Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Susełka

problem z kamerzystą

Polecane posty

Witam, jesteśmy 4 mce po ślubie i mamy problem z kamerzystą...film mieliśmy dostać wg zapewnień kamerzysty przed 20 grudnia, wg umowy najpóźniej 20 grudnia,minął miesiąc i filmu nie mamy:( Facet nas zwodzi,ciągle jakieś problemy,film już zmontowany był w grudniu, oglądaliśmy cały, problem był tylko w nagraniu go i zrobieniu pudełka...i tak do dzisiaj go nie mamy:( najpierw przed świętami gość się pyta,czy nie wiemy, w jakim formacie nagrywa się film z wesela! i w jakim programie i miał problem z nagraniem, dostaliśmy wersję próbną mp4 która nie na każdym odtwarzaczu i kinie działa...w końcu skonsultował się z innym kamerzystą i mamy mieć wersję dvd i hd, ale ma problemy z nagraniem:/ no żesz chore to jest. Nie raczy zadzwonić,napisać maila jak sprawa się ma a my czekamy i się wkurzamy...mąż sam dzwoni raz w tygodniu i pyta co z filmem i za każdym razem jakiś problem, szlag mnie już trafia. Raz dzwoni i mówi,czy możemy podjechać wieczorem zobczyć na to co zmontował tylko żebyśmy wzięli swojego laptopa...i na miejscu gość nam daje materiał zapisany na dysku i pustą płytę i mówi do męża żeby spróbował na naszym laptopie sobie nagrać film bo jemu coś sprzęt nawala i nie może nagrać! To już był szczyt...siedzieliśmy u niego 3 godziny,do pólnocy i nagrywaliśmy na próbę na pustą płytę po czym okazało się że i tak na próżno bo to w złym formacie przygotował! W dniu podpisania umowy wpłaciliśmy zaliczkę 200 zł, teraz została do uregulowania reszta,1000 zł. Owszem, film jest fajnie zrobiony,przynajmniej to co widziałam bo płyty nie mam:/ Na dniach ponoć mamy mieć już te płyty i się rozliczać, ale nie uważam,żeby kamerzysta należycie wywiązał się z umowy,ponad miesiąc poślizgu, zero profesjonalizmu. Jakbyście rozwiązały/li taką patową sytuację?Uważam,że min. 200 zł mniej powinniśmy mu zapłacić za taki brak profesjonalizmu i będę się przy tym upierać. Nie siedzimy na kasie i ciężko i sumiennie pracujemy na każde nasze 100 zł ,gdybyśmy w taki sposób podchodzili do swoich obowiązków jak pan kamerzysta to dawno stracilibyśmy nasze stanowiska. Jak to rozegrać i na co się powołać w rozmowie z nim?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość herrr
Dlaczego mu zapłaciliście, skoro nie dostaliście filmu? W wypadku kamerzysty/fotografa to jest "ręka w rękę" - dostajesz film, dopiero płacisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie są stawkki
jesteś pewna, ze to jest kamerzysta? wybacz, ale wzięliście jakiegoś amatora, jak fachowiec może pytać klienta jak nagrać film??? z ciekawości, ile mu płacicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie są stawkki
sorrki, cena już jest. to bardzo tanio, to chyba jakiś amator musi być

