Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość co robić, co robić...?!

Jestem o krok od podjęcia decyzji...

Polecane posty

Gość co robić, co robić...?!
chętnie bym poszła, gdybym wiedziała, że zarobię 3000 tys to bym poszła. Ale wtedy już na pewno bym z nim nie była, no sorry, ale co to za facet na utrzymaniu kobiety? ciekawa jestem czy wy byście tak chętni chłopa w domu zostawiły i poszły do pracy z maleńkim dzieckiem, które niczego tak nie potrzebuje jak matki :/ ja od pół roku proszę go aby coś zrobił, coś konkretnego, ludzi sytuacja zmusza do wyjazdów za granicę, do życi osobno jakiś czas, ale taka opcja też mu nie pasuje, choć na pół roku, żeby trochę się odkuć, coś odłożyć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdenka smetana
miał stałą pracę, dobrze płatną wszystko było cudnie " No tak, a teraz nie ma, zarabia marnie, więc trzeb odejść....Wydawało mi się, że sie z kimś jest na dobre i na złe, ale widzę, że Ty tylko na kasę lecisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weqwweewe
typowa szmata lecąca na kasę. Piszesz ,że facet lata ,szuka , podejmuje jakieś kroki aby mieć tą pracę , no ,ale Ty jesteś księżniczka i zasługujesz co najmniej na prezesa dużej firmy ,a Ty będziesz leżała i pachniała.Współczuję facetowi życia z taką wywłoką. Zamiast go wspierać ,to jeszcze mu ciosasz kołki na głowie,więc facet też ma dosyć. Teraz Ty liczysz ,że naopowiadasz jaki to on zły i już czekasz na alimenty na dziecko i najlepiej na siebie jeszcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość /////////////////////....
nie po prostu, nie wierzę że można mieć tak pusto w głowie!!! to jakaś prowokacja chyba! spadam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmaaaaaaaaaaaaaa29
facet nie dopowiedzialny i tyle. BO kazdy normalny , odpowiedzilany facet majacy swiadomosc ze ma rodzine. W czasie kiedy kobieta urodzi dziecko czy nie mam mozliwosci isc do pracy to facet powinnien przejac na ten czas obowiazek utrzymania rodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmmmm ????
oj kochana z takim podejściem to ty za chwile zostaniesz samotna matka z alimentami 300 zł na dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co robić, co robić...?!
tak, żeby tak jeszcze miał prawo jazdy to mógłby odebrać, ale 2 godziny autobusami z niemowlęciem to nie jest mądry pomysł. między tłumy ludzi się z nim pchać. z resztą co to za pitolenie, ja pójdę do pracy jak dziecko podrośnie. powtarzam, że on wiedział co robi decydując się na dziecko i zobowiązał się, że nas będzie utrzymywał. jak mały już będzie większy i bardziej świadomy to wtedy mogę go do jakiegoś żłobka dać, ale nie niemowlę. to nie wchodzi w grę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 090-0
faceta prosi zeby coś z tym zrobił a TY??? to od czego jesteś??? hrabianka! dobry ten tekst," jakbym zarobiła 3 tys to bym z nim nie była" czyli potrzebujesz sponosora a nie męża i ojca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestes pustakiem facet zarabial wiecej to byl kochany, teraz mniej to juz chcesz odejsc a ty do pracy to co? dwie lewe rece? mozna zaocznie studiowac, ewentualnie indywidualny tryb sama zacznij pracy szukac to zobaczysz jak jest kolorowo wspominasz o swoim kumplu ktory ma wiecej kasy i na 3 zmiany pracuje i go prawie w domu nie ma tez tak chcesz? a pozniej zalozysz temat ze faceta nie ma w domu i po co tyle pracuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmaaaaaaaaaaaaaa29
ja dopiero dalam corke do zlobka jak miala 1,5 roku. Nie wyobrazam sobie dac miejsze dziecko. ale wogole cos kase przynosi- pracuje gdzies. Ile miesiecznie przynosi do domu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co robić, co robić...?!
on nie odejdzie...wył jak dziecko, ale ja się z myślami biję już jakiś czas. Prędzej sama do czegoś dojdę niż z nim, taka prawda. rodzice chętnie mi pomogą, ale jego utrzymywać nie mają zamiaru. ja mam dość słuchania i straszenia, że on się wyprowadzi a potem siedzi, i liczy na to, że ja go spakuję. no na bank..żebym ja była ta najgorsza... miał nas utrzymywać sam tylko JAKIŚ CZAS! dopóki dziecko nie podrośnie. jaka księżniczka? nie no ja tutaj mam do czynienia z jakimiś niepełnosprytnymi babami szkooooorwa! nie mamy na podstawy! ja chcę chociaż mieć CO JESĆ! a nie leżeć i pachnieć. poza tym przy dziecku też mam co robić! wcale nie leżę do góry brzuchem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hffdt
a domem sie wogóle zajmujesz? Gotujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hffdt
a domem sie wogóle zajmujesz? Gotujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co robić, co robić...?!
czasem się zdarzyło, że przyniósł 1000 zł...czasem 2000. i co z tego, że przyniesie 2000? jak za miesiąc 1500...albo jeszcze mniej. w grudniu tyle im szef w domu kazał siedzieć, że dostał 900 zł za grudzień i gdyby nie becikowe, które trzymałam na koncie na coś dla dziecka to już nie mamy gdzie mieszkać...za co żyć. ale becikowego już nie dostanę, kasy z ubezpieczenia za dziecko drugi raz też nie dostanę. a latać po mopsach...dla mnie to wstyd :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja tylko jednego nie rozumiem; wiedziałaś, jakie wzorce wyniósł z domu (jaki jest ojciec),musiałaś wiedzieć, czy jest pracowity, zaradny? Czytając temat mam wrażenie, ze wyszłaś za mąż za te pracę za 3 tysiące:O bo on generalnie jest do luftu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co robic, co robić...?!
ja sprzatać nigdzie nie pójde bez przesady nie poto studiuje,żeby na mopie jeździć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co robić, co robić...?!
oczywiście, że się zajmuję! po pracy ma zawsze ciepły obiad na stole, wszystko poprane, wyprasowane, posprzątane. nawet go do zajmowania się dzieckiem jakoś bardzo nie gonię. sam chce więc się zajmuje, karmi przewija kąpie. pod tym względem jest bez zarzutu. Ale mógłby się ogarnąć..sama miłością to dziecko nie wyżyje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do roboty autorko. A Ty nie jesteś nieudacznikiem? Zdecydowałaś się na dziecko nie mając stałej umowy, pracy nie masz, to masz za swoje. Po kolei trzeba robić. A jak już się stało ,to szukaj pracy Ty. Ja wróciłam do pracy jak dziecko miało 6,5 miesiąca. Da się, Pracujemy obydwoje z meżem , dziecku trzeba zapewnić byt. Nikomu się krzywda nie dzieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mam jeszcze takie pytanie, skąd to 700 zł na dziecko? Wylicz mi tu dokładnie wydatki na dziecko kilkumiesięczne bo wg mnie jedyne czego dziecko bezwzględnie potrzebuje w tym wieku to mleko i pieluchy (jakieś 200-300 zl), oczywiście zakładając, ze jesteś zaradna i potrafisz zorganizować sobie wyprawkę a ciuszki masz po rodzinie/ znajomych?? Bo chyba jesli mąż traci pracę to zakupowe szaleństwa w sklepach z dziecięcymi zabawkami i odzieżą nie są wskazane??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co robić, co robić...?!
spadaj podszywie! ja nie wyszłam za mąż..to nie jest mój mąż. żyjemy w związku nieformalnym. miałam wrażenie, że wiążę się z facetem, który coś w życiu chce osiągnąć. a teraz jak mu się noga podwinęła on się chyba poddał i pogodził z sytuacją zaistniałą... jak taka ciamajda :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko, niestety Twoje podejście jest złe, i prawdopodobnie facet powieli wzorzec ojca, bo sami już popadacie w patologiczne koło: olewający mąż, zrzędząca żona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co robić, co robić...?!
Laura już Ci liczę proszę bardzo: 250 zł mleko 100 zł leki 100 pampersy z 30 zł chusteczki 16 zł krem do pupy 80 zł płyny do kąpieli (emolium) 16 zł maść na skórę (jest atopowa) jakieś 100-150 na słoiczki do tego parę ciuszków choćby z ciucholandu i masz 700 stów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale ja nie rozumiem, przeciez on pracuje, czego Ty od niego chcesz??? Jest zima, wiesz, jak cięzko teraz w ogóle o jakąś prace????? Może pomyśl o jakimś chalupnictwie albo opiece nad dziećmi, starszymi, skoro tak Cię wpienia brak kasy. Wstyd byloby mi powiedzieć kiedyś dziecku, ze rozstałam się z tatą, bo stracił dobrze płatną pracę :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co robić, co robić...?!
jak ja chcę z nim porozmawiać to prowadzę monolog. również dobrze mogę se pogadać ze ścianą...jak pytam czemu milczy to on nie wie co mi odpowiedzieć...taką słyszę odpowiedzieć. i jedno i to samo tłumaczenie w kółko, w tym kraju to się nic nie da osiągnąć...no najprościej ręce załamać i pierdolić, że się nie da. Ja za pół roku studia kończę, robię taki kierunek, że i firmę sobie sama jakąś mogę otworzyć. tylko o dotację trzeba się postarać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmmmm ????
po co słoiczki ? nie umiiesz sama gotować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o qrde::((((((((
takim gadaniem doprowadzisz faceta do depresji i jeszcze sobie coś zrobi:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prosta sprawa.......
no ale ona juz swoj zyciowy obowiazek spelnila : urodzila dziecko. to on nie wywiazal sie z obowiazku finansowania kobiety i dziecka. coz, zyjemy w zascianku gdzie kobiety same sobie kopia dol... bo one nie sa od zarabiania tylko od bycia zonka i mamusia. reszte niech zalatwi facet, bo jesli nie zarabia wystarczajaco na cala trojke to JEST NIEUDACZNIKIEM. a kim jest baba, ktora nie potrafi zarobic na rodzine? macica? kuchta? bo nie parterka.... wez sie w garsc. traktujesz chlopa jak skarbonke. wymagaj najpierw od siebie, potem od innych. ty nie mialas umowy o prace i se w ciaze zaszlas? on nie ma umowy i jest nieudacznikiem. ot ciemnogrod.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co robić, co robić...?!
dobra ujebałyście sie tej kasy a ja nie tylko o tym. Ale j myślę tylko o kasie...pisałam jeszcze o jego traktowaniu mnie i ubliżaniu.. widzę tutaj rady nie dostanę konkretnej. Mam z nim siedzieć i klepać bidę. Jasne...i słuchać przy okazji, że mam wypierdalać jak coś mi nie pasuje itp itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co robić, co robić...?!
muszę słoiczki, takie jest zalecenie lekarza. dziecko jest małym alergikiem, ponadto ma chore serduszko i nawozy i inne świństwa nie są dla niego wskazane póki co. wyjaśniałam już to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Krem do pupy i emolium i inne płyny co miesiąc? Mi płyn do kąpieli starczał na 6 m-cy. Mleko Bebiko wyjdzie Ci ok 150zł/mc Pampersy 100 zł ok leki 100 zł ok, nie wnikam, jakie 30 zł husteczki ujdzie słoiczki tez możesz sobie odpuścić, jak się nie ma kasy to trudno, sama gotujesz marchewę, ziemniak, dodajesz masło, czy tam mięsko, i masz na 2- 3 dni, wszak wiadomo, słoiczki tanie nie są. I jak nic zmieścisz się w 400 - 500 zł Jak w kasie pusto, to się szuka oszczędnosci a nie męża wywala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×