Ratunku - Czy rodzą się jeszcze zdrowe dzieci?

Nie wiem już czasami co myśleć. W tv ciągle pokazują tylko chore dzieci. Nawet te w reklamach mają wadę wymowy i powinny chodzić do logopedy, a nie być promowane. W internecie można przeczytać tylko o maluchach z azs, słabym napięciem mięśniowym, alergikach uczulonych na wszystko, z chorobami poszczepiennymi. W szkole na 20 osób w klasie 10 ma opinie o dysleksji, dysgrafii, nadpobudliwości, ADHD, lub zwolnienie z zajęć w-f. Podbudujcie mnie trochę, bo oszaleję, a właśnie jestem w ciąży.

przesadzasz...............

Moje dziecko urodziło się idealnie zdrowe i takie jest do tej pory :), w gronie moich znajomych są same zdrowe dzieci :). Autorko pokazuje sie chore dzieci i o nich mówi bo to jest potrzebne. Nie robi się rozgłosu na temat zdrowych dzieci . Pamiętaj że choroby były zawsze, alergie też kiedyś bywały (rzadziej ale były) rak i inne choróbska też były tylko jednej rzeczy nie było ....rozpowszechnionych mass mediów.

;] Rodzą się, rodzą, tylko o nich się nie gada, bo za normalne są. A te wszystkie dolegliwości, o których piszesz to zawsze były. Tylko, że te chore dzieciaczki po prostu nie przeżywały nawet okresu niemowlęcego, nadpobudliwe do kąta, dysklektycy (?) jedynki od góry do dołu i jakoś się ten świat toczył. Wszystko to było, tyle że się o tym nie gadało i nie rozczulało nad dziećmi tak jak teraz.

To sobie pomysl czy 15 lat temu ktos mial taki dylematy ,czy wychodzic z dzieckiem w zime na dwor, jak teraz czytam termaty ze dzieci sa przez cala zime w domu chowane bo mamcia boi sie wirusow, smiech na sali, za niegrzeczne zachowanie byl klaps, i do kąta szło Alergie???? rowniez efekt cudowana z dziecmi Nie mowie ze tego nigdy nie bylo co wymienilas, bo bylo ale w mniejszym stopniu

Powiem szczerze, że nie podoba mi się to że tak ciągle wszędzie jest głośno o chorych dzieciach. Ja wiem, że ten rozgłos jest po to żeby uczulić na pewne sprawy i żeby tym dzieciom pomóc, ale potem jak się jest w ciąży to tylko stres za stresem, że coś może być nie tak :-/ Moja na szczęście jest zdrowiutka i mam nadzieje, że drugie też będzie zdrowe :)

Ostatnio lekarz określił moją córkę jako jedną z 5% bezproblemowych dzieci. Więc są takie :) bez alergii azs czy innych "dodatków"

iiuiuui

moje oba urodziły się zdrowe i są nadal

hmmm rozumiem do czego stara nawiazac sie autorka. Zaczyna sie juz w ciazy, teraz naprawde z tego co obserwuje praktycznie wiekszosc ciezarnych bierze luteine czy inne dziadostwo. Bo cos ja zakluje i juz jest powod. Teraz co 2 dziecko ma skaze bialkowa (bo ojej kilka krostek na policzku-koniec karmienia i jakies mleko na recepte_), potem napiecie : ja slyszalam ze skoro moja corka zaczelo dosc szybko trzymac glowe, siadac, chodzic-to miala wzmozone. Z kolei jak sie mama martwi ze dziecko jeszcze sie nie przewraca to na bank ma problem w druga strone. Potem zaczynaja sie bunty 2, 3, 4, 10 latka, przypinanie latek w stylu zaburzenia koncentracji itp. Oj wygodne sie mamusie robia. W koncu latwiej wytlumaczyc dziecko 'diagnoza' niz szukac rozwiazania gdzie indziej...

77667u6uyuyuy

To mnie pocieszyłyście:) dzięki. Mam nadzieję, że z moim tez będzie wszystko dobrze. A jak się urodzi to chyba nie będę czytać forum ani szperać w necie, bo można popaść w depresję.

Jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o kasę. Pokazują chore dzieci żeby zebrać pieniądze,bo cóż lepiej działa na człowieka jak nie biedne,chore dziecko? Wzrusza a im bardziej człowiek wzruszony tym chętniejszy do sypnięcia groszem. A te wszystkie dys? cóż jak się nie chce uczyć to się płaci za papierek,bo niby czym jest dyskalkulia? Może jeden na 10 ma faktycznie dysleksję. Także don't worry be happy!

w przedszkolu mojej córki ona była jedynym dzieckiem w grupie które nie wymaga ćwiczeń logopedycznych. To prawda, że prawie każde dziecko "coś" ma. Jak nie ADHD, to skazę białkową, alergię, lub inne. Moja koleżanka już w 2 klasie podstawówki załatwiła papiery na dysleksję, bo robi blędy ortograficzne. I już zrobiła z dziecka tumana, które nie musi uczyć się poprawnie pisać. No kurcze krew zalewa. Z większości dzieci robi się jakieś niedojdy, wymyśla, rehabiliuje. Co jest kurde??

dziwicie się? jak do większość dzieci dorośli tak mówią "ajtitititi" itp?? To jak dzieci mogą poprawnie mówić??

dorośli tez częsciej chorują niż kiedyś... zawały, depresje, rak... takie czasy:(

moja urodzila sie zdrowa i mam nadzieje, ze tak zostanie. a ze doszukuja sie chorob? nic dziwnego, dzieci coraz mniej, a lekarze musza miec pacjentow, bo inaczej pojda na zielona trawe.