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mogłam się spodziewać, że zamiast konkretnej podpowiedzi, jak wybrnąć z tej sytuacji i nie dać się nagiąć na kasę dostanę same puste teksty...1200 za film ze ślubu i wesela to normalna stawka w moim mieście, w sumie rozpiętość to 900-1500 max. I nie o to pytałam:) Co do samego kamerzysty,mam świadomość, że facet nie zachowuje się jak profesjonalista, ale ma porządne studio,dobry sprzęt,świetne opinie,skąd miałam wiedzieć,że wyjdzie jak wyjdzie? Nie o to pytam:) Jeśli ktoś wpadnie na jakiś dobry pomysł jakie argumenty mamy podać w celu obniżenia finalnej stawki,dajcie znać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bym przyszłam po odbiór płyt z umową w ręku i wymieniła co się po kolei nie zgadza. Cały czas używała zapisów w umowie jako punktów odniesienia. A jeśli nie spuści z ceny, to podała jego nazwę w sieci. Tyle można zrobić, bo domyślam się, że po sądach nie chce Wam się chodzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pani DJ z europejskiego miasta
Ja bym poszła z "prawnikiem" :) Odebrała materiał i dała do zmontowania jakiemuś studentowi, który zna się na programach obróbki video.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale film zmontowany jest świetnie,bardzo nam się podoba,problem polega na nagraniu i odebraniu finalnej wersji w terminie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ManiaWszędobylska
Postrasz go, że konsultowałaś się z prawnikiem, albo, że w razie czego pójdziesz do sądu. Tylko, czy jeśli on bierze 1200 zł. to czy ma zarejestrowaną firmę, bo jeśli nie, to mogą być z tym problemy. Nie wywiązał się z umowy, to znaczy, że musi obniżyć cene, niech się cieszy, że w ogóle dostanie jakąkolwiek kasę za taką amatroszczyznę. Mógłby się chociaż nie kompromitować i zapytać kolegów i poprosić o nagranie, a nie was. idiota a nie profesjonalista.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też tego nie rozumiem dlaczego zapłaciliście za usługę, która nie została wykonana (bo samo zrobienie filmu to za mało). po sądach nie ma co się szlajać, możecie postraszyć go internetem. dzisiaj bardzo trudno zdobyć czyjeś zaufanie, markę, renomę, a bardzo łatwo można je stracić. chociaż nie polecam tego robić (w rzeczywistości), aczkolwiek wymiana słowna może zmobilizuje kamerzystę do wywiązania się całkowitego z umowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość domiiniika
Zawsze placi sie zaliczke przy podpisywaniu umowy wiec nie wiem czemu sie dziwicie, ze dziewczyna zaplacila te 200 zl. A reszta nie jest zaplacona 1000 zl to kwota jaka zostala jeszcze do uregulowania. Jedyne do czego mozesz sie odniesc to do umowy tak jak Weselniczka napisala, termin byl, nie dotrzymal. Jesli jestescie z filmu zadowoleni to w sumie musi znac sie na rzeczy, bo nie nagral by go tak ze by sie podobal. Chociaz dziwna sprawa, bo to zawsze najwiekszy nieprofesjonalizm wychodzi przy nagraniu i montazu. A nagranie na plyte to pikus. Wiec dziwne, ze z czym trudniejszym dal sobie rade, a teraz takie glupoty wychodza. No, ale ja tez bym chciala jakiejs znizki za duze opóźnienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja kompletnie nie rozumiem, dlaczego ktoś,kto nie doczyta postu udziela się i pisze bzdury. Ile razy mam napisać, że nie zapłaciliśmy jeszcze a w całym temacie chodzi o to,żeby nie zapłacić kwoty podanej w umowie tylko niższą własnie za niedotrzymanie terminu umowy? Potraficie czytać ze zrozumieniem? Równocześnie dziękuję za rzeczowe posty:) Tak myślę właśnie, że nie podaruję i przynajmniej te 100 zł musi nam podarować. Siądziemy z umową i punkt po punkcie podsumujemy wykonanie umowy:) Zastanawiamy się, czy wystawić panu opinię na jego stronie, w celu ostrzeżenia innych par...nie jesteśmy mściwi i złośliwi więc mamy wątpliwości,ale z drugiej strony-ja wolałabym wiedzieć wcześniej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia20900
