Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Makka

Jak powiedzieć rodzicom narzeczonego o ciąży?

Polecane posty

Gość Makka

Piszę do Was, gdyż być może któraś z Was miała podobny problem, tudzież dylemat. Ze swoim narzeczonym znam się jakiś czas (to już mniej istotne). Żyjemy razem, mamy wspólne mieszkanie, a na zarobki też nie narzekamy. Warunki mieszkania są dobre, powiedziałabym nawet ponad przeciętne. Problem jest taki, że dzieli nas różnica wieku. Ja mam jeszcze 18 lat, a mój partner 27. Kochamy się bardzo. Jesteśmy ze sobą szczęśliwi. Jak wiadomo, osoba w moim wieku jeszcze się uczy. Tak, kontynuuję naukę w systemie zaocznym. Uczę się dobrze. Oprócz nauki również pracuję, a dodatkowo otrzymuję rentę w wysokości 1500zł. Niedawno dowiedziałam się, że jestem w ciąży. Byłam u ginekologa, co potwierdziło moje przypuszczenia. Moja mama już wie. Przyjęła to całkiem dobrze, niż mogłabym się spodziewać. Wręcz twierdzi, że nie będzie robić z tego dramatu, bo nie ma sensu, a wierzy w to, że damy sobie radę. Dzisiaj mój narzeczony chce jechać do swoich rodziców razem ze mną, aby powiedzieć im o zaistniałej sytuacji. Boję się jak cholera. Stres mnie zżera. Boję się, że mogą zareagować gwałtownie, co mnie od razu wprowadzi w płacz (ostatnio jestem podwójnie wrażliwa). Oni są zamożnym małżeństwem i wszystko musi być zapięte na ostatni guzik - takie są moje odczucia. Zanim przełknęli naszą różnicę wieku też minęło trochę czasu. Boję się, że dojdzie do kłótni i niepotrzebnych niemiłych słów. Owszem, nie posądzam, ale wiadomo jak to jest. Czy któraś z Was miała taki problem? Bardzo proszę o odpowiedź, gdyż dzielą mnie tylko godziny od spotkania. Z góry dziękuję!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bądź sobą
nie łam się, my się baliśmy mówiąc o ciąży mojemu ojczymowi, mój mąż nawet się odsunął na wszelki wypadek hehehe :D ale generalnie ojczym usiadł i myślał i jest wszystko ok. Nic się nie dzieje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Makka
Po prostu nie chcę dramatyzować, aczkolwiek na samą myśl aż mnie dreszcze przechodzą. Najchętniej wolałabym, aby już było po wszystkim. :) Chciałabym, żeby tak zareagowali, ale jakoś coś mi mówi, ze może być inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powinien sam im o tym powiedzieć,a Ty siedzieć w domu.To jego rodzice,małżeństwem nie jesteście więc pewnie przyjmą to nie najlepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bądź sobą
my jak o tym mówiliśmy nie byliśmy małżeństwem tylko narzeczeństwem... Mieszkaliśmy już razem ale mówiliśmy i mojej rodzinie i jego razem no za wyjątkiem mojej mamy, która dowiedziała się na równi z narzeczonym i moich dziadków bo nie wytrzymałam on spał po nocce i pojechałam sama :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bądź sobą
i wiem co czujesz, ja jak szłam powiedzieć dziadkom to w sumie miałam wybrany numer na pogotowie bo myślałam, że moja babcia zawału dostanie(3 dni wcześniej mówiłam jej że nie ma opcji ciąży). Ale nie przejmuj się dużo też robią twoje hormony :) wmów sobie, że przy narzeczonym nic ci nie grozi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdfghjmk,xcvbnm
Prawdopodobnie jeszcze wiele nieprzyjemnych sytuacji czeka Cię z ich strony, bo z Twojego opisu zrozumiałam, że Cię nie akceptują i pewnie nie chodzi tu tylko o różnicę wieku. Pozostaje więc się uodpornić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bądź sobą
po za tym ludzie żyją latami bez ślubu więc co ma do mówienia o ciąży ślub???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chodzi też o wiek autorki,18 lat to dziecko jeszcze. Zresztą jego rodzice są przy kasie i mogą to inaczej zrozumieć np. że ich syneczka złapała na dziecko,taka młoda siksa(sorry za określenie):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie masz wpływu na ich reakcję. Ważne, abyś miała wsparcie w narzeczonym. Masz też wsparcie u swojej mamy. Nie ma sensu się denerwować i zamartwiać. Tym bardziej, że masz swoje pieniążki. Głowa do góry, i gratulację:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no tez bym byla wkurzona
ja myslę, ze rodzice 27 latka zapewne moga juz czekać na wnuki, tymbardziej że szkoły pokończył i już pracuje. Ponadto piszesz że przełknęli różnicę wieku. Wydaje mi się ze ich reakcja będzie podobna do reakcji twojej mamy. Mogli sie tego spodziewać jak mieszkacie razem. Nie stresuj się bo w tym stanie to niewskazane:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bądź sobą
ja uważam że to ich obojga dotyczy a ona wyjdzie na właśnie taką która ma ich w dupie jak nie pojedzie z nim i nie powie o tak ważnej dla nich rzeczy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Makka
Może faktycznie macie rację. Tak, mama dla mnie jest ogromnym wsparciem. Mój narzeczony skacze z radości. Oni nie do końca akceptowali mój wiek, ponieważ rodzeństwo mojego lubego jest w zbliżonym do mnie wieku 18-19. Ale później już było luźniej. Tak jakby pogodzili się z tym. Mam nadzieję, że z drugą wiadomością również się pogodzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zsxcvbnmmnjbgvfcxz
Najważniejsze, żebyś miała wsparcie w partnerze. Wasze rodziny się znają?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skoro mieszkacie razem,to starzy powinni sie spodziewac takiego obrotu sprawy.Nie ma sie czego bac.Jestescie samowystarczalni,moze ty troche za mloda,ale najwazniejsze zeby luby trzymal twoja strone.Powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×