Polska sie stoczyla- co mozemy zrobic?

kobiety sie sprzedaja-pod przykrywka lux modelek, w kraju prostytucja w mediach -w tej chwili juz zachwalana, zusy nie do uciagniecia, kary, kary , kary, oplaty, oplaty i jeszcze raz, radary, mandaty, dziury w drogach, brak perspektyw na rozwoj i samodzielnosc, zachecanie do emigracji, brak pracy, zawisc, wyscig szczurow wszedzie. to nie lista narzekan- to fakty-tylko wierzcholek gory katastrof. co mozemy zrobic? ratujmy nasz kraj!!!! nie musimy go kochac, w nim mieszkac,ale z niego pochodzimy, badzmy dumnymi, swiadomymi swojej wartosci i korzeni ludzmi,a nie parobkami europy

ach te nwo i szatan :O

to jest powazna sprawa. bardzo . Polska ginie. a wam wszystko juz jedno. myslicie ze wyjazd was uratuje? nie- bo nie do czego jechac. nikt tam na was nie czeka z chlebem na dzien dobry. z gory jestescie na pozycji obcych, tylko lata pracy moga pozwolic na ewentualna asymilicje. a jakie sa tego koszty? wyrwanie korzeni. sprzedanie wszystkiego co nasze. jak wyzej pisalam- nie chodzi by uwielbiac polski styl -ale by bronic co nasze przed zniszczeniem i zawlaszczeniem nie doszukuje sie teorii spiskowych,ale wyprzedawanie swojego - juz mamy od szlachty.

Brunon uspokój się :D myślisz że tego nie wiemy jednostki nic nie poradzą nikt uczciwy nie dostanie mandatu poselskiego taka prawda a nawet gdyby dostał to co gówno sam nic nie zdziałasz Polsce potrzebny jest jakiś ruch społeczny ale większość się boi do tego większość palantów się też dorwie do tego jak widać po historii

jedyna możliwość to olanie tego wszystkiego i skupienie się na swoim życiu i tak wiecznie nie będziemy na tej planecie istnieć jak z historii wiadomo Polska wieczna też nie będzie