a ja widzę, że ci na rękę, że nie dotrzymał terminu, bo chcesz po prostu mniej zapłacić. nie dość, że wybraliście taniego kamerzystę, to teraz wymagacie nie wiadomo czego :D :D siedź siedź i czytaj "punkt po punkcie umowę" :D może się czegoś doczytasz :D haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ze stawu dzewic
Opinie na jego stronie? Za inteligentna to ty nie jesteś, usunie ją sobie w 5 minut, albo w ogólne nie dopuści do opublikowania. Dziwny ten post, ja nie rozumiem jak można potrafić zmontować film, a nie umieć go nagrać, kompletnie nielogiczne, zwłaszcza że to taki profesjonalista jak piszesz. Jak masz materiał na swoim dysku czy laptopie to masz mocną kartę przetargową. A poza tym to widzicie jacy to profesjonaliści was obsługują, pewnie na swojej stronie napisał, że jest profi i dlatego go wybrałaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba lepiej od was wiem,dlaczego go wybraliśmy i jakie miał opinie, strona, na której się reklamuje jest stroną zbiorczą wszystkich kamerzystów z małopolski, więc z pewnością sam sobie opinii nie usunie,spokojna głowa. Oczywiście,że cały zmontowany materiał mam na swoim dysku:) plus teledysk ślubny i całą surówkę. I mogę na własną rękę zrobić pudełka i nadruki i sobie to nagrać tylko dlaczego niby skoro nie za to będę płacić? Zamówiliśmy kompletną usługę i za to mamy zapłacić, więc skoro mam sobie sama nagrać, zrobić pudełka i nadruki to chyba logiczne,że nie będę płacić pełnej kwoty. To primo...po drugie nawet jeśli w końcu uda mu się to nagrać i odda nam te płyty to długo po ustalonym terminie. I nie ważne, ile zapłaciłam, zlecenie to zlecenie, nie ja jestem specjalistką i to nie mi powinno zależeć na kompletnym wykonaniu usługi. Proste,nie? Kolega w zeszłym roku za swojego kamerzystę zapłacił w moim mieście 900 zł a więc jeszcze mniej niż my i jakoś problemów nie miał, więc nie gadajcie głupot,że mało płacimy i nie mamy prawa wymagać dobrej roboty:) A amatorem nie jest, bo sporo wesel już facet obsługiwał, widzieliśmy wcześniej jego filmy, zresztą nasz film jest świetny, dynamiczny, zabawny i w dobrej jakości. Tylko teraz jaja jakieś wychodzą i zaczyna wiać amatorszczyzną. Ale nie proszę o oceny tyko o podpowiedź, co wy zrobilibyście na naszym miejscu? --->kasia20900- co do tego,co napisałaś, że na rękę mi niedotrzymanie przez niego terminu to szczyt twojej bezczelności. Jeśli Ty w swojej pracy i w wypełnianiu swoich obowiązków jesteś równie amatorska i mało sumienna jak mój kamerzysta to aż strach pytać, gdzie pracujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość były kamerun
Jedyne co mi się logicznie nasuwa to to, że komuś zlecił montaż. Zmontowanie materiału jest nieporównania trudniejsza pracą, niż nagranie tego na płytę. Co do płacenia za okładki itp - powiedz mu że płacisz połowę umówionej ceny i robisz sobie resztę sama, chyba ci się opłaci no nie? Jeśli będzie się pienił najpierw poproś o rachunek, potem może postraszyć sądem - jeśli jest umowa na piśmie, to będzie miał cięzko się wywinąć, albo się wystraszy US itp. Dziwna sytuacja ogólnie.. A ty się tak nie unoś na ludzi, którzy odpisują, sama prosiłaś o opinie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
były kamerun-dzięki za odpowiedź, może faktycznie ktoś pomógł w montażu bo to jest naprawdę ekstra zrobione i każdy, kto widział u nas już filmik puszczony z dysku zewnętrznego zachwalał sposób, w jaki dobrał podkłady, jak świetnie powybierał śmieszne momenty i to wszystko zgrabnie złożył w całość...nie chcieliśmy mdłego, długiego filmu z całego ślubu i wesela krok po kroku, po to ogląda się wtedy jak operę mydlaną, wiadomo, co po czym...i facet zrozumiał nas idealnie...ślub 15 minut, najważniejsze sprawy, skrót kazania, przysięga,obrączki,później świetnie zrobione wesele,momenty przeplatane ze sobą,dynamiczne, no cudo:) Boki zrywamy ze śmiechu momentami i na prawdę chce się oglądać ten film:) Także tu wszystko ok, ale samo nagranie tych płyt i w końcu oddanie ich Nam to jakaś makabra... Co do drugiej części Twojego posta to wierz mi,nie unosiłabym, gdyby odpowiedzi były sensowne a nie atakujące mnie:) Nie znoszę chamstwa po prostu:) Odpisać można kulturalnie i na temat:) po zapoznaniu się z treścią posta:) Ale jakaś chamka pisze,że mam problem z inteligencją albo że chcę orżnąć faceta na kasę, w sytuacji, kiedy to on próbuje nas orżnąć swoją fuszerką i nie będę tego tolerować. Tym, którzy służyli dobrą radą ładnie dziękuję ale już wiem, jak rozwiązać tą sytuację i dzisiaj wieczorem jadę do tego partacza:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maskara
Witam, czy mogłabyś napisać, jak zakonczyła sie Twoja sprawa z kamerzystą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też mi na to wygląda, że zlecił komuś montaż np. koledze, który faktycznie jest w tym dobry i odpala mu część kwoty, którą inkasuje za usługę. On ma super zrobiony materiał, a kolega dodatkowy zarobek, za który nie musi płacić podatku, podpisywać umowy itp. Bo sorry, ale jeśli facet nie umie i nie wie jak nagrać płytę z filmem a ileś lat w branży jest to bardzo podejrzane i tym bardziej zaczęłabym się zastanawiać, czy go ktoś wcześniej nie wyręczał. A to, że ktoś ma dobry sprzęt nie oznacza jeszcze, że jest profesjonalistą. Raczej, że ma kasę. Teraz przecież pełno fotografów amatorów, którym się wydaje, że jak mają super drogą lustrzankę to już są "pro".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no i to powinna być przestroga dla par, które chcą zaoszczędzić na foto i kam i biorą najtańszego byleby było ciesząc się, że tak tanio i fajnie znaleźli. Macie problem i Wy i on, nie wiem czemu zapłaciliście za nic, skoro filmu nie otrzymaliście. Polecam przed wyborem obsługi na nasze wesele poczytać opinie, i poszukać kogoś kto obsłużył już dziesiątki tego typu impreze tzn pewniaka. Zapłacić więcej, ale nie tracić nerwów, to że do niego jeżdicie też przecież Was kosztuje, a ile siwych włosów i nerwów dodatkowych to nawet nie chcę myśleć. Facet jest amatorem w dodatku nie uczciwym, a cierpicie Wy. No ale to był Wasz wybór i teraz to Wy sie martwcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie - chcecie mieć tanio, to będziecie mieli nie dość, że i marnej jakości film czy zdjęcia, to i jeszcze czasami kamerzysta/fotograf was po prostu oleje. Poza tym pamiętajcie żeby spisać umowę, a w umowie musi być wszystko dokładnie wymienione, łącznie z terminem, w którym dostaniecie gotowy materiał. Domagajcie się od kamerzysty/fotografa zapisania do umowy punktu, że w razie poślizgu cena usługi będzie niższa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2500zl i czekam 100 dni... na umowie do 50 dni powinienem odebrac film. Nie cena czyni kamerzyste !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zyga759
Warto zainwestować w dobrego kamerzystę niż byle kogo. Z doświadczeniem no i z dobrym sprzętem. Może zerknij sobie na ofertę studio Charles na: http://www.wesela.charles-studio.pl . Wydaje mi się, że z tego będziesz na pewno zadowolony i nie wywiną żadnego numeru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba nikt mnie nie przebije. My czekamy już ponad 7 miesięcy. slub był 20 grudnia a termin oddania w połowie października, a my dalej nic nie mamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przepraszam ślub był 20 siermpnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Małami

Mieliśmy ślub 25 sierpnia 2018 roku fotograf i kamerzysta obiecał nam że do połowy listopada będziemy mieć zdjęcia płyty jednak nie było wydzwanialismy do niego to co dwa tygodnie nas zwlekał aż w końcu teraz wcale nie odbiera telefonów jedynie jak zaczęłam dzwonić co 10 minut to napisał smsa że nie może rozmawiać ze pamięta o nas 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martynka

Ja na szczęście nie miałam takich problemów. Wesele kręcił nam ten kamerzysta z Brzeska: http://artofemotions.pl/oferta/filmowanie-wesel-brzesko/, a na film czekaliśmy jakoś ponad miesiąć. Wywiązał się ze wszystkiego na co się umówiliśmy także możemy go polecić 😉 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Arek

7 lipca będzie już 2 lata czekania na materiał z Wesela. Nie macie wcale tak źle 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×