Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Lady_IB

Dieta MŻ! Szczupła do lata.

Polecane posty

Cześć dziewczyny :) Mogę do was dołączyć ? Miałam swój temat, ale niestety po kilku dniach upadł :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej nieznajoma jasne ze mozesz, u nas juz duzo dziewczyn zrezygnowalo chyba bo juz nic nie pisza.. u mnie dzisiaj 0,1 mniej - z czego sie ciesze bo po week. z moim nie spodziewalam sie tego :) sunda podjadanie wieczorne to jest najlepsze co moze byc :) ale ja tez nie moge sb na to pozwolic, bo przy podjadaniu wgl mi waga nie spadała. sunda sprobuj chociaz koło 19 jesc ostatni posilek ;) a po 19 pij wode zuj gume czy cokolwiek zeby nie chciec nic podjesc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trochę dużo tego do czytania, może w skrócie napiszcie coś o sobie ? Jak się odżywiacie, czy coś ćwiczycie i co wam udało się już osiągnąć ? może trochę mnie to zmotywuje :) Ja jak na razie staram się mniej jeść i jeść zdrowiej, niestety nie jest to takie łatwe bo kocham jedzenie zwłaszcza słodycze. i niestety najlepiej je się wieczorem czy w nocy przed telewizorem. Z racji tego że lato coraz bliżej postanowiłam się trochę zabrać za siebie, mam 163 wzrostu i chciałabym ważyć tak z 45 może 43 kg, choć ta druga opcja raczej jest nie do osiągnięcia więc niech zostanie to 45 :) Zaczęłam jeździć na basen, myślę że 3 razy w tygodniu powinny być okey, do tego zaczęłam skakać na skakance niestety tylko raz, bo coś mi w noce się nadwyrężyło i trochę mnie boli ;/ ale jak przejdzie to będę to kontynuować. Czekam na wiosnę bo uwielbiam jeździć na rowerze :) Moim celem jest głównie wyszczuplenie nóg, podniesienie pośladków i pozbycie się cellulitu no i do tego mięśnie brzucha jeszcze, więc tej pracy przede mną trochę jest, ale myślę że będzie dobrze :) a i mam 20 lat :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja codziennie jezdze na rowerku 30-45min nie jem po 18, staram sie nie jsc slodyczy chleba ogolnie wegli a wiecej bialka ;) ja tez czekam na wiosne to bede biegac z mezem :) kurcze moze sprobuje takiej diety trwa 10 dni 1,2 kefir 3,4 ser biały 5,6 jajka 7,8 mięsko 9,10 warzywa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaj nieznajoma;) ja już mam za sobą 10 kg łącznie co trwało kilka miesięcy bo to nie było ciągłe odchudzanie niestety :( Staram się jeść 4-5 posiłków dziennie po 18 nic nie jem tylko herbate pije zielona i dużo wody;) Codziennie ćwicze godzinke na rowerze do tego ćwiczenia na uda, ćwicze z agrafką(motylkiem) i od 2 dni zaczelam robic brzuszki ;) Co do diety to jem duzo bialka malo węgli warzywa owoce ;) Nie smaże, mieso gotuje lub piekę w piekarniku. i Jakos tak powoli dązymy do celu ;d QueBoRRaCheRaaa - jakoś nie przemawia do mnie ta dieta 10 dniowa. :( na twoim miejscu zostałabym przy tej ktorej jestes i ktora daje efekty. Ta 10 dniowa moze i efekty da ale na jak dlugo. No nie wiem nie czytałam o niej nic ale te składniki ktore trzeba tylko ejsc w poszczegolnych dniach troche mnie dziwia ; p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak dla mnie ta dieta 10 dniowa to też jakiś nie wypał, i sama osobiście na pewno bym na niej nie wytrzymała, co prawda nie znam szczegółów tej diety, ale jeśli je się w poszczególnych dniach to co napisałaś to współczuję ;p Gratuluję spadku wagi :) Ja dzisiaj wybieram się na basen i do sauny, od 1 kwietnia będę bardziej się trzymać diety. U mnie to są na razie początki więc muszę trochę organizm przyzwyczaić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nieznajoma- to super ;) ja tylko czekam na ciepełko i bedzie mozna sie przesiąść na rower normalny ;) o ile bede miala na niego czas :( ja kiedys stosowalam rozne diety kiedys bylan na kapuscianej czy cos takiego ze przez 3 dni jadlam kapuste duszona myslalam ze rzygne nia za przeproszenie ;/ to nie bylo dla mnie. kiedys stosowalam diete w ktorej trzeba bylo jesc mnostwo grejpfrutow na mnie niestety nie podzialala. i tak mozna powiedziec metodą prób i błędów i mądrzejsza o doświadczenia ktore zebralam z kilka lat bezsensownego odchudzania doszlam do wniosku ze MŻ jest najbezpieczniejsza i jest właśnie dla mnie. ;) Chociaż przez MŻ nie mam na myśli żryj wszystko tylko w małych ilościach ;d Tylko jedz małe ilości ale niektore produkty wyklucz. I u mnie dieta zaczyna się z dnia na dzień po prostu nie potrafie wchodzić w nią stopniowo wtedy bym nie dała rady. Jeśli chodzi o słodkie to niestety bardzo uwielbiam słodycze i wszelkiego rodzaju pizze, kebaby, hamburgery itp. No ale czego się nei robi dla szczupłej sylwetki ;d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nigdy nie bylam na zadnej konkretnej diecie zawsze MŻ i sama sobie wymyslalam co jem ;) wiadomo tez staram sie wykluczac niektore produkty :) wiecie co, dla mnie bardziej kuszące jest pieczywo a nie slodycze ... takie swiezutkie buleczki mmmm :-P kiedys jadlam kanapki na sniadanie obiad kolacje i jeszcze w miedzy czasie :-P teraz jest tego zdecydowanie mniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe no przyznaje nie jest to łatwe zwłaszcza że przestałam ćwiczyć i mój organizm się rozleniwił, ale jest coraz lepiej :) udało mi się poskakać na skakance z 20 min i do tego 10 min gimnastyki :) macie jakieś fajne sposoby na ujędrnienie ? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na internecie jest mnostwo sposobow na ujedrnienie tam trzeba poszukac ;) powiem wam ze jestem bardziej glodna do poludnia niz po poludniu dziwne;oo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja zjadlam na kolacje nalesnikaaaaaa :/ dziecku dawalam i oczywsicie nie zjadła a ja oczywiscie po niej dokonczylam :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja dziś popedałowałam 45 min wiecej nie mialam cos ochoty do tego 1100 powtórzeń agrafki i 120 brzuszków;p a przed chwilą skonczylam robic obiad na jutro rolaadki faszerowane szpinakiem i mozarellą;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe tak mÓóóódlmyyyy sieeee :) wypocilam sie troche na rowerku, ale kurde zalatwic sie nie moge od trzech dni :( jutro kupie tabl na przeczyszczenieee. jem otreby dzisiaj zjadlam musli z jog na sniadanie i nic :( ale podobno bialko sie dlugo trawi? a na obiad dwa jajka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Białko trawi się właśnie szybko. Po rosole dlatego jest gorąco - to jest tak naprawdę roztwór białek, które od razu są rozkładane z uwolnieniem energii, dlatego robi nam się gorąco ("rozebrać się jak do rosołu"), przy innych zupach już tak nie ma (chyba, że też na mięsie są) :P Hmm, na kłopoty okołotrawienne - może więcej warzyw? Słabo się trawią, ale nie puchną w jelitach tak jak otręby czy inne rzeczy z trochę na wyrost robioną zawartością błonnika i może hmm.. "przepchają"? Tzn. nienaturalnie dużo błonnika czasem dają do produktów, w naturze takich rzeczy nie ma, to i organizm sobie nie radzi czasem... Siłka zaliczona, wypocone dużo kalorii, jest motywacja mniej jeść :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gdzies kiedys wyczytalam ze wlasnie dlugo si trawi dlatego bialko jest bardziej sycące :o ale juz sama nie wiem :) u mnie 0.2 mniej :) tak myslalam zeby warzywa moga cos ruszyc, marchewki troche pochrupie dzisiaj :) sunda a jak z twoim jedzeniem wieczorem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeden naleśnik to nie tragedia ;p więc nie ma się czym przejmować :) U mnie niestety nadal 48 kg.. ;/ sama nie wiem dlaczego, ćwiczę trochę mniej jem, więc chociaż trochę mogłoby polecieć w dół.. Do tego jeszcze odstawiłam tabletki anty i miałam nadzieję że po odstawieniu trochę schudnę, no ale chociaż tyle że nie tyję przez to :) na tym basenie niestety wczoraj nie byłam, ale jadę dzisiaj i mam w planie również skakankę :) A za chwilę idę zrobić sobie śniadanie bo jeszcze nic nie jadłam :) a tak z ciekawości mogłybyście mi napisać wasz przykładowy jadłospis na dzień, jestem ciekawa ile jecie. Tak się zastanawiałam jeszcze żeby może przejść na dietę 1200 kcal wtedy jest pewność ile się zjadło, sama nie wiem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm no to wczorajszy moj jadlospis : 11. 200ml jog + otreby 15.00 2jajka + obwarzanek 18.00 nalesnik i troche popcornu :) jem 3 razy dziennie :) nieznajoma a wazysz sie codziennie? czy nie :) bo ja codziennie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja też codziennie, to bardzo mało jesz, ja w porównaniu do ciebie to bardzo dużo może dlatego waga stoi, od dzisiaj będę się bardziej pilnować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cwicze codziennie 30-45min na rowerku wiesz co juz teraz nie czuje tak glodu gorzej bylo na poczatku ( juz prawie 2 mies tak jem) ale duzo pije wody zuje gume zajmuje sie czymkolwiek :) apropo pigulek to dwa mies temu odstawilam a od tego @ mam zamiar brac znowu, czyli od tego weekendu... mam nadzieje ze przez nie, nie bede wolniej chudła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czemu odstawiłaś ? miałaś jakies efekty uboczne po odstawieniu ? i czemu chcesz do nich wrócić ? ja dopiero 6 dni nie biorę dlatego jestem ciekawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo moj dwa mies temu poszedl do wojska, pozatym juz rok bralam i chcialam przerwe zrobic. nie, nie mialam zadnych skutkow ubocznych i nawet okres regularny mam. he chce wrocic bo nie chce drugiego dziecka a jakos tabletkom najbardziej ufam . wlasnie zjadlam zupe pomidorowa na sniadanie i marchewke oczywsicie na wspole z moja niunką he zawsze musi zjesc to co ja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×