i patrz czy coś w ogóle zauważy,wtedy powiedz mu co myślisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MMMMMYYYYYY
WIAZALAS PLANY Z NIEROBEM:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Luaono
dziękuje, ze mnie utwierdziliscie w moim przekonaniu, a oto mail od niego, czy tak pisze normalny facet? "jesli chodzi o nasza przyszlosc to nie mialem na mysli finansowej bo jakos ludzie sobie daja rade a raczej roznice charakterow i potrzeb, jestesmy juz prawie rok bez milosci ktorej albo nie ma albo sie boimy, kwestia dzieci, ktore chcesz miec najlepiej szybko a ja albo wcale albo niekoniecznie szybko. Poza tym nie czuje zebys sie o mnie starala czy walczyla tylko przyjmujesz teorie rycerza i ksiezniczki ze to dziewczyny nie musza sie starac. Moze masz pecha tez z racji ze Twoja poprzedniczka postawila bardzo wysoko poprzeczke co do mojego patrzenia na dziewczyny. Zbuntowany swiat, nawet jezeli bedzie rodzina to moja rodzina nie bedzie "standardowa" bedzie na jakis swoj sposob "inna" duzo luzu. Wbrew pozorom kiedy mam dobra prace i trafia sie mozliwosc dodatkowej kasy ja wybieram czas wolny z ukochana czy przyjaciolmi bo za kasa nie latam ale jak widzisz ze jest krucho to musze lapac takie rozne robotki bo malo zarabiam. W dziewczynie tez nie szukam standardow, nie musi np dobrze gotowac bo mozna jesc na miescie :) i zeby b yla po mojej stronie a nie spouchwalala sie z moim otoczeniem, otoczenia moze nawet nie lubic :) Oboje mamy powodzenie wiec nic nam sie nie stanie cokolwiek by nie bylo"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I Ty z takim kimś chcesz zakładać rodzinę? Utrzymywać pasożyta? Odważna jesteś :D Nie dość, że to facet niskiego sortu, niedorajda życiowa która w wieku 29 lat nic nie osiągnęła to jeszcze stwierdził, że Cię nie kocha i porównuje ze swoją byłą. Czemu się z nim spotykasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Luaono
tu nie ma co ochładzać, on teraz widac zachciał luźnego związku, traktuje mnie jak koleżankę do opijania swoich fuszek, nie odzywał się do mnie przez ponad tydzien, w trakcie którego miałam mnóstwo problemów. podpisywałam umowe w pracy, okazało sie, ze mam niepewne wyniki, podejrzewa się u mnie cukrzycę i na prześwietleniu dziwna plama do dalszej diagnozy, było mi tak ciężko a nie było go przy mnie... nawet nie mam sił płakac, po prostu nie rozumiem tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojojku
Nowoczesne kobiety latają w okól faceta, utrzymuja go zeby mógł zyć ze swojej "sztuki" , w dodatku nie oczekuja od mężczyzny zaangazowania, poczucia bezpieczenstwa.. w ogóle nieczego od faceta nie oczekuja tylko same staraja sie spełniac jego oczekiwania. a nowozesni artysci nie chca pracowac legalnie, nie myslą o tym co bedzie jesli zachoruja, nie starają się o nic..tylko uprawiają sztuke i podrózuja, reszte zostawiaja swoim nowoczesnym dziewczynom. Lubią sobie popijac łyszki ale na codzien a nie od swięta - od swieta gardzą wszelkimi dobrami materialnymi. Kolejny len, krętacz i cwaniaczek... niech wraca do bylej skoro mu tak dobrze było. Niech inna sobie zycie marnuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Luaono
ja już nic od niego nie chce, pragnę się tylko utwierdzić, ze dobrze robię, ze go skreślam, to boli, ale z fdrugiej strony gdy uczucie, przynajmniej moje, wygaśnie, to co mi pozostanie? przecież trzeba za cos jeść i zyć!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wdając się w szczegóły fajną sobie gadkę wymyślił - ciekawe ile nad tym siedział :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jest zapatrzony w siebie,jeżeli nie boisz się to odejdź,on zostawi ciebie jak okaże się ,że jesteś chora poważnie,albo zostanie,ale "pochwali" się ogółowi jaki to on jest dla ciebie wspaniałomyslny ,że nie zostawił ciebie samej,i wtedy masz być wdzięczna do końca zycia-chcesz tego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Luaono
była go nie chce, bo ją olewał, zachcial luxnego zwiazku, a jej to nie odpowiadało, ale za to podobało mu się, ze była szalona, ze dzieci jej śmierdziały, ze nie namawiała go do podejmowania lepszych prac, liczyło się tu i teraz, za tym tęskni, za beztroską, tylko nie myśli, ze ja mam prawie 30 lat. smutno mi tylko z tego powodu, ze zwodził mnie rok, podczas gdy mogłam sobie znaleźć kogoś innego... a tak nie chce mi się już patrzeć na facetów, rzygam tym!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Silene
czy on ma na imię Rafał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojojku
Facet nie ma żadnego szacunku dla twoich uczuć, jest pępkiem swiata. teraz ma moze jeszcze powodzenie ale juz powoli przekracza tę magiczna barierę za którą sa wyłacznie kobiety po przejsciach a takie tym bardziej oczekuja stabilizacji. Albo dojrzeje albo zapije sie w samotnosci. Ale ciebie nic dobrego przy nim nie czeka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Luaono
jeszcze raz wam dziekuję! lepiej mi gdy wiem, ze dobrą decyzję podjęłam. trzeba walczyć o swoje życie i we wszystkim widzieć jakiś cel, nawet w nieudanym związku, bo to zawsze nowe doświadczenie, tylko najgorsze w tym jest to, ze cała moja rodzina go zna, rodzice bardzo go lubili, przychodził na święta i inne imprezy rodzinne, a teraz zaczną się pytania... a dla mnie to takie niespodziewane, naprawdę, jeszcze całkiem niedawno mówił mi jak mu dobrze ze mną... a potem dostał jakąś fuszkę od szefa, którą nazywa projektem, za to CAŁE!!!! 500 ZŁ!!! :-o i widze, ze jego stosunek do mnie jest jakby z góry... moze to go ośmieliłoi, uznał, ze jest zajebisty, nie wiem sama...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szaraczek
Luano po jaką cholerę ci taki palant?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Luaono
mało tego, po sylwestrze nocowałam u niegom oddzielnie, bo ma bardzo wierzących rodziców, sympatycznych i troszkę już wiekowych, to ich 4 dziecko, wpadka w późnym wieku. 2 h rozmawiałam z jego mamą i ona zwierzała mi się, ze tak bardzo martwi sie o niego, tak sie modli by ożenił sie ze mna, bo jego poprzednia dziewczyna zmieniała go strasznie i spowodowała, że stał sie taki zbuntowany, mówiła mi też, ze bardzo niechciałaby by on mnie skrzywidził... troszkę mnie to wtedy zastanowiło, ale widac znała go lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właśnie......rodzina jest za nim,ale to twoje życie,a jak rodzina chce ,to niech go adoptuje.Jakby pytali,to nie opowiadaj o was,po co?jak już,to ,że inaczej pewne sprawy wyglądały miedzy wami,a inaczej w stos. do twojej rodziny i tyle,nie musza wiedzieć co i jak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja się czuję tak, że
wiesz co? to ty już lepiej zostań taka staromodna, bo jak on się naprawdę rozkręci na dobre to jeszcze ci powie, że "taki facet jak on to szczyt marzeń dla ciebie i ciesz się, że się z tobą spotyka".... ja pierniczę :D co za kretyn -dawno się tak nie uśmiałam...od czasu znaczy jak mi taki jeden tak powiedział jak odmówiłam wyjazdu na wakacje z nim po 2 mies. znajomości (słownie 2 spotkania w tym czasie były)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kropecccki
Powaznie Ci tak napisal? Czytal dwa razy. Za 1 mnie zatkalo. Za 2 parskalam smiechem czytajac. Co za typ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Luaono
to nie o to chodzi, ze rodzina jest za nim, tylko że rodzina miała pewne wyobrażenie jego osoby, widziała tą maskę, którą przybierał, a teraz... nie chcę po prostu tłumaczyć dlaczego... choć wiem, ze rodzina stanie za mną murem, ale ssamo tłumaczenie się, choć wszyscy liczyli na legalizację, jest dla mnie upokorzeniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Luaono
najśmieszniejsze jest też to, ze ja wcale nie jestem staromodna, on to wywnioskował po tym, ze chcę mieć męża, dzieci, rodzinę, i że musi mnie do domu odprowadzać, ze postrzegam świat standardowo, tzn. praca w której zarabia się na dom, a on nie patrzy na kasę, jemu zalezy by robić to co lubi, praca ma przynosić radość, nie pieniądze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No cóż, ja spełniłabym w tym momencie przynajmniej jedno z jego oczekiwań. Zachowałabym się "nowocześnie" i kompletnie niekobieco kazałabym mu spierdalać poganiając butem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bym nic nie powiedziala
nawet bym mu nie odpisala-od przeczytania tych jego durnych wypocin przestalby sie dla mnie liczyc, w ogole istniej. koniec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×