Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mama Izy

Adopcja

Polecane posty

Gość Mama Izy

Część, od kilku lat czekamy w adopcji. Ale to się już ciągnie i ciągnie a końca nie widać. Mamy które oddają ze wskazaniem, niestety albo wybierają rodziny bardzo zamożne, albo chcą pieniążków. To straszne, bo jesteśmy taką fajną rodziną ale nigdy prze nigdy nie KUPIĘ DZIECKA. Mam dziś handrę poprostu. Czasem myślę, że jak po pięciu latach nam dziecka nie dali, to juz chyba nie dadzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autorki tematu tego
no wlasnie, a takie dziecko do nawet 1,5 roku czasu nie wchodzi w gre?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama Izy
Czekamy na dziecko do 12 miesiecy. I jestem mamą:) 2 letniej dziewczynki:) Poprostu wydaje mi się, ze pierwszeństwo mają rodziny bezdzietne. Ale w takim razie my się nigdy nie doczekamy rodzeństwa dla Izki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mysle ze powinnas brac pod uwage takze inne maluchy. Tak jak ktos napisal nawet do 1,5 roku skoro zaleezy ci na maluszku. Nie mysl ze jesli czekasz na noworodka to szybko go dostaniesz. To nie takie proste

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przepraszam nie doczytalam postu ze do 12 mies. To dlaczego az tyle czekacie? 5 lat to sporo. Rozumiem gdyby chodzilo wylacznie o noworodka ale kilkumiesieczne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama Izy
Koszmarna sprawa. Ośrodek który się nami opiekowal przerzucił został zlikwidowany. Dwa lata temu trafiliśmy do innego ośrodka. Dopiero 7 miesiecy temu Pani postanowiły "raz jeszcze dać nam kwalifikacje". Dla tych Pań ja czekam 7 miesiecy, choć przejęły nas z innego ośrodka gdzie czekamy od 2008 roku. 5 lat to koszmarnie długo....... Dzwoniłam ostatnio nawet kiedy w do nas w końcu zadzwonią. Nie wiadomo czy w tym roku...... Koszmar...... bardzo cięzko o adopcję w tym kraju....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fefefef
Nie chcesz, to nie płać. Ale czas mija, wraz z nim entuzjazm i energia a dziecko już mogłabyś mieć. Ale tobie się należy za darmo, tak? I dziecko potem też ma się tanio chować? To lepiej czeeeekaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama Izy
Tak bardzo chciałabym miec trójkę dzieci. Jak to jest, chcę i nie mogę, a innym rodzi się dziecko za dziecko, ech....;

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama Izy
Ale dlaczego miałabym płacić? Ktoś kto chce dobra dziecka, nie robi przecież tego dla pieniędzy. Nie zapłacę!!!!! Wolę przeznaczyć te pieniądze na jakiś szczyty cel, albo 10 lat w OA czekać, a nie zapłacę.... CO JA POTEM DZIEKU CO WIEM, ŻE JE KUPIŁAM.... MOWY NIE MA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qweta234
jesteś bardziej papieska od papieża albo po prostu jestes totalnym gołodupcem i tłumaczysz, to zasadami. nie płacisz za dziecko tylko jakkąś tam rekompensatę dla tej kobiety, która pewnie wiele poświęciła, żeby urodzić, to dziecko, miała wiele kłopotów, znosiła trudy ciąży i porodu, może i nadszarpnęła swoje zdrowie, a ta kasa pomoże jej stanąć na nogi i sie pozbierać. poza tym chyba łatwiej jest oddac dziecko komuś kto nie szczypie się z kasą, bo każdy chce dostatku dla swojego dziecka, a te kobiety pewnie w 99 % wywodza się z "biedy", więc to że jestescie "fajni" moze im nie wystarczać..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wy jakieś poje***
tutaj jesteście? Handlary żywym towarem się znalazły :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamamaaaa
qweta234 a Ty się dobrze czujesz? dziewczyna ma płacic jakiejś lasce za dziecko, którego tamta i tak nie chce, bo znosiła trud ciąży i porodu??? mogła się zabezpieczyć i nie musiałaby tak cierpieć- jak to określasz. Po to są ośrodnki adopcyjne, żeby to wszystko miało jakieś ręce i nogi, a nie żeby handlować dziećmi, jak ktoś wcześniej napisał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja nie wiem jak można
system adopcyjny jest chory, ja nie szukam adopcji ale chciałam zaprzyjaźnić się z kolegą mojego syna, który jest w domu dziecka, okazuje się, że nie ma takiej opcji poza procedurą stania się dla niego rodziną zaprzyjaźnioną :/ to jest porażka, dziecko nie może mieć kolegów, nie ma opcji by je zabrać na popołudnie, czy na weekend w mcu trzeba od razu się nie tylko zobowiązać do zabierania dziecka non stop ale i przejść kwalifikacje niby to dla dobra dzieci ale to gówno prawda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość unde e iubire
Mama Izy -> czekając na adopcję urodziłaś Izę, jednak w dalszym ciągu chcesz adoptować? Można wiedzieć dlaczego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gweta zgadzam się... To nie ma być kupno dziecka ale darowizna w podzięce za 9 mies ciąży i poród. Nie sądzę, żeby dziewczyny mówiły : poproszę taką i taką kwotę za dziecko. Gdybym musiała, to wolałabym dać dziecko komuś, kto doceni mój wysiłek,nie dosc że oddajesz obcym to jeszcze Ci łaskę robią, ze biorą, bo przecież są "fajną rodzina" w ich mniemaniu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zresztą też wolałabym oddać takiej parze, która nie ma jeszcze dziecka; w Twoim przypadku obawiałabym się, że moje traktowałabyś "gorzej" a raczej nie pokochałabyś jak swoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli chodzi o kasę to podejrzewam, że większośc kobiet i tak w ten sposób to załatwia, a działanie OA to lipa. To tak, jak praca na czarno z jednoczesną rejestracją w Urzędzie Pracy jako osoba bezrobotna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lamka 2
Nie wyobrazam sobie abym miala wybierac dziecko jak towar, a co ze wszystkimi innymi np. 6, czy 11-latkami na przykład. Dziecko to dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A to druga sprawa; autorka niby taka z zasadami moralnymi, że NIE KUPI DZIECKA a z drugiej strony wybiera, że takie do roczku. Z jednej strony piszesz,że dziecko to nie przedmiot więc za nie nie zapłacisz, a z drugiej wybierasz dokładnie jak w sklepie na półce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy was porąbało?
placic ( obojetnie, jak nazwac ,za co) to handel zywym towarem. To jest karalne i slusznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy was porąbało?
bo ja chyba czegos nie rozuiem. Placic -no chyba,ze spacjalnie wynajętej surogatce - ale ile takich jest? Ale placic kobiecie za to,ze sie pozbywa wlasnego dziecka? mnie sie to w glowie nie miesci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kokiiiii
kokkkk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy was porąbało?
a ze ktos chcew dziecka do roczku? Moze mierzy sily na zamiary ( i slusznie). Wychowanie starszego dziecka jest o wiele trudniejsze - po co sie porywac na cos, czego nie bedziemy w stanie udzwigąc? Naprawde malo kto to potrafi. A potem sa tragedie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×