Dieta MŻ! Szczupła do lata.

Nana a jaka byla twoja waga startowa :) ? spodnie eSka fajnie :)

58kg

No musze jakoś dać radę nie mam wyjścia :( A nieraz zamiast być dobra dziewczyną i wspierać swojego ukochanego to pisze że sie załamuje itp . :( Jestem mi cięzko ale jemu jeszcze bardziej napewno bo zostawił mnie tu i wyjechał. No ale cóż zrobić. Ja w tym roku mam maturke wiec trzeba wziąc sie za nauke dzis przyszla mi ksiązka do nauki z niemieckiego musze zacząc cos ogarniac bo z moim jezykiem niemieckim jest niezaciekawie :( Witaj gladziutka i ponownie Nana85 ;)) No własnie pogoda za oknem nie sprzyja ale ja myslę tak niedługo raptownie przyjdzie wiosna jak zwsze zreszta i przyjda cienkie ciuszki i co wtedy obudzimy sie z ręką w nocniku heh;) Tak być nie może ! QueBoRRaCheRaaa - bardzo ładnie ci waga spada ! nie moge cię coś dogonić ;( Może mi się uda kiedys ;D Hehe ;) Ja dził ładnie jem z czego się ciesze bo wczoraj chociaz mniej niz 1000 kcal to mialam wrazenie ze zbyt duzo. A dziś : I śniadanie : moje tzw. otreby z duża zawartościa błonnika o smaku jabłkowym II śnaidanie banan poźniej za jakieś 2 godziny jabłko ;) Obiad: Zupka jarzynowa z kromka ciemnego chleba cienko posmarowanego masłem Na kolacje planuje coś lekkiego moze zjem tuńczyka bo lezy w lodówce i lezy ;d Chociaż mam pyszną galaretę drobiową w lodówce ;d więc się zobaczy :)

Nana a do jakiej wagi dążysz ;) ?

wiecie co dziewczyny ;) Pisałam już wczesniej o moim zakupie czyli agrafka lub motylek jak kto woli ;) Kolezanka zachwalala i naczytałam się wielu pozytywów na forach;) Wiec i ja sie skusiłam dziś jest 6 dzień jak bede cwiczyc. I o dziwo cwiczenia bardzo mi odpowiadaja i robie juz po 1000 powtórzeń ;) Dziewczyny bardzo sobie chwalą, a w dodatku jest to male urządzenie i bardzo tanie ;)

odchudzająca_się - do 50kg, choć jak same wiecie "apetyt rośnie w miare jedzenia", wiec obawiam się, że po 50 zjadę jeszcze ze 2 kg.:(

A tu coś dla wszystkich, którzy szukają motywacji do ćwiczeń - mi pomogło :D http://twojanuta.pl/mp3,26063,train-drive-by.html?u=70 Od razu chce się iść poskakać :)

to mozna powiedziec ze jestes na mecie;)

poproszex2 - super nutka;)

ja własnie zjadłam zupkę bez śmietany ;D wystarczy troszkę przypraw i jest mega dobra :D jutro mam zajęcia przez 8 godzin i planuje wziąć sałatkę z grillowanym filetem z indyka .

same pysznosci ;d ja juz sie oduczylam zaprawiac zupy smietanami ;p i wgl zamaist smietany uzywam jogurcik ;) na kolacje jednak zjadlam pol miseczki galarety z nozek z kurczaka wlasnej roboty i kromke chleba ciemnego z pomidorkiem;p zaraz ide cwiczyc ;)

ja teraz zajadam się sałatką z tuńczykiem i jogurtem ;) też dziś poćwiczę, niestety pogoda nie jest dobra na wieczorne śniadanie ..

na wieczorne śniadanie;>

a ja zjadłam bulke o 18 ;o na sniadanie pol jog z otrebami a na obiad zurek z jednym jajkiem :) odchudzajaca ale ty pichcisz widze :) a tak nawiasem nie pisz mu takich rzeczy ze nie wytrzymasz ;* tez tak chcialam robic ale mimo ze bylam zalamana i mowilam sobie ze nie wytrzymam, nie pisalam tak swojemu zeby jego jeszcze nie dołowac :)

dziewczyny macie tak ze nie jestecie glodne ale macie np na cos straszna ochote? :-P ja tak mam ostatnio :/

wiem że nie powinnam :( i staram się chociaż nie zawsze mi to wychodzi;/ najgorsze jest to czekanie i sledze kalendarz i licze tylko tygodnie ;/ niestety tak już mam. Ja jeśli chodzi o jedzenie to jakos tak ostatnio nie mam. Mam odwrotnei że czuje głód ale nie mam ochoty jeść wieczorami dziwne. I nie podjadam wogole ani nie jem po 18 ! cud ;) Ale najgorsze jak jest cos smacznego w lodowce to sie krece kolo tego krece i jest ciezko haha ;p nie przezylabym z domem pelnym pokus ;d

u mnie waga bez zmian a na sniadanie zjem jogurt z otrebami

odchudzajaca wiem jak to jest, tez tylko siedzialam i skreslałam dni do przysiegi.. liczylam tygodnie i zawsze mowilam 'byle do srody' a w srode 'byle weekend minal juz' ;) Ty przynajmniej mozesz wyjsc z domu itp itd a ja z małą siedze :) ale dasz rade bo co zrobisz :) mysl o tym jak go bardzo zaskoczysz :)

no jedynie ta mysl mnie podtrzymuje na duchu ;) U mnie dziś waga pokazała 63.8 kg super ;) Dziś zjadlam Śniadanie: moje otręby II Śnaidanie kromka razowego z pomidorem i mozarella później pół pomarańcza. Obiad : zupa warzywna + kromka razowca z mozarella ;) Kolacja to sie jeszcze zobaczy ;d Gdzie sie podziały nowe kolezanki ;>

a ja na sniadanie jog z otrebami o 14.30 grochowka taka plynna o 16,30 jajecznice po corce i nie wiem moze zjem o 18 serek pelnoziarnisty

QueBoRRaCheRaaa - tak sobie myslałam o tym, że według mnie lepiej jest się ważyć codziennie ;) Bo tak wszycy mówią że to złe itp. ale wtedy masz pełna kontrole nad swoją wagą i każdy dzień starasz się aby był wręcz idealny zeby sie to na wadze nie odbiło na drugi dzień. Zreszta jak ja np. na drugi dzien widze na wadze wiecej niz dnai poprzedniego to zastanawiam sie co zrobilam źle i koryguje moje błędy ;) Juz sama z siebie sie nieraz smieje bo rano jak tylko wstane biegne wręcz do łazienki i poranna toaleta+ważenie ;d I tylko oby było mniej wtedy jest motywacja do działania ;)) Ide zaraz poćwiczyc rowerek + agrafka. ;) Chciałabym wkońcu dorzucic jakies brzuszki ale tak nie lubie ich robic ze szok ;o nie wiem czy kiedys się wkoncu zmusze. Później nauka na jutro mnie czeka : ( Pewnie zasne dziś późno bo spałam po południu byłam padnięta;/

ja tez uwazam ze lepiej codziennie sie wazyc :-p he ja lece siku jak wstane i prosto na wage :-P juz nie jadlam tego serka ale oczywiscie zjadlam kilka flipsów :/

nie ładnie tak podrzeraż córce ! a ile wgl twoja pociecha ma ;> Gdzies pisałas chyba na poczatku ale nie moge sobie przypomniec :( Ja już pocwiczylam troche 45 min rowerek nie mialam weny na wiecej + 1000 ścisków agrafki no i godzina chodze do szkoły do domu itp. Bo zajęcia mamy w dwóch miejscach w mieście ;/

Hej:) Śniadanie serek homogenizowany, obiad kasza gryczana+kotleciki sojowe. 1 banan i pomarańcza po południu. Obiecałam sobie, że na wage stanę pod koniec przyszłego tygodnia:)

Wczoraj wieczorem nie wytrzymałam... Po 19.00 zjadłam 2 jajka sadzone:)

te cholerne flipsy sa takie kuszace :/ :-P 14 miesiecy ma :) ja za 10 min ide cos zrobic na sniadanie :) nana nie przejmuj sie :-P

dziewczyny co zrobic zeby nie miec ochoty na chleb :(

zjadłam serek pełn 200g z cebulka :) nie caly bo srednio mi smakowal :) boooozeeeeee co jak ja dzisiaj dam rade, mój zazyczyl sobie jak przjedzie frytki z nuggetsami zebym mu zrobila :( mniam :( i do tego sałatke z pekinskiej i czym tam chce. wszystko bylo by ok, gdybym nie musiala tego robic o 23... :/ masakra. ale bedzie kusic. sobie nie zrobie porcji ale pewnie cos od niego dziubne :-P ale cos lepiej dziubnąc niz zjesc cala porcje :-P

sniadanie o 12 bylo a o 15 zjadłam jogurt nat 170g z pol lyzeczki miodu i lyzeczka smazonych jablek (smazylam akurat do ryzu) plus otreby, pierdziele nic juz nie jem bo wieczorem napewno cos podjem

QueBoRRaCheRaaa - pyszności bedziesz robic;* ale napewno dasz rade a jak skubniesz to sie nic nie stanie;) to mała już pewnie chodzi i wszedzie jej pełno ;d Ja dziś zjadlam na sniadanie jajecznice z 3 jajek. A ze dzis obiadu nie ma bo taki jakis dzien to teraz jem 2 kromki ciemnego i jednego jakby rolmopsa ale bez srodka ;d to nei wiem jak to sie nazywa;p jedna kromke z lekko posmarowanym maslem do tego 2 plastry szynki z indyka a druga z serkiem naturalnym i z pomidorkiem + cebulka:> kupilam sobie pomarancze to pozniej zrobie sok w sokowirowce ;d a na kolacje nie wiem co dzis aa i zjadlam patonika pelnoziarnistego 140 kcal ;p