Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zaklopotana99

...............Błagam,doradźcie................

Polecane posty

Gość zaklopotana99

Kurde mam mętlik w głowie. Pewnie zaraz znajdą się tacy co napiszą zboczona itp.... jestem w zaawansowanej ciąży. prawda jest taka,że w jak każda inna kobieta odczuwam czasami potrzebę sama się doprowadzić do orgazmu,a nawet zaszczytować. Czytałam o tym dużo i było napisane,że podczas tego momentu dochodzi do skurczu macicy,ale dzidzi nic nie jest-przeciwnie zadowolona mama to i zadowolone dziecko. Nie robię tego bardzo często,dziś zrobiłam i nagle poczułam się jakoś gorzej. Przyśpieszone tętno,zimno ciepło za chwilę, brzuch jak kamień, troszkę pobolewał w dole i maleństwo się wyprężało.... jedno jest pewne. już do końca ciązy nie będę tego robić,ale czy na prawdę ten orgazm miał jakiś wpływ na to co działo się dalej czy może zbieg okoliczności...? i czy dziecko wtedy też źle się czuło? czuję się z tym tak fatalnie,że dziecko mogło się źle poczuć przez moje jakieś zachcianki....;/ a przede wszystkim teraz sobie włosy z głowy rwę bo się martwię czy wszystko dobrze....;/ inni współżyją,dochodza przez całe 9 msc i mają się świetnie, gdybym wiedziała,że szkodzę tym dziecku to bym prędzej dała się wykastrować niz takie rzeczy robić. proszę doradźcie!!! czy ten skurcz macicy przy orgazmie mógł zdecydować o takim późniejszym moim kiepskim samopoczuciu...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ggfdgdfaa
dlaczego nie poprosisz partnera, żeby Cię doprowadził do orgazmu? na pewno Twoje samopoczucie byłoby o niebo lepsze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
E tam. Marne szanse. Myślisz, że i którzy kochają się to co orgazmów przez 10 miesięcy nie mają? Orgazm to orgazm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaklopotana99
właśnie chodzi o to,że mi jest z męzem bardzo dobrze,ale czasami mam ochotę sama się doprowadzić. tak juz mam.... a teraz się martwię...;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ggfdgdfaa
moim zdaniem nie powinnaś się przejmować, na pewno nic dziecku się nie stało, skoro seks jest dozwolony to masturbacja też.. a partner Twój wie o Twoich zachciankach? co on na to??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaklopotana99
nieee nie wie... jakoś mimo,że bardzo dobry mamy ze sobą kontakt, to wstydziła bym się mu to powiedzieć,tym bardziej,że on by mi spokoju nie dał i chciał by żebym mu pokazała jak to robie,a żeby to jego z kolei podnieciło,a co tu o pokazywaniu jka ja nawet sie wstydze mu o tym powiedzieć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaklopotana99
ciąza to wspaniałe uczucie kiedy maleństwo się w brzuszku rusza,ale to też 9 miesięcy zmartwień... ja nie wiem jak są kobiety które mają wszystko gdzieś, nawet spią całą ciązę na brzuchu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ggfdgdfaa
a mozna wiedziec ile masz lat?? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaklopotana99
a 25 w czerwcu skończe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaklopotana99
a 25 w czerwcu skończę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ggfdgdfaa
to młoda jeszcze jesteś.. ja kiedyś jak nie było męża w domu, a włączyłam przez przypadek na film, na którym leciał pornol jakoś tak się podnieciłam, że też się doprowadziłam ręką do orgazmu :p i zaraz się głupio poczułam i wstyd mi było

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaklopotana99
no właśnie ja tez czasami sobie coś włączam :D dziękuję za słowa pocieszenia bo z mysli nie mogłam się w ogóle poczuć lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzannaZ
Jeśli nic ci nie dolega, ciąża przebiega prawidłowo, a lekarz nie zakazał współżycia to żadnej krzywdy dziecku nie zrobiłaś, nie masz się czym martwić. Przecież masturbacja jest to coś naturalnego i nie ma sie czego wstydzić. Ja mam zakaz współżycia i jakiegokolwiek podniecania od 20 tc. czyli już 11 tygodni i oczywiście się do tego z mężem stosujemy, ale nic nie poradzę, że śni mi się seks. Budzę się wtedy w nocy z brzuchem twardym jak skała i to jest problem, bo snów nie kontroluję. Ale ja muszę leżeć, bo mam zagrożenie przedwczesnym porodem właśnie przez skurcze i rozwierającą się szyjkę, a w twoim przypadku - baw i bawcie się dobrze